Zebrałam dzisiaj wiśnie szklanki i czy może macie jakiś pomysł co z nich zrobić? Rok temu robiłam kompoty, ale jeszcze mam i wolałabym zrobić coś innego. Proszę o pomoc.
Zebrałam dzisiaj wiśnie szklanki i czy może macie jakiś pomysł co z nich zrobić? Rok temu robiłam kompoty, ale jeszcze mam i wolałabym zrobić coś innego. Proszę o pomoc.
mozesz wydrylowac zasypac cukremprzesmazyc na konfiture
Ewa, juz są wiśnie? To ja jakaś zacofana..) Mam dużą zamrażarkę i to mnie ratuje w kazdej sytuacji. Zawsze mrożę. Część z pestkami, część dryluję ( moje dzieci chętnie pomagają, a ja to potrafie wykorzystać). Jeszcze jakaś wisnióweczka, zawsze mile widziana.. Wiśnie u nas na pierwszym miejscu- na ciasto, na kompot, do galaretki... Każdą ilosc przerobię..)
Zebrałam dzisiaj wiśnie szklanki i czy może macie jakiś pomysł co z nich zrobić? Rok temu robiłam kompoty, ale jeszcze mam i wolałabym zrobić coś innego. Proszę o pomoc.
soku z sokownika mam zrobione w tym roku 15 litrów
Zebrałam dzisiaj wiśnie szklanki i czy może macie jakiś pomysł co z nich
mozesz wydrylowac zasypac cukremprzesmazyc na konfiturezrobić? Rok temu robiłam kompoty, ale jeszcze mam i wolałabym zrobić coś
innego. Proszę o pomoc.
Ewa, juz są wiśnie? To ja jakaś zacofana..) Mam dużą zamrażarkę i to mnie ratuje w kazdej sytuacji. Zawsze mrożę. Część z pestkami, część dryluję ( moje dzieci chętnie pomagają, a ja to potrafie wykorzystać). Jeszcze jakaś wisnióweczka, zawsze mile widziana.. Wiśnie u nas na pierwszym miejscu- na ciasto, na kompot, do galaretki... Każdą ilosc przerobię..)
Szklanki zawsze u mnie tak wcześnie. Niestety mam mikrusowy zamrażalnik i bardzo nad tym faktem ubolewam. Aha, na targu już też widziałam wiśnie.
u mnie tez już są szklanki -wiśnie. Ale one mi najbardziej smakują w kompocie bądź na surowo