Kochane Żarłoczki macie jakiś sposób na wyczyszczenie śladów po długopisie ze skórzanej ciemnobrązowej kanapy?Moja córcia (2,7) nie zauważyła że karteczka się skończyła i rysunek dokończyła na kanapie:( Zmywacz z acetonem odbarwia ,bez acetonu nie rusza,balsam do czyszczenia i renowacji skóry też nie,chusteczki nawilżane i spirytus również,woda z mydłem też.Skończyły mi się pomysły,pomóżcie!!!
Powinnaś zacząć od spirytusu, teraz jak już tym wszystkim pomazałaś, to trudno coś doradzić.
No właśnie dziwnym trafem pierwsze co mi przyszło do głowy to spirytus ale prawdziwy,nie salicylowy ,a potem to już na żywioł co tylko pod ręką miałam i nic...
benzyna ekstrakcyjna ale tak normalna tez da rade ... delikatnie na szmatkę i powinno być ok, tylko troche później będzie pachniało przez jakiś czas ...
Pomóc nie pomogę al mi się przypomniało jak moja córcia poradziła sobie z tym problemem. Popisała nam krzesełko ( na szczęście takie za dwadzieścia kilka zł z ekoskóry) dostała burę więc jak nikt nie widział wycięła malowidło nożyczkami :).
Pomóc nie pomogę al mi się przypomniało jak moja córcia poradziła sobie z tym problemem. Popisała nam krzesełko ( na szczęście takie za dwadzieścia kilka zł z ekoskóry) dostała burę więc jak nikt nie widział wycięła malowidło nożyczkami :).
A to i ja z innej beczki...Moja chrześnica(3 l) strasznie pomagała rozpakowywać zakupy,na których była z tatusiem...Bratowa odwrócona plecami chowała coś do lodówki a mała wzieła butelke z piwem i upuściła centralnie na nowiutkie płytki,oczywiście płytka pękła ,piwo wykipiało aż na sufit(świeżo malowany)...Brat ją zabrał i coś tam zaczął tłumaczyć.Następnego dnia rano mała zakleiła nalepkami z książeczki dla dzieci dziurę w podłodze i powiedziała:Wybrałam najładniejsze i najbardziej ukochane,to już nie rozpaczaj i kup mi nowe nalepki...
Kochane Żarłoczki macie jakiś sposób na wyczyszczenie śladów po długopisie ze skórzanej ciemnobrązowej kanapy?Moja córcia (2,7) nie zauważyła że karteczka się skończyła i rysunek dokończyła na kanapie:( Zmywacz z acetonem odbarwia ,bez acetonu nie rusza,balsam do czyszczenia i renowacji skóry też nie,chusteczki nawilżane i spirytus również,woda z mydłem też.Skończyły mi się pomysły,pomóżcie!!!
Powinnaś zacząć od spirytusu, teraz jak już tym wszystkim pomazałaś, to trudno coś doradzić.
Powinnaś zacząć od spirytusu, teraz jak już tym wszystkim pomazałaś, to
No właśnie dziwnym trafem pierwsze co mi przyszło do głowy to spirytus ale prawdziwy,nie salicylowytrudno coś doradzić.
benzyna ekstrakcyjna
ale tak normalna tez da rade ... delikatnie na szmatkę i powinno być ok, tylko troche później będzie pachniało przez jakiś czas ...
jakis czas temu mialam to samo.
nie pomoglo NIC.po czasie starliśmy długopis pupciami ;)
lakier do włosów ze skórzanej torebki świetnie zmył to i może tobie pomoże :)
Pomóc nie pomogę al mi się przypomniało jak moja córcia poradziła sobie z tym problemem. Popisała nam krzesełko ( na szczęście takie za dwadzieścia kilka zł z ekoskóry) dostała burę więc jak nikt nie widział wycięła malowidło nożyczkami :).
Pomóc nie pomogę al mi się przypomniało jak moja córcia
A to i ja z innej beczki...Moja chrześnica(3 l) strasznie pomagała rozpakowywać zakupy,na których była z tatusiem...Bratowa odwrócona plecami chowała coś do lodówki a mała wzieła butelke z piwem i upuściła centralnie na nowiutkie płytki,oczywiście płytka pękła ,piwo wykipiało aż na sufit(świeżo malowany)...Brat ją zabrał i coś tam zaczął tłumaczyć.Następnego dnia rano mała zakleiła nalepkami z książeczki dla dzieci dziurę w podłodze i powiedziała:Wybrałam najładniejsze i najbardziej ukochane,to już nie rozpaczaj i kup mi nowe nalepki...poradziła sobie z tym problemem. Popisała nam krzesełko ( na szczęście
takie za dwadzieścia kilka zł z ekoskóry) dostała burę więc jak
nikt nie widział wycięła malowidło nożyczkami :).
Ale słodko, dzieci są takie szczere i kochane!
Moja corcia tez popisala brazowa skore dlugopisem, nie robilam z tym nic, po jakims czasie samo sie starlo od siedzenia, az bylam w szoku.
Lakier do włosów !!! - to jedyne lekarstwo na długopis na skórzanej kanapie :)
Popsikaj lakierem na wacik, i ścieraj aż zejdzie, co chwilę zmieniaj wacik, pryskaj lakierem i do uzyskania zadowalającego efektu !
GWARANTUJĘ że długopis zejdzie :)
Aha ! mój syn jest w wieku Twojej córci i też już wypróbował długopis na skórzanej (kremowej! ) kanapie
I wszystko zeszło :)
Dzięki piękne dziewczyny,lakier pomógl,i błyszczy się jak psu...nie powiem co
Dzięki piękne dziewczyny,lakier pomógl,i błyszczy się jak psu...nie
powiem co
ale błyszczy się od lakieru ? zmyj to po prostu wodą z szarym mydłem i już :)
chyba, że wolisz jak się tak błyszczy jak .....nie powiem co