Ja każdą nalewkę ( z wiśni, aronii, czarnej i czerwonej porzeczki)robię według tego prostego, aczkolwiek wspaniałego i wyrazistego przepisu:http://wielkiezarcie.com/recipe23536.html. Myślę, że możesz spróbować z białą porzeczką. A! Jeśli zalewam nie wódką tylko spirytusem ,to wówczas mieszam go w proporcji 1:1 z wodą mineralną niegazowaną.
Potwierdzam, prosta w wykonaniu i dobra. Robiłam w ub. r. z wiśni i malin, w tym zrobię jeszcze z agrestu, moze właśnie z białej porzeczki, bo nie bardzo wiem co z niej zrobić. Powiedz mi, jeśli robiłaś z aronii, to rozumiem z samych tylko owoców, bez dodatku liści wiśni ? smak tychże w sokach jakoś mi nie odpowiada. i jezcze jedno - bez względu jakich owocow używasz, zawsze dajesz taką samą ilość cukru?
do owoców słodszych daję codziennie przez tydzień po 2 łyżki cukru a do kwaśnych jak aronia po 3 łyżki cukru przez tydzień.Robię zawsze według przepisu do którego podałam link, nie udziwniam, nie dodaję liści, nam smakuje w tej wersji.
Witam Kochani, czy ma ktoś z Was sprawdzony przepis na taka nalewke?Pozdrawiam.
Ja każdą nalewkę ( z wiśni, aronii, czarnej i czerwonej porzeczki)robię według tego prostego, aczkolwiek wspaniałego i wyrazistego przepisu:http://wielkiezarcie.com/recipe23536.html. Myślę, że możesz spróbować z białą porzeczką. A! Jeśli zalewam nie wódką tylko spirytusem ,to wówczas mieszam go w proporcji 1:1 z wodą mineralną niegazowaną.
Potwierdzam, prosta w wykonaniu i dobra. Robiłam w ub. r. z wiśni i malin, w tym zrobię jeszcze z agrestu, moze właśnie z białej porzeczki, bo nie bardzo wiem co z niej zrobić. Powiedz mi, jeśli robiłaś z aronii, to rozumiem z samych tylko owoców, bez dodatku liści wiśni ? smak tychże w sokach jakoś mi nie odpowiada. i jezcze jedno - bez względu jakich owocow używasz, zawsze dajesz taką samą ilość cukru?
do owoców słodszych daję codziennie przez tydzień po 2 łyżki cukru a do kwaśnych jak aronia po 3 łyżki cukru przez tydzień.Robię zawsze według przepisu do którego podałam link, nie udziwniam, nie dodaję liści, nam smakuje w tej wersji.
Pozdrawiam Kluko autora przepisu!
Dziękuję pięknie za odpowiedź.