Forum

Zdrowie i uroda

Fortrans i kolonoskopia

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-25 16:08:00

    Hej żarłoczki

    Właśnie za godz muszę zacząć pić "fortrans" żeby oczyścić jelita przed jutrzejszym badaniem kolonoskopii. Przy mojej chorobie onkolog ostatnio złapał się za głowę że nikt do tej pory nie dał mi skierowania na to badanie. Wyczytałam i dowiedziałam się już o nim bardzo wiele, ale przeraża mnie picie tego świństwa. 2 lata temu już piłam to wiem jak smakuje, nie pomaga nawet wciśnięcie cytryny do wody z tym lekiem hm

    Może macie jakieś sposoby jak to bezboleśnie wypić no i w ogóle jak przetrwać to badanie?? mam je mieć robione na żywca choć przy zapisie lekarz obiecał że boleć nie będzie a ja sie jednak BOJE. Pocieszam się myślą, że mam wycięte pół jelita więc badanie będzie krótkie i może nie będzie boleć.

    "Impreza" jutro o 18stej.... więc może ktoś mi jeszcze jakoś poradzi, pomoże, czy choć podniesie na duchu??

    A ja idę rozpuścić FORTRANS w 1,5 l wody niegazowanej (porcja na dziś), a jutro mam wypić 3 litry!!!

  • Autor: vikunia Data: 2012-04-25 16:14:08

    Jak jeszcze nie wiedzieli co mi jest to tez mialam zleconą kolonoskopię. Udalo sie jednak i nie musialam tego pic ale na żywca sie nie zgodziłam. Mialam miec robione w pełnym znieczuleniu

     

  • Autor: domia Data: 2012-04-25 16:25:59

    Ja mogę jedynie pocieszyc i podnieść na duchu. Sprawa bólu, jest sprawą indywidualną. Kazdy ma inny próg wytrzymalościowy. Teściowa miała w ubiegłym roku kolonoskopię i nie wspominała badania jakoś tragicznie. Strefa intymności była zapewniona, nie czuła zadnego skrępowania( dostala jakieś specjalne majtki z otworem..)W czasie badania oglądala na monitorze swoje wnetrzności. Aczkolwiek na korytarzu przed badaniem uczciwe kobiety nieźle ją nastraszyły.. Więc, najlepiej nie słuchac i iść.

    Ja w każdym bądź razie trzymam kciuki za bezbolowe i pozytywnie skończone badanie. Pozdrawiam

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-25 16:34:43

    No jestem po 1 szklance... hm jakoś się trzymam... ale gdzie tam dno butelki??!!??

    Dzięki za wsparcie kobiety Vikunia szczęściaro, również chciałam na narkozie, ale pan doktor stwierdził że lepiej wykonuje się badanie kiedy pacjent jest przytomny i może się ewentualnie poruszać podczas badania. hm

  • Autor: cerekm Data: 2012-04-25 16:52:29

    na pewno wszystko bedzie ok! niedawno moja kolezanka z pracy miala to badanie i stwierdzila ze nie bylo tak zle jak ja straszyli, ojciec mojego szefa mial identyczne zdanie! zobaczysz, ze nie taki diabel straszny..

    no a my trzymamy kciuki !:*

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-04-25 16:53:00

    Ja przed kolonoskopią piłam Fleet Phospho Soda, wypijasz w czasie przygotowań 2 buteleczki po 45g wymieszane z pół szklanki wody, a w miedzy czasie pijesz płyny według instrukcji. Fakt, że ten preparat kosztuje około 70 zł ale wole zapłacić niż pić litry Fortransu, dostałam go w szpitalu myślałam, że się wykończe. Miałam badanie na żywca da się przeżyć.

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-25 17:03:33

    Ja przed kolonoskopią piłam Fleet Phospho Soda, wypijasz w czasie
    przygotowań 2 buteleczki po 45g wymieszane z pół szklanki wody, a w
    miedzy czasie pijesz płyny według instrukcji. Fakt, że ten preparat
    kosztuje około 70 zł ale wole zapłacić niż pić litry Fortransu,
    dostałam go w szpitalu myślałam, że się wykończe. Miałam badanie na
    żywca da się przeżyć.

    Wiedziałam to tym praparacie nawet spytałam w poradni ale pani pielęgniarka powiedziała że oni polecają fortrans bo pije się go więcej i pijąc wpuszcza gaz do jelita przez to jest ono jakby rozepchane i lepiej przygotowane do badania. Nie wiem ile w tym prawdy ale jednak zostałam przy fortransie... niestety

    Aha właśnie wypiłam 2 szklankę :)

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-04-25 17:17:58

    W szpitalu pielęgniarka była zdziwiona, że nie kupiłam sobie Fleet - po prostu nie wiedziałam,że moge przyjść ze swoim lekiem do szpitala, bardzo mi współczuła że muszę wypić te litry. Tam gdzie ja chodze na badania wszyscy to kupują bo jest zapisane w zalecenia które dostaje się przed badaniem. W czasie badania lekarz nie miał żadnych problemów więc ma napewno to samo działanie.

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2012-04-25 17:07:04

    Ja miałam kilka lat temu robioną kolonoskopie, nic nie piłam , tylko na 3 dni przed badaniem kazali mi łykac espumisan i pic dużo wody niegazowanej .Ponieważ jestem zapobiegliwa już na 5 dni przed badaniem jadłam tylko pokarmy płynne i suche bułki i też miałam strasznego cykora.Dzień przed badaniem nie jadłam nic tylko piłam wodę.

    Nie wiem czy będziesz miała kolonoskopie pełną czy nie , bo ja miałam zapuszczone 70 cm rurki z kamerką, absolutnie nic nie bolało, pod warunkiem że jelito będzie czyste.Nawet mnie lekarz pochwalił że tak dobrze przygotowanej pacjentki do badania , dawno nie miał.

    Oczywiście nie jest to miłe badanie, raczej wstydliwe, bo trzeba jednak wypiąc pupę, ale lekarz był bardzo miły zagadywał mnie rozmową i szybko wszystko poszło.Nic się nie bój będzie dobrze,pozdrawiam i trzymam kciuki

  • Autor: eyta Data: 2012-04-26 12:11:53

    To była rectoscopia, do kolonoscopi jest zawsze takie przygotowanie jak dziewczyny piszą.

  • Autor: beata66 Data: 2012-04-25 17:09:14

    Witaj!

    Najlepiej znaleźć sobie zajęcie...wypić szklankę fortransu, iść coś robić, kolejną..i znów... Miałam kolonoskopię z pół roku temu, piłam w ciągu jednego popołudnia 4 litry...podzieliłam sobie na 16 kubków, odmierzałam czas minutnikiem. Co 15 min. 1 kubek , dużymi łykami... Z takim żelaznym zacięciem wytrąbiłam to ohydztwo.Także do następnego dnia byłam "wyczyszczona" jak trzeba.

    Na znieczulenie do kolonoskopii się nie zgodziłam- bardzo źle je znoszę. Nastawiłam się psychicznie, że...wchodzę, 15-20 min. badania...i wychodzę. Żadnych znieczuleń... I tak też było. Jeżeli mam porównywać badania, to dla mnie gastroskopie były gorsze niż kolonoskopia. To badanie nie należy do przyjemnych, ale z pewnością można je przeżyć, przy pozytywnym nastawieniu. Trzymam kciuki!

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-25 17:25:14

    No wiedziałam że na Wasze pozytywne słowa i duchowe wsparcie mogę zawsze liczyć.

    Ja również mam żelazne nastawienie że jakoś to wypiję! i wiem że przy Waszej pomocy będzie łatwiej.

    Zapomniałam jeszcze wspomnieć że jutro mam zrobić sobie jeszcze rano wlewkę z ENEMA  hm ja już nie wiem co gorsze. Dobrze że chłopcy rano w szkole więc zawładnę kibelkiem tylko dla siebie haha

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-25 18:24:03

    4 szklanka.... normalnie zdziera pape z dachu haha no i wreszcie mnie ruszyło

  • Autor: myszamycha Data: 2012-04-25 18:43:03

    Miałam to badanie,cos paskudnego.Dla mnie najgorsze to dwudniowe przygotowanie,nieprzespana noc bo musiałam wypić wodę z tym lekiem.Mnie jeszcze dodatkowo zbierało na wymioty.W moim wypadku wypicie tej wody to był dramat.No a samo badanie w znieczuleniu,po jaśku ale i tak się obudziłam i przyznam że wtedy bolało..nie zdecydowałabym się bez znieczulenia.Ogólnie da się przeżyć..Będzie dobrze

  • Autor: Basialis Data: 2012-04-25 19:41:01

    Ja musialam dzien wczesniej wypic buteleczke (wielkosci syropu) jakiegos kontrastu i nastepnego dnia nic nie moglm jesc.Badanie jak to badanie ( bez znieczulenia), nic nie bolalo, wszystko widzialam na monitorze,nie wspminam go  jako cos strasznego- raczej jako cos zenujacego.Glowa do gory- przezyjesz!!!

  • Autor: perfekcyjna Data: 2012-04-25 20:38:51

    Badanie z pewnością nie jest miłe, ale my - kobiety już i tak mamy "przechlapane" (ciąże, porody).

    Zawsze możesz poprosić o lekką premedykację - będziesz nieco "podcięta", ale współpraca będzie możliwa. Najlepiej poproś, aby ktoś bliski Ci towarzyszył w drodze powrotnej.

    Poza tym zawsze można przerwać badanie. Najważniejsze to dobrze oczyścić przewód pokarmowy - tak więc raczej nie idź na skróty i nie zmniejszaj ilości płynu, możesz narazić się na "powtórkę z rozrywki". I pamiętaj, że gdy ból będzie bardzo silny, informuj lekarza - powikłania się zdarzają.

    Skoro przeżyłaś porody, to kolonoskopię "odpracujesz" z przytupem. Będziemy trzymać kciuki i czekamy na "wrażenia".

  • Autor: megi65 Data: 2012-04-25 21:19:47

    Reniu ! Jestem przy Tobie ... nic sie nie bój , jutro 18 godz . Siadam na korytarzu i czekam za Tobą .. ::))

  • Autor: agulinia Data: 2012-04-26 19:28:42

    Pięknie napisane :)

  • Autor: anulkaD Data: 2012-04-25 22:00:41

    JA MUSIALAM W CIAGU POPOŁUDNIA WYPIC TO PASKUDZTWO.4 litry,pilam i po kazdym łyku doslownie lizalam cytryne.badanie mialam  nastepnego dnia o 8 rano.i było to coś najgorszego co mnie spotkało,nie do opisania.dali mi nawet jakies 2 zastrzyki,bo myslałam ze odlecę.brzuch bolal  mnie jeszcze 2 dni po tym.zdrowia zyczę.

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2012-04-25 22:25:53

    Oj tam, oj tam....nie taki diabeł straszny, widać jesteś mało wytrzymała ......

    Reniu, nie przejmuj się, zdecydowana większość inaczej to ocenia. Mój mąż miał już dwa razy, nic takiego, są gorsze rzeczy...... np. poród, do tego trwa też dłużej.

    Uszy do góry, trzeba to przetrwać jak chorobę wieku dziecięcego i już. A my oczywiście zawsze zwarci i gotowi o godz. 18.00 będziemy tam czuwać .....pod drzwiami. Trzymaj się!!!

  • Autor: kokarda Data: 2012-04-25 22:33:36

    Reniu.. ZDROWIE NAJWAŻNIESZE!!

    powiem tylko jedno.. nie załatwiaj się "na Małysza", w ubiegłym roku przed zabiegiem, siła

    wyrzutu pięknie załatwiła połowe łazienki szpitalnej... włącznie z lustrem.... (przepraszam za prywatę)

    trzymam kciukaski!!

  • Autor: Mama - Różyczki Data: 2012-04-26 01:35:24

    O matko, ale się uśmiałam z tego wyrzutu

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-26 08:21:09

    Dziękuje Wam za pozytywną energię, dziś ten dzień ale gdzie tam 18sta.

    Właśnie zaczynam drugą butlę fortransu.... hm, muszę jeszcze zadzwonić spytać ile godz przed badaniem mam przestać przyjmować płyny bo tego mi nie powiedziały.

    Korytarz szpitalny jest długi więc na pewno zmieści się tam całe chętne WZ- owe towarzystwo a mnie będzie raźniej.

    No to siup.... 1 szklaneczka!!!

    No i właśnie się dodzwoniłam, mam wypić to świństwo do 11 a potem ewentualnie czystej wody łyk.:) no to do dzieła

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-26 10:36:07

    SKOŃCZYŁAM TO ŚWIŃSTWO:)

  • Autor: eyta Data: 2012-04-26 12:15:44

    Dzielna kobieta!!!!

    Trzymam kciuki, o 18.00 będę jeździła autem, ale myślami będę z Tobą

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-04-26 12:48:34

    Jak dasz radę to nie pij nic po tym świństwie i po badaniu też nic dopóki nie będziesz w domu, koleżanki mąż napił się  wody zaraz po badaniu i wyleciała w czasie podróży przez tyłek.

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-26 15:36:26

    Jak dasz radę to nie pij nic po tym świństwie i po badaniu też nic
    dopóki nie będziesz w domu, koleżanki mąż napił się  wody
    zaraz po badaniu i wyleciała w czasie podróży przez tyłek.

    No wlaśnie też o tym myśle i staram się nic nie pić bo do szpitala mam ok 15 min drogi w jedną strone. I niech to już będzie bo zaczynam się bardziej denerwować hm

  • Autor: heiworth Data: 2012-04-26 16:06:49

    Na pewno denerwujesz się i będziesz jeszcze (bo ja też tak mam)....ale pamiętaj ,że jest nas wielu tutaj ,którzy na pewno myślami będą z Tobą i będą za Ciebie trzymać kciuki !...myśl pozytytwnie !...BĘDZIE DOBRZE !

  • Autor: cerekm Data: 2012-04-26 19:16:35

    przed 18 wyszlam z pracy i idac do domu myslalam o Tobie...hm

  • Autor: renataz36 Data: 2012-04-26 20:56:28

    Dziękuje Wam bardzo za pozytywną energię, ciepłe słowa i obecność ze mną ... faktycznie na korytarzu było pełno ludzi :)

    Badanie z godzinnym opuźnieniem, myślałam że mnie stres zje, na szczęście byłam z moją przyjaciółką, która robiła wszystko żeby nie myślała o tym co mnie czeka.

    Pielęgniarka bardzo miła, kazała położyć się na stole w bieliżnie i przykryła mnie taką zieloną szpitalną płachtą... w sumie oboje z lekarzem bardzo mili... dziwili się tylko bardzo dlaczego dopiero teraz tak długo po opearcji mam pierwszą kolonoskopie... no ale... a dream czyli do rzeczy...

    NIC NIE BOLAŁO MNIE BADANIE!!!! do przyjemnych nie należało, obserwowałam sobie swoje jelito na monitorze, choć kiedy miało dojść do usuwania polipa malutkiego to pan doktor odwrócił monitor żeby sie nie wystraszyła i mówi "koniec filmu nd dobre i złe"  haha

    W sumie trawało samo badanie 25 min.... i obiecuje już nigdy nie będę się go bała ... aha znieczulenie miałam w postaci żelu na czubku endoskopu.

    Pozdrówka i jeszcza raz wszystkim Wam dzięki i buziaczki

  • Autor: neliada Data: 2012-04-26 22:00:58

    Świetnie, trzymałam kciuki, Cieszę się,że juz po :)) Pozdrawiam serdecznie :))

  • Autor: megi65 Data: 2012-04-26 22:05:31

    Dzielna dziewczynka .. wierzyłam w Ciebie Reniu .. ))))

  • Autor: beata66 Data: 2012-04-26 22:42:26

    Wiedziałam, że dasz radę ;) I dobrze, że masz to za sobą. W nosie z opóźnieniem... Ważne, że jesteś POOOOO. A teraz się odgazuj ;)))) (wiem co jest po kolono)...

    Dobrego wieczorku Reniu a jutro zjedz sobie smaczne śniadanko

  • Autor: Basialis Data: 2012-04-27 10:09:44

    No widzisz, i po bolu! Strach ma wielkie oczy! Ciesze sie, ze masz to juz za soba.Kazdy z nas mial cykora.Pozdrawiam!

  • Autor: ani75 Data: 2012-04-27 14:25:56

    Wiem jaką odczuwa się ulgę kiedy minie cos czego tak bardzo się obawialiśmy.Ciesze się razem z Tobą że nie czułaś bólu że trafiłaś na profesjonalny personel który pomógł Ci przezwyciężyć strach,dobrze że Jesteś już po wszystkim -zdrówka na przyszłość życzę , sama teraz też na antybiotyku jestem

  • Autor: ave82 Data: 2012-06-19 21:14:50

    A ja właśnie się do tego przygotowuję. Jutro mam pić Fortrans a w czwartek o 8 rano badanie. Mam nadzieję, że jakoś przełknę jutro te 4 litry (mam wypić do 14). Dziewczyny radziły, żeby po wypiciu tego leku już więcej nic nie pić ale ja nie wytrzymam tak długo w taki upał.

  • Autor: bonieś Data: 2012-06-19 22:08:17

    Trzymam kciuki Ave Dasz radę!

  • Autor: kokarda Data: 2012-06-21 08:55:55

    Ale są tego pozytywy :D Twój brzuch stanie się... wklęsły :D

  • Autor: ani75 Data: 2012-06-21 12:22:56

    Ave 82 i jak już po badaniu-dałaś radę wypic 4 litry?

  • Autor: ave82 Data: 2012-06-21 14:13:05

    Uffff.... już po badaniu!!! Nie taki diabel straszny... Mialam badanie w znieczuleniu ogólnym czyli spalam sobie . Personel bardzo mily, lekarza nawet nie widzialam, bo przyszedl jak już spalam. Dostalam specjalną spódniczkę z rozcięciem, polożylam się na boku dostalam zastrzyk i ..... obudzilam się po wszystkim. Poleżalam jeszcze 20 minut i moglam iść do domu. Najważniejsze, że nic nie znaleźli.

    Gorszy byl dzień przed kiedy musialam wypić te 4 litry Fortransu. Pilam po szklance co 20 min., wypilam i znów nastawialam minutnik... jakoś się udalo, choć ostanie szklanki wchodzily już "ciężko". I każdą szklankę popijalam sokiem jablkowym albo lizalam cytrynę.

  • Autor: ani75 Data: 2012-06-21 16:34:05

    To dobrze że masz to juz za sobą a co najważniejsze że wynik dobry

  • Autor: anrubi Data: 2013-06-19 17:43:21

    I ja skorzystałam z Waszych rad i podpowiedzi, przekazałam dalej, czyli mojej mamie, która jutro ma badanie. Mama żartuje, że dzięki upałowi gasi pragnienie FORTRANSem :) Picie poszło zdecydowanie gładko, liżąc na przemian landrynki :) Wierzę, że jutro będzie dobrze :)

  • Autor: bonieś Data: 2013-06-19 19:09:16

    Mama przygotowana jak trzeba, dużo wie, wypiła najgorsze świństwo, to i z resztą sobie poradzi. Będzie dobrze

  • Autor: jolka60 Data: 2013-06-19 19:17:07

    Oczywiście,że będzie dobrze.Skoro ja przetrzymalam,,w dodatku kilkakrotnie,to na pewno iTwoja mama da radę.

  • Autor: anrubi Data: 2013-06-19 21:09:52

    Bonieś i Jolka60, Wasze wsparcie przekazane :) Mama dziękuje i Wam również życzy wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim ZDROWIA :)

     

  • Autor: jolka60 Data: 2013-06-20 09:41:53

    Trzymam kciuki.

  • Autor: anrubi Data: 2013-06-21 12:41:55

    Dzięki :)

    Polip wycięty do badania. Wynik za 3 tygodnie. Mama stwierdziła, że ogólnie nie było źle, bo dużo zależy od lekarza wykonującego zabieg i samego przygotowania psycho-fizycznego. Po wszystkim czkawka męczyła przez pół godziny, ale niepijacka :)

  • Autor: jolka60 Data: 2013-06-21 13:37:44

    To dobrze,że Twoja mama ma to już za sobą.Jeśli chodzi o mnie,to tak jak pisałam,miałam kilkakrotnie to badanie.Różnie byłam przygotowywana.Po całości nie miałam czkawki,ale dolegliwości usytuowane nieco niżej,niestety.

Przejdź do pełnej wersji serwisu