hm...dostałam za "Bóg zapłać" małe biureczko, takie w sam raz dla mojej czterolatki...problem w tym że w pokoju mamy meble Black Red White z serii Indiana w kolorze sosny antycznej a biurko jest...CZARNE...nijak nie pasuje a w sumie by się przydało...chciałabym sie pobawić i je pomalowac, z delikatną przecierką,zeby choć trochę pasowało do pozostałych mebli...i tu pytanie do znawców tematu...wśród jakich farb szukać a raczej może jakich firm czy producentów, wielu z Was zapewne moze polecić sprawdzone farby...dodam tylko że nie ma to kosztować majątku bo biurko posłuży max 2 lata...wiem jak powinnam to zrobić, pytanie czym???
Powiem Ci jak ja bym to zrobila - dodam, ze na co dzien zajmuje sie decoupage'm wiec farby mi nie obce.
Opcja 1. (troche roboty bedzie)
Po pierwsze trzeba pozbyc sie czarnej farby. Najlepiej szlifierka, bo recznie papierem sciernym to te 2 lata bedziesz scierac. Nastepnie farba podkladowa (dowolna z budowlanca). Jak wyschnie calkowicie bedzie widac, czy trzeba dac druga warstwe. Chodzi o to, by tlo bylo jednolite, bo inaczej kolor roznie przyjmie. Jak juz masz podklad mozesz klasc dowolna farbe akrylowa. Na koniec kilka warstw lakieru. W przypadku biurka polecam poliuretanowy lub jachtowy, bo jest na tyle odporny, ze nie zostana na nim slady jak np. postawisz goracy kubek. Jedyna wada tego lakieru - kazda warstwa musi schnac ok. 24h w przewiewnym pomieszczeniu bo smierdzi strasznie.
Opcja 2. (latwiejsza)
Mozesz nie scierac czarnej farby tylko tam gdzie chcesz przecierke musisz potrzec swieczka. Nastepnie po wszystkim malujesz wybramym kolorem. Jak calkowicie wyschnie bierzesz papier scierny i w miejscu, gdzie nalozylas swieczke, po prostu przecierasz. Spod spodu zaczyna przeswitywac czarna farba. Wychodzi cos jak shabby shic. Na koniec lakierowanie, bo sama farba moze sie nie trzymac dlugo, zwlaszcza ze to biurko, wiec bedzie w ciaglum uzyciu.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
hm...dostałam za "Bóg zapłać" małe biureczko, takie w sam raz dla mojej czterolatki...problem w tym że w pokoju mamy meble Black Red White z serii Indiana w kolorze sosny antycznej a biurko jest...CZARNE...nijak nie pasuje a w sumie by się przydało...chciałabym sie pobawić i je pomalowac, z delikatną przecierką,zeby choć trochę pasowało do pozostałych mebli...i tu pytanie do znawców tematu...wśród jakich farb szukać a raczej może jakich firm czy producentów, wielu z Was zapewne moze polecić sprawdzone farby...dodam tylko że nie ma to kosztować majątku bo biurko posłuży max 2 lata...wiem jak powinnam to zrobić, pytanie czym???
z góry dziękuję:)
Powiem Ci jak ja bym to zrobila - dodam, ze na co dzien zajmuje sie decoupage'm wiec farby mi nie obce.
Opcja 1. (troche roboty bedzie)
Po pierwsze trzeba pozbyc sie czarnej farby. Najlepiej szlifierka, bo recznie papierem sciernym to te 2 lata bedziesz scierac. Nastepnie farba podkladowa (dowolna z budowlanca). Jak wyschnie calkowicie bedzie widac, czy trzeba dac druga warstwe. Chodzi o to, by tlo bylo jednolite, bo inaczej kolor roznie przyjmie. Jak juz masz podklad mozesz klasc dowolna farbe akrylowa. Na koniec kilka warstw lakieru. W przypadku biurka polecam poliuretanowy lub jachtowy, bo jest na tyle odporny, ze nie zostana na nim slady jak np. postawisz goracy kubek. Jedyna wada tego lakieru - kazda warstwa musi schnac ok. 24h w przewiewnym pomieszczeniu bo smierdzi strasznie.
Opcja 2. (latwiejsza)
Mozesz nie scierac czarnej farby tylko tam gdzie chcesz przecierke musisz potrzec swieczka. Nastepnie po wszystkim malujesz wybramym kolorem. Jak calkowicie wyschnie bierzesz papier scierny i w miejscu, gdzie nalozylas swieczke, po prostu przecierasz. Spod spodu zaczyna przeswitywac czarna farba. Wychodzi cos jak shabby shic. Na koniec lakierowanie, bo sama farba moze sie nie trzymac dlugo, zwlaszcza ze to biurko, wiec bedzie w ciaglum uzyciu.
Kiedyś pomalowałam czarny stół i krzesła tikkurilą do drewna i metalu,malowałam wałkiem 2 razy fajno sie malowało i bardzo dobrze się farba trzyma.