Wczoraj zrobiłam syrop sosnowy, smak mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Może ktoś używał takiego syropu i podzieli się swoimi obserwacjami na temat jego właściwości i działania. Ostrzeżenie - gotowac w garnku który nie jest naszym ulubionym bo cięzko go domyć po gotowaniu syropu.
Ja do tej pory robiłam syropy z mniszka i kwiatów czarnego bzu ale w tym roku po raz pierwszy zrobiłam też z pędów sosny jednak smakowo najbardziej mi podchodzi z mniszka smakuje jak miód.
Wczoraj zrobiłam syrop sosnowy, smak mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Może ktoś używał takiego syropu i podzieli się swoimi obserwacjami na temat jego właściwości i działania. Ostrzeżenie - gotowac w garnku który nie jest naszym ulubionym bo cięzko go domyć po gotowaniu syropu.
Robiłam syrop gdy dzieci były małe ale nie gotowałam. Przesypywałam cukrem w słoju . Wytworzony gęsty syrop dawałam dziecim na gardło 2 razy dziennie po łyżeczce. Zrsztą dorośi też go pili.Pyszny i pachnący sosną.
...o dobry pomysl, jak dotad robilam nalewke z igliwia jodly, jest super na choroby gardla i przeziebienia, dodaje lyzeczke do herbaty ziolowej. Nalewka mozna tez smarowac wypryski na skorze. Do celow leczniczych mozna uzywac igliwia sosny, jodly i modrzewia. Super, ze stosujesz produkty naturalne, pozdrawiam bratnia dusze...
Dziękuje i również pozdrawiam. Syrop zrobiłam z młodych odrostów sosny. Bardzo lubie sok z owoców czarnego bzu i naprawdę pomaga, co roku produkuję chociaż trochę.
... a to prawda czarny bez jest nieoceniony, pyszny jest i syrop z kwiatow bzu, ktory wybornie smakuje i z szampanem. Nie zapomnij jeszcze nasuszyc lisci malin, dzialaja jak aspiryna i trzeba uwazac, zeby nie przedawkowac, milego wieczoru zycze.
A czy ja moge prosić o jakiś przepis zrobiłam z mniszka i faktycznie jak miodek. Chciałabym jeszcze innych naturalych specyfików chętnie zrobie proszę o przepisy. :)
Owoce z czarnego bzu zbieram przeważnie we wrześniu, przebrane i oberwane z grubszych gałązek wkładam do garnka i wlewam troszkę wody podgrzewam aż puszczą sok, przecedzam, potem słodzę i krótko pasteryzuję w małych słoiczkach. Dodaje do herbaty w razie przeziebienia, dobry jest też przy problemach z wątrobą. Ideałem jest zrobić go w sokowniku ale jeszcze się nie dorobiłam. Syrop sosnowy zrobiłam z przepisu gdzie młode odrosty zalewa się wodą tak aby je przykryła i gotuje około godziny, przecedzić i dodać cukier, podgrzewać do rozpuszczenia cukru . Ja wlałam gorący do słoiczków i zakręciłam bo mało go zrobiłam ale można krótko pasteryzować. Z tego przepisu syrop jest płynny ale w smaku bardzo dobry. No i można rózne ziółka suszyć owoce też (jagody maliny bez ), masz pewność że nazbierałaś bez zanieczyszczeń, roku widzę jak zbieracze zbierają zioła na skup i raczej nie przejmują się tym że przy drodze rosły . Wszystkie syropki są smaczne najgorszy to chyba jest suszony korzeń kobylaku tego nie da się wypić ale pomaga w biegunkach.
Jeżeli chodzi o właściwości i zastosowanie w lecznictwie domowym, to pączki sosny mają działanie wykrztuśne, przeciwbakteryjne, przeciwbiegunkowe, żółciopędne, rozkurczowe, dezynfekujące, jak również lekko moczopędne i napotne. Używane też bywają przy nieżytach górnych dróg oddechowych, nieżytach żołądka i dróg moczowych. Ponadto jako środek witaminowy w chorobach tzw. przeziębieniowych, np. w grypie. Do zrobienia sosnowego napoju witaminowego potrzeba: 50 g roztartych świeżych, zielonych igieł sosnowych, wcześniej wymytych lub młodych wierzchołków gałązek, które należy zalać szklanką wrzącej wody. Pozostawić w ciemnym miejscu na około 2 godziny. Następnie płyn należy odcedzić przez szmatkę płócienną i osłodzić, podawać do picia rozcieńczony. Zawiera on więcej witaminy C niż szklanka soku z cytryn! Odwar z pączków sosny można stosować szczególnie dla dzieci i osób starszych przy przeziębieniu, nieżycie gardła i kaszlu. W tym celu należy wziąć 1/2 łyżki pączków sosny i zalać szklanką wody i gotować kilka minut pod przykryciem, a następnie pozostawić na 15 minut do naciągnięcia, przecedzić i pić trzy razy dziennie po 1/4 szklanki. A jako lek wykrztuśny, to można sporządzić syrop domowy. W tym celu należy zmiażdżyć 60 g pączków sosny i zasypać je 50 g cukru i tak pozostawić na godzinę, a następnie zalać 1 litrem wrzątku. Tak zalane pozostawić na 6 godzin, a po tym czasie wsypać następne 60 g cukru i zagotować, odcedzić, a potem gotować w podwójnym naczyniu, czyli garnek z syropem wstawić do drugiego garnka z wodą i tak gotować, aż do zgęstnienia. Syrop ten pić co kilka godzin po 1 łyżce, tak do 5-6 łyżek dziennie. Pędy sosny około 30 cm, pokryte świeżymi, zielonymi igłami, z drzew ściętych jesienią lub zimą, nieraz z dodatkiem zielonych szyszek sosnowych lub gałązek jałowca stosuje się do kąpieli aromatycznych, które pomagają w bólach stawów, mięśni lub w rekonwalescencji po urazach, np. po złamaniach. Kąpiel w wywarze z igliwia: 1-2 kg zielonych gałązek sosnowych, świerkowych, jodłowych lub zielonych szyszek pociętych na drobne kawałki, zalewa się 15 litrami zimnej wody i pozostawia na 12-24 godzin. Następnie płyn z igliwiem gotuje się wolno pod przykryciem przez około 2 godziny i po przecedzeniu dodaje po kąpieli. Dla dziecka taka ilość wywaru wystarcza na około 4 kąpiele. Do kąpieli używa się też oleju sosnowego (2-5 ml na objętość przeciętnej wanienki dziecka, temperatura wody 36-38 stopni C, czas kąpieli 5-10--15 minut). Kąpiel z dodatkiem olejku działa bardzo korzystnie (uspokajająco) na dzieci nadmiernie nerwowe, mające trudności z zasypianiem.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Wczoraj zrobiłam syrop sosnowy, smak mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Może ktoś używał takiego syropu i podzieli się swoimi obserwacjami na temat jego właściwości i działania. Ostrzeżenie - gotowac w garnku który nie jest naszym ulubionym bo cięzko go domyć po gotowaniu syropu.
Ja do tej pory robiłam syropy z mniszka i kwiatów czarnego bzu ale w tym roku po raz pierwszy zrobiłam też z pędów sosny jednak smakowo najbardziej mi podchodzi z mniszka smakuje jak miód.
Wczoraj zrobiłam syrop sosnowy, smak mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Może
ktoś używał takiego syropu i podzieli się swoimi obserwacjami na temat
jego właściwości i działania. Ostrzeżenie - gotowac w garnku który
nie jest naszym ulubionym bo cięzko go domyć po gotowaniu syropu.
Robiłam syrop gdy dzieci były małe ale nie gotowałam. Przesypywałam cukrem w słoju . Wytworzony gęsty syrop dawałam dziecim na gardło 2 razy dziennie po łyżeczce. Zrsztą dorośi też go pili.Pyszny i pachnący sosną.
...o dobry pomysl, jak dotad robilam nalewke z igliwia jodly, jest super na choroby gardla i przeziebienia, dodaje lyzeczke do herbaty ziolowej. Nalewka mozna tez smarowac wypryski na skorze. Do celow leczniczych mozna uzywac igliwia sosny, jodly i modrzewia. Super, ze stosujesz produkty naturalne, pozdrawiam bratnia dusze...
Dziękuje i również pozdrawiam. Syrop zrobiłam z młodych odrostów sosny. Bardzo lubie sok z owoców czarnego bzu i naprawdę pomaga, co roku produkuję chociaż trochę.
... a to prawda czarny bez jest nieoceniony, pyszny jest i syrop z kwiatow bzu, ktory wybornie smakuje i z szampanem. Nie zapomnij jeszcze nasuszyc lisci malin, dzialaja jak aspiryna i trzeba uwazac, zeby nie przedawkowac, milego wieczoru zycze.
Moja teściowa suszy liście malin i gałązki bo ma dostęp do bardzo czystych daleko od drogi .
A czy ja moge prosić o jakiś przepis zrobiłam z mniszka i faktycznie jak miodek. Chciałabym jeszcze innych naturalych specyfików chętnie zrobie proszę o przepisy. :)
Owoce z czarnego bzu zbieram przeważnie we wrześniu, przebrane i oberwane z grubszych gałązek wkładam do garnka i wlewam troszkę wody podgrzewam aż puszczą sok, przecedzam, potem słodzę i krótko pasteryzuję w małych słoiczkach. Dodaje do herbaty w razie przeziebienia, dobry jest też przy problemach z wątrobą. Ideałem jest zrobić go w sokowniku ale jeszcze się nie dorobiłam. Syrop sosnowy zrobiłam z przepisu gdzie młode odrosty zalewa się wodą tak aby je przykryła i gotuje około godziny, przecedzić i dodać cukier, podgrzewać do rozpuszczenia cukru . Ja wlałam gorący do słoiczków i zakręciłam bo mało go zrobiłam ale można krótko pasteryzować. Z tego przepisu syrop jest płynny ale w smaku bardzo dobry. No i można rózne ziółka suszyć owoce też (jagody maliny bez ), masz pewność że nazbierałaś bez zanieczyszczeń, roku widzę jak zbieracze zbierają zioła na skup i raczej nie przejmują się tym że przy drodze rosły . Wszystkie syropki są smaczne najgorszy to chyba jest suszony korzeń kobylaku tego nie da się wypić ale pomaga w biegunkach.
Jeżeli chodzi o właściwości i zastosowanie w lecznictwie domowym, to pączki sosny mają działanie wykrztuśne, przeciwbakteryjne, przeciwbiegunkowe, żółciopędne, rozkurczowe, dezynfekujące, jak również lekko moczopędne i napotne. Używane też bywają przy nieżytach górnych dróg oddechowych, nieżytach żołądka i dróg moczowych. Ponadto jako środek witaminowy w chorobach tzw. przeziębieniowych, np. w grypie. Do zrobienia sosnowego napoju witaminowego potrzeba: 50 g roztartych świeżych, zielonych igieł sosnowych, wcześniej wymytych lub młodych wierzchołków gałązek, które należy zalać szklanką wrzącej wody. Pozostawić w ciemnym miejscu na około 2 godziny. Następnie płyn należy odcedzić przez szmatkę płócienną i osłodzić, podawać do picia rozcieńczony. Zawiera on więcej witaminy C niż szklanka soku z cytryn! Odwar z pączków sosny można stosować szczególnie dla dzieci i osób starszych przy przeziębieniu, nieżycie gardła i kaszlu. W tym celu należy wziąć 1/2 łyżki pączków sosny i zalać szklanką wody i gotować kilka minut pod przykryciem, a następnie pozostawić na 15 minut do naciągnięcia, przecedzić i pić trzy razy dziennie po 1/4 szklanki. A jako lek wykrztuśny, to można sporządzić syrop domowy. W tym celu należy zmiażdżyć 60 g pączków sosny i zasypać je 50 g cukru i tak pozostawić na godzinę, a następnie zalać 1 litrem wrzątku. Tak zalane pozostawić na 6 godzin, a po tym czasie wsypać następne 60 g cukru i zagotować, odcedzić, a potem gotować w podwójnym naczyniu, czyli garnek z syropem wstawić do drugiego garnka z wodą i tak gotować, aż do zgęstnienia. Syrop ten pić co kilka godzin po 1 łyżce, tak do 5-6 łyżek dziennie. Pędy sosny około 30 cm, pokryte świeżymi, zielonymi igłami, z drzew ściętych jesienią lub zimą, nieraz z dodatkiem zielonych szyszek sosnowych lub gałązek jałowca stosuje się do kąpieli aromatycznych, które pomagają w bólach stawów, mięśni lub w rekonwalescencji po urazach, np. po złamaniach. Kąpiel w wywarze z igliwia: 1-2 kg zielonych gałązek sosnowych, świerkowych, jodłowych lub zielonych szyszek pociętych na drobne kawałki, zalewa się 15 litrami zimnej wody i pozostawia na 12-24 godzin. Następnie płyn z igliwiem gotuje się wolno pod przykryciem przez około 2 godziny i po przecedzeniu dodaje po kąpieli. Dla dziecka taka ilość wywaru wystarcza na około 4 kąpiele. Do kąpieli używa się też oleju sosnowego (2-5 ml na objętość przeciętnej wanienki dziecka, temperatura wody 36-38 stopni C, czas kąpieli 5-10--15 minut). Kąpiel z dodatkiem olejku działa bardzo korzystnie (uspokajająco) na dzieci nadmiernie nerwowe, mające trudności z zasypianiem.