Jaką wodą podlewacie kwiaty domowe? Najlepsza jest podobno deszczówka, ale zdobycie jej jest trochę kłopotliwe. Dziś dowiedziałam się, że rośliny domowe najlepiej podlewać wodą przegotowaną. Czy to prawda? Ja podlewam kranówką, ale "odstaną" i do niej dodaję nawozy, ale o tej przegotowanej usłyszalam pierwszy raz. Czy to dobry sposób?
podlewam wodą prosto z kranu i powiem, że np. paproć rośnie pięknie, podczas gdy u koleżanki /mam ją od niej właśnie/ była marna, mimo, że podlewana była odstaną wodą mineralną /niegazowaną/
Ja też podlewam kwiaty zwykłą kranówką, rosną jak szalone.Ten duży urósł tak od stycznia, taki sam jest wsadzony z odnóżki do drugiej doniczki i też szaleje, trzeba będzie powiesic je na ścianie bo zaczynają czepiac się żaluzji:)
Zauważyłam że w pokoju córki bardzo im się podoba i właśnie tam tak rosną, od strony północnej.
Nie polecam ustawiac butelek z wodą i nią podlewac , bo w butelkach tworza się glony ,które są szkodliwe dla kwiatów, a woda przegotowana też nie jest wskazana, bo nie ma w niej żadnych substancji odżywczych dla kwiatów.
Nie znam sie specjalnie na kwiatach, ale u mnie w domu rodzinnym zawsze mama kładąc się spać nalewała wodę do butelek, bo ponoć woda powinna kilka godzin się odstać. Rano tym podlewała roślinki. A Wy jak sądzicie?
Podlewam czym popadnie - kranówką, deszczówka a jak akurat mam to wodą z akwarium - do tej nie trzeba dodawać juz nawozu, ma go w sobie wystarczająco duzo :)
Jaką wodą podlewacie kwiaty domowe? Najlepsza jest podobno deszczówka, ale zdobycie jej jest trochę kłopotliwe. Dziś dowiedziałam się, że rośliny domowe najlepiej podlewać wodą przegotowaną. Czy to prawda? Ja podlewam kranówką, ale "odstaną" i do niej dodaję nawozy, ale o tej przegotowanej usłyszalam pierwszy raz. Czy to dobry sposób?
podlewam wodą prosto z kranu i powiem, że np. paproć rośnie pięknie, podczas gdy u koleżanki /mam ją od niej właśnie/ była marna, mimo, że podlewana była odstaną wodą mineralną /niegazowaną/
Ja też podlewam prosto z kranu i wszystkie kwiatki rosną ładnie:)
Ja też podlewam kwiaty zwykłą kranówką, rosną jak szalone.Ten duży urósł tak od stycznia, taki sam jest wsadzony z odnóżki do drugiej doniczki i też szaleje, trzeba będzie powiesic je na ścianie bo zaczynają czepiac się żaluzji:)
Zauważyłam że w pokoju córki bardzo im się podoba i właśnie tam tak rosną, od strony północnej.
Nie polecam ustawiac butelek z wodą i nią podlewac , bo w butelkach tworza się glony ,które są szkodliwe dla kwiatów, a woda przegotowana też nie jest wskazana, bo nie ma w niej żadnych substancji odżywczych dla kwiatów.
Nie znam sie specjalnie na kwiatach, ale u mnie w domu rodzinnym zawsze mama kładąc się spać nalewała wodę do butelek, bo ponoć woda powinna kilka godzin się odstać. Rano tym podlewała roślinki. A Wy jak sądzicie?
U mnie szafka pod zlewem w 80 proc. wypełniona jest butelkami z wodą...
Podlewam kranówką bezpośrednio z kranu. Nie przepadam za stojącymi butelkami z wodą.
Ja tak samo woda z kranu a liscie czyszcze skorka z banana liscie sa tak lśniace i czytalam gdzies ze banany sa dobre do kwiatow
Ja też podlewam kranówą ale zwracam uwagę na temperaturę .
podlewałam wodą z kranu a teraz wodą z wyparzania butelek córci. Szkoda mi było tyle wody wylewać a tak się po wystudzeniu do czegoś jeszce przydaje.
Podlewam czym popadnie - kranówką, deszczówka a jak akurat mam to wodą z akwarium - do tej nie trzeba dodawać juz nawozu, ma go w sobie wystarczająco duzo :)
Teraz musowo podlewać bo jest sucho,a roślinki tego nie lubią.
Moje storczyki i kaktusy piją wodę niegazowaną żródlaną i .. mają sie barzdo dobrze ;)
Aleś rozrzutna , ja tam kranówkę leję
A ja demineralizowaną, taką jak do akumulatorów.
zwykła kranówka i niekiedy nawóz