stek bzdur zwykłe przejęzyczenie i tyle które posłużyło do wywołania durnych domysłów i steku bzdurnych tekstów .
Dla mnie słowa Obamy znaczyły "Obozy na terenie Polski" a że mamy to co mamy to już inna sprawa Może w ramach rewanżu Obama załatwi w końcu te wizy ha ha ha ha
Jest mnóstwo ludzi ,którzy się historią nie interesują i słowa "polskie obozy śmierci"kojarzą im się jednoznacznie.Co może byc za następne 50 lat,gdy pamięc jeszcze bardziej się zatrze ,a nazwa " polskie obozy śmierci" jeszcze bardziej się utrwali? Ale najbardziej irytuje mnie to , że obozy nazywane są nazistowskimi ,hitlerowskimi a nazwa niemieckie obozy śmierci pada bardzo rzadko.
Obama sam przemówienia nie układał, tylko czytał tekst z planszy, który został mu przygotowany i chyba się nie zastanowił dobrze co palnął. Jest wykształconym człowiekiem, więc prawdę zna. Inna sprawa to przeprosiny, bo chyba zdaje sobie sprawę z tego co zrobił.
Oczywiście jest to błąb osoby układającej przemówienie, niemniej Obama powinien to sprostować i przeprosić to jakby nie patrzeć to on jest odpowiedzialny za to co mówi.
''Jest wykształconym człowiekiem, więcprawdę zna. '' Jeżeli taki wykształcony i znający prawde, to mógłby chociaż przed odczytem zapoznać się z tekstem, który ktoś mu napisał:-)
Święta racja.Ale po co wcześniej czytać,po co marnować czas, przecież czytać każdy umie!
''Jest wykształconym człowiekiem, więcprawdę zna. '' Jeżeli taki wykształcony i znający prawde, to mógłby chociaż przed odczytem zapoznać się z tekstem, który ktoś mu napisał:-)
Zastanawiam się jedynie, jak można tak bezrefleksyjnie czytać, przecież to nie był tekst w obcym języku, więc jakby pomyśleć logicznie... gdy człowiek sie przejęzyczy lub przeczyta cos bez sensu a w między czasie myśli, to automatycznie sie poprawia. Chyba, że czyta co mu napisali i jest mu ta treść całkiem obojetna. W takim przypadku miło ze strony pana prezydenta, że bezrefleksyjnie nie wypowiedział któremuś z krajów wojny, bo tak mu ktos w przemówieniu napisał.
Skoro zaczęła sie i na WZ ta dyskusja to i ja wtrące 3 grosze
Oburzenie budzi cyt. "polskie obozy smierci".... nie do końca sie z tym zgadzam, tłumacząc sobie po prostu że gineli w nich głównie Polacy.
Bo popatrzcie sami, a jak się mówi...." żydowskie getta" to kto niby tam przebywał a kto był katem?
Mam szacunek do historii, zwiedziłam obozy w Oświęcimiu i jako dziecko i jako dorosła kobieta, za każdym razem przeżyłam to okropnie i bardzo współczuję ludziom którzy to przeszli i rodzinom tych którzy zgineli. Dla mnie jednak to "powiedzenie" które tak burzy niektórych jest zwykłym niedomówieniem. Może prościej byłoby mówić "obozy jenieckie na terenie Polski"
No i jeszcze jedno.... po tylu latach rozdzieranie ran jest niepotrzebne. Pozdrawiam
Tu nie chodzi o rozdzieranie ran. Tu chodzi o prawdę historyczną i godność Polski i Polaków.
Obóz jeniecki nie ma nic wspólnego z obozem koncentracyjnym.
Najczęściej mówi się o tym, że w obozach tych ginęli przede wszystkim Żydzi, o Polakach mówi się niewiele, tak jak rzadko przypomina się, ilu Polaków narażało życie ratując je Żydom. Zresztą filmy czy ksiażki też zazwyczaj są o udręce Żydów, więc "polski obóz śmierci" nie ma nic wspólnego z tym, że ginęli tam Polacy. Niemiecki obóz śmierci na terenie Polski - tak jest prawidłowo.
Mój pradziadek ukrywał Żyda w czasie wojny. On miał kryjówkę w górach a mój krewny dawał mu jedzenie. picie itd. Ruscy jak to wykryli to Żyda rozstrzelali a mojego pradziadka skatowali tak, że wyglądał jak śliwka węgierka. To był cud, że przeżył. Rodzina się modliła, żeby wyzdrowiał.
Pamiętam wiele opowieści mojej babci ona pochodziła z Jaworznej. Właśnie o tych Polakach nikt nie wspomina, którzy narażali życie swoje i swoich rodzin. Cierpieli głód a dzieli się tym co mieli. Moja babcia jadła gotowane obierki, młode pokrzywy itd. w czasie wojny. Chleb to był rarytas.
Obama też pewnie ma szacunek dla historii, ale jak widać to nie wystarcza bo historię trzeba po prostu znać jeśli chcesz się na ten temat wypowiadać.
Brak wiedzy na tym poziomie , który reprezentuje Obama jest kary godne i zgodnie z rezolucją umni europejskiej takie przedstawianie Oświęcimia czy innego obozu zagłady jest przestępstwem. Nie jest to rozdzieranie ran a tylko walka o prawdę, mam wrażenie że od jakiegoś czasu odbywa się bardzo szeroka akcja zatarcia prawdziwej prawdy o obozach zagłady i mam wrażenie że w dużej mierze inspirowana przez niemcy, bo to im najbardziej na tym zależy, a Polska okazała się bardzo wygodnym dla nich miejscem.
Dziwi mnie tylko bierna postawa żydów w tym temacie, widocznie ich interes został przez Niemców w jakiś sposób zaspokojony. A to co usłyszeliśmy z ust Obamy to jest właśnie efekt fałszywej propagandy.
Więc tylko szacunek dla historii to trochę za mało.
Trzeba wiedzieć co się mówi a nie mówić co się wie.
Jeżeli nasz rząd tego nie sprostuje , to za kilkadziesiąt lat wyjdzie na to, że to Polacy zakładali obozy i mordowali Żydów, a nie Niemcy.
Niektórzy i tak już tak myślą, bo nie znają naszej histori. Wcześniejsze nasze rządy już dawno powinni to wyjaśnic , bo to nie pierwsze takie stwierdzenie " o polskich obozach śmierci" wstyd i hańba dla naszego narodu.
Prezydent Obama tak naprawdę to ma Polaków w głębokim poważaniu i Ci co liczą na wizy to sie przeliczą, a Polski rząd niech mu dalej tyłek liże i będzie uległy. Nie daj Boże wojny to i tak zostaniemy zdani na samych siebie i nikt nam nie pomoże! Liczył dziad na cudzy obiad !!!
Podpisuję się pod Twoimi słowami obiema rękami, mogę?
A poza tym dla mnie niepojęte, że premier czekał z wypowiedzą aż do południa dnia następnego a Sikorski wypowiada się na Twitterze... Moze Obama już przeprosil? Trzeba przeszukać NK i FB.
Moze ktos bedzie zainteresowany:
http://www.thekf.org/events/news/petition/?lang=en-us&agent=msie9&action=view&mode=&q=&date=&sistart=305520&count=2&sistart=1080#signatures
Moze ktos bedzie
zainteresowany: http://www.thekf.org/events/news/petition/?lang=en-us&agent=msie9&action=view&mode=&q=&date=&sistart=305520&count=2&sistart=1080#signatures
stek bzdur zwykłe przejęzyczenie i tyle które posłużyło do wywołania durnych domysłów i steku bzdurnych tekstów .
Dla mnie słowa Obamy znaczyły "Obozy na terenie Polski" a że mamy to co mamy to już inna sprawa Może w ramach rewanżu Obama załatwi w końcu te wizy ha ha ha ha
Nie licz bo sie jeszcze przeliczysz.
Jest mnóstwo ludzi ,którzy się historią nie interesują i słowa "polskie obozy śmierci"kojarzą im się jednoznacznie.Co może byc za następne 50 lat,gdy pamięc jeszcze bardziej się zatrze ,a nazwa " polskie obozy śmierci" jeszcze bardziej się utrwali? Ale najbardziej irytuje mnie to , że obozy nazywane są nazistowskimi ,hitlerowskimi a nazwa niemieckie obozy śmierci pada bardzo rzadko.
Zanto, to nie zwykłe przejęzyczenie, Obama nie mówił z pamięci, ten tekst ktoś mu wcześniej przygotował, on sam go nie napisał.
Obama sam przemówienia nie układał, tylko czytał tekst z planszy, który został mu przygotowany i chyba się nie zastanowił dobrze co palnął. Jest wykształconym człowiekiem, więc prawdę zna. Inna sprawa to przeprosiny, bo chyba zdaje sobie sprawę z tego co zrobił.
''Jest wykształconym człowiekiem, więc
Jeżeli taki wykształcony i znający prawde, to mógłby chociaż przed odczytem zapoznać się z tekstem, który ktoś mu napisał:-)prawdę zna. ''
Oczywiście jest to błąb osoby układającej przemówienie, niemniej Obama powinien to sprostować i przeprosić to jakby nie patrzeć to on jest odpowiedzialny za to co mówi.
''Jest wykształconym człowiekiem, więcprawdę zna. '' Jeżeli taki
Święta racja.Ale po co wcześniej czytać,po co marnować czas, przecież czytać każdy umie!wykształcony i znający prawde, to mógłby chociaż przed odczytem
zapoznać się z tekstem, który ktoś mu napisał:-)
''Jest wykształconym człowiekiem, więcprawdę zna. '' Jeżeli taki
wykształcony i znający prawde, to mógłby chociaż przed odczytem
zapoznać się z tekstem, który ktoś mu napisał:-)
Zastanawiam się jedynie, jak można tak bezrefleksyjnie czytać, przecież to nie był tekst w obcym języku, więc jakby pomyśleć logicznie... gdy człowiek sie przejęzyczy lub przeczyta cos bez sensu a w między czasie myśli, to automatycznie sie poprawia. Chyba, że czyta co mu napisali i jest mu ta treść całkiem obojetna. W takim przypadku miło ze strony pana prezydenta, że bezrefleksyjnie nie wypowiedział któremuś z krajów wojny, bo tak mu ktos w przemówieniu napisał.
Podpisane, oczywiście)
Skoro zaczęła sie i na WZ ta dyskusja to i ja wtrące 3 grosze
Oburzenie budzi cyt. "polskie obozy smierci".... nie do końca sie z tym zgadzam, tłumacząc sobie po prostu że gineli w nich głównie Polacy.
Bo popatrzcie sami, a jak się mówi...." żydowskie getta" to kto niby tam przebywał a kto był katem?
Mam szacunek do historii, zwiedziłam obozy w Oświęcimiu i jako dziecko i jako dorosła kobieta, za każdym razem przeżyłam to okropnie i bardzo współczuję ludziom którzy to przeszli i rodzinom tych którzy zgineli. Dla mnie jednak to "powiedzenie" które tak burzy niektórych jest zwykłym niedomówieniem. Może prościej byłoby mówić "obozy jenieckie na terenie Polski"
No i jeszcze jedno.... po tylu latach rozdzieranie ran jest niepotrzebne. Pozdrawiam
Tylko, że obóz jeniecki to nie to samo co obóz koncentracyjny.
Tu nie chodzi o rozdzieranie ran. Tu chodzi o prawdę historyczną i godność Polski i Polaków.
Obóz jeniecki nie ma nic wspólnego z obozem koncentracyjnym.
Najczęściej mówi się o tym, że w obozach tych ginęli przede wszystkim Żydzi, o Polakach mówi się niewiele, tak jak rzadko przypomina się, ilu Polaków narażało życie ratując je Żydom. Zresztą filmy czy ksiażki też zazwyczaj są o udręce Żydów, więc "polski obóz śmierci" nie ma nic wspólnego z tym, że ginęli tam Polacy. Niemiecki obóz śmierci na terenie Polski - tak jest prawidłowo.
Mój pradziadek ukrywał Żyda w czasie wojny. On miał kryjówkę w górach a mój krewny dawał mu jedzenie. picie itd. Ruscy jak to wykryli to Żyda rozstrzelali a mojego pradziadka skatowali tak, że wyglądał jak śliwka węgierka. To był cud, że przeżył. Rodzina się modliła, żeby wyzdrowiał.
Pamiętam wiele opowieści mojej babci ona pochodziła z Jaworznej. Właśnie o tych Polakach nikt nie wspomina, którzy narażali życie swoje i swoich rodzin. Cierpieli głód a dzieli się tym co mieli. Moja babcia jadła gotowane obierki, młode pokrzywy itd. w czasie wojny. Chleb to był rarytas.
Obama też pewnie ma szacunek dla historii, ale jak widać to nie wystarcza bo historię trzeba po prostu znać jeśli chcesz się na ten temat wypowiadać.
Brak wiedzy na tym poziomie , który reprezentuje Obama jest kary godne i zgodnie z rezolucją umni europejskiej takie przedstawianie Oświęcimia czy innego obozu zagłady jest przestępstwem. Nie jest to rozdzieranie ran a tylko walka o prawdę, mam wrażenie że od jakiegoś czasu odbywa się bardzo szeroka akcja zatarcia prawdziwej prawdy o obozach zagłady i mam wrażenie że w dużej mierze inspirowana przez niemcy, bo to im najbardziej na tym zależy, a Polska okazała się bardzo wygodnym dla nich miejscem.
Dziwi mnie tylko bierna postawa żydów w tym temacie, widocznie ich interes został przez Niemców w jakiś sposób zaspokojony. A to co usłyszeliśmy z ust Obamy to jest właśnie efekt fałszywej propagandy.
Więc tylko szacunek dla historii to trochę za mało.
Trzeba wiedzieć co się mówi a nie mówić co się wie.
Jeżeli nasz rząd tego nie sprostuje , to za kilkadziesiąt lat wyjdzie na to, że to Polacy zakładali obozy i mordowali Żydów, a nie Niemcy.
Niektórzy i tak już tak myślą, bo nie znają naszej histori. Wcześniejsze nasze rządy już dawno powinni to wyjaśnic , bo to nie pierwsze takie stwierdzenie " o polskich obozach śmierci" wstyd i hańba dla naszego narodu.
Prezydent Obama tak naprawdę to ma Polaków w głębokim poważaniu i Ci co liczą na wizy to sie przeliczą, a Polski rząd niech mu dalej tyłek liże i będzie uległy. Nie daj Boże wojny to i tak zostaniemy zdani na samych siebie i nikt nam nie pomoże! Liczył dziad na cudzy obiad !!!
Podpisuję się pod Twoimi słowami obiema rękami, mogę?
A poza tym dla mnie niepojęte, że premier czekał z wypowiedzą aż do południa dnia następnego a Sikorski wypowiada się na Twitterze... Moze Obama już przeprosil? Trzeba przeszukać NK i FB.
PRAWDA!!!!
Nic dodać , nic ująć... niestety:(
smutna prawda.
Znalezione na facebooku, jak by odpowiedziały dzieci: