Wtam, proszę o pomoc... ponieważ jestem świeżynką jeśli chodzi o prowadzenie bloga kulinarnego prodzę powiedzćie mi jak to jest z kpiowaniem przepisów innych... np. w WŻ? Czy trzeba pytać o ozwolenie czy wystarczy podać źródło? Co w przypadku, gdy skądś mam przepis - na pewno nie jest mój - a nie wiem skąd? Pozdrawiam.
Może poczytaj sobie inne blogi kulinarne, na różnych portalach i zobacz jak to się przeważnie robi. Są przepisy które znane sa nie wiadomo skąd, kto pierwszy je wypróbował i opublikował, wtedy możesz zaznaczyć na przkład "moja wersja placka jogurtowego" Na pewno musiałabyć pytać o pozwolenie przy wykozystywaniu zdjęć .
Wtam, proszę o pomoc... ponieważ jestem świeżynką jeśli chodzi o prowadzenie bloga kulinarnego prodzę powiedzćie mi jak to jest z kpiowaniem przepisów innych... np. w WŻ? Czy trzeba pytać o ozwolenie czy wystarczy podać źródło? Co w przypadku, gdy skądś mam przepis - na pewno nie jest mój - a nie wiem skąd? Pozdrawiam.
Nie rozumiem, chcesz prowadzić blog aby tam wstawiać cudze przepisy? Chyba nie.
Nie wolno tego robić bez zgody autora. Jeśli jakiś przepis Cię zainspiruje i zrobisz go po swojemu, potem opiszesz własnymi słowami to taki możesz opublikować, ze wzmianką że pomysł zaczerpnięty ze strony tej czy tej.
Prowadzę bloga od pół roku. Jeśli zdarzy mi się korzystać z przepisu innej osoby (w tym także użytkowników WŻ) zawsze podaję źródło z którego przepis pochodzi. Jest to albo konketny link albo nazwa użytkownika i nazwa potrawy. Zawsze piszę sposób wykonania swoimi słowami, tym bardziej, że często korzystam podczas gotowania z własnych trików i ułatwień. Zdjęcia zawsze są mojego autorstwa. Tak samo postepują osoby, które korzystają z moich przepisów z bloga. Zawsze podają link do bloga (mojego) lub do konkretnego przepisu. Jesli będziesz potrzebowała jakiś porad odnośnie samego prowadzenia bloga pisz! Chętnie pomogę :)
Dużo przepisów krąży pocztą pantoflową i często nie wiemy skąd mamy przepis. W takiej sytuacji warto to napisać. Według mnie jeśli w przepisie zmieniony jest choć jeden składnik jest to już nowa potrawa. Często ludzie myślą, że są autorami danego przepisu, a tak w rzeczywistości nie jest. Wszystko to kwestia wyczucia :) Tak więc zakładaj bloga i daj znać - chętnie będę go odwiedzać.
Olusiu, jestem pełna podziwu. Zerknęłam do Twojego bloga i nawet po takim krótkim przeglądnięciu można wiele o nim powiedzieć. Niesamowita staranność, prostota i jednocześnie finezja. Wspaniałe a dokładniej pisząc "smakowite" zdjęcia. Brawo! Gratuluję.
Dziekuję za ciepłe słowa. Bardzo miło jest czytać takie pochlebne komentarze. Prowadzenie bloga to dla mnie prawdziwa przyjemność, która daje ogromną satysfakcję, szczególnie kiedy przybywa nowych obserwatorów i komentarzy. To także poświęcenie, bo każdą wolną chwilę staram się poświęcać na jego prowadzenie :)
Ewa1982, ja robie podobnie jak olusia23. Jeżeli skusi mnie jakiś przepis z książki kucharskiej lub jakiś zamieszczony w internecie to zawsze podaję źródło jego pochodzenia. Nawet jeżeli nic w przepisie nie zmieniam i wszystko robię w ten sam sposób co autor to i tak przepis opisuję własnymi słowami. Zdjęcia oczywiście zawsze wklejam swoje.
Z ciekawości zajrzałam na Twojego bloga i jest super mile zaskoczona fajne przepisy,wszystko tak przjrzyście aż sie głodna zrobiłam w sobote wypróbóje Cynamonowca wygląda obłędnie
Wtam, proszę o pomoc... ponieważ jestem świeżynką jeśli chodzi o prowadzenie bloga kulinarnego prodzę powiedzćie mi jak to jest z kpiowaniem przepisów innych... np. w WŻ? Czy trzeba pytać o ozwolenie czy wystarczy podać źródło? Co w przypadku, gdy skądś mam przepis - na pewno nie jest mój - a nie wiem skąd? Pozdrawiam.
Może poczytaj sobie inne blogi kulinarne, na różnych portalach i zobacz jak to się przeważnie robi. Są przepisy które znane sa nie wiadomo skąd, kto pierwszy je wypróbował i opublikował, wtedy możesz zaznaczyć na przkład "moja wersja placka jogurtowego" Na pewno musiałabyć pytać o pozwolenie przy wykozystywaniu zdjęć .
No właśnie czytałam wypowiedz jakiejś pani adwokat, ale dla mnie to takie niejasne.
Wtam, proszę o pomoc... ponieważ jestem świeżynką jeśli chodzi o
prowadzenie bloga kulinarnego prodzę powiedzćie mi jak to jest z kpiowaniem
przepisów innych... np. w WŻ? Czy trzeba pytać o ozwolenie czy
wystarczy podać źródło? Co w przypadku, gdy skądś mam przepis - na
pewno nie jest mój - a nie wiem skąd? Pozdrawiam.
Nie rozumiem, chcesz prowadzić blog aby tam wstawiać cudze przepisy? Chyba nie.
Nie wolno tego robić bez zgody autora. Jeśli jakiś przepis Cię zainspiruje i zrobisz go po swojemu, potem opiszesz własnymi słowami to taki możesz opublikować, ze wzmianką że pomysł zaczerpnięty ze strony tej czy tej.
Było sporo na temat plagiatów, poczytaj:)
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=464786&post=464786
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=481530&post=481530
Oj nie, żadnego kopiuj-wklej!
zapytaj MENTY ona często to robi no i problem z głowy
Prowadzę bloga od pół roku. Jeśli zdarzy mi się korzystać z przepisu innej osoby (w tym także użytkowników WŻ) zawsze podaję źródło z którego przepis pochodzi. Jest to albo konketny link albo nazwa użytkownika i nazwa potrawy. Zawsze piszę sposób wykonania swoimi słowami, tym bardziej, że często korzystam podczas gotowania z własnych trików i ułatwień. Zdjęcia zawsze są mojego autorstwa. Tak samo postepują osoby, które korzystają z moich przepisów z bloga. Zawsze podają link do bloga (mojego) lub do konkretnego przepisu. Jesli będziesz potrzebowała jakiś porad odnośnie samego prowadzenia bloga pisz! Chętnie pomogę :)
Dużo przepisów krąży pocztą pantoflową i często nie wiemy skąd mamy przepis. W takiej sytuacji warto to napisać. Według mnie jeśli w przepisie zmieniony jest choć jeden składnik jest to już nowa potrawa. Często ludzie myślą, że są autorami danego przepisu, a tak w rzeczywistości nie jest. Wszystko to kwestia wyczucia :) Tak więc zakładaj bloga i daj znać - chętnie będę go odwiedzać.
Tak jak ja chętnie odwiedzam Twój, bo gotujesz z pasją
Bardzo miło mi to czytać :) Dziękuję! :)
Olusiu, jestem pełna podziwu. Zerknęłam do Twojego bloga i nawet po takim krótkim przeglądnięciu można wiele o nim powiedzieć. Niesamowita staranność, prostota i jednocześnie finezja. Wspaniałe a dokładniej pisząc "smakowite" zdjęcia. Brawo! Gratuluję.
Dziekuję za ciepłe słowa. Bardzo miło jest czytać takie pochlebne komentarze. Prowadzenie bloga to dla mnie prawdziwa przyjemność, która daje ogromną satysfakcję, szczególnie kiedy przybywa nowych obserwatorów i komentarzy. To także poświęcenie, bo każdą wolną chwilę staram się poświęcać na jego prowadzenie :)
Ewa1982, ja robie podobnie jak olusia23. Jeżeli skusi mnie jakiś przepis z książki kucharskiej lub jakiś zamieszczony w internecie to zawsze podaję źródło jego pochodzenia. Nawet jeżeli nic w przepisie nie zmieniam i wszystko robię w ten sam sposób co autor to i tak przepis opisuję własnymi słowami. Zdjęcia oczywiście zawsze wklejam swoje.
Pozdrawiam :)
Z ciekawości zajrzałam na Twojego bloga i jest super mile zaskoczona fajne przepisy,wszystko tak przjrzyście aż sie głodna zrobiłam w sobote wypróbóje Cynamonowca wygląda obłędnie
Dziękuję Wszystkim za pomoc. :)