Wakacje się już zbliżają pomalutku. Myślę więc, że może podzielmy się wiedomościami na temat wartych odwiedzenia - po drodzę, czy w podróży - miejsc w których można dobrze zjeść i ciekawie odpocząć.
Czasami podczas mniejszej czy większej wyprawy przydają się takie sprawdzone informację, bo lepiej nawet nadłożyć drogi a nie posilić się byle czym ...
p.s. ja na razie nic nie polecam bo nie udało mi się jeszcze nigdzie w tym roku podróżować, ale myślę, że wątek może się przydać :)
Ostatnio we wekeend przystaneęam w małej wiosce pod lub jak kto woli za Poznaniem i ... oczarowanie . Jedzonko świeże , ciasto domowej roboty , lody też własnej produkcji . Jak to ja ucięłam pogawędki z przemiłymi kelnerkami i nawet udało z właścicielem pogwarzyć a nawet w przelocie pana co takie pyszne lody kręci zobaczyć .. Klimat i wystrój zachęca do odpoczynku , napicia sie pysznej kawy czy zjedzenia dobrego obiadu w rozsądnej cenie .
Pozdrwaiam wszystkich i zapraszam do odwiedzenia i skosztowania '' małego co nieco ''
A ja nie polecam...fakt, jedzenie niezłe...kucharz dobry ale ceny z kosmosu. Za te same pieniądze znam wiele lepszych miejsc (w Poznaniu i okolicach) z bardziej wykwintną i wartą poniesionych nakładów kuchnią.
A to pokaż mi przewodniku duży talerz , z pyszną sałatką z łososiem za 19 zł .. ??
Albo lody gałkowe ,wielka gała nie napowietrzona za 1.80 zł ?
Pokaż mi Bahusku parę fajnych , tanich dobrze dających zjeść lokalików z klimacikiem .. Czeakm na twoje propozycje . Bary mleczne mogą być jak najbardziej .. :)))
Bahus ! czekam na twoje propozyje Poznań i okolica , gdzie zdaniem twego podniebienia i portfela można przyzwoicie zjeść , czekam i czekam , może w tym tygodniu przeczytam twoje propozycje )))).
To ja podpowiem,że będąc w Świerkocinie ( zoo safarii) nie jeść , udać się do wioski obok ( Nowiny Wielkie) do dino parku i tam się posilić, może jakieś rewelacji nie ma smakowej ale o połowę taniej,a zestawy obiadowe takie same...
Może ma ktoś informacje z Kołobrzegu i okolic(gdzie jesc, a gdzie absolutnie nie), w lipcu wybieramy sie tam na wczasy, tym bardziej prosze o radę bo z dzieciaczkami jedziemy:)
Hmm Kołobrzeg mam '' opracowany '' , począwszy od rybki , skończywszy na pysznej szarlotce , lodach i aromatycznej świeżo mielonej kawce. Niestety wszystko w pamięci , wzrokowo , nazw lokali zapomniałam . Zerknę na mapę gastronomiczną Kołobrzegu to może dla Ciebie coś odtworzę ...)
Bardzo ciekawy temat. Jedyne miejsce gdzie jadłam dobre i tanie jedzenie to Rabka Zdrój a lokal nazywał się Karczma " Hulaj Dusza". Polecam. A może ktoś zna tanie i dobre lokale w Świnoujściu? Wybieram się tam z rodziną w sierpniu. Będą dzieci więc trzeba im zapewnić ciepły posiłek.
Jedzenie było pyszne (szef kuchni - kobieta), dobre miejsce na spędzenie wolnego czasu, w pełni wyposażone i przytulne pokoje. Dodatkowo przyjmują zwierzęta :)
Świetne widoki, dodatkowo całość wygląda dużo bardziej elegancko niż na zdjęciach.
A ja polecę magiczne miejsce u naszych sąsiadów. Średniowieczną karczmę w Detenicach koło Jicina w Czechach. Wieczorne spektakle cofają nas kilkaset lat wstecz. Jedyna wada: trudny, słabo oznakowany dojazd . Ale przy dobrej nawigacji dojeżdża się pod samą karczmę. Dodatkowo, całkiem niedaleko jest kraina zwana Czeskim Rajem. Prawdziwy raj dla oka. Podaję link do karczmy:
http://www.krcmadetenice.cz/
Mieszkam 10 km od granicy z Czechami i muszę z przykrością stwierdzić, że pod względem atrakcji turystycznych i ich wykorzystania biją nas Czesi na łeb. Turystykę i gastronomię mają opanowaną do perfekcji. Śmieszny to trochę naród, ale nigdzie nie spotkałam się z niechęcią przy obsłudze klienta.
Ale żeby nie było, że "cudze chwalicie a swego nie zncie", polecam kuchnię Kawiarni "U Leszka" w Kamiennej Górze (dolnośląskie). Także magiczne miejsce.
Tak, potwierdzam, knajpka "U Leszka" w Kamiennej Górze wyjątkowa, strawa dla ducha i ciała, a i sami goście nietuzinkowi. Wpadam tam przynajmniej raz w tygodniu, nawet zastanawiałam się czy nie zmienić meldunku hahahha.
Piszesz o Czechach, więc może też "Adam" w Trutnowie w centrum - pyszne jedzonko!
W Karpaczu "Jaśkowa izba" i "Chata karkonowska" klimaty, żarełko i napitki różnegoo regimentu, warte grzechu! W Podgórzynie szereg smażalni z dobrą, świeżą rybką.
W Jeleniej Górze przy Placu Ratuszowym "Metafora" - wystrój, klimat, potrawy...
Polecam pyszne jedzonko w Czorsztynie. Karczma przytulna i strasznie przyjazna dzieciom - super kącik dla dzieci, czysty przewijak itp. (co w tamtych stronach wcale nie jest taką normą)
Pwyso, teraz w Krynicy Górskiej najlepsza pizza i nie tylko, bo również potrawy regionalne i wiele innych w "Oberży" przy Hawanie (nie mylić z "Gospodą" w której jedzenie mierne, chociaż wygląd samej imponujący). W "Oberży" są też specjalne potrawy dla dzieci za niewielkie pieniążki, co dla rodzin jest znaczące. Wspaniale karmi też restauracja na Górze Parkowej "U Babci Maliny" , jedząc można podziwiać wspaniałe widoki!
Wracając z Krynicy można zaliczyć Nowy Sącz "Karczma nad Potokiem" - rewelacja!! Pizzeria-restauracja przy Jagiellońskiej "Imperial"!
trasa Bydgoszcz-Koszalin.... http://www.stopkarozen.pl/informacje.html zawsze mnóstwo ludzi, czasem długi czas oczekiwania ale warto...takiej karkówki z grilla nigdzie nie znajdziecie
Forumnki! Macie może jakieś info na temat restauracji, zajzadów w okolicu Koła? Mój młody z dziadkami się tam wybiera w podróż "trochę sentymentalną" i wolałabym, żeby jedli w miejscach sprawdzonych.
To ja zapraszam na Warmie. No wiadomo-grzyby, ryby.Pełno dobrych knajp.ale.....o rzut beretem...jest Litwa))Litwa jest w Unii i w układzie Schengen. Spokojnie jedziecie, ale uwaga ich waluta "lit"jest troche droższa od polskiego złotego.Ale za to ceny sa tanie!A jedzonko!!!! OJej!!!!Kołduny, kartacze, czieburieki, chłodniki, prawdziwe sękacze(nie takie oszukane), prawdziwe wędliny litewskie(np skiłłądź, kindźiuk), nabiał cudowny.A w Wilnie jest Ostra Brama, cmentarz na Rossie i katedra, gdzie są pochowani polscy królowie.A kuchnia taka, ze klękajcie narody!!!
Mojolika , mówimy konkrtetnie o miejscu i lokalu ... Litwa wiadomo dobra kuchnia , aczkolwiek moi znajomi z wypadu wrócili z niemiłym niesmakiem długiego czekania na obiad i ... dania było pomylone ..
Dlatego uchowaj nas pani od takich lokali ... Ostrą Brame czy cmenatarz na Rossie pozwiedzamy ale póki co chciałbym dowiedzieć się od Ciebie o konkretnych lokalach .. . Pozdrawiam pięknie ...))
Hahaha, lokali ci nie podam, bo po prostu nie pamietam nazw, a poza tym, nie chcę być tu posądzona o kryptoreklamę.A w Wilnie polcam takie małe knajpki na trasie np od dworca do Rossy.Małae knajpki i takie fajne grube kucharki co ci daja wielką porcję cziburieków i jesze patrzą,żeby ci do łozycć na talerz a ty nie masz siły już jesć, tlko się smiejesz i żartujemy razem.Fajnie, nie))Tam jest m óswotakich malutkich, rodzinnych knajpek. Sorry-nazw nie pamietam.
Witam
Wakacje się już zbliżają pomalutku. Myślę więc, że może podzielmy się wiedomościami na temat wartych odwiedzenia - po drodzę, czy w podróży - miejsc w których można dobrze zjeść i ciekawie odpocząć.
Czasami podczas mniejszej czy większej wyprawy przydają się takie sprawdzone informację, bo lepiej nawet nadłożyć drogi a nie posilić się byle czym ...
p.s. ja na razie nic nie polecam bo nie udało mi się jeszcze nigdzie w tym roku podróżować, ale myślę, że wątek może się przydać :)
Super temacik jestem za .
Ostatnio we wekeend przystaneęam w małej wiosce pod lub jak kto woli za Poznaniem i ... oczarowanie . Jedzonko świeże , ciasto domowej roboty , lody też własnej produkcji . Jak to ja ucięłam pogawędki z przemiłymi kelnerkami i nawet udało z właścicielem pogwarzyć a nawet w przelocie pana co takie pyszne lody kręci zobaczyć .. Klimat i wystrój zachęca do odpoczynku , napicia sie pysznej kawy czy zjedzenia dobrego obiadu w rozsądnej cenie .
Pozdrwaiam wszystkich i zapraszam do odwiedzenia i skosztowania '' małego co nieco ''
http://www.chlebowydomek.com/
Ale tam pięknie
Przecudnie! I menu fajne.
Polecam .... siedzieliśmy w Różanym Zakątku ..
A ja nie polecam...fakt, jedzenie niezłe...kucharz dobry ale ceny z kosmosu. Za te same pieniądze znam wiele lepszych miejsc (w Poznaniu i okolicach) z bardziej wykwintną i wartą poniesionych nakładów kuchnią.
A to pokaż mi przewodniku duży talerz , z pyszną sałatką z łososiem za 19 zł .. ??
Albo lody gałkowe ,wielka gała nie napowietrzona za 1.80 zł ?
Pokaż mi Bahusku parę fajnych , tanich dobrze dających zjeść lokalików z klimacikiem .. Czeakm na twoje propozycje . Bary mleczne mogą być jak najbardziej .. :)))
Bahus ! czekam na twoje propozyje Poznań i okolica , gdzie zdaniem twego podniebienia i portfela można przyzwoicie zjeść , czekam i czekam , może w tym tygodniu przeczytam twoje propozycje )))).
To ja podpowiem,że będąc w Świerkocinie ( zoo safarii) nie jeść , udać się do wioski obok ( Nowiny Wielkie) do dino parku i tam się posilić, może jakieś rewelacji nie ma smakowej ale o połowę taniej,a zestawy obiadowe takie same...
Ciekawe co by to było jakbyśmy zaczęli przyznawać gwiazdki WŻ tak jak Michelin'a czy byłby to jakiś prestiż dla tych miejsc.
Ja tez chętnie poobserwuję:)
Może ma ktoś informacje z Kołobrzegu i okolic(gdzie jesc, a gdzie absolutnie nie), w lipcu wybieramy sie tam na wczasy, tym bardziej prosze o radę bo z dzieciaczkami jedziemy:)
O innych miejscach też fajnie wiedziec w Polsce:)
Hmm Kołobrzeg mam '' opracowany '' , począwszy od rybki , skończywszy na pysznej szarlotce , lodach i aromatycznej świeżo mielonej kawce. Niestety wszystko w pamięci , wzrokowo , nazw lokali zapomniałam . Zerknę na mapę gastronomiczną Kołobrzegu to może dla Ciebie coś odtworzę ...)
Będę bardzo wdzięczna za odtworzenie:):):)
Bardzo ciekawy temat. Jedyne miejsce gdzie jadłam dobre i tanie jedzenie to Rabka Zdrój a lokal nazywał się Karczma " Hulaj Dusza". Polecam. A może ktoś zna tanie i dobre lokale w Świnoujściu? Wybieram się tam z rodziną w sierpniu. Będą dzieci więc trzeba im zapewnić ciepły posiłek.
W Rabce Zdrój polecam Pensjonat Prezydent
http://www.pensjonatprezydent.eu/pensjonat.php
Jedzenie było pyszne (szef kuchni - kobieta), dobre miejsce na spędzenie wolnego czasu, w pełni wyposażone i przytulne pokoje. Dodatkowo przyjmują zwierzęta :)
Świetne widoki, dodatkowo całość wygląda dużo bardziej elegancko niż na zdjęciach.
Pensjonat może i ładny , ale ceny jak dla mnie zabójcze.
A ja polecę magiczne miejsce u naszych sąsiadów. Średniowieczną karczmę w Detenicach koło Jicina w Czechach. Wieczorne spektakle cofają nas kilkaset lat wstecz. Jedyna wada: trudny, słabo oznakowany dojazd . Ale przy dobrej nawigacji dojeżdża się pod samą karczmę. Dodatkowo, całkiem niedaleko jest kraina zwana Czeskim Rajem. Prawdziwy raj dla oka. Podaję link do karczmy:
http://www.krcmadetenice.cz/
Mieszkam 10 km od granicy z Czechami i muszę z przykrością stwierdzić, że pod względem atrakcji turystycznych i ich wykorzystania biją nas Czesi na łeb. Turystykę i gastronomię mają opanowaną do perfekcji. Śmieszny to trochę naród, ale nigdzie nie spotkałam się z niechęcią przy obsłudze klienta.
Ale żeby nie było, że "cudze chwalicie a swego nie zncie", polecam kuchnię Kawiarni "U Leszka" w Kamiennej Górze (dolnośląskie). Także magiczne miejsce.
Może ktoś jest, kto poleci okolice Wałcza i Piły?
Tak, potwierdzam, knajpka "U Leszka" w Kamiennej Górze wyjątkowa, strawa dla ducha i ciała, a i sami goście nietuzinkowi. Wpadam tam przynajmniej raz w tygodniu, nawet zastanawiałam się czy nie zmienić meldunku hahahha.
Piszesz o Czechach, więc może też "Adam" w Trutnowie w centrum - pyszne jedzonko!
W Karpaczu "Jaśkowa izba" i "Chata karkonowska" klimaty, żarełko i napitki różnegoo regimentu, warte grzechu! W Podgórzynie szereg smażalni z dobrą, świeżą rybką.
W Jeleniej Górze przy Placu Ratuszowym "Metafora" - wystrój, klimat, potrawy...
http://nadzamcze.pl/galeria.html
Polecam pyszne jedzonko w Czorsztynie. Karczma przytulna i strasznie przyjazna dzieciom - super kącik dla dzieci, czysty przewijak itp. (co w tamtych stronach wcale nie jest taką normą)
Ja polecam z moich dawnych wyjazdów do Krynicy Zdrój pizzerią Węgierska Korona
http://www.wegierskakorona.pl/, nie wiem jak dziś, ale jeszczę kilka lat temu podawali świetną pizzę, bez oszukiwania na dodatkach i wielkości.
Pwyso, teraz w Krynicy Górskiej najlepsza pizza i nie tylko, bo również potrawy regionalne i wiele innych w "Oberży" przy Hawanie (nie mylić z "Gospodą" w której jedzenie mierne, chociaż wygląd samej imponujący). W "Oberży" są też specjalne potrawy dla dzieci za niewielkie pieniążki, co dla rodzin jest znaczące. Wspaniale karmi też restauracja na Górze Parkowej "U Babci Maliny" , jedząc można podziwiać wspaniałe widoki!
Wracając z Krynicy można zaliczyć Nowy Sącz "Karczma nad Potokiem" - rewelacja!! Pizzeria-restauracja przy Jagiellońskiej "Imperial"!
A jeśli zawiatasz na Kujawy i odwiedzisz Inowrocłw z ręką na sercu polecam
http://www.ino-online.pl/jedzenie.php?i=wenecja
Wszystkie pizzy bardzo samczne .
Szczególnie sałatka portugalska , mistrzostwo smaków i serniczek pysznitki , zerknijcie sami
trasa Bydgoszcz-Koszalin.... http://www.stopkarozen.pl/informacje.html zawsze mnóstwo ludzi, czasem długi czas oczekiwania ale warto...takiej karkówki z grilla nigdzie nie znajdziecie
Forumnki! Macie może jakieś info na temat restauracji, zajzadów w okolicu Koła? Mój młody z dziadkami się tam wybiera w podróż "trochę sentymentalną" i wolałabym, żeby jedli w miejscach sprawdzonych.
To ja zapraszam na Warmie. No wiadomo-grzyby, ryby.Pełno dobrych knajp.ale.....o rzut beretem...jest Litwa))Litwa jest w Unii i w układzie Schengen. Spokojnie jedziecie, ale uwaga ich waluta "lit"jest troche droższa od polskiego złotego.Ale za to ceny sa tanie!A jedzonko!!!! OJej!!!!Kołduny, kartacze, czieburieki, chłodniki, prawdziwe sękacze(nie takie oszukane), prawdziwe wędliny litewskie(np skiłłądź, kindźiuk), nabiał cudowny.A w Wilnie jest Ostra Brama, cmentarz na Rossie i katedra, gdzie są pochowani polscy królowie.A kuchnia taka, ze klękajcie narody!!!
Mojolika , mówimy konkrtetnie o miejscu i lokalu ... Litwa wiadomo dobra kuchnia , aczkolwiek moi znajomi z wypadu wrócili z niemiłym niesmakiem długiego czekania na obiad i ... dania było pomylone ..
Dlatego uchowaj nas pani od takich lokali ... Ostrą Brame czy cmenatarz na Rossie pozwiedzamy ale póki co chciałbym dowiedzieć się od Ciebie o konkretnych lokalach .. . Pozdrawiam pięknie ...))
Hahaha, lokali ci nie podam, bo po prostu nie pamietam nazw, a poza tym, nie chcę być tu posądzona o kryptoreklamę.A w Wilnie polcam takie małe knajpki na trasie np od dworca do Rossy.Małae knajpki i takie fajne grube kucharki co ci daja wielką porcję cziburieków i jesze patrzą,żeby ci do łozycć na talerz a ty nie masz siły już jesć, tlko się smiejesz i żartujemy razem.Fajnie, nie))Tam jest m óswotakich malutkich, rodzinnych knajpek. Sorry-nazw nie pamietam.
A w Niechorzu - peklowaniec w Barze u Cywila.