przyjaciólka zapytała czy zrobię dla jej córki wianek na głowę...wianek ma być z mirtu/merty (różnie się na to mówi) + żywe kwiaty...no i tu zaczynają się schody bo florystka ze mnie żadna, bawię sie co prawda w przeróżne ręczne robótki ale taki wianek to byłby mój "debiut". prościej byłoby zamówic w kwiaciarni ale dziecko stwierdziło "ciociu,dasz radę:)" szukałam w necie ale znalazłam właściwie już gotowe-co jeden to piękniejszy-ale wersji krok po kroku nie bardzo...będę wdzieczna za wszelkie sugestie, od tego roku zaczyna się nam w rodzinie "wysyp" komunii i z pewnością zamówień na wianki nie zabraknie. a że temat na czasie być może i komuś innemu się przyda
Swojej córce zrobiłam wianek z mirtu i konwalii. Bardzo ładnie wyglądał. Problem byl jeden, bardziej przypominał wieniec dożynkowy niż wianuszek na dziewczęcą głowę. Plotłam go w sposób w jaki plecie się wianki z mleczy czyli coś w stylu francuskiego warkocza. Powodzenia.
Czy zrobiłaś wianek?z mirtu i jakich kwiatów użyłaś? podpowiedz czego jeszcze użyłaś do zrobienia wianka, a jeśli masz zdjęcie wianka to bardzo chętnie zobaczę, chcę zrobić córce..dziękuję..
Ja na rocznicę komunii zrobiłam córce coś w rodzaju wianka.Do opaski plastikowej przykleiłam klejem na gorąco białe i zielone margaretki , i trochę gipsówki.zaraz spróbuję dodać zdjęcie,
wianek ciągle jeszcze przede mną...korzystając z podpowiedzi i linków z poprzednich postów "szkielet" zrobię z grubszego drutu,owinę go taśmą florystyczną i zacznę dokoła mocować gałązki mirtu i kwiaty (w kwestii kwiatów zdam sie na pobliską kwiaciarnię i na pewno bedą różne...drobne dąbki lub eustoma, do tego gipsówka i zielone dodatki które wpadną mi w oko), mirt i kwiatki przymocuję za pomocą cienkiego drucika florystycznego-mam nadzieje ze wyjdzie "coś" co będzie nadawalo sie na głowę w tak uroczystym dniu...w razie czego bohaterka dnia została zaopatrzona w sztuczny wianek, na wypadek gdyby ciotka (czyli ja) nie stanęła na wysokości zadania:)
Dziękuję...i tak,mam już "szkielet" ze starego wianka,teraz ta taśma,druciki? -czy w kwiaciarni to dostałaś? musze popytać w swojej...może w zrobieniu pomoże mi kwiaciarka w szafie leży wianuszek sztuczny (dostałyśmy w rodzinie),ale spróbujemy sił w zrobieniu takiego innego, córka bardzo by chciała taki,mam nadzieję,że się uda ...
ja akurat kupiłam na allegro, ale bez problemu można kupić w hurtowni kwiatów, kwiaciarnie mają ale raczej na własny użytek, myśle ze jeśli poprosisz kupią dla Ciebie w hurtowni -jeśli nie masz takowej w najbliższej okolicy, w końcu "klient nasz pan":)
A ja chcę tylko podpowiedzieć, że taki wianek z żywych kwiatów przechowywać należy w lodówce, na talerzu z odrobiną wody, by przetrwał cały "biały tydzień", (wypróbowane prz komunii mojej córki-podpowiedź z kwiaciarni, w której go zamówiłam); takie wianki są urocze i bardzo oryginalne!
przyjaciólka zapytała czy zrobię dla jej córki wianek na głowę...wianek ma być z mirtu/merty (różnie się na to mówi) + żywe kwiaty...no i tu zaczynają się schody bo florystka ze mnie żadna, bawię sie co prawda w przeróżne ręczne robótki ale taki wianek to byłby mój "debiut". prościej byłoby zamówic w kwiaciarni ale dziecko stwierdziło "ciociu,dasz radę:)" szukałam w necie ale znalazłam właściwie już gotowe-co jeden to piękniejszy-ale wersji krok po kroku nie bardzo...będę wdzieczna za wszelkie sugestie, od tego roku zaczyna się nam w rodzinie "wysyp" komunii i z pewnością zamówień na wianki nie zabraknie. a że temat na czasie być może i komuś innemu się przyda
z góry dziękuję:)
Znalazłam soś takiego, może sie przyda.
Wianek komunijny
dziękuję bardzo:) rozjaśniło mi sie co nieco:)
Fajny pomysł :) ale dobrze,że ja mam synusia do komunii za niecałe dwa tygodnie:) jeden kłopot dla mnie mniej:)
nie wiem, czy sie przyda...ale może warto przeczytac porady-takie znalazłam na szybko:)
http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/uroczystosci/pierwsza-komunia-swieta-jak-zrobic-wianek-komunijny,87_40578.html
Swojej córce zrobiłam wianek z mirtu i konwalii. Bardzo ładnie wyglądał. Problem byl jeden, bardziej przypominał wieniec dożynkowy niż wianuszek na dziewczęcą głowę. Plotłam go w sposób w jaki plecie się wianki z mleczy czyli coś w stylu francuskiego warkocza. Powodzenia.
Czy zrobiłaś wianek?z mirtu i jakich kwiatów użyłaś? podpowiedz czego jeszcze użyłaś do zrobienia wianka, a jeśli masz zdjęcie wianka to bardzo chętnie zobaczę, chcę zrobić córce..dziękuję..
Ja na rocznicę komunii zrobiłam córce coś w rodzaju wianka.Do opaski plastikowej przykleiłam klejem na gorąco białe i zielone margaretki , i trochę gipsówki.zaraz spróbuję dodać zdjęcie,
wianek ciągle jeszcze przede mną...korzystając z podpowiedzi i linków z poprzednich postów "szkielet" zrobię z grubszego drutu,owinę go taśmą florystyczną i zacznę dokoła mocować gałązki mirtu i kwiaty (w kwestii kwiatów zdam sie na pobliską kwiaciarnię i na pewno bedą różne...drobne dąbki lub eustoma, do tego gipsówka i zielone dodatki które wpadną mi w oko), mirt i kwiatki przymocuję za pomocą cienkiego drucika florystycznego-mam nadzieje ze wyjdzie "coś" co będzie nadawalo sie na głowę w tak uroczystym dniu...w razie czego bohaterka dnia została zaopatrzona w sztuczny wianek, na wypadek gdyby ciotka (czyli ja) nie stanęła na wysokości zadania:)
Dziękuję...i tak,mam już "szkielet" ze starego wianka,teraz ta taśma,druciki? -czy w kwiaciarni to dostałaś? musze popytać w swojej...może w zrobieniu pomoże mi kwiaciarka w szafie leży wianuszek sztuczny (dostałyśmy w rodzinie),ale spróbujemy sił w zrobieniu takiego innego, córka bardzo by chciała taki,mam nadzieję,że się uda ...
ja akurat kupiłam na allegro, ale bez problemu można kupić w hurtowni kwiatów, kwiaciarnie mają ale raczej na własny użytek, myśle ze jeśli poprosisz kupią dla Ciebie w hurtowni -jeśli nie masz takowej w najbliższej okolicy, w końcu "klient nasz pan":)
A ja chcę tylko podpowiedzieć, że taki wianek z żywych kwiatów przechowywać należy w lodówce, na talerzu z odrobiną wody, by przetrwał cały "biały tydzień", (wypróbowane prz komunii mojej córki-podpowiedź z kwiaciarni, w której go zamówiłam); takie wianki są urocze i bardzo oryginalne!
zapomniałam jeszcze dodać, że talerz powinien być owinięty workiem foliowym - na tyle luźno, by nie stłamsić kwiatów.