Kochane "żarłoczki"!Potrzebny mi bardzo krótki tekst do napisania na torcie.Kompletnie nic mi nie przychodzi do głowy.Szukałam w internecie,ale bez efektu.Wiem że na Waszą pomoc zawsze można liczyć,dlatego z góry bardzo dziękuję.
MOgę sie podłączyc pod wątek? :-) też robię torta na zakończenie 3 kl. gimnazjum w kształcie biedronki bo to logo naszej szkoły :-) i nie wiem czy cos pisać.... też wzywam pomocy :-)
A przepraszam, ze sie zapytam- po co Wam ten tort, kto go będzie jadł ,- młodzież , czy pokój nauczycielski?
Mój syn tez kończy gimnazjum. Kwiaty zakupilismy z pieniążków pozyskanych z rady rodziców i pozostałości klasowych. Wychowawczyni oprócz bukietu kwiatów dostanie drobną pamiątkę od klasy. Pozostali nauczycieli po jednej róży. I to wszystko. Mlodzież zadowolona, ze kończą, żadnych pozegnalnych imprez z gronem nauczycielskim. Mieli komers, ubawili sie i to im wystarczy. Nauczyciele kontra młodzież gimnazjalna to dwa odległe bieguny wzajemnie sie odpychające... Jedno i drugie ma siebie dosyć!.. Zadnych tortów, zadnych łez.
Wiem tylko że tort jest od uczniów kl.II a że jest duży to pewnie wystarczy i dla młodzieży i dla nauczycieli.Klasy nie są liczne więc pewnie każdy zje kawałek.
A przepraszam, ze sie zapytam- po co Wam ten tort, kto go będzie jadł ,- młodzież , czy pokój nauczycielski? Mój syn tez kończy gimnazjum. Kwiaty zakupilismy z pieniążków pozyskanych z rady rodziców i pozostałości klasowych. Wychowawczyni oprócz bukietu kwiatów dostanie drobną pamiątkę od klasy. Pozostali nauczycieli po jednej róży. I to wszystko. Mlodzież zadowolona, ze kończą, żadnych pozegnalnych imprez z gronem nauczycielskim. Mieli komers, ubawili sie i to im wystarczy. Nauczyciele kontra młodzież gimnazjalna to dwa odległe bieguny wzajemnie sie odpychające... Jedno i drugie ma siebie dosyć!.. Zadnych tortów, zadnych łez.
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Pracuję w szkole prawie 20 lat. Bywało różnie - raz lepiej, raz gorzej. I choć wielokrotnie narzekałam, to jednak nie zamieniłabym swojej pracy na żadną inną. Zdarzają się klasy dające w kość. Ale są też i takie, za którymi, a przynajmniej niektórymi uczniami, zaczyna się tęsknić już na drugi dzień. Chodzi mi o tych, którzy kończą szkołę i nie wracają do niej po wakacjach. Może to się komuś wydać dziwne, niedorzeczne. Ja tak mam.
Dziś rodzice uczniów klas trzecich (gimnazjum) poczęstowali nas wszystkich ciastem, na pożegnanie. Nie musieli. Nikt tego od nich nie oczekiwał. Miły gest.
Młodzież gimnazjalna i nauczyciele nie muszą się odpychać. Nie muszą mieć siebie dość. Tego życzę wszystkim - przyciągania biegunów, nie ich odpychania. Trzeba tylko pamiętać o właściwym ustawieniu ładunków + i - :)
moj syn konczy 3 klase i w 4 bedzie nowa pani.wiec my rodzice robimy pozegnanie naszej pani i beda 3 ciasta na poczestunek i wcale nie wydaje nam sie zeby to bylo cos zlego. od 1 klasy robilam dla calej klasy jakies słodkosci .dzieci byly zadowolone i zawsze im smakuje.a jak cos zostanie to dzieci czestują ine panie i wszyscy sa zadowoleni.
Kochane "żarłoczki"!Potrzebny mi bardzo krótki tekst do napisania na torcie.Kompletnie nic mi nie przychodzi do głowy.Szukałam w internecie,ale bez efektu.Wiem że na Waszą pomoc zawsze można liczyć,dlatego z góry bardzo dziękuję.
MOgę sie podłączyc pod wątek? :-) też robię torta na zakończenie 3 kl. gimnazjum w kształcie biedronki bo to logo naszej szkoły :-) i nie wiem czy cos pisać.... też wzywam pomocy :-)
A przepraszam, ze sie zapytam- po co Wam ten tort, kto go będzie jadł ,- młodzież , czy pokój nauczycielski?
Mój syn tez kończy gimnazjum. Kwiaty zakupilismy z pieniążków pozyskanych z rady rodziców i pozostałości klasowych. Wychowawczyni oprócz bukietu kwiatów dostanie drobną pamiątkę od klasy. Pozostali nauczycieli po jednej róży. I to wszystko. Mlodzież zadowolona, ze kończą, żadnych pozegnalnych imprez z gronem nauczycielskim. Mieli komers, ubawili sie i to im wystarczy. Nauczyciele kontra młodzież gimnazjalna to dwa odległe bieguny wzajemnie sie odpychające... Jedno i drugie ma siebie dosyć!.. Zadnych tortów, zadnych łez.
Dziwnie jakoś. Nie zawsze lubi się wszystkich, ale żeby mieć siebie dość...
Ja uczę w gimnazjum i od swoich uczniów dostałam zrobiona przez nich kartkę z pięknymi życzeniami, podpisami i m. in. z taką sentencją:
"Niektórzy ludzie zostawiają ślad na Ziemi,
Inni zostawiają ślad w sercach innych ludzi"
Myśle, że pasuje zarówno na tort dla uczniów jak i nauczycieli. Pozdrawiam
Monika
Wiem tylko że tort jest od uczniów kl.II a że jest duży to pewnie wystarczy i dla młodzieży i dla nauczycieli.Klasy nie są liczne więc pewnie każdy zje kawałek.
A przepraszam, ze sie zapytam- po co Wam ten tort, kto go będzie jadł ,-
młodzież , czy pokój nauczycielski? Mój syn tez kończy
gimnazjum. Kwiaty zakupilismy z pieniążków pozyskanych z rady
rodziców i pozostałości klasowych. Wychowawczyni oprócz
bukietu kwiatów dostanie drobną pamiątkę od klasy. Pozostali
nauczycieli po jednej róży. I to wszystko. Mlodzież zadowolona, ze
kończą, żadnych pozegnalnych imprez z gronem nauczycielskim. Mieli komers,
ubawili sie i to im wystarczy. Nauczyciele kontra młodzież gimnazjalna to
dwa odległe bieguny wzajemnie sie odpychające... Jedno i drugie ma siebie
dosyć!.. Zadnych tortów, zadnych łez.
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Pracuję w szkole prawie 20 lat. Bywało różnie - raz lepiej, raz gorzej. I choć wielokrotnie narzekałam, to jednak nie zamieniłabym swojej pracy na żadną inną. Zdarzają się klasy dające w kość. Ale są też i takie, za którymi, a przynajmniej niektórymi uczniami, zaczyna się tęsknić już na drugi dzień. Chodzi mi o tych, którzy kończą szkołę i nie wracają do niej po wakacjach. Może to się komuś wydać dziwne, niedorzeczne. Ja tak mam.
Dziś rodzice uczniów klas trzecich (gimnazjum) poczęstowali nas wszystkich ciastem, na pożegnanie. Nie musieli. Nikt tego od nich nie oczekiwał. Miły gest.
Młodzież gimnazjalna i nauczyciele nie muszą się odpychać. Nie muszą mieć siebie dość. Tego życzę wszystkim - przyciągania biegunów, nie ich odpychania. Trzeba tylko pamiętać o właściwym ustawieniu ładunków + i - :)
Miłych wakacji. :)))
moj syn konczy 3 klase i w 4 bedzie nowa pani.wiec my rodzice robimy pozegnanie naszej pani i beda 3 ciasta na poczestunek i wcale nie wydaje nam sie zeby to bylo cos zlego. od 1 klasy robilam dla calej klasy jakies słodkosci .dzieci byly zadowolone i zawsze im smakuje.a jak cos zostanie to dzieci czestują ine panie i wszyscy sa zadowoleni.