Zachęcamy do zgłaszania się do konkursu na książki kucharskie WuŻetu sponsorowanego przez Philips. Otrzymałam właśnie oficjalną wiadomość, że jest to akcja skierowana przede wszystkim do zwyczajnych ludzi, którzy lubią gotować i wcale nie muszą dołączać do swoich przepisów super zdjęć. Wystarczą skromne fotki robione telefonem komórkowym dołączone do wybranych przepisów. Przepisy też nie muszą wcale być nowatorskie, odkrywcze czy skomplikowane. Chodzi o ideę dzielenia się pasją gotowania. Zwykłe skromne pomysły na codzienne dania, opisane w autorski sposób są bardzo mile widziane. W końcu wszyscy się uczymy od siebie nawzajem, jedni radzą sobie w kuchni lepiej, inni gorzej, tak samo jest z pisaniem i robieniem zdjęć Nasz sponsor chce nagradzać zwykłych ludzi, a nie wyłącznie najlepszych, więc nie zniechęcajmy go, z góry zakładając że nie mamy szans. Czym więcej zgłoszeń, tym więcej mamy sponsorów i upominków od nich, pamiętajcie o tym
Coprawdaż nie wiem czy mam jakiekolwiek szanse z moimi ostatnimi przepisami ale swoją książkę już zgłosiła.
Po tak długim okresie słabego przyprawiania (jeszcze w ciąży mój żołądek ciężko znosił mocniejsze przyprawy) nawe te zupki które małej bez przypraw wydają mi się smaczne. I pomyśleć że przed ciążą lubiałam przyprawiać potrawy na ostro a teraz jak dodam trochę więcej soli i pieprzu to już wydaje mi się przeprawione ;)
Wróbelku, jak najbardziej masz szansę na nagrodę - dodawane przez Ciebie przepisy są skierowane do mam, które mają na uwadze zdrowie swoich pociech i szukają propozycji na smaczne dania przygotowane z odpowiednio dobranych składników. Ponieważ jednak obraz też jest ważny, przydałoby się choć kilka zdjęć do wybranych przepisów, zdaję sobie sprawę, że wiele dań to zmiksowane za pomocą blendera papki, ale pewnie dałoby się pokazać je podczas wykonywania - albo pałaszowania :D Szepnę też Ci na ucho, że różnorodne wstępy do przepisów na pewno są lepiej odbierane przez jury niż jedno stałe wprowadzeni :)
Zachęcam wszystkich do zgłaszania się do konkursu! Ja też nie wierzyłam, że mi się uda bo przecież jest tu tyle fantastycznych kucharek, które potrafią pięknie sfotografować swoje potrawy :) Moje wydawały mi się takie zwyczajne, pospolite a tu taka niespodzianka!
Każdy ma szanse na wygraną tylko trzeba dać szansę losowi i zgłosić się do konkursu
Zachęcamy do zgłaszania się do konkursu na książki kucharskie WuŻetu sponsorowanego przez Philips. Otrzymałam właśnie oficjalną wiadomość, że jest to akcja skierowana przede wszystkim do zwyczajnych ludzi, którzy lubią gotować i wcale nie muszą dołączać do swoich przepisów super zdjęć. Wystarczą skromne fotki robione telefonem komórkowym dołączone do wybranych przepisów. Przepisy też nie muszą wcale być nowatorskie, odkrywcze czy skomplikowane. Chodzi o ideę dzielenia się pasją gotowania. Zwykłe skromne pomysły na codzienne dania, opisane w autorski sposób są bardzo mile widziane. W końcu wszyscy się uczymy od siebie nawzajem, jedni radzą sobie w kuchni lepiej, inni gorzej, tak samo jest z pisaniem i robieniem zdjęć
Nasz sponsor chce nagradzać zwykłych ludzi, a nie wyłącznie najlepszych, więc nie zniechęcajmy go, z góry zakładając że nie mamy szans. Czym więcej zgłoszeń, tym więcej mamy sponsorów i upominków od nich, pamiętajcie o tym
Więcej tutaj :
http://wielkiezarcie.com/contest.php?contest=859294
Coprawdaż nie wiem czy mam jakiekolwiek szanse z moimi ostatnimi przepisami ale swoją książkę już zgłosiła.
Po tak długim okresie słabego przyprawiania (jeszcze w ciąży mój żołądek ciężko znosił mocniejsze przyprawy) nawe te zupki które małej bez przypraw wydają mi się smaczne. I pomyśleć że przed ciążą lubiałam przyprawiać potrawy na ostro a teraz jak dodam trochę więcej soli i pieprzu to już wydaje mi się przeprawione ;)
Odkopuję wątek :)
Wróbelku, jak najbardziej masz szansę na nagrodę - dodawane przez Ciebie przepisy są skierowane do mam, które mają na uwadze zdrowie swoich pociech i szukają propozycji na smaczne dania przygotowane z odpowiednio dobranych składników. Ponieważ jednak obraz też jest ważny, przydałoby się choć kilka zdjęć do wybranych przepisów, zdaję sobie sprawę, że wiele dań to zmiksowane za pomocą blendera papki, ale pewnie dałoby się pokazać je podczas wykonywania - albo pałaszowania :D Szepnę też Ci na ucho, że różnorodne wstępy do przepisów na pewno są lepiej odbierane przez jury niż jedno stałe wprowadzeni :)
Trzymam kciuki!
Zachęcam wszystkich do zgłaszania się do konkursu! Ja też nie wierzyłam, że mi się uda bo przecież jest tu tyle fantastycznych kucharek, które potrafią pięknie sfotografować swoje potrawy :) Moje wydawały mi się takie zwyczajne, pospolite a tu taka niespodzianka!

Każdy ma szanse na wygraną tylko trzeba dać szansę losowi i zgłosić się do konkursu