Witam, często robię zakupy w Lidl, mam swoje ulubione produkty jak twarożek i jogurt naturalny Pilos, kabanosy Pikok, ciastka owsine w czekoladzie Tastino. Ostatnio odkryłam śmietanke 30% Milbona, szybko się ubija i ma gęstą konsystencję i w dodatku jest o wiele tańsza od tej którą do tej pory używałam, a mrożone owoce Green Grocers świetnie sprawdzają się do kotaili owocowych. Może polecicie mi produkty, które wy lubicie a których ja jescze nie zdążyłam poznać, chętnie wypróbóję coś nowego. Dziś piekę sernik z twarożka sernikowego w wiaderku Pilos, nigdy nie opada, naprawdę godny polecenia, pozdrawiam
Dziękuję za sybką odpowiedż . Spróbję zasmażaną bo kupiłam puszkę i stoi w spiżarni.Jeśli nasza jest lepsza to nie rozumię dlaczego polecają puszkową z Lidla.
-śmietana Milbona 30%, 200ml- 1,99 wcześniej używałam śmietany do ubijania w kartoniku ale wolniej się ubijała i była o wiele droższa, tak że zostanę przy tej z Lidla
-mają naprawdę dużą ofertę serów i twarogów, ja uwielbiam twaróg Pilos taki okrągły, kosztuję chyba 2,39 ciągle robię twarożek ze szczypiorkiem lub z rzodkiewką, więc próbowałam już różnych, w Netto jest również niedrogi ale smakiem nie dorównuje temu z Lidla
W niemczech rowniez kapusta w puszce na winie jak i w torebkach foliowych hermetycznie zamknietych.Tego wina wogole nie czuc tak jak pisal belkot,traktuj ja jako normalna kapuste kiszona,z tym ,ze ona juz jest przetworzona i nie musisz jej gotowac zbyt dlugo.
Kiedyś miałam problem gdy piekłam sernik, po prostu z całego sera jaki użyłam zostawał cieniutki pasek, ktoś polecił mi twrarożek sernikowy Pilos i wtedy dopiero widziałam ser na cieście tak więc uważam, że nie opadł
jest parę dobrych rzeczy w lidlu.. jeśli chodzi o produkty pilos to np. śmietana jest rzeczywiście śmietaną, czego nie można powiedzieć o innych uznanych firmach.. z kapusty kiszonej w winie robię żeberka w kapuście w szybkowarze - przepis gdzieś tu mam.. poza tym kupuję mozzarellę do pizzy, goudę, roladę ustrzycką, niektóre wędliny, mieszanki do pieczenia chleba, ciastka itp. nie kupuję natomiast pierogów, klusek itp. bo nie smakują i lepiej zrobić samemu..
Stały repertuar z Lidla to : masło Pilos 300g - 5.99 zł ( w porywach mniej )
śmietana 30 % , Pilos 200ml , która się szybko ubija a nie chlapie po całej kuchni zdaje się 1.99 zł
jogury owocowe - śmietankowe 150 g Yogosan , tylko dla tych co nie liczą kalorii - 1.19 zł .
Kapusta czrewona z jabłkiem w słoiku , smakowo i cenowo bardzo przyzwoita ... :)
Lody burbone - wanilia firmy Eisstern 1l jak się nie mylę 6.99 zł ( w porywach mniej ) . Wyśmienicie komponują się z gorącymi malinami lub wiśniami ( rote grutze ) lub domową frużelinką
Western Gold Bourbon Whiskey ( dodatek do gorących malin lub wiśni ) 0.7 l lub sam w sobie - 34.99 zł
Powiem krótko, jestem fanką Lidla, robię tam zakupy raz na dwa tygodnie oraz czasem gdy mi po drodze; kupuję nabiał , wędliny, śledzie po wiejsku, warzywa i owoce (zamiennie z Biedronką), muesli, uwlebiam zieloną wodę mineralną Saguaro lekko gazowaną, lubię ichnie tygodnie tematyczne (zawsze można wypatrzyć ciekawostki kulinarne), a że od niedawna mam działkę to zaopatruję się w artykuły ogrodnicze :)
Też czasem robię zakupy w Lidlu, nie często, bo nie bardzo mi po drodze. Kupuję wodę 5-litrową, która jest dla mnie idealna bo ma wyjątkowo mało sodu ( tylko 1,72 mg/l) oraz dużo innych rzeczy. Muszę spróbować tę kapustę w winie, z tego co widzę,sporo osób ją chwali...
Ja od 2 lat piorę w proszku z Lidla,mały kartonik 1,99 zł.Opakowanie duże chyba 2 kilo coś koło 7zł.Raz kupiłam to małe na próbę i już przy nim zostałam,bo jest bardzo dobry,więc po co przepłacać za markowe.
Ja również raz kupiłam proszek do prania, takie różowe opakowanie mial. Taniocha i jak dla mnie-badziewie,nie dopierało nic. Na pewno nie byl z chemi w5 -bo ta jest swietna,wyprobowana i ceniona przeze mnie. Co do proszku to ja kiedys w biedronce wizira kupilam. Zupelnie inny niz ten z prawdziwego sklepu z taką chemią. Żółty, bez takich niebieskich granulek. Źle dopierał. Kilka złotych tanszy ale całkowicie inny. A niby ten sam wizir... ;/
Ja polecam spray do psikania w czasie prasowania-ładnie pachnie -W5
warzywa,owoce z lidla są ok. słodycze-np żelki haribo czy te a'la snikersy też.
brzoskwinie z puszki są świetne. masła Pilos równiez.
uwielbiam lekko gazowaną wodę saquaro, czy cos takiego,pyszniasta^^
Jak pisałam piorę w nim od 2 lat,i jak dla mnie jest bardzo dobry.Do białych rzeczy używam tego w niebieskim opakowaniu,piorę w 40-50 stopniach i zawsze wszystko mam doprane.Z własnego doświadczenia naprawdę go polecam
Ja od 2 lat piorę w proszku z Lidla,mały kartonik 1,99 zł.Opakowanie duże chyba 2 kilo coś koło 7zł.Raz kupiłam to małe na próbę i już przy nim zostałam,bo jest bardzo dobry,więc po co przepłacać za markowe.
a jak się nazywa ten proszek, producent lub coś, co pozwoli go zidentyfikować
Szczerze polecam olej rzepakowy ( 0,5 l.) Vita Dor. Jest żółciutki, gęsty i ma orzechowy smak. Rewelacyjny do wszelkich sałatek i surówek. Poza tym kupuję kapustę czerwoną z jabłkiem, chemię z serii W5 , herbatę roibos i zieloną.
tez bywam w lidlu na zakupach, co jakis czas odkrywam cos ciekawego, uzywam
wody zrodlanej, tej zielonej (bo tania), herbaty sir edward black tea, smietanki male do kawy, twaróg pilos(275 g dostepne we wszystkich wersjach) i inne mleczn przetwory znaku pilos,olej slonecznikowy i przyprawy
z chemi prozek max, płyn do szyb w5, chusteczki mokre tez w5
ps. uzywam tz pare innych rzeczy.. ale w sumie dlatgo ze sa tanie, i w miare ok, ale nie zeby zachwycaly
Ja robię zakupy głownie w lidlu.. Począwszy od wody niegazowanej, poprzez herbaty (z dzikiej róży - 3,49zł, rumianku - 1,19zł), mleko w kartonie, buraczki w słoiku, musli (i te pakowane w kilogramowe paczki - 6,99zł, ale i te pełnoziarniste z owocami tropikalnymi - 2,99zł), jogurty musli (najbardziej lubię te ze śliwką), twaróg Pilos, ser Cesarski wędzony i zwykły - 4,99zł; ser z przerostem niebieskiej pleśni (zapomniałam nazwy - 3,99zł); pomidory suszone w oliwie są dobre - 6,99zł (ale były ostatnio na promocji za 4,99zł), oliwki (czarne, zawsze twarde, jędrne - pycha!), ryż paraboiled; kasze (te mi akurat ostatnio nie podeszły); pomidory w puszce, koncentrat pomidorowy też jest very good! Bardzo lubię te ichniejsze bake rollsy - 4,99 - cebulowe i czosnkowe są rewelacyjne! Z chemii również polecam te z serii W5 - odkamieniacz jako jedyny z wielu środków poradził sobie z kabiną prysznicową, a raczej z kamieniem osadzającym się na szybach. No i również czasem kupię coś z doskoku z produktów seryjnych (typu norweskie, włoskie, etc.).
Też ostatnio odkryłam jabłka prażone CHIRA, jabłecznik wyszedł przepyszny, teraz nawet jest promocja i słoik 900g kosztuje chyba 5,39 , w zeszłym roku sama robiłam jabłka w słoikach do jabłecznika ale stwierdzam, że się nie opłaca
Ja też jestem fanką Lidla choć z pewną dużą nieśmiałością zaczęłam próbować po kolei ich produkty i jestem bardzo zadowolona ja zawsze kupuję:śmietanę kwaśną i słodką 10% i 30%, jogurt, masło,serek wiejski,ser na sernik,twarożek z ananasem,twarożek ze szczypiorkiem i cebulką wszystko firmy Pilos,koncentrat pomidorowy z Mikado,kiełbaski pieprzowe,kiełbasę krakowską,ciasto francuskie,kluski lane,orzeszki ziemne,proszek do prania i produkty z W5 zwłąszcza polecam odplamiacz podobny do wanisza w proszku ale o niebo lepszy i o wiele tańszy,wafelki roger,kukurydza w puszce oj jest tego jeszcze trochę do pisania ale te są na prawdę smaczne.Polecam
Lubię Lidl, ale jest mi nie po drodze..więc raczej rzadziej niż częściej kupuję to i owo. Ale...wędliny z Pikoka są ok, produkty z W5 również. Maniakalnie kupuję w Lidlu papier do pieczenia- raptem 5,49 za 20 m, co jest taniochą, zważywszy na to, że sporo piekę. I w niczym ten papier nie odbiega od tych "markowych".Lubię też kupować warzywa i owoce z Lidla.
Fajny wątek. Można z niego wyłowić co nieco dla siebie :)
A czy ten marketing szeptany to jest w porozumienu z WŻ (w takim razie wstyd WŻ) czy z własnej woli gosiu_s, której na razie udało się tylko dodać 3 komentarze do przepisów i wszystkie zawierające reklamę Lidla. Już nie wnikając w jakość produktów Lidla to jednak wstyd wyskakiwać z taką chamską reklamą (choć wiadomo, żadna praca nie hańbi). Szkoda, że tyle użytkowniczek WZ zdaje się nie dostrzegać, że ten wątek to po prostu reklama Lidla i za swoje posty tutaj (pisane w dobrej wierze) powinnyście dostać wynagrodzenie. Gosia_s z pewnością dostaje.
Jak ktoś chce psa uderzyć, to zawsze kija znajdzie - tak mówi przysłowie, a Twoja wypowiedź.....no cóż, wstrzymam się od komentarza.
Takie wątki istnieją na wielu portalach, są pozakładane zarówno dla Lidla, jak i Biedronki, Tesco, Rossmana... Nikt tego nie odczytuje w ten sposób, a wręcz odwrotnie, są bardzo pomocne dla kobiet zwłaszcza, bo to one głównie robią zakupy i to one zwłaszcza gimnastykują się, jak powiązać te frędzelki w pieniądzach, aby starczały do końca miesiaca. Wszędzie można się doszukiwać jakichś intencji złych, ale po co to zrobiłaś???? Zastanów się i odpowiedz sobie........
Wątek bardzo przydatny i ze swej strony proszę o jego kontynuację, o dzielenie się uwagami na temat dobrych, sprawdzonych produktów. I jeszcze bardzo proszę, aby nie zmieniać torów wątku i nie przenieść dyskusji na polemikę z autorką wpisu powyżej. Ona niech się zarumieni w samotności.........
Zuzanno,zastanawiałam się,czy zabierać głos.ale jednak...Wcale nie twierdzę,że Gosia uprawia reklamę Lidla,ale nie dziwię sie,że "spinek" powziął takie podejrzenia,bo ma do tego podstawy. Bardzo dobrze wiem,jak to działa.Tzw marketing szeptany to obecnie popularna i skuteczna forma reklamy,"uprawiana"w internecie.Tematy są zakładane i podtrzymywane przez ludzi,którzy dostają za to pieniądze (najczęsciej firmy reklamowe,które (pod)zatrudniają "z doskoku" osoby prywatne-oficjalnie lub nie).Reklama,jak reklama,jeśli rzetelna,nie jest zła sama w sobie i jak sama napisałaś,może być bardzo przydatna.Nie wiesz jednak,jak często bierzemy sami udział w takiej dyskusji-reklamie.Spinek nie musi rumienic się ze wstydu,po prostu jest bardziej wyczulona na takie teksty,jak to się mówi,"czyta między wierszami".
Nie musisz wierzyć moim słowom,ale znam to od dawna i ze sprawdzonego żródła.Miałam równiez propozycję współpracy w podobnej reklamie,nie tego sklepu,nie na WŻ,ale na oficjalnej stronie internetowej bardzo popularnego w Polsce marketu.Nie skorzystałam,głównie z braku czasu.Nie miałam zastrzeżen co formy tamtej reklamy,natomiast te,wkradające się na inne fora,są wbrew etyce i dlatego powinny być zwalczane.Co innego,jeśli wkraczają za zezwoleniem właścicieli forum.
Jolu, może masz rację, może nie, z pewnością masz prawo do własnego zdania i ja to szanuję.
Myślę jednak, że nie można wszędzie doszukiwać się tzw. drugiego dnia i podejrzewać piszącego o złe intencje. Jestem na ogół osobą ufającą innym i do głowy mi nie przychodzi, ze ktoś dzieląc się z innymi informacjami, że takie oto produkty są dobre w sklepie X robi to w celach zarobkowych. Sama korzystam często z wypowiedzi użytkowniczek /na innej stronie kulinarnej/ co dobrego mogę kupic i gdzie, przy czym są też głosy negatywne, ostrzegające przed kupowaniem wybranych produktów w tychże sklepach, czyli co - reklama i antyreklama równocześnie? Nikt nie reklamuje sklepu jako takiego, lecz dzieli się spostrzezeniami, co warto kupić, a czego unikać.
Ale ja mam takie zdanie, Ty masz inne, i nie uważam, że jest w tym coś złego. Miło mi było wymienić z Tobą kilka zdań, bo tak powinna wyglądać kazda dyskusja, bez zbędnego napadania, a przedstawianie tylko swego stanowiska w sprawie. Pozdrawiam.
Może i ja sie wtrącę.Wszystko niby co do Gosi S jest ok. ale zalogowała sie dwa dni przed założeniem wątku o Lidlu a na jej 5 komentarzy 3 dotyczą polecanych przez nia prodóktów z Lidla i nic pozatym.
Przykro, że wątek rozmowy schodzi na inny tor, sprawdzacie kiedy się zalogowałam, ile mam wpisów i na jaki temat. Zważywszy, że zalogowałam się kilka dni temu chciałabym mieć okazję żeby rozwinąć swój profil na stronie, więc proszę mnie nie osądzać i pozwolić się cieszyć, że tu jestem
Nie rozumiem po co da dyskusja o pseudoreklamie, nawet gdy była to reklama to czy to cos złego. Poza tym dzieki temu wątkowi ja osobiście dowiedziałam sie o paru produktach w tym markecie obok których przechodziłam obojętnie a nawet nie widziałam, ze takie są. Zawsze jak byłam w Lidlu to brałam swoje ulubione produkty, a teraz na pewno sięgne i wypróbuje inne tu zachwalane . Ja osobiście dziekuje za ten wątek:) Pozdrawiam
Miło by było pomyśleć, że za polecanie dobrych produktów w Lidl mógłby jeszcze ktoś zapłacić, obecnie nie pracuję gdyż wychowuję małego synka więc kasa na pewno by się przydała. Odkryłam w Lidl śmietanę 30%,którą ktoś mi polecił i która świetnie się sprawdza i jest naprawdę tania więc chciałam się tym podzielić z wami gdyż każdy chyba lubi produkty dobre a przy okazji tanie. Dzięki waszym wpisom dowiedziałam się, że warto wypróbować również kapustę kiszoną w winie na którą wcześniej nie zwracałam uwagi. Myślę że takie porady są ważne bo dowiadujemy się od siebie co warto kupować w danym sklepie. A polecać Lidla nie przestanę, Ciebie pozdrawiam
A czy ten marketing szeptany to jest w porozumienu z WŻ (w takim razie wstyd WŻ) czy z własnej woli gosiu_s, której na razie udało się tylko dodać 3 komentarze do przepisów i wszystkie zawierające reklamę Lidla. Już nie wnikając w jakość produktów Lidla to jednak wstyd wyskakiwać z taką chamską reklamą (choć wiadomo, żadna praca nie hańbi). Szkoda, że tyle użytkowniczek WZ zdaje się nie dostrzegać, że ten wątek to po prostu reklama Lidla i za swoje posty tutaj (pisane w dobrej wierze) powinnyście dostać wynagrodzenie. Gosia_s z pewnością dostaje.
Witam ja również często robie zakupy w Lidlu, a moje ulubione to:
pizza mrożona z mięsem mielonym 4,99, smakuja mi pyzy z mięsem i pierogi z truskawkami, nabiał Pilos, jogurt naturalny 0,5% tłuszczu lub 2,5%,jogurty z małą ilością tłuszczu, z pieczywa bułki fitness - sa rewelacyjne!!!!!, konfitury owocowe Maribel, produkty castello -budynie,bita smietana itp,żele pod prysznic Cień, papier toaletowy rumiankowy 8 rolek 4,99. Nigdy nie próbowałam produktów W5, ale na pewno zaczne, bo z tego co można wyczytac z Waszego doświadczenia to warto.
O tak chlebek słonecznikowy jets eksta i jeszcze takie podłuzne bułki, kurczę nie wiem ja się nazywają. Przyprawy tez są ok, mają też boskie lody takie na patyku w czekoladzie z migdałami, mmmm. Często też warto zatrzymać się przy ciuchach. szczególnie tych dla dzieci, są niezłej jakości iw w bardzo ciekawych cenach.
Jeżeli chodzi o pieczywo to ostatnio piekę własny chlebek i to właśnie z gotowej mieszanki Rivercote z Lidla, starcza na dwa bochenki, moja ulubiona wersja to ta ze słonecznikiem.
Poza większością wymienionych wyzej produktów jestem zachwycona tzw. "no foodem" :), który zakupiłam do nowej kuchni, jeszcze zanim tą nową kuchnię miałam :) Obecnie jest znowu w sprzedaży, więc jak ktoś chętny to gorąco polecam. Wieszak na ręczniki papierowe i z dwiema obcinarkami do folii. Rewelacja. Koniec problemów z posklejaną folią plastikową i nierówno uciętą folią aluminiową. Trochę drogi, ale nie oddałabym go żadne skarby :)
A slodyczy nie kupujecie?? Czekolada kawowa, czekolada z migałami, dzieciaki żelki, batony ala bouty, milky way, albo kokosowe. Paluszki z sokiem cytrynowym- zawsze u nas na wydzial. A ichnie ptasie mleczko..Dla nas super. Opakowanie większe niż wedlowskie, cena zdecydowanie niższa, oblane gruba warstwą czekolady. Lubimy cytrynowe i czekoladowe.) Polecam również ptysie do zupy-krem. Są jakby przyprawione i chrupiące. Z chemii W5 lubię kostki do czyszczenia toalety, kostki do zmywarki, płyn do czyszczenia kabin prysznicowych- ma bardzo przyjemny zapach. Nie jest w ciągłej sprzedaży płyn z chlorem do czyszczenia fug łazienkowych. Ten akurat bardzo smierdzi chlorem ale efekt jest murowany. Do utrzymania w czystości białych fug przetestowałam juz wiele środków ale ten ostatecznie pobija wszystkie.
Słodycze bardzooooooo rzadko:)) Natomiast nie mogę przeboleć że nie ma w ciagłej sprzedaży pianki do mycia okien z W5, jest idealna, do szyb i framug .
Witam, często robię zakupy w Lidl, mam swoje ulubione produkty jak twarożek i jogurt naturalny Pilos, kabanosy Pikok, ciastka owsine w czekoladzie Tastino. Ostatnio odkryłam śmietanke 30% Milbona, szybko się ubija i ma gęstą konsystencję i w dodatku jest o wiele tańsza od tej którą do tej pory używałam, a mrożone owoce Green Grocers świetnie sprawdzają się do kotaili owocowych. Może polecicie mi produkty, które wy lubicie a których ja jescze nie zdążyłam poznać, chętnie wypróbóję coś nowego. Dziś piekę sernik z twarożka sernikowego w wiaderku Pilos, nigdy nie opada, naprawdę godny polecenia, pozdrawiam
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=345902&post=346196
Przeważnie a raczej napewno każdy sernik trochę opada. Zdradz więc proszę przepis na Twój skoro piszesz,że nigdy nie opada. Spróbuję.
Ciekawa też jestem co można zrobić z kiszonej kapusty na winie w konserwie którą polecają.
Wszystko,w Italii nie ma innej,więc surówki,bigos ,zasmażana itd.Tego wina nie czuć w smaku,chociaż polska z beczki jest zdecydowanie pyszniejsza.
Dziękuję za sybką odpowiedż . Spróbję zasmażaną bo kupiłam puszkę i stoi w spiżarni.Jeśli nasza jest lepsza to nie rozumię dlaczego polecają puszkową z Lidla.
Mogłabym się dowiedzieć jaka cena jest tego sera Pilos oraz śmietany 30% oraz jaka jest jej pojemność?Z góry dziękuję.
-śmietana Milbona 30%, 200ml- 1,99 wcześniej używałam śmietany do ubijania w kartoniku ale wolniej się ubijała i była o wiele droższa, tak że zostanę przy tej z Lidla
-mają naprawdę dużą ofertę serów i twarogów, ja uwielbiam twaróg Pilos taki okrągły, kosztuję chyba 2,39 ciągle robię twarożek ze szczypiorkiem lub z rzodkiewką, więc próbowałam już różnych, w Netto jest również niedrogi ale smakiem nie dorównuje temu z Lidla
mają też bardzo fajną serię wędlin Linessa :-)
Crisen, ta kapusta jest delikatniejsza niż nasza kiszona, fajnie się u mnie sprawdza w szybkim bigosie lub rybie "pod kołderką".
Dzięki momik ,muszę spróbować.
W niemczech rowniez kapusta w puszce na winie jak i w torebkach foliowych hermetycznie zamknietych.Tego wina wogole nie czuc tak jak pisal belkot,traktuj ja jako normalna kapuste kiszona,z tym ,ze ona juz jest przetworzona i nie musisz jej gotowac zbyt dlugo.
Kiedyś miałam problem gdy piekłam sernik, po prostu z całego sera jaki użyłam zostawał cieniutki pasek, ktoś polecił mi twrarożek sernikowy Pilos i wtedy dopiero widziałam ser na cieście tak więc uważam, że nie opadł
jest parę dobrych rzeczy w lidlu.. jeśli chodzi o produkty pilos to np. śmietana jest rzeczywiście śmietaną, czego nie można powiedzieć o innych uznanych firmach.. z kapusty kiszonej w winie robię żeberka w kapuście w szybkowarze - przepis gdzieś tu mam.. poza tym kupuję mozzarellę do pizzy, goudę, roladę ustrzycką, niektóre wędliny, mieszanki do pieczenia chleba, ciastka itp. nie kupuję natomiast pierogów, klusek itp. bo nie smakują i lepiej zrobić samemu..
Nie widzę u Ciebie przepisu na żeberka w kapuście. Pierogi masz rację najlepsze są domowej roboty.
Nigdzie nie będą tak smaczne .Ciastka zaś sporadycznie ,lepiej coś upieczone domowe na szybko niż z chemicznymi dodatkami. Zdrowsze i taniej wyjdzie.
http://wielkiezarcie.com/recipe65483.html
Dzięki za link .
Stały repertuar z Lidla to : masło Pilos 300g - 5.99 zł ( w porywach mniej )
śmietana 30 % , Pilos 200ml , która się szybko ubija a nie chlapie po całej kuchni zdaje się 1.99 zł
jogury owocowe - śmietankowe 150 g Yogosan , tylko dla tych co nie liczą kalorii - 1.19 zł .
Kapusta czrewona z jabłkiem w słoiku , smakowo i cenowo bardzo przyzwoita ... :)
Lody burbone - wanilia firmy Eisstern 1l jak się nie mylę 6.99 zł ( w porywach mniej ) . Wyśmienicie komponują się z gorącymi malinami lub wiśniami ( rote grutze ) lub domową frużelinką
Western Gold Bourbon Whiskey ( dodatek do gorących malin lub wiśni ) 0.7 l lub sam w sobie - 34.99 zł
ciastka ADWOKATKI :D mniaaam..
podobno któryś perfum z Lidla pachnie jak Chanel. Wie ktoś o tym? :P
Powiem krótko, jestem fanką Lidla, robię tam zakupy raz na dwa tygodnie oraz czasem gdy mi po drodze; kupuję nabiał , wędliny, śledzie po wiejsku, warzywa i owoce (zamiennie z Biedronką), muesli, uwlebiam zieloną wodę mineralną Saguaro lekko gazowaną, lubię ichnie tygodnie tematyczne (zawsze można wypatrzyć ciekawostki kulinarne), a że od niedawna mam działkę to zaopatruję się w artykuły ogrodnicze :)
W Lidlu kupuję głównie chemię - produkty z serii W5....są wyśmienite. Szczególnie polecam płyny /spray/ w opakowaniu pomarańczowym oraz żółtym.
ja uwielbiam kawe rozpuszczalną słoik 100 gram za 6 zł(niecałe lub ponad niepamiętam dokładnie) YELLOW ECLIPSE
pieczeń rzymską z czosnkiem 0.5 kg za 4.99
wędliny i kiełbasy z pikoka(ale kupuje jak jest promocja bo cena regularna powala)
lody na patyku truskawkowe w białej grubej warstwie czekolady
batony czekoladowe(podróby marsa,snicersa i twixa) za 0.99
wafle Roger (cos a'la princessa)
wcześniej wspomniana juz kapusta na winie(uzywam jej do kapuśniaka)
Też czasem robię zakupy w Lidlu, nie często, bo nie bardzo mi po drodze. Kupuję wodę 5-litrową, która jest dla mnie idealna bo ma wyjątkowo mało sodu ( tylko 1,72 mg/l) oraz dużo innych rzeczy. Muszę spróbować tę kapustę w winie, z tego co widzę,sporo osób ją chwali...
Twaróg wędzony, twarożki z dodatkami (mi szczególnie smakuje z orzechami),serek typu włoskiego, słodycze.
Ja od 2 lat piorę w proszku z Lidla,mały kartonik 1,99 zł.Opakowanie duże chyba 2 kilo coś koło 7zł.Raz kupiłam to małe na próbę i już przy nim zostałam,bo jest bardzo dobry,więc po co przepłacać za markowe.
Ja również raz kupiłam proszek do prania, takie różowe opakowanie mial. Taniocha i jak dla mnie-badziewie,nie dopierało nic. Na pewno nie byl z chemi w5 -bo ta jest swietna,wyprobowana i ceniona przeze mnie. Co do proszku to ja kiedys w biedronce wizira kupilam. Zupelnie inny niz ten z prawdziwego sklepu z taką chemią. Żółty, bez takich niebieskich granulek. Źle dopierał. Kilka złotych tanszy ale całkowicie inny. A niby ten sam wizir... ;/
Ja polecam spray do psikania w czasie prasowania-ładnie pachnie -W5
warzywa,owoce z lidla są ok. słodycze-np żelki haribo czy te a'la snikersy też.
brzoskwinie z puszki są świetne. masła Pilos równiez.
uwielbiam lekko gazowaną wodę saquaro, czy cos takiego,pyszniasta^^
Jak pisałam piorę w nim od 2 lat,i jak dla mnie jest bardzo dobry.Do białych rzeczy używam tego w niebieskim opakowaniu,piorę w 40-50 stopniach i zawsze wszystko mam doprane.Z własnego doświadczenia naprawdę go polecam
Ja od 2 lat piorę w proszku z Lidla,mały kartonik 1,99 zł.Opakowanie duże
a jak się nazywa ten proszek, producent lub coś, co pozwoli go zidentyfikowaćchyba 2 kilo coś koło 7zł.Raz kupiłam to małe na próbę i już
przy nim zostałam,bo jest bardzo dobry,więc po co przepłacać za markowe.
Też lubię lidla. Kupuję musztardę dijon (tydzień francuski), mrożone bakłażany z pomidorami (włoski), serek wiejski Pilos, mleko świeże Pilos, chleb ze słonecznikiem, ogórki konserwowe (chyba Freshona), piwo Perlenbacher (tanie i słabe, co mi bardzo odpowiada), masło Pilos osełka, chusteczki hig. 100szt., chusteczki nawilżane W5 do wycierania wszystkiego, tabletki do zmywarki W5.
Szczerze polecam olej rzepakowy ( 0,5 l.) Vita Dor. Jest żółciutki, gęsty i ma orzechowy smak. Rewelacyjny do wszelkich sałatek i surówek. Poza tym kupuję kapustę czerwoną z jabłkiem, chemię z serii W5 , herbatę roibos i zieloną.
tez bywam w lidlu na zakupach, co jakis czas odkrywam cos ciekawego, uzywam
wody zrodlanej, tej zielonej (bo tania), herbaty sir edward black tea, smietanki male do kawy, twaróg pilos(275 g dostepne we wszystkich wersjach) i inne mleczn przetwory znaku pilos,olej slonecznikowy i przyprawy
z chemi prozek max, płyn do szyb w5, chusteczki mokre tez w5
ps. uzywam tz pare innych rzeczy.. ale w sumie dlatgo ze sa tanie, i w miare ok, ale nie zeby zachwycaly
pozdrawiam
A czy używał ktoś może płyn do płukania jamy ustnej?Ostatnio widziałam,że mają bardzo tani,tylko ciekawe jak z jakością?
Gosia s. dziękuję za podanie cen,bardzo dobre są również czekolady z orzechami za 1,89 zł -niemiecka jakość.W ubiegłym tygodniu były chyba w promocji.
ja zwykle używam raz płynu z "wyższej" raz z "niższej" półki. jak dla mnie OK ;)
Może i ja sprobuję i go kupię.
Czasem kupuję ryby w puszce,tanie i dobre.Po przeczytaniu tego wątku przekonam się chyba do kupowania chemi.
Ja robię zakupy głownie w lidlu.. Począwszy od wody niegazowanej, poprzez herbaty (z dzikiej róży - 3,49zł, rumianku - 1,19zł), mleko w kartonie, buraczki w słoiku, musli (i te pakowane w kilogramowe paczki - 6,99zł, ale i te pełnoziarniste z owocami tropikalnymi - 2,99zł), jogurty musli (najbardziej lubię te ze śliwką), twaróg Pilos, ser Cesarski wędzony i zwykły - 4,99zł; ser z przerostem niebieskiej pleśni (zapomniałam nazwy - 3,99zł); pomidory suszone w oliwie są dobre - 6,99zł (ale były ostatnio na promocji za 4,99zł), oliwki (czarne, zawsze twarde, jędrne - pycha!), ryż paraboiled; kasze (te mi akurat ostatnio nie podeszły); pomidory w puszce, koncentrat pomidorowy też jest very good! Bardzo lubię te ichniejsze bake rollsy - 4,99 - cebulowe i czosnkowe są rewelacyjne! Z chemii również polecam te z serii W5 - odkamieniacz jako jedyny z wielu środków poradził sobie z kabiną prysznicową, a raczej z kamieniem osadzającym się na szybach. No i również czasem kupię coś z doskoku z produktów seryjnych (typu norweskie, włoskie, etc.).
Jabłka w słoiku CHIRA bardzo dobre
Też ostatnio odkryłam jabłka prażone CHIRA, jabłecznik wyszedł przepyszny, teraz nawet jest promocja i słoik 900g kosztuje chyba 5,39 , w zeszłym roku sama robiłam jabłka w słoikach do jabłecznika ale stwierdzam, że się nie opłaca
Ja też jestem fanką Lidla choć z pewną dużą nieśmiałością zaczęłam próbować po kolei ich produkty i jestem bardzo zadowolona ja zawsze kupuję:śmietanę kwaśną i słodką 10% i 30%, jogurt, masło,serek wiejski,ser na sernik,twarożek z ananasem,twarożek ze szczypiorkiem i cebulką wszystko firmy Pilos,koncentrat pomidorowy z Mikado,kiełbaski pieprzowe,kiełbasę krakowską,ciasto francuskie,kluski lane,orzeszki ziemne,proszek do prania i produkty z W5 zwłąszcza polecam odplamiacz podobny do wanisza w proszku ale o niebo lepszy i o wiele tańszy,wafelki roger,kukurydza w puszce oj jest tego jeszcze trochę do pisania ale te są na prawdę smaczne.Polecam
Lubię Lidl, ale jest mi nie po drodze..więc raczej rzadziej niż częściej kupuję to i owo. Ale...wędliny z Pikoka są ok, produkty z W5 również. Maniakalnie kupuję w Lidlu papier do pieczenia- raptem 5,49 za 20 m, co jest taniochą, zważywszy na to, że sporo piekę. I w niczym ten papier nie odbiega od tych "markowych".Lubię też kupować warzywa i owoce z Lidla.
Fajny wątek. Można z niego wyłowić co nieco dla siebie :)
A czy ten marketing szeptany to jest w porozumienu z WŻ (w takim razie wstyd WŻ) czy z własnej woli gosiu_s, której na razie udało się tylko dodać 3 komentarze do przepisów i wszystkie zawierające reklamę Lidla. Już nie wnikając w jakość produktów Lidla to jednak wstyd wyskakiwać z taką chamską reklamą (choć wiadomo, żadna praca nie hańbi). Szkoda, że tyle użytkowniczek WZ zdaje się nie dostrzegać, że ten wątek to po prostu reklama Lidla i za swoje posty tutaj (pisane w dobrej wierze) powinnyście dostać wynagrodzenie. Gosia_s z pewnością dostaje.
Jak ktoś chce psa uderzyć, to zawsze kija znajdzie - tak mówi przysłowie, a Twoja wypowiedź.....no cóż, wstrzymam się od komentarza.
Takie wątki istnieją na wielu portalach, są pozakładane zarówno dla Lidla, jak i Biedronki, Tesco, Rossmana... Nikt tego nie odczytuje w ten sposób, a wręcz odwrotnie, są bardzo pomocne dla kobiet zwłaszcza, bo to one głównie robią zakupy i to one zwłaszcza gimnastykują się, jak powiązać te frędzelki w pieniądzach, aby starczały do końca miesiaca. Wszędzie można się doszukiwać jakichś intencji złych, ale po co to zrobiłaś???? Zastanów się i odpowiedz sobie........
Wątek bardzo przydatny i ze swej strony proszę o jego kontynuację, o dzielenie się uwagami na temat dobrych, sprawdzonych produktów. I jeszcze bardzo proszę, aby nie zmieniać torów wątku i nie przenieść dyskusji na polemikę z autorką wpisu powyżej. Ona niech się zarumieni w samotności.........
Zuzanno,zastanawiałam się,czy zabierać głos.ale jednak...Wcale nie twierdzę,że Gosia uprawia reklamę Lidla,ale nie dziwię sie,że "spinek" powziął takie podejrzenia,bo ma do tego podstawy. Bardzo dobrze wiem,jak to działa.Tzw marketing szeptany to obecnie popularna i skuteczna forma reklamy,"uprawiana"w internecie.Tematy są zakładane i podtrzymywane przez ludzi,którzy dostają za to pieniądze (najczęsciej firmy reklamowe,które (pod)zatrudniają "z doskoku" osoby prywatne-oficjalnie lub nie).Reklama,jak reklama,jeśli rzetelna,nie jest zła sama w sobie i jak sama napisałaś,może być bardzo przydatna.Nie wiesz jednak,jak często bierzemy sami udział w takiej dyskusji-reklamie.Spinek nie musi rumienic się ze wstydu,po prostu jest bardziej wyczulona na takie teksty,jak to się mówi,"czyta między wierszami".
Nie musisz wierzyć moim słowom,ale znam to od dawna i ze sprawdzonego żródła.Miałam równiez propozycję współpracy w podobnej reklamie,nie tego sklepu,nie na WŻ,ale na oficjalnej stronie internetowej bardzo popularnego w Polsce marketu.Nie skorzystałam,głównie z braku czasu.Nie miałam zastrzeżen co formy tamtej reklamy,natomiast te,wkradające się na inne fora,są wbrew etyce i dlatego powinny być zwalczane.Co innego,jeśli wkraczają za zezwoleniem właścicieli forum.
Jolu, może masz rację, może nie, z pewnością masz prawo do własnego zdania i ja to szanuję.
Myślę jednak, że nie można wszędzie doszukiwać się tzw. drugiego dnia i podejrzewać piszącego o złe intencje. Jestem na ogół osobą ufającą innym i do głowy mi nie przychodzi, ze ktoś dzieląc się z innymi informacjami, że takie oto produkty są dobre w sklepie X robi to w celach zarobkowych. Sama korzystam często z wypowiedzi użytkowniczek /na innej stronie kulinarnej/ co dobrego mogę kupic i gdzie, przy czym są też głosy negatywne, ostrzegające przed kupowaniem wybranych produktów w tychże sklepach, czyli co - reklama i antyreklama równocześnie? Nikt nie reklamuje sklepu jako takiego, lecz dzieli się spostrzezeniami, co warto kupić, a czego unikać.
Ale ja mam takie zdanie, Ty masz inne, i nie uważam, że jest w tym coś złego. Miło mi było wymienić z Tobą kilka zdań, bo tak powinna wyglądać kazda dyskusja, bez zbędnego napadania, a przedstawianie tylko swego stanowiska w sprawie. Pozdrawiam.
Może i ja sie wtrącę.Wszystko niby co do Gosi S jest ok. ale zalogowała sie dwa dni przed założeniem wątku o Lidlu a na jej 5 komentarzy 3 dotyczą polecanych przez nia prodóktów z Lidla i nic pozatym.
Przykro, że wątek rozmowy schodzi na inny tor, sprawdzacie kiedy się zalogowałam, ile mam wpisów i na jaki temat. Zważywszy, że zalogowałam się kilka dni temu chciałabym mieć okazję żeby rozwinąć swój profil na stronie, więc proszę mnie nie osądzać i pozwolić się cieszyć, że tu jestem
Nie rozumiem po co da dyskusja o pseudoreklamie, nawet gdy była to reklama to czy to cos złego. Poza tym dzieki temu wątkowi ja osobiście dowiedziałam sie o paru produktach w tym markecie obok których przechodziłam obojętnie a nawet nie widziałam, ze takie są. Zawsze jak byłam w Lidlu to brałam swoje ulubione produkty, a teraz na pewno sięgne i wypróbuje inne tu zachwalane . Ja osobiście dziekuje za ten wątek:) Pozdrawiam
Miło by było pomyśleć, że za polecanie dobrych produktów w Lidl mógłby jeszcze ktoś zapłacić, obecnie nie pracuję gdyż wychowuję małego synka więc kasa na pewno by się przydała. Odkryłam w Lidl śmietanę 30%,którą ktoś mi polecił i która świetnie się sprawdza i jest naprawdę tania więc chciałam się tym podzielić z wami gdyż każdy chyba lubi produkty dobre a przy okazji tanie. Dzięki waszym wpisom dowiedziałam się, że warto wypróbować również kapustę kiszoną w winie na którą wcześniej nie zwracałam uwagi. Myślę że takie porady są ważne bo dowiadujemy się od siebie co warto kupować w danym sklepie. A polecać Lidla nie przestanę, Ciebie pozdrawiam
A czy ten marketing szeptany to jest w porozumienu z WŻ (w takim razie wstyd
WŻ) czy z własnej woli gosiu_s, której na razie udało się tylko
dodać 3 komentarze do przepisów i wszystkie zawierające reklamę
Lidla. Już nie wnikając w jakość produktów Lidla to jednak wstyd
wyskakiwać z taką chamską reklamą (choć wiadomo, żadna praca nie
hańbi). Szkoda, że tyle użytkowniczek WZ zdaje się nie dostrzegać, że
ten wątek to po prostu reklama Lidla i za swoje posty tutaj (pisane w dobrej
wierze) powinnyście dostać wynagrodzenie. Gosia_s z pewnością dostaje.
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=345902&post=346196
Jak widać takie dyskusje już były . To jest właśnie link do nich. Jakoś nie zaszkodziły innym marketom
i nikt się nie obrażał.
Witam ja również często robie zakupy w Lidlu, a moje ulubione to:
pizza mrożona z mięsem mielonym 4,99, smakuja mi pyzy z mięsem i pierogi z truskawkami, nabiał Pilos, jogurt naturalny 0,5% tłuszczu lub 2,5%,jogurty z małą ilością tłuszczu, z pieczywa bułki fitness - sa rewelacyjne!!!!!, konfitury owocowe Maribel, produkty castello -budynie,bita smietana itp,żele pod prysznic Cień, papier toaletowy rumiankowy 8 rolek 4,99. Nigdy nie próbowałam produktów W5, ale na pewno zaczne, bo z tego co można wyczytac z Waszego doświadczenia to warto.
Dzisiaj kupiłam tam lustro 3 razy powiększające .....
O tak chlebek słonecznikowy jets eksta i jeszcze takie podłuzne bułki, kurczę nie wiem ja się nazywają. Przyprawy tez są ok, mają też boskie lody takie na patyku w czekoladzie z migdałami, mmmm. Często też warto zatrzymać się przy ciuchach. szczególnie tych dla dzieci, są niezłej jakości iw w bardzo ciekawych cenach.
Jeżeli chodzi o pieczywo to ostatnio piekę własny chlebek i to właśnie z gotowej mieszanki Rivercote z Lidla, starcza na dwa bochenki, moja ulubiona wersja to ta ze słonecznikiem.
Poza większością wymienionych wyzej produktów jestem zachwycona tzw. "no foodem" :), który zakupiłam do nowej kuchni, jeszcze zanim tą nową kuchnię miałam :) Obecnie jest znowu w sprzedaży, więc jak ktoś chętny to gorąco polecam. Wieszak na ręczniki papierowe i z dwiema obcinarkami do folii. Rewelacja. Koniec problemów z posklejaną folią plastikową i nierówno uciętą folią aluminiową. Trochę drogi, ale nie oddałabym go żadne skarby :)
N ie polecam tortilii. Kupiłam w trakcie tygodnia meksykańskiego, wyjątkowo niesmaczne.
Lody rożki maślankowo-cytrynowe, pomidory w puszce krojone i sos czy koncentrat pomidorowy Nostia, makaron trzykolorowy, ciasto francuskie.
Dorzucę serek biały wędzony "Pilos" przepyszny, i "makaron" - lane kluski Combino, też bardzo dobry.
Wstawię link do wątku o podobnym temacie, może ktoś skorzysta:)http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=444520&post=444542
A slodyczy nie kupujecie?? Czekolada kawowa, czekolada z migałami, dzieciaki żelki, batony ala bouty, milky way, albo kokosowe. Paluszki z sokiem cytrynowym- zawsze u nas na wydzial. A ichnie ptasie mleczko..Dla nas super. Opakowanie większe niż wedlowskie, cena zdecydowanie niższa, oblane gruba warstwą czekolady. Lubimy cytrynowe i czekoladowe.) Polecam również ptysie do zupy-krem. Są jakby przyprawione i chrupiące. Z chemii W5 lubię kostki do czyszczenia toalety, kostki do zmywarki, płyn do czyszczenia kabin prysznicowych- ma bardzo przyjemny zapach. Nie jest w ciągłej sprzedaży płyn z chlorem do czyszczenia fug łazienkowych. Ten akurat bardzo smierdzi chlorem ale efekt jest murowany. Do utrzymania w czystości białych fug przetestowałam juz wiele środków ale ten ostatecznie pobija wszystkie.
Słodycze bardzooooooo rzadko:)) Natomiast nie mogę przeboleć że nie ma w ciagłej sprzedaży pianki do mycia okien z W5, jest idealna, do szyb i framug .