Ojej, ja ją mam, nawet nie wiedziałam, że właśnie tę odmianę :) A może mam bardzo podobną odmianę, hmmm... przy najbliższej okazji obiecuję zrobić fotkę i wstawić, ale nie obiecuję, że nastąpi to szybciej niż w ciągu 2 tygodni.
Traktuję ją po macoszemu i rośnie, odpukać doskonale. Nie przycinam, pozwalam rozrastać się jej swobodnie (robi to trzy lata). Pięknie zazielenia się w maju, cudnie na różowo kwitnie. Na zimę zasypuję ją trochę liśćmi i igłami, zagrabionymi spod sosen. Zanim ją posadziłam, przygotowałam kiepskie podłoże, podsypując dużą ilością żyznej ziemi ogrodowej. Rośnie na glebie ubogiej, leśnej, kwaśnej - ma się bardzo dobrze, mam nadzieję, że tak pozostanie. Tawuły nie są zbyt wymagającymi roślinami :)
Ja mam tawułę z jasnymi listkami, ale nie jestem pewna czy to ta odmiana, bo moja wiosną jest trochę pomarańczowa, a potem robi się żółta. Generalnie w moim ogródku, w którym panuje prawo dżungli (czyli kto mocniejszy ten przeżyje), tawułki radzą sobie wyśmienicie. Posadziłam je przed bordowym perukowcem podolskim - zestaw kolorystyczny niesamowity, pięknie się razem komponują. Nic z nimi nie robię, nie przycinam, nie nawożę (ww prawo dżungli.... ;-)), a one rosną i rosną i kwitną na różowo. Polecam Ci z całym przekonaniem.
Roślinka jest dość mało wymagająca, ladnie się prezentuje i komponuje z innymi roślinami, nie ma większych wymagań, można ją przycinać i formować ale to zależy od gustu i ogrodu. Jest też dość wytrzymała na dewastację. Mam psy które kilka zrównały z ziemią i odrosły z korzeni.
Witam. Ja mam takie nietypowe pytanko, bardzo podoba mi sie tawuła i chce ja posadzic na działce tylko nie iem jak to sie ma do alergików. Moja córa jest uczulona na pyłki ale nie wszystkie i nie wiem czy tawuła nie bedzie jej przeszkadzała. Może ktos ma jakies doświadczenia. Pozdrawiam.
Czy ktoś z Was ma tę roślinkę ? czy trzeba ją jakoś specjalnie traktować ,wymagania glebowe przy sadzeniu ,przycinanie ?
Za wszystkie porady od osób ,które ją posiadają będe bardzo wdzięczna :)
Pozdrawiam
http://www.futuregardens.pl/tawula-japonska-goldmound.html
tu masz o tej odmianie /przepraszam, ale nie mogę wstawić linka aktywnego/
ja mam 2 tawuły ale inne odmiany
Ojej, ja ją mam, nawet nie wiedziałam, że właśnie tę odmianę :) A może mam bardzo podobną odmianę, hmmm... przy najbliższej okazji obiecuję zrobić fotkę i wstawić, ale nie obiecuję, że nastąpi to szybciej niż w ciągu 2 tygodni.
Traktuję ją po macoszemu i rośnie, odpukać doskonale. Nie przycinam, pozwalam rozrastać się jej swobodnie (robi to trzy lata). Pięknie zazielenia się w maju, cudnie na różowo kwitnie. Na zimę zasypuję ją trochę liśćmi i igłami, zagrabionymi spod sosen. Zanim ją posadziłam, przygotowałam kiepskie podłoże, podsypując dużą ilością żyznej ziemi ogrodowej. Rośnie na glebie ubogiej, leśnej, kwaśnej - ma się bardzo dobrze, mam nadzieję, że tak pozostanie. Tawuły nie są zbyt wymagającymi roślinami :)
Ja mam tawułę z jasnymi listkami, ale nie jestem pewna czy to ta odmiana, bo moja wiosną jest trochę pomarańczowa, a potem robi się żółta.
Generalnie w moim ogródku, w którym panuje prawo dżungli (czyli kto mocniejszy ten przeżyje), tawułki radzą sobie wyśmienicie. Posadziłam je przed bordowym perukowcem podolskim - zestaw kolorystyczny niesamowity, pięknie się razem komponują. Nic z nimi nie robię, nie przycinam, nie nawożę (ww prawo dżungli.... ;-)), a one rosną i rosną i kwitną na różowo. Polecam Ci z całym przekonaniem.
Roślinka jest dość mało wymagająca, ladnie się prezentuje i komponuje z innymi roślinami, nie ma większych wymagań, można ją przycinać i formować ale to zależy od gustu i ogrodu. Jest też dość wytrzymała na dewastację. Mam psy które kilka zrównały z ziemią i odrosły z korzeni.
Witam. Ja mam takie nietypowe pytanko, bardzo podoba mi sie tawuła i chce ja posadzic na działce tylko nie iem jak to sie ma do alergików. Moja córa jest uczulona na pyłki ale nie wszystkie i nie wiem czy tawuła nie bedzie jej przeszkadzała. Może ktos ma jakies doświadczenia. Pozdrawiam.
Dziękuje Wam bardzo :) juz wiem co i jak