Witam,mam mały problem z sokami na zimę w tej chwili robię je z przepisu jaska2503z liśćmi wiśni ale daję o połowę mniej cukru. chodzimi o to czy to koniecznie muszą być liście wiśni czy mogę dać też malin?? Co w ogóle dają te liście?? I czy taki sok mogę też zrobić z czerwonej porzeczki?? A może ktoś zna jakiś inny przepis bez użycia sokownika??
Sama jestem ciekawa co daja te liście:) Poobserwuję wątek:)
Ja robię soki w sokowniku. Mam 100% czysty sok-uwielbiaja z malin,robię też z porzeczek czarnych i czerwonych i z wiśni. Dla moich chłopaków robię go z cukrem. Przelewam sok do garnka, dodaje cukier, mieszając zagotowuję i do słoiczków.
Ja robię identycznie! Właśnie robiłam z wiśni soczek i dawałam do butelek po dużych Kubusiach. Wyszło mi ok 11 litrów. Po otwarciu, butelkę przechowuję w lodówce. Dzieciaczki leja do kubeczków, dolewają wody i samo zdrowie do picia. A liście- no cóż, też nie wiem do czego są. Pozdrawiam
Myślę, że mogą być też liście z malin, albo winogron. One nadadzą sokowi zapach. Co roku robię sok z aronii i on jest właśnie z liśćmi. Daję wiśniowe, albo malinowe, albo winogronowe, albo z porzeczki. Czasami zamiast liści dodaję trochę wycisnietego soku z pomarańczy albo jabłek, lub gruszek - nadają fajny smaczek i zapach.
Cztery lata temu robiłam sok (w sokowirówce) ze świeżych jabłek, marchwi i pomarańczy 1/1/1kg), bez cukru, liści itp. zapasteryzowałam je i były jeszcze dobre po dwóch latach.
Ja w ubiegłym roku robiłam sok z tego przepisu (dostałam od sąsiadki) i wyszedł bardzo dobry. Nie jest pracochłonny i bardzo dobrze się przechowuje:
3 kg malin, 2l wrzącej wody,1łyzeczka kwasku, 2kg cukru
Maliny zalać wrzątkiem, wsypać łyżeczkę kwasku i zostawić na 24 godziny. Następnie odcedzić, wsypać cukier i zagotować(zebrać powstałą pianę) . Gorący sok powlewać w butelki i zakręcić.
uwielbiam takie świeże soki ;) jak robię na świeżo nie dodaję cukru,jak na zimę troszeczkę tak,aby się nie zepsulo (i faktycznie gdy zrobilam bez cukru to sie popsuły,a jak troszke dosypałam to nie..cos w tym musi byc, cukier konserwuje?)
w kwietniu urodziłam córkę, karmię piersią, cytrusy uczulają, więc na razie z cytrusowych soczków zrezygnowałam... za to na "przypływ mleka" na laktację dobre są soczki z jabłek: i raz, dwa trzy, wkładam jabłuszko, marchewkę, brzoskwinkę i mam domowego kubusia ;) kombinowałam też z samego jabłka, z samej marchewki, z moreli. wszystkie przepyszne ;))
cytrusowe też wychodzą np z grejpfruta czy pomarańczy ;)
za to jeżeli chodzi o np malinowy soczek do słoików to w tym specjalizuje się moja mama ;)) ja nie umiem ;p
Wczoraj zrobiłam sok ale zamiast lisci wisni dałam malinowe i czerwoną porzeczkę sok wyszedł taki orzezwiajacy pyszny wyszło mi 20 słoików 0.33 Te soki robię dla dziewczynek (3 lata i roczek) tak do picia na codzień a w poniedziłek biorę się za soki w sokowniku te będą na choróbska i od święta bo wiadomo że porostu nie mam tyle czasu ani owoców żeby wszystkie robić z sokownika. Natomiast gdy zaczną sie maliny to tylko z sokownika bo mamy plantacje malin no i na choroby najlepsze bo działają napotnie:)
Witam,mam mały problem z sokami na zimę w tej chwili robię je z przepisu jaska2503 z liśćmi wiśni ale daję o połowę mniej cukru. chodzimi o to czy to koniecznie muszą być liście wiśni czy mogę dać też malin?? Co w ogóle dają te liście?? I czy taki sok mogę też zrobić z czerwonej porzeczki?? A może ktoś zna jakiś inny przepis bez użycia sokownika??
Witaj.
Sama jestem ciekawa co daja te liście:) Poobserwuję wątek:)
Ja robię soki w sokowniku. Mam 100% czysty sok-uwielbiaja z malin,robię też z porzeczek czarnych i czerwonych i z wiśni. Dla moich chłopaków robię go z cukrem. Przelewam sok do garnka, dodaje cukier, mieszając zagotowuję i do słoiczków.
Pozdrawiam:):):)
Ja robię identycznie! Właśnie robiłam z wiśni soczek i dawałam do butelek po dużych Kubusiach. Wyszło mi ok 11 litrów. Po otwarciu, butelkę przechowuję w lodówce. Dzieciaczki leja do kubeczków, dolewają wody i samo zdrowie do picia. A liście- no cóż, też nie wiem do czego są. Pozdrawiam
Myślę, że mogą być też liście z malin, albo winogron. One nadadzą sokowi zapach. Co roku robię sok z aronii i on jest właśnie z liśćmi. Daję wiśniowe, albo malinowe, albo winogronowe, albo z porzeczki. Czasami zamiast liści dodaję trochę wycisnietego soku z pomarańczy albo jabłek, lub gruszek - nadają fajny smaczek i zapach.
Cztery lata temu robiłam sok (w sokowirówce) ze świeżych jabłek, marchwi i pomarańczy 1/1/1kg), bez cukru, liści itp. zapasteryzowałam je i były jeszcze dobre po dwóch latach.
Ja w ubiegłym roku robiłam sok z tego przepisu (dostałam od sąsiadki) i wyszedł bardzo dobry. Nie jest pracochłonny i bardzo dobrze się przechowuje:
3 kg malin, 2l wrzącej wody,1łyzeczka kwasku, 2kg cukru
Maliny zalać wrzątkiem, wsypać łyżeczkę kwasku i zostawić na 24 godziny. Następnie odcedzić, wsypać cukier i zagotować(zebrać powstałą pianę) . Gorący sok powlewać w butelki i zakręcić.
ja w sokowirówce (mam taką: http://allegro.pl/sokowirowka-cale-owoce-inox-tv800w-duza-b-mocna-i2423973858.html) robię przeróżne soczki "na szybko" najlepsze są na świeżo, ale bardzo dobre są też gdy do soku zrobionego w tej sokowirówce, dodamy troszkę cukru , wlejemy w butelki i zapasteryzujemy. Domowy Kubuś do spiżarni:)
uwielbiam takie świeże soki ;) jak robię na świeżo nie dodaję cukru,jak na zimę troszeczkę tak,aby się nie zepsulo (i faktycznie gdy zrobilam bez cukru to sie popsuły,a jak troszke dosypałam to nie..cos w tym musi byc, cukier konserwuje?)
w kwietniu urodziłam córkę, karmię piersią, cytrusy uczulają, więc na razie z cytrusowych soczków zrezygnowałam... za to na "przypływ mleka" na laktację dobre są soczki z jabłek: i raz, dwa trzy, wkładam jabłuszko, marchewkę, brzoskwinkę i mam domowego kubusia ;) kombinowałam też z samego jabłka, z samej marchewki, z moreli. wszystkie przepyszne ;))
cytrusowe też wychodzą np z grejpfruta czy pomarańczy ;)
za to jeżeli chodzi o np malinowy soczek do słoików to w tym specjalizuje się moja mama ;)) ja nie umiem ;p
Wczoraj zrobiłam sok ale zamiast lisci wisni dałam malinowe i czerwoną porzeczkę sok wyszedł taki orzezwiajacy pyszny wyszło mi 20 słoików 0.33 Te soki robię dla dziewczynek (3 lata i roczek) tak do picia na codzień a w poniedziłek biorę się za soki w sokowniku te będą na choróbska i od święta bo wiadomo że porostu nie mam tyle czasu ani owoców żeby wszystkie robić z sokownika. Natomiast gdy zaczną sie maliny to tylko z sokownika bo mamy plantacje malin no i na choroby najlepsze bo działają napotnie:)