Jeśli masz zamiar uzywac mrozona to moim zdaniem lepsza jest miruna. Na wiekszości ryb mrozonych jest taka warstwa glazury (wody) że moim zdaniem nie nadaja sie prawie do niczego. Z mrozonych miruna jest jeszcze (pewnie niedługo ktos wpadnie na pomysł zalania jej wodą) dość "sucha". Jak masz dostep do swieżych to najlepiej uzyj takiej. Jakakolwiek kupisz to napewno bedzie lepsza niz to glazurowane badziewie.
Ja do folii dałabym pstrąga ewentualnie dorsza. Świeżego - albo całkowicie rozmrożonego.
Jeżeli miałby być zamrożony - to tylko taki co był kupiony jako świeży i wpakowany przeze mnie do zamrażalnika. Sprzątanie piekarnika po zupie rybnej, powstałej z ryb glazurowanych (jest tego tyle, że przelewa się przez blachę) mało przyjemne
Proponuję piec ryby w papierze, papier jest naturalny w przeciwieństwie do folii, więc moim zdaniem również i zdrowszy. Jeśli szukacie przepisu na pieczone ryby to polecam ten: http://www.sagacook.com/pl/Consumers/Pages/Poissonenpapillotearomatique.aspx
A może jeszcze jakaś inna?
Pieczecie rybkę w foli? Jeśli tak - jaką?
Jeśli masz zamiar uzywac mrozona to moim zdaniem lepsza jest miruna. Na wiekszości ryb mrozonych jest taka warstwa glazury (wody) że moim zdaniem nie nadaja sie prawie do niczego. Z mrozonych miruna jest jeszcze (pewnie niedługo ktos wpadnie na pomysł zalania jej wodą) dość "sucha". Jak masz dostep do swieżych to najlepiej uzyj takiej. Jakakolwiek kupisz to napewno bedzie lepsza niz to glazurowane badziewie.
tak miruna lepsza od mintaja. dorsz też jest dobry kiedys piekłam flądrę też była dobra
miruna bardzo dobra ostatnio tylko tą jemy... rzeczywiście ma mało lodu..
wszystko kwestia gustu i smaku ja nie lubię dorsza miruny też nie mintaj ok a pieczonego w folii lubie pstrąga i łososia
Ja do folii dałabym pstrąga ewentualnie dorsza. Świeżego - albo całkowicie rozmrożonego.
Jeżeli miałby być zamrożony - to tylko taki co był kupiony jako świeży i wpakowany przeze mnie do zamrażalnika. Sprzątanie piekarnika po zupie rybnej, powstałej z ryb glazurowanych (jest tego tyle, że przelewa się przez blachę) mało przyjemne
Ja w folii piekę pstrąga i łososia
Pstrąg w foli z cytryną i koperkiem pycha :)
niestety ale do ' świeżej ' miruny ani mintaja dostępu nie mam :P tylko mrożone, dorsz tak samo -ale dużo droższy, a pstrąga i łososia nie lubię.
upiekłam i mirunę i mintaja,zobaczymy co z tego wyjdzie,właśnie się piecze
wyszla pyszna rybka, i mintaj i miruna tak samo!!! nie raz bede jeszcze robila...:)chyba mintaj nawet lepszy. ;))
Proponuję piec ryby w papierze, papier jest naturalny w przeciwieństwie do folii, więc moim zdaniem również i zdrowszy. Jeśli szukacie przepisu na pieczone ryby to polecam ten: http://www.sagacook.com/pl/Consumers/Pages/Poissonenpapillotearomatique.aspx
sieja jest swietna :)