Robię dzieciakom na jurto na zakończenie przedszkola, szyszki z czekolady, płatków kukurydzianych itd. Roztopiłam na parze 3 czekolady, dałam łyżkę masła 2 łyżki mleka i to sie na parze podgrzewało... i zrobiła sie wielka gruda..., normalnie sie zwarzyło, tłuszcz sie oddzielił...
Macie jakies rady żeby to uratować...???
Dałam jedną milkę i dwie cadbury, ło matko masakra...
Normalnie mi sie robiła taka płynna masa, dawałam płatki i do papilotek... a tu papka jakaś..
Nie wiem czy da się to jakoś uratować! Nigdy polewa mi się nie zważyła. Sądząc po czekoladach jakie dałaś, to chyba nie była ich wina, tylko masła! Mam nadzieję, że ktoś Ci pomoże uratować to czekoladowe cudo!!! Życzę Ci oby tak się stało. Pozdrawiam i trzymam kciuki:)))))
A ja staram się dolewać słodkiej śmietanki zamiast mleka - chyba daje lepszą konsystencję polewy :) Też mieszam cierpliwie, lekko podgrzewając całość (nie bezpośrednio na ogniu, lecz na parze lub w kąpieli wodnej).
Ha ha uratowałam - podgrzałam w garnku troszke mleka i dodawałam po troszku ta papkę, mieszałam szybko trzepaczką i zrobiła sie gładka masa
Otóż tez robiłam w kapieli wodnej, ale chyba niepotrzebnie dałam wszystko na raz, gdybym podgrzała najpierw mleko i masło a potem wrzucała czekoladę...
Albo wcale nie dawać mleka i masła... przecież czekolada się roztopi, tylko szyszki będą potem twarde...
Dopisano 12-06-21 17:29:18:
Ale z mlekiem już nie bedę eksperymentować, dam nastepnym razem smietankę tak jak radzicie,
Kiedy rozpuszczam czekoladę na ganache ( rodzaj polewy czekoladowej) śmietankę 30% podgrzewam do ok 80 stopni. Później wrzucam połamaną czekoladę i tylko mieszam. Rzadko muszę wstawić ją na gaz, a jeżeli to tylko na kilka sekund. Ona na początku wygląda jak zwarzona, ale po chwili wszystkie składniki łączą się. Najtrudniej rozpuszcza się czekolada biała.
Czekolady, a raczej wyroby czekoladopodobne zawierające tłuszcz roślinny też przy podgrzewaniu powodują warzenie.
Robię dzieciakom na jurto na zakończenie przedszkola, szyszki z czekolady, płatków kukurydzianych itd. Roztopiłam na parze 3 czekolady, dałam łyżkę masła 2 łyżki mleka i to sie na parze podgrzewało... i zrobiła sie wielka gruda..., normalnie sie zwarzyło, tłuszcz sie oddzielił...
Macie jakies rady żeby to uratować...???
Dałam jedną milkę i dwie cadbury, ło matko masakra...
Normalnie mi sie robiła taka płynna masa, dawałam płatki i do papilotek... a tu papka jakaś..
Nie wiem czy da się to jakoś uratować! Nigdy polewa mi się nie zważyła. Sądząc po czekoladach jakie dałaś, to chyba nie była ich wina, tylko masła! Mam nadzieję, że ktoś Ci pomoże uratować to czekoladowe cudo!!! Życzę Ci oby tak się stało. Pozdrawiam i trzymam kciuki:)))))
Ja robię polewę z kakao ale też często mi się tak warzy więc wtedy dolewam trochę mleka i szybko mieszam, zawsze działa :-)
A ja staram się dolewać słodkiej śmietanki zamiast mleka - chyba daje lepszą konsystencję polewy :) Też mieszam cierpliwie, lekko podgrzewając całość (nie bezpośrednio na ogniu, lecz na parze lub w kąpieli wodnej).
Dzięki, za szybką odpowiedz
Ha ha uratowałam - podgrzałam w garnku troszke mleka i dodawałam po troszku ta papkę, mieszałam szybko trzepaczką i zrobiła sie gładka masa
Otóż tez robiłam w kapieli wodnej, ale chyba niepotrzebnie dałam wszystko na raz, gdybym podgrzała najpierw mleko i masło a potem wrzucała czekoladę...
Albo wcale nie dawać mleka i masła... przecież czekolada się roztopi, tylko szyszki będą potem twarde...
Dopisano 12-06-21 17:29:18:
Ale z mlekiem już nie bedę eksperymentować, dam nastepnym razem smietankę tak jak radzicie,
Dzięki wszystkim
Zwarzyła się bo za mocno ogrzałaś.
Kiedy rozpuszczam czekoladę na ganache ( rodzaj polewy czekoladowej) śmietankę 30% podgrzewam do ok 80 stopni. Później wrzucam połamaną czekoladę i tylko mieszam. Rzadko muszę wstawić ją na gaz, a jeżeli to tylko na kilka sekund. Ona na początku wygląda jak zwarzona, ale po chwili wszystkie składniki łączą się. Najtrudniej rozpuszcza się czekolada biała.
Czekolady, a raczej wyroby czekoladopodobne zawierające tłuszcz roślinny też przy podgrzewaniu powodują warzenie.
Dodaj więcej kakaa i już jak zagorzkie to cukru zawsze w miseczce metalowej ogrzewanej parą z garnka.