Witam mam pytanie jak długo trzyma się włókninę na warzywach a szczególnie na ogórkach.Prawie cały ogród mam nią przykryty i wszystko ładnie rośnie ale jak długo można tak trzymać.Myślałam ze na ogórkach do czasu kwitnienia aby mogły być zapylone a tu wczoraj patrzę a mój jeden ogórek kwitnie i to w dodatku na końccu małego ogóreczka więc chyba nie potrzebował zapylenia.Kapuscie równiez to sprzyja gdyż zawiązuje już głowki,więc nie wiem czy trzymać na warzywach czy zdejmować poradźcie.
Tak sobie myślę że taka włóknina to może chronić przed szkodnikami ,intensywnymi opadami a może i przed chorobami ogórki a może się mylę ale to miało by sens.
ja na ogórkach trzymałam jak było zimno..ale teraz juz są odkryte..zawsze tak robię..nie ma potrzeby ich dusić pod włókniną ..natomiast kolezanka kazała mi trzymać cały czas pod włókniną koper..aż do zbioru..bo miałam juz taki zielony ładny..i mszyce zjadłly..nie zostało po nim śladu.(( i tak zrobilam ..ale dopiero mi powschodził nie wiem jak sie utrzyma..
Ja z ogórków jeszcze nie zdjęłam. Ogórki lubią ciepło, a u nas paskudna pogoda, dziś lało cały dzień a temp. 11 stopni. Jak się wypogodzi to dopiero zdejmę.
U mnie leży na koperku ,pietruszce ,marchewce, ogórkach, buraczkach sałacie i rzodkiewce i wszystko pięknie rośnie a rzodkiewka duża bez uszkodzeń i soczysta a nie sucha jak wiór jaką nieraz miałam tylko nie chciała bym przedobrzyć bo być może ma to też i jakieś negatywne skutki o których nie wiem.No i nie wiem czy ogórki wszystkie same się zapylą a może będzie mniejszy zbiór a tego bym nie chciała.
Mój koperek zjadły mszyce i resztki musiałam wyrwać. Może następnym razem przykryję włókniną i urośnie. Ja mam mały ogródek. W ubiegłym roku bardzo wcześnie posadziłam ziemniaki i przykryłam włókniną. Były bardzo wcześnie.
Mój koperek już spory pod włókniną zajrzałam tam ostatnio jest bez mszycy za to pierwsze kolonie na bobie .Pododno na mszycę dobrze jest zrobić oprysk coca-colą.Odkryłam fasolkę szparagową bo zaczyna kwitnąć i nie wiem jak z zapyleniem u niej czy włóknina przeszkodzi czy nie.
Witam mam pytanie jak długo trzyma się włókninę na warzywach a szczególnie na ogórkach.Prawie cały ogród mam nią przykryty i wszystko ładnie rośnie ale jak długo można tak trzymać.Myślałam ze na ogórkach do czasu kwitnienia aby mogły być zapylone a tu wczoraj patrzę a mój jeden ogórek kwitnie i to w dodatku na końccu małego ogóreczka więc chyba nie potrzebował zapylenia.Kapuscie równiez to sprzyja gdyż zawiązuje już głowki,więc nie wiem czy trzymać na warzywach czy zdejmować poradźcie.
Ja włókninę na warzywach miałam podczas przymrozków, teraz jest to zbyteczne.
Tak sobie myślę że taka włóknina to może chronić przed szkodnikami ,intensywnymi opadami a może i przed chorobami ogórki a może się mylę ale to miało by sens.
Zgadza się. Ja już zdjęłam włókninę.
ja na ogórkach trzymałam jak było zimno..ale teraz juz są odkryte..zawsze tak robię..nie ma potrzeby ich dusić pod włókniną ..natomiast kolezanka kazała mi trzymać cały czas pod włókniną koper..aż do zbioru..bo miałam juz taki zielony ładny..i mszyce zjadłly..nie zostało po nim śladu.(( i tak zrobilam ..ale dopiero mi powschodził nie wiem jak sie utrzyma..
Ja z ogórków jeszcze nie zdjęłam. Ogórki lubią ciepło, a u nas paskudna pogoda, dziś lało cały dzień a temp. 11 stopni. Jak się wypogodzi to dopiero zdejmę.
U mnie leży na koperku ,pietruszce ,marchewce, ogórkach, buraczkach sałacie i rzodkiewce i wszystko pięknie rośnie a rzodkiewka duża bez uszkodzeń i soczysta a nie sucha jak wiór jaką nieraz miałam tylko nie chciała bym przedobrzyć bo być może ma to też i jakieś negatywne skutki o których nie wiem.No i nie wiem czy ogórki wszystkie same się zapylą a może będzie mniejszy zbiór a tego bym nie chciała.
Mój koperek zjadły mszyce i resztki musiałam wyrwać. Może następnym razem przykryję włókniną i urośnie. Ja mam mały ogródek. W ubiegłym roku bardzo wcześnie posadziłam ziemniaki i przykryłam włókniną. Były bardzo wcześnie.
Mój koperek już spory pod włókniną zajrzałam tam ostatnio jest bez mszycy za to pierwsze kolonie na bobie .Pododno na mszycę dobrze jest zrobić oprysk coca-colą.Odkryłam fasolkę szparagową bo zaczyna kwitnąć i nie wiem jak z zapyleniem u niej czy włóknina przeszkodzi czy nie.
A mój koperek nie ma mszycy,ale coś z nim nie tak, ginie w oczach,robi się żółty.Nie wiem co jest, może żre go coś od spodu.Macie jakieś pomysły?