Forum

Figle na igle i pielenie ogródka

Szerszenie

  • Autor: Izma73 Data: 2012-06-19 12:49:24

    Jak pozbyć się szerszeni z drzewa?W tamtym roku potraktowaliśmy ich Raidem na szerszenie i był spokój,ale znowu sie pojawiły w tym samym miejscu czyli w starej ,spróchniałej wierzbie.Drzewo jest bezpośrednio przy mojej działce,ale ta część jest już miasta,to może zadzwonić do Urzędu,co radzicie?Z góry dzięki za odpowiedz.

  • Autor: Marrakesh Data: 2012-06-19 13:19:48

    Może po straż pożarną i wcale nie żartuje.

  • Autor: jolka60 Data: 2012-06-19 13:45:12

    Też tak radzę.Szerszenie są bardzo grożne.Gdy byłam dzieckiem,tylko jeden użadlił mnie,pod okiem i "zaniewidziłam" na nie prawie na dobę,tak spuchłam (mimo okładów).Co dopiero,jak zaatakuje ich wiele?To może zabić człowieka.Moja znajoma trafial do szpitala po ukąszeniu pszczoły,zaczęła sie dusić.

    Jeszcze jedno,trzeba dzwonić,nnieależnie do kogo działka należy.Po co niepotrzebnie ryzykować?

  • Autor: Scooby Data: 2012-06-19 14:56:33

    Zaczęła się dusić bo miała alergie na ukąszenia.Wiem coś o tym bo sama mam alergie i unikam pszczół itp jak ognia.

  • Autor: jolka60 Data: 2012-06-19 16:55:45

    Tak,masz rację.Szkopuł w tym,że alergia może objawić się niespozdiewaie,w każdym wieku-na coś.co nam wcześniej ie szkodziło.

  • Autor: swiatowska Data: 2012-06-19 13:55:21

    Miałam kilka lat temu podony problem,poszłam do gminy oni sciagneli strażaków a Ci je wywieżli ,takie sprawy to powinna załatwiać wyższa władza.Najważniesze aby ich mnie zdenerwować-mówię o szerszeniach.

  • Autor: misia2004 Data: 2012-06-19 14:05:38

    Możesz zadzwonić na straż miejską a oni przyjadą i powiadomią straż pożarną. Nie ważne czy znajdują sie na twojej działce czy nie ważne że zagrażaja zyciu  ludzi:)

  • Autor: makusia Data: 2012-06-19 16:48:32

    Możesz zadzwonić na straż miejską a oni przyjadą i powiadomią straż
    pożarną. Nie ważne czy znajdują sie na twojej działce czy nie ważne że
    zagrażaja zyciu ludzi:)

    Na kiego czorta na straż miejską? Od razu dzwonić na straż pożarną;) Zawsze przyjadą, mają takich zgłoszeń setki...To należy do ich obowiązków)

  • Autor: misia2004 Data: 2012-06-19 17:08:11

    U nas w zwszłym roku był problem z pszczołami. I jak zadzwoniliśmy na straż pożarną to usłyszeliśmy że są one pod ochroną i oni nic nie moga zrobić. Więc zadzwoniliśmy na straż miejską przyjechali i szukali kogoś kto mógłby zabrać te pszczoły do siebie. 

    Oczywiście w tym przypadku nikt raczej się nie pokusi o branie szerszeni do siebie ale niech wiedzą że istnieje taki problem:)

  • Autor: makusia Data: 2012-06-19 17:33:50

    U nas w zwszłym roku był problem z pszczołami. I jak zadzwoniliśmy na
    straż pożarną to usłyszeliśmy że są one pod ochroną i oni nic nie moga
    zrobić. Więc zadzwoniliśmy na straż miejską przyjechali i szukali kogoś
    kto mógłby zabrać te pszczoły do siebie.  Oczywiście w tym
    przypadku nikt raczej się nie pokusi o branie szerszeni do siebie ale niech
    wiedzą że istnieje taki problem:)

    Kochana my mówimy o szerszeniach:) Osy też likwiduje straż, a z pszczołami jest sprawa tego typu, że musi być pszczelarz. W naszej P>S>P mają nr telefonów do pszczelarzy, i w razie zgłoszenia o gnieździe pszczół zawiadamiają i on przyjeżdża i zbiera, chyba "rójka" się to nazywa, w każdej jednostce powinno być tak samo.      

  • Autor: misia2004 Data: 2012-06-19 19:23:09

    U nas dzwonili po pasiekach czy ktos nie chce tego roju pszczół bo pan którego one były jest już w podeszłym wieku i nic sobie z tego nie robił.

  • Autor: Izma73 Data: 2012-06-19 14:29:16

    Dzięki,zaraz dzwonię.

  • Autor: Ewa1982 Data: 2012-06-19 14:59:43

    Daj znać jakie efekty po rozmowie.

  • Autor: Scooby Data: 2012-06-19 15:01:17

    jesli to drzewo nie jest blisko domu to myslę żebys je zostawiła w spokoju.Ale jesli tak to najlepiej zadzwoń do straży i spytaj sie co robić ,oni wtedy podejma decyzje czy przyjechac i zrobic porządek czy nie.U mnie w tamtym roku szerszenie zagnieździły się pod oknem pod parapetem na zewnątrz.Mąż je spryskał rajdem i jest narazie okey.Od znajomej słyszałam,żeby przepędzić je rajdem a potem jak juz tam bedzie czysto tzn,bez żadnego szerszenia to to miejsce pomalować jakąś farba lub wapnem zalezy co masz akurat pod ręką.

  • Autor: domia Data: 2012-06-19 17:12:09

    My mielismy kilka razy taki przypadek z pszczołami. Dzwonilismy do strazy miejskiej. Oni juz dalej wszystko pozalatwiali...)

  • Autor: Scooby Data: 2012-06-20 07:41:46

    To fajnie i kłopot miałaś z głowy.

  • Autor: as Data: 2012-06-19 21:53:43

    My mieliśmy gniazdo szerszeni w kominie. Poprosiliśmy kominiarza o pomoc. Powiedział, ze się tym nie zajmuje.

  • Autor: kokarda Data: 2012-06-21 12:32:27

    i co dalej było?

  • Autor: as Data: 2012-06-21 21:32:10

    Nie pamiętam. Tata sam musiał rozwalić to gniazdo i nie był pogryziony.

  • Autor: pwyso Data: 2012-06-20 08:05:35

    Ja mieszkam przy lesie i szerszenie się już zjawiły u nas dwa razy nie licząc os. Od jakiegoś czasu używam tego. Wszystko pisze na instrukcji i sprawdzone w terenie, po tym specyfiku szerszenie się nie pojawiją przynajmniej u mnie.

  • Autor: Izma73 Data: 2012-06-21 11:31:47

    Dzwoniłam na Straż Miejską ale Dyżurny powiedział,że oni się tym nie zajmują ,będę dzwonić do SP,zdam relacje.

  • Autor: as Data: 2012-06-21 11:40:49

    Czekamy na wieści i powodzenia życzę.

  • Autor: makusia Data: 2012-06-21 12:09:44

    Dzwoniłam na Straż Miejską ale Dyżurny powiedział,że oni się tym nie
    zajmują ,będę dzwonić do SP,zdam relacje.

    Czekam z niecierpliwoscią:)

  • Autor: makusia Data: 2012-06-22 20:47:24

    Dzwoniłam na Straż Miejską ale Dyżurny powiedział,że oni się tym nie
    zajmują ,będę dzwonić do SP,zdam relacje.

    Izma, i co tam?

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2012-07-30 16:50:10

    i co? odkryłam właśnie na drzewie na działce i nie wiem co robić, znalazłam firmę, ktoa się niby zajmuje usuwaniem szerszeni /za 150 zł/, ale na razie nie odpowiadają na maila.

  • Autor: małpiatka Data: 2012-07-30 20:29:08

    Wezwij straż pożarną..

    Myśmy odkryli, że w ogrodzie na altance pod dachem jest gniazdo, a jednocześnie zauważyliśmy, że podejrzanie dużo szerszeni lata - jeden wpadł mi do pokoju (gniazdo było na strychu pomiędzy ścianą a ociepleniem). Wezwaliśmy strażaków, weszli w swoich super strojach (wyglądali jak kosmonauci;)) potraktowali je jakimś specyfikiem, gniazdo z altany usunęli, poinformowali, że gdybyśmy zauważyli znów, że coś się dzieje to mamy dzownić, ale póki co spokój...

  • Autor: daga26 Data: 2012-08-03 03:58:27

    zetnij drzewo:D

  • Autor: daga26 Data: 2012-08-03 04:19:04

    a po scieciu drzewa napilabym sie browara :D

  • Autor: Izma73 Data: 2012-08-03 11:19:14

    O matko,nie wiedziałam że ten wątek tak się rozwinąl,bo nie zaznaczyłam opcji ''obserwuj'' tak jak pisałam zadzwoniłam na Straż Miejską ale pan powiedział,że nie są od tego,może sam był niedoinformowany.Narazie z szerszeniami jest spokój ,nikt ich więcej nie widział od czasu ,kiedy syn kosił trawę i uderzył kosiarką w drzewo.Wkażdym razie wierzba jest pod obserwacją.Jeżeli pojawią się ponownie będę napewno interweniować,Odezwę się jeszcze.Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2012-08-03 15:35:52

    Nabyliśmy środek na osy i szerszenie /spray/ i pojechaliśmy wczoraj na działkę, ale......cisza, ani śladu po szerszeniach. Podejrzewam, że przychodziły tylko sobie podjeść spływającej żywicy...... ale gdzieś w pobliżu muszą być, tylko gdzie? oto pytanie....

Przejdź do pełnej wersji serwisu