To ulubione przedszkolne danie moich dziewczyn. Nie przewidując rezultatów zapytałam co panny chcą jutro na obiadek. No i wkopałam się bo powiedziały, że ich ulubione naleśniki. Szukałam w przepisach ale wszędzie ser jest wymieszany ze szpinakiem a dziewczynki twierdzą zgodnie, że jest naleśnik , warstwa szpinaku i warstwa sera. Zakupy zrobione, zaraz smażę naleśniki tylko nie wiem co z farszem. Do szpinaku normalnie dodaję jajko, czosnek i śmietanę ale nie wiem czy tak można do farszu bo raczej rzadkawe wychodzi. Nie wiem jak doprawić ser bo zawsze był na słodko. Pomóżcie bo zostaniemy bez obiadku
moja córka robi spagetti ze szpinakiem, więc może i naleśniki tak można, ale ona przygotowuje sam szpinak, dodaje sól, pieprz, a na sam koniec ser feta pokrojony w kosteczke, i możesz wtedy nakładac i zawijac już po swojemu naleśniki:) można je także zapiec w piekarniku:) polecam
Dziewczynkom nie bardzo smakowało. Potem im się przypomniało, że szpinak był w samym naleśniku a w środku ser. Mój ser okazał się kwaskowy w smaku i tak bez niczego nie bardzo, ze szpinakiem mi bardzo smakował, reszcie niekoniecznie. Tak więc mi najbardziej smakował ser plus szpinak i jednak wymieszane ( próbowałam dawać warstwę szpinaku i warstwę sera ale w smaku dużo gorsze niż takie pomieszane) , dzieci na słodko z twarożkiem i jagodami, mężuś z parówką iżółtym serem. Ogólnie wszyscy nakarmieni i każdemu smakowało.
Bardzo ważnym skałdnikiem w potrawach ze szpinakiem (którego bardzo trudno doprawić) jest gałka muszkatołowa.
Proponuję przy rozmrażaniu szpinaku dodać mleko/jogurt a na koniec właśnie gałkę muszkatołową.
Używam sera koziego z ziołami prowansalskimi (najlepiej eko, jest wtedy jeszcze zdrowszy), dodaję go, gdy szpinak jest zdjęty z ognia i już się studzi. Wtedy delikatnie się roztopi, ale nie "zniknie" w masie szpinakowej.
To ulubione przedszkolne danie moich dziewczyn. Nie przewidując rezultatów zapytałam co panny chcą jutro na obiadek. No i wkopałam się bo powiedziały, że ich ulubione naleśniki. Szukałam w przepisach ale wszędzie ser jest wymieszany ze szpinakiem a dziewczynki twierdzą zgodnie, że jest naleśnik , warstwa szpinaku i warstwa sera. Zakupy zrobione, zaraz smażę naleśniki tylko nie wiem co z farszem. Do szpinaku normalnie dodaję jajko, czosnek i śmietanę ale nie wiem czy tak można do farszu bo raczej rzadkawe wychodzi. Nie wiem jak doprawić ser bo zawsze był na słodko. Pomóżcie bo zostaniemy bez obiadku
Będę obserwowała wątek ,sama jestem bardzo ciekawa.
moja córka robi spagetti ze szpinakiem, więc może i naleśniki tak można, ale ona przygotowuje sam szpinak, dodaje sól, pieprz, a na sam koniec ser feta pokrojony w kosteczke, i możesz wtedy nakładac i zawijac już po swojemu naleśniki:) można je także zapiec w piekarniku:) polecam
aha, no i z solą trzeba uważać, bo feta już słona ,ale to chyba wiesz sama
Młode fety nie lubią więc raczej nie przejdzie. Kupiłam wiaderkowy.
jesli szpinak bedzie mrozony to na patelni z odrobina oleju go usmaz tak aby brykiety sie calkowicie rozpadly i zbedna woda odparowala
nastepnie dodaj czosnek przecisniety przez praske sol pieprz i moj ulubiony skladnik maslo ktore otula cale danie jedwabistym smakiem
wszystko razem wymieszaj az maslo sie rozpusci jeszcze chwile poddus pod przykrycim zeby smaki sie wymieszaly i gotowe
smaruj nalesniki serkiem nastepnie szpinakiem i pyszne danie gotowe
I chyba właśnie tak zrobię. dzięki.
napisz pozniej czy dziewczynkom smakowalo
Dziewczynkom nie bardzo smakowało. Potem im się przypomniało, że szpinak był w samym naleśniku a w środku ser. Mój ser okazał się kwaskowy w smaku i tak bez niczego nie bardzo, ze szpinakiem mi bardzo smakował, reszcie niekoniecznie. Tak więc mi najbardziej smakował ser plus szpinak i jednak wymieszane ( próbowałam dawać warstwę szpinaku i warstwę sera ale w smaku dużo gorsze niż takie pomieszane) , dzieci na słodko z twarożkiem i jagodami, mężuś z parówką iżółtym serem. Ogólnie wszyscy nakarmieni i każdemu smakowało.
szkoda ze dziewczynki nie doprecyzowaly co to byl dokladnie za ser
mi najbardziej smakuje tak przygotowany szpinak bez zadnych dodatkow tylko w samym nalesniku ;]
Bardzo ważnym skałdnikiem w potrawach ze szpinakiem (którego bardzo trudno doprawić) jest gałka muszkatołowa.
Proponuję przy rozmrażaniu szpinaku dodać mleko/jogurt a na koniec właśnie gałkę muszkatołową.
Używam sera koziego z ziołami prowansalskimi (najlepiej eko, jest wtedy jeszcze zdrowszy), dodaję go, gdy szpinak jest zdjęty z ognia i już się studzi. Wtedy delikatnie się roztopi, ale nie "zniknie" w masie szpinakowej.
http://wielkiezarcie.com/recipe69169.html
Naleśniki ze szpinakiem są pyszne, ja do farszu zamiast feta dodaję ser typu Bałkańskiego(w lidlu jest dobry), trochę mniej słony.
Bo w lidlu wszystko jest najlepsze.... zwłaszcza we wszystkich postach nowego użytkownika ;)