Witam, ktoś mnie poprosił, żebym piekła dla niego ciasta. i tu pytanie ile liczyć za blachę takiego ciasta, bo nie mam pojęcia? Czy 40zł to będzie dobrze?
wiem ze 40 złotych za blache liczono sobie juz kilka lat temu,znajoma w pracy była kucharką w moim zakladzie,a dodatkowo czasem komus cos piekła.mysle ze 4o złotych za sernik to na pewno nie jest za duzo(a uwazam ze nawet za mało)zwazywszy ze kilogram w sklepie kosztuje około 20 złotych,bynajmniej w naszych cukierniach,a kilogram to w sumie taka kosteczka tylko.smialo kasuj 40 złotych,choc mysle ze zbyt wielkiego zysku wcale nie bedzie.
Jest już identyczny wątek, można go kontynuować, łatwiej będzie jak porady na ten temat znajdą się w jednym miejscu, więc ten zamykam i wpisy przenoszę tutaj ( klik)
Witam, ktoś mnie poprosił, żebym piekła dla niego ciasta. i tu pytanie ile liczyć za blachę takiego ciasta, bo nie mam pojęcia? Czy 40zł to będzie dobrze?
ale to zależy jakie ciasto.wiadomo ze sernik jest ciastem drogim,natomist jakis biszkopt z smietanka czy czyms podobnym tanszym.
Ciasta mają być różne, przeważnie dwa, trzy na raz.
wiem ze 40 złotych za blache liczono sobie juz kilka lat temu,znajoma w pracy była kucharką w moim zakladzie,a dodatkowo czasem komus cos piekła.mysle ze 4o złotych za sernik to na pewno nie jest za duzo(a uwazam ze nawet za mało)zwazywszy ze kilogram w sklepie kosztuje około 20 złotych,bynajmniej w naszych cukierniach,a kilogram to w sumie taka kosteczka tylko.smialo kasuj 40 złotych,choc mysle ze zbyt wielkiego zysku wcale nie bedzie.
podobny wątek jest tutaj
Dziękuję bardzo za link, bardzo mi pomógł, pozdrawiam.
Jest już identyczny wątek, można go kontynuować, łatwiej będzie jak porady na ten temat znajdą się w jednym miejscu, więc ten zamykam i wpisy przenoszę tutaj ( klik)