Forum

Gawędy o jedzeniu

Czy to na pewno wiejskie jaja?

  • Autor: agulka8204 Data: 2012-08-05 08:54:26

    Witam. Moja teściowa kupuje od jakiejś kobiety jajka i twierdzi, że są to jaja od wiejskich kur. Teściowa upiera się, że jajka z 2 żółtkami to normalne. Moim zdaniem ta kura musi chyba być karmiona jakąś paszą ze strydami;)

    A jajka są bardzo duże i  w każdym sa dwa żółtka, rzadkością jest spotkać jajko z jednym żółtkiem.... I tu moje pytanie czy to możliwe???

  • Autor: PATI :) Data: 2012-08-05 09:27:38

    Ja słyszałam że jajko z 2 żółtkami znoszą młode kury u których proces tworzenia "normalnego" jajka jest jeszcze zachwiany ale jak najbardziej mogą to być wiejskie jajka co innego jak stoi kobieta z koszykiem z napisem wiejskie jajka a tam jajka ostemplowane i do tego z 3 na początku :)

  • Autor: agulka8204 Data: 2012-08-05 09:36:48

    Latem jajka te nie sa osteplowane i maja dwa zółtka - wielkosci takiej, ze ledwo mieszcza sie w wytłaczance. Zima tej samej wielkosci jaja juz maja stepel i jedno żółtko.... 

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-05 21:46:35

    Jeżeli ktos postępuje zgodnie z prawem , to jeżeli ma mało kur to ma prawo mieć jaja niestęplowane.Kiedyś taką ilością było 500 sztuk.Powyżej tej ilości, była już produkcja jaj , która zaliczała się do działów specjalnych produkcji  rolnej i podlegała opodatkowaniu. I jak taka na dzisiejszy powinna miec nadany nr identyfikacyny znajdujący się na skorupie jaj.Jaka ilość kur zwolnionych z podatku jest na dzien dzisiejszy nie wiem.

  • Autor: megi65 Data: 2012-08-05 09:42:56

    Możliwe , możliwe ... jednak ja takich  '' dziwaków '' nie lubie i nie kupuję . Jajco powinno być duże z jednym żółtkiem i białkiem. Potrzebuje białko a nie dwa żółtka . W naturze z domowego kurnika rzadko takie cudo wychodzi  , musi być w tm ingerencja człowieka ..

    Babcia mnie uczyła  małe jajko -  młoda kurka ; duże jajko - kurka dorosła ... :)

    Więcej informacji przekażą nam hodowcy  '' szczęśliwych kur " a może i fermowi wypowiedzą się jak to z dwużółtkowym jajcem jest .. :D

     

  • Autor: panda25 Data: 2012-08-05 09:57:15

    My mamy swoje jajka od swoich kur, i nawet jak były młode to nie było jajek z 2 żółtkami- więc nie wiem jak to jest i od czego zależy

    Ostatnio byliśmy zmuszeni jeść kupne jajka akurat z Biedronki (ciężko było zabrać kury na Mazury ),

    3 opakowania i każde jajko miało po 2 żółtka.

    Ale w smaku i w ogóle były ok.

  • Autor: mada9 Data: 2012-08-05 10:07:14

    Moja kuzynka kupuje takie jajka z fermy. Nie wiem dlaczego traktują takie jaja jako odrzut i sprzedają taniej. 

  • Autor: panda25 Data: 2012-08-05 10:30:53

    Znalezione w necie:

    Cytuje:

    "To tylko świadczy o leniwych kurach. Zamiast pakować każde żółtko oddzielnie robią takie jajka niespodzianki"

    I wszystko jasne :)

  • Autor: bonieś Data: 2012-08-05 13:31:54

    Też się z tym spotkałam. Jaja ogromne a tańsze niż normalne i każde ma 2 zółtka. Kupiłam jako odrzut z fermy.

  • Autor: izabela_27 Data: 2012-08-05 17:56:06

    Też tak słyszałam.

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 07:37:04

    Twoja kuzynka chyba kupuje jaja z fermy reprodukcyjnej.Takie jaja nie nadają sie do wylęgu wlasnie ze względu na dwa żółtka.Tyle tylko,że obecnie takie jaja nie są dopuszczone do sprzedaży jako jaja komsumcyjne.W sklepach mamy jaja tylko jaja z ferm konsumpcynych , czyli takich , które nie posiadają kogutów i z jaj konsumpcyjnych nigdy kurczaków nie będzie.

  • Autor: bonieś Data: 2012-08-06 08:00:24

    Twoja kuzynka chyba kupuje jaja z fermy reprodukcyjnej.Takie jaja nie nadają
    sie do wylęgu wlasnie ze względu na dwa żółtka.Tyle tylko,że
    obecnie takie jaja nie są dopuszczone do sprzedaży jako jaja komsumcyjne.W
    sklepach mamy jaja tylko jaja z ferm konsumpcynych , czyli takich ,
    które nie posiadają kogutów i z jaj konsumpcyjnych nigdy
    kurczaków nie będzie.

    Beatko, podejrzewam, ze jajka, które kupiłam pochodzą z takiej właśnie fermy, tj reprodukcyjnej. Dlaczego nie są dopuszczane do sprzedaży, skoro do wylęgu się nie nadają? Czy chów lub sposób karmienia tych kur jest szkodliwy dla ewentualnego konsumenta? Pytam, bo zamierzałam te jajka częściej kupować, ale teraz mam dylemat

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 10:17:13

    Absolutnie nie sa szkodliwe.To są jajka bardzo podobne do jaj gospodarskich , bo tam też sa koguty.Nie są dopuszczone, bo takie mamy przepisy.Jaja konsumpcyjne i jaja reprodukcyjne, różnia tylko tym,że z jaj konsumcyjnych nie będzie kurczaczka.

    Jaja z ferm reprodukcyjnych będą się rożniły też kolorem żółtka.Wiadomo,że w paszach dla niosek jest zawarty barwnik , nie zawsze naturalny. Na fermach reprodukcyjnych nie stosuje się barwnika , bo te jaja nie muszą mieć  mieć wybarwionego żółtka, bo  z niego ma być kurczak, a nie sałatka jarzynowa.

    Jak rozbijesz jajko od kur reprodukcjnych , będzie miało taki" glucik", tuż przy żółtku.

    Niedawno wszyscy , którzy mają np. statut pakowalni jaj, mieli kontrolę z Inspektoratu Atrykułów Rolno- Spożywczych i jaja były prześwietlane ,żeby sprawdzić, czy ktoś nie handluje własnie takim jajkiem.

    To jest kwestia przepisów.

    Dopisano 12-08-06 11:48:34:

    Przy najbliższej okazji zapytam hodowców jaj reprodukcyjnych , czym motywuje się zakaz sprzedaży jako konsumpcyjne.Na pewno te kury są karmione inną paszą niż nioski , które znoszą jaja konsumpcyjne. Ale nie mam odpowiedniej wiedzy w tym temacie.

  • Autor: bahus Data: 2012-08-06 17:51:48

    Cieklawe czy z takich jaj (zapłodnionych) wylęgną się kurczaki bliżniaki?

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 18:42:25

    Bahusku, po to się prześwietla jaja , żeby przeznaczyć do wylęgu tylko jaja z jednym żóltkiem i zarodkiem. Nie wiem, nigdy nie słyszałam o bliźniakach .Ja mam doświadczenie tylko w chowie niosek jaj konsumpcyjnych.

    Jedno co pamiętam  i co może być ciekawostką, to w czasach kiedy miałam fermę i byłam na bieżąco z tym tematem, to w fermach reprodukcyjnych jeden kogut był liczony na 50 kur.Być może to się zmieniło , może teraz jeden jest bardziej jurny i " obsługuje " więcej kur.

    Fermy konsumpcyjne nie posiadają kogutów, dlatego kurczęta jednodniowe zawsze były droższe , ponieważ były seksowane, czyli pani, która zajmowała się selekcją płci kurek i kogutów, jest z zawodu sekserką.Panowie sekserzy kiedyś rzadko się zdarzali.

  • Autor: bahus Data: 2012-08-06 19:21:37

    Bardzo Ci dziękuję za informację...a tak swoją drogą to kogut ma bardzo fajne choć krótkie życie

  • Autor: bonieś Data: 2012-08-06 22:46:22

    Bardzo dziękuję za odpowiedź

  • Autor: jaska2503 Data: 2012-08-05 13:25:13

    Mam własne szcześliwie biegające kury w wieku rok,dwa,trzy lata(co roku dokupuję stąd te zróżnicowanie wieku).Zdarza się,że jest czas ,że kury znoszą jajka z dwoma żółtkami.Teściowa(ona najwięcej dogląda kury) twierdzi,że to stare kury znoszą takie jajka.Jaja nie mieszczą się w żadnej wytłaczance ;)

  • Autor: frytka Data: 2012-08-05 14:39:37

    Mój mąż pracuje na fermie.Przynosi deputat do domu i właśnie zauważyłam,że prawie każde jajko ma dwa żółtka.Niedawno zmieniali kury na młode,wcześniej jak były starsze nie było żółtek podwójnych.A co powiecie na jajko,które po stłuczeniu miało same białko a w nim drugie jajko z miękką skorupką i w tym drugim już było białko i żółtko.

  • Autor: Scooby Data: 2012-08-05 14:27:09

    Swego czasu moja mama miała kury i też jej sie trafiały w jednym jajku dwa żółtka.To są młode kury.Moja mama wtedy nie kupowała paszy bo była droga,a nawet jakby to pasze kupowała od chłopa a nie ze sklepu jakąś paczkowaną,w której niewiadomo co jest.Ale o sterydach w paszy to nigdy nie słyszałam.Bez obawy w jajku trafiaja sie dwa żółtka i to nie jest nic złego.

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-05 19:46:14

    A co masz na myśli pisząc pasza od cłlopa? Bo ja o takiej nie słyszałam. Pasza kupowana w mieszalni pasz , na opakowaniu ma podany dokładny skład , więc wiadomo co zawiera.

  • Autor: Scooby Data: 2012-08-05 21:10:47

    Na targowicy w workach od rolników.

  • Autor: kaśka.k Data: 2012-08-05 21:13:53

    Dwa żółtka w jajku to żadna nowina. Jak babcia miała gospodarkę ( jakieś 27 lat temu) zawsze szukaliśmy takich jajek na kogel mogel . Babcia napewno nie karmiła kur niczym dziwnym. Dostawały ziarno i chodziły po okolicy skubiąc różne zielsko.

  • Autor: as Data: 2012-08-05 21:30:17

    Ja miałam wiejskie jaja i były z dwoma żółtkami. Sterydami nie były karmione http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=396501&post=396501

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-05 21:31:05

    Coś mi się zdaje , że nie masz w ogóle pojęcia na temat pasz dla drobiu . Nie ma czegoś takiego jak pasza ze sterydami.

    Jaja z dwoma żółtkami zdarzają się najczęściej u młodych niosek , ale zdarzają się u niosek starszych.Nie są to odrzuty jak ktos sugeruje poniżej.Jaja bardzo duże  powyżej 80 g są droższe od jaj XL - powyżej 73g i to obojętnie ,czy maja jedno, czy dwa żołtka.Nie ma dla nich osobnej klasyfikacji według norm UE.Hodowcy nazywają je XXL.

    Odrzuty , jak ktoś napisał , to jaja o nieregularnym kształcie i pofałdowanej skorupie.Taka skorupa powstaje, gdy kura ma problem ze zniesieniem jaj i wysoka temperatura w czasie znoszenia powoduje takie deformacje.Jaja w momencie zniesienia są ciepłe.

    Jaja bardzo duże są normalnymi jajami, ale najczęściej w przypadku jednego żółtka mają bardzo dużo bialka.

    Młoda nioska w pewnym momencie nieśności wyregulowuje sobie cykl znoszenia jaj i wtedy powinna już znosić jaja z jednym żółtkiem.Jeżeli chodzi o wartość spożywczą jaj , to moim zdanie jaja od kur mlodych mają ją najwyższą, ponieważ są mlode, przyswajają sobie lepiej paszę i wszystko co w niej zawarte.

    Dla przykladu, nioska " stara" ( 18 miesięcy to wiek nioski , która kończy żywot na fermie) , znosi duże jaja, ale to jajo ma słabą , kruchę skorupę, bo taka kura nie przyswaja sobie juz tak dobrze wapnia i kredy z paszy.Jest to normalne.Człowiek im starszy , tym tez ma więcej problemów ze swoja dietą.

  • Autor: as Data: 2012-08-05 21:43:49

    Jak byłam panna to moi rodzice mieli kury. Przez ponad 20 lat życia nigdy nie słyszałam by miały 2 żółtka. Kury hodowane były od pisklaka. Dopiero 2 lata temu dostałam jajka od cioci i prawie w każdym były 2 żółtka. Założyłam wtedy nawet wątek na WZ.Link wyżej.

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-05 21:50:58

    As ,ponad dwadzieści lat miałam fermę i wiedzę swoją opieram na doświadczeniu.

  • Autor: as Data: 2012-08-05 21:51:45

    Nie podważam, Twojej wiedzy tylko napisałam jak było u mnie.

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-05 21:56:09

    Nie chodzi mi o podważanie wiedzy.Tylko ja uważam ,że jaja z podwójnym żółtkiem nie są jajami nienadającymi sie do spożycia .Zdarzają sie takie i tyle.

  • Autor: Alll Data: 2012-08-06 09:01:26

    Masz rację :)

    To ja dodam coś jeszcze z mojej wiedzy ( opowiadała mi ciocia) Tak jak pisałaś młode kurki regulują cykl znoszenia jaj i kiedy jednego dnia nie zniesie, znosi następnego z podwójnym żółtkiem. Na wsi podają też pogniecione skorupy jaj ( jakie zostają w kuchni) jako wspomagacz  dla kur niosek, aby miały dostateczną ilość wapna, bo wtedy kiedy go brakuje kury ( nie tylko młode)  mogą znosić jajka z podwónymi żółtkami.

    Oczywiście nie ma to wpływu na jkość samego jajka, bo przecież skorupek nie jemy.

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 10:19:21

    Moim zdaniem jaja z podwójnym żółtkiem są problemem tylko wtedy, kiedy pieczemy , bo ilosć żółtek jest podwójna, a białka jest jednak trochę mniej.

  • Autor: bogdzia Data: 2012-08-06 10:03:11

    Moje szczęsliwe kury, też czasem znoszą jaja z dwoma zółtkami. Absolutnie popieram twoje wypowiedzi, są rzeczowe i wyczerpujące temat.

  • Autor: malina_a Data: 2012-08-05 21:42:28

    Ja kupuję wiejskie jaja od kilkunastu lat (od bardzo dobrego znajomego) i przez ten czas jakieś 2 razy mi się zdarzyło takie jajko z podwójnymi żółtkami.

    Więc myślę że takie jajka są podejrzane, skoro kupujesz 10 jaj i wszystkie są podwójne to ja bym takich jaj nie kupowała. 

  • Autor: agulka8204 Data: 2012-08-06 12:14:10

    No właśnie wszystkie jaja z podwójnymi żółtkami to troszke podejrzane ... Ale jaja no;)

  • Autor: hanah30 Data: 2012-08-06 14:14:54

    W Poznaniu na targowisku pani sprzedaje wlaśnie takie jajka są droższe od zwykłych a do ajerkoniaku jak znalazł jedno jajko dwa żółtka.

  • Autor: bahus Data: 2012-08-06 17:49:42

    Właśnie ta pani (Rynek Wildecki w Poznaniu) tłumaczyła mi, że są to kury specjalnej (podobno) rasy szwajcarskiej ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. No chyba że kurki są genetycznie "pokombinowane".

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 20:27:46

    Bahus, zniesienie tak dużego jaja jest dla kury wielkim wysiłkiem .Nie ma takich kur, które znoszą tylko takie jaja. Bardzo często zniesienie ogromnego jaja kończy rozerwaniem pewnej części ciała i mamy wtedy jedna kurę mniej.

    Ludzie robią różne cuda .Spotkałam się w sklepie z jajem kury Messy , czyli kury o upierzeniu białym , włożonym do opakowania z jajami od zielononóżek.Mało tego , te jaja były oznakowane stemplem hodowcy , który ma tylko zielononóżki. Mnie akurat ten pan nie nabierze, ale ktoś , kto nie ma pojęcia zapłacił drożej , a zjadł normalne jajko.

  • Autor: Alll Data: 2012-08-06 19:59:06

    Do hurtowni w której i ja robię zakuoy przyjeżdżają stasze kobiety i kupują jaja z fermy. Później sprzedają na rynku jako jaja gospodarcze. Jakoś nie mieści mi się w głowie, jak ludzie mogą w to wierzyć. Babcia ma przed sobą 20 palet po 30 jaj to ile ma tych kurek, jeżeli kura znosi dziennie jedno jajko :)

    A żeby kupić te z podwójnymi żółtakami trzeba mieć znajomości :) Pani która je sprzedaje, sprawiedliwie dzieli po paletce dla stałych odbiorców. :)))

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 20:10:36

    All, w hurtowni muszą być jaja ze stempelikiem , nie ma innej możliwości .Czy te kobiety zmywają ten tusz?

    Stadko kur w swoim szczycie nieśności znosi 90 % jaj i nie trwa to długo .Czyli te panie jeżeli mają 100 kur to w najlepszym okresie nieśności mają 90 jaj dziennie.

  • Autor: Alll Data: 2012-08-06 20:39:47

    Teoretycznie masz rację. Te pakowane w pudełka są stemplowane, ale te na paletkach, sprzedawane w kartonach już nie. Oznaczenie widziałam na kartonie.

    Podwójnych też rozporządzenie unijne zabrania sprzedawać, a rozchodzą się jak ciepłe bułeczki.

    No jakoś nie wierzę w te 300 kur w gospodarstwie babcinym ( na rynku są 2-3 razy w tygodniu). chociaż może się mylę bo ostatnio byłam na wsi 10 lat temu. :)))

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 20:45:48

    All, podwójnych konsumcyjnych nikt nie zabrania sprzedawac,Są to jaja powyżej 73g , wiec prawidłowa ich kwalifikacja to jaja XL.

    Nie chce mi sie wierzyć ,że jakakolwiek hurtownia sprzedaje jaja niestemplowane.Jest to niedopuszczalne , ale może u nas na Dolnym Śląsku jest to tak bardzo kontrolowane i przestrzegane.

  • Autor: gosiekb Data: 2012-08-06 15:39:36

    Ja tez mysle ze jesli zdazy sie takie jajko raz na jakis czas to nic dziwnego, ale jesli wszystkie sa takie to troche dziwne. Moja mama hoduje kury zeby miec jajka dla siebie i wiem ze takie jajka nieczesto sie u niej zdazaja. Jesli Twoja tesciowa kupuje takie wiejskie jajka to niech sie im dobrze przyjrzy, wiejskie jajka (moja mama takie sprzedaje jak ma wiecej) nie sa takich samych "idealnych" ksztaltow, skorupki maja rozne zabarwienie, nieraz maja male zabrudzenia, po prostu "z daleka" widac ze sa wiejskie. Moja mama ma "wierne" klientki, ktore kupuja u niej jajka niezaleznie ile i kiedy je dla nich ma, ale jak jeszcze dawniejszymi czasami jak stala na targu z jajkami to na wlasne oczy widziala jak handlarki mieszaly takie wiejskie jajka z fermowymi i sprzedawaly w cenie wiejskich. Nie wiem, dla mnie dziwne jest jak w malej ilosci jajek zdazy sie kilka z dwoma zoltkami ale ja wychowana zostalam na wlasnie takich prawdziwych wiejskich jajkach od kur grzebiacych, byc moze czasy sie zmienily.

  • Autor: agulka8204 Data: 2012-08-06 15:48:38

    No właśnie, a jaja te są duze, wszystkie idealnych kształtów, jednakowe zabarwienie, czysciutkie.... Ja mówiłam, ze cos chyba jest z tymi jajami jest nie tak. No ale tesciowa wszystko wiedzaca zapiera sie, ze to wiejskie, a chyba nawet nie widziała w życiu kury na podwórku :)

     

  • Autor: gosiekb Data: 2012-08-06 16:09:14

    Po Twoim opisie wydaje mi sie ze to nie byly wiejskie jajka tylko fermowe.

  • Autor: PATI :) Data: 2012-08-06 16:29:53

    na fermach takie jaja traktują jako odrzut bo nie nadają się do wylęgania ale można je spokojnie jeść są stosowane często na produkcjach

  • Autor: Beata500 Data: 2012-08-06 16:35:25

    Jedno co się zmieniło, to to ,że teraz bardzo często gospodarze wspomagają się kupną paszą.Tak jest szybciej i wygodniej. Dokladnie opisałaś kształt i wygląd jaj , takich jakie pamiętamy z dzieciństwa.

    Takich gospodyń jak Twoja mama jest coraz mniej.

  • Autor: gosiekb Data: 2012-08-06 17:18:54

    Dokladnie, moja mama potrafi swoim kurom scierac na tarce np stara kalarepe albo cukinie albo buraki pastewne (jej kury bardzo lubia), dba o nie nie przesadzajac jak o dzieci. Moja tesciowa nie cierpi wiejskich jajek, uznaje tylko te z fermy. Uwaza ze wiejskie jajka czesto sa bardzo zolte co wg niej jest oznaka ze kury jedza duzo kukurydzy i ze takie jajka smierdza. Wg mnie wole jesc jajka od kur co jedza duzo kukurydzy niz od takich ktore jedza pasze.

  • Autor: Weron!ka Data: 2012-08-06 21:15:33

    ja też posiadam kury, co roku dokupujemy po 20szt. ale z podwójnym żółtkiem może 3 jajka dopiero były. Mój mąż gotuje kurą gar ziemniaków później je gniecie dosypuje przenicy i czasem daje suszoną pokrzywę. Zawsze zbieram skorupki jajek, suszę i mielimy, dodajemy do ziemniaków, naturalne wapno.

  • Autor: hanah30 Data: 2012-08-06 21:50:52

    Jako dziecko spędzałam wakacje na rodzinnej wsi mojej mamy, pamiętam jak kuzynka zabrała mnie do skupu jaj.Tam każde jajko było podświetlane nie brano jaj z zarodkiem a takie z dwoma żółtkami to była rzadkość.

Przejdź do pełnej wersji serwisu