Zarłoczki wkrótce mam urodzić malenstwo-pierwsze dziecko...mam wielkie obawy czy bede umiała otoczyć go odpowiednia opieką... moze macie jakies sprawdzone pozycje książkowe które polecicie......
Na pewno sobie poradzisz! :) A ta książka o której piszą poprzedniczki rzeczywiście jest ciekawa. Dużo darmowych poradników w formie broszurowej jest też dostępnych (przynajmniej u nas) na oddziale noworodków. Także gdy maluszek będzie jadł lub spał możesz sie "dokształcać" :) Pomogą też pielęgniarki i oczywiście Mamy z WZ!!! :)
Ja moge Ci polecić książkę Tracy Hogg "język niemowląt"
teraz czytam kontynuacje "język dwulatka" książki są bardzo przydatne jeżeli chodzi o komunikacje z maleństwem i zrozumienie tego co siedzi w malutkiej główce.
ja je stawiam na pierwszym miejscu na półce z książkami.
kupowalam na allegro wyszło duuuzo taniej niz w księgarni
Ja także polecam te książki. Moim zdaniem najważniejszym rozdziałem jest ten o typach osobowości maluchów. Gdybym przeczytała to 15 lat temu, nie narobiłabym całej masy błędów wychowawczych, chociaż może właściwiej byłoby powiedzieć, że nie błądziłabym w domysłach i próbach postępowania z moją córką, która po prostu od urodzenia była Wrażliwcem, a ja o tym nie wiedziałam...
Z tego co pamiętam, to nie podobała mi się jedynie część o karmieniu piersią - wydaje mi się że autorka zaleca karmienie na godziny, a z mojego doświadczenia wynika, że karmienie na żądanie jest najlepsze (dodam, że wykarmiłam trójkę dzieci i zaliczyłam chyba wszystkie możliwe problemy z tym związane ;-)). Generalnie jednak podoba mi się podejście Tracy Hogg do rodziny jako całości i jej twierdzenie, że każdemu należy się szacunek i zaspokojenie potrzeb - i dziecku i rodzicom. Może jestem staroświecka, ale nie podoba mi się postępowanie niektórych "nowoczesnych" rodziców, którzy zabierają swoje niemowlaki na imprezy nocne - znam taką parę.... Pakują malucha do wózka i wychodzą z domu po 20.00. Dziecko ma spać w obcym domu, w ciasnym wózku, przy głośnej muzyce, a oni w tym czasie bawią się ze znajomymi. Ciekawa jestem jak by się im spało np. w trumnie (też ciasna ;-)), na środku autostrady na ten przykład... I jeszcze jak ktoś by ich w środku nocy wyciągał z tej trumny, przebierał i przenosił w inne miejsce (a tak się przecież robi z dziećmi...). Spokojny sen to spokojne dzieci. Brak spokoju i nerwowość wokół dziecka to gwarancja problemów z jego psychiką. Może tym wpisem wywołam burzę, ale trudno. Jeśli ktoś decyduje się na dziecko, to powinien zaspokajać najpierw jego potrzeby, a później swoje. Najważniejsze są pierwsze miesiące, później dziecko rośnie i można sobie pozwolić na coraz więcej. Proste, ale w praktyce dla wielu osób trudne do zrobienia..
Rozgadałam się, ale generalnie temat dzieci to mój konik ;-) Na pewno sobie poradzisz :-) To co mogę Ci doradzić, to próbuj zawsze wczuwać się w położenie swojego maluszka. W książce znajdziesz informacje o tym jak dziecko postrzega świat. Na początku nie wie, że to co mu się pojawia przed oczami to jego własne rączki ;-) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia :-)
Ja miałam książkę z tej serii od "Poczęcia do narodzin" dla mnie świetna. "Język niemowląt" też polecam. T.Hogg mam książki w pdf nawet jak coś to podaj mi maila na pw.
Ja też się martwiłam " jak ja sobie poradzę !?" i urodziłam - "trojaczki" i poradziłam. Dzieci idą wkrótce do czwartej klasy szkoły podstawowej a wydaje mi się ciągle ,że rodziłam je góra dwa lata temu.
Czyżbyś sądziła, że będziesz miała czas na czytanie książek? ;-) Oczywiście żartuję - bardzo mi się podoba Twoje podejście do sprawy. Wydaje mi się, że osoby komentujące Twój post polecają po prostu najlepszą pozycję spośród wielu innych. Ja przeczytałam stosy książek o dzieciach i wiem, że nie warto tracić czasu na byle jakie poradniki. Do Tracy Hogg dodałabym jeszcze: Wychowanie bez porażek Thomasa Gordona (jest jeszcze tego samego autora: Wychowanie bez porażek w praktyce); Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły Adele Faber; 10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców. Oprócz tego na ew. problemy ze spaniem i jedzeniem: Każde dziecko może nauczyć się spać; Każde dziecko może nauczyć się jeść - obydwie autorstwa Anette Kast-Zahn. I może taka rada - w wychowaniu moich dzieci zawsze pomagało mi wyobrażenie sobie, że jestem w ich skórze, czyli spojrzenie na każdą sytuację ich oczami. Dzieci to po prostu mali dorośli i trzeba je traktować z całą powagą i szacunkiem.
Zarłoczki wkrótce mam urodzić malenstwo-pierwsze dziecko...mam wielkie obawy czy bede umiała otoczyć go odpowiednia opieką... moze macie jakies sprawdzone pozycje książkowe które polecicie......
zaufaj instynktowi :) a polecić Ci mogę http://allegro.pl/pierwszy-rok-zycia-dziecka-h-murkoff-a-eisenber-i2551098400.html tą książke sporo znajomych ją czytało i sobie chwalą
Zgadzam sie z poprzedniczką. To najlepsza ksiązka jeśli chodzi o poradniki dla przyszłych mam. Sama z niej korzystalam.
Na pewno sobie poradzisz! :) A ta książka o której piszą poprzedniczki rzeczywiście jest ciekawa. Dużo darmowych poradników w formie broszurowej jest też dostępnych (przynajmniej u nas) na oddziale noworodków. Także gdy maluszek będzie jadł lub spał możesz sie "dokształcać" :) Pomogą też pielęgniarki i oczywiście Mamy z WZ!!! :)
Ja moge Ci polecić książkę Tracy Hogg "język niemowląt"
teraz czytam kontynuacje "język dwulatka" książki są bardzo przydatne jeżeli chodzi o komunikacje z maleństwem i zrozumienie tego co siedzi w malutkiej główce.
ja je stawiam na pierwszym miejscu na półce z książkami.
kupowalam na allegro wyszło duuuzo taniej niz w księgarni
Ja także polecam te książki. Moim zdaniem najważniejszym rozdziałem jest ten o typach osobowości maluchów. Gdybym przeczytała to 15 lat temu, nie narobiłabym całej masy błędów wychowawczych, chociaż może właściwiej byłoby powiedzieć, że nie błądziłabym w domysłach i próbach postępowania z moją córką, która po prostu od urodzenia była Wrażliwcem, a ja o tym nie wiedziałam...
Z tego co pamiętam, to nie podobała mi się jedynie część o karmieniu piersią - wydaje mi się że autorka zaleca karmienie na godziny, a z mojego doświadczenia wynika, że karmienie na żądanie jest najlepsze (dodam, że wykarmiłam trójkę dzieci i zaliczyłam chyba wszystkie możliwe problemy z tym związane ;-)). Generalnie jednak podoba mi się podejście Tracy Hogg do rodziny jako całości i jej twierdzenie, że każdemu należy się szacunek i zaspokojenie potrzeb - i dziecku i rodzicom. Może jestem staroświecka, ale nie podoba mi się postępowanie niektórych "nowoczesnych" rodziców, którzy zabierają swoje niemowlaki na imprezy nocne - znam taką parę.... Pakują malucha do wózka i wychodzą z domu po 20.00. Dziecko ma spać w obcym domu, w ciasnym wózku, przy głośnej muzyce, a oni w tym czasie bawią się ze znajomymi. Ciekawa jestem jak by się im spało np. w trumnie (też ciasna ;-)), na środku autostrady na ten przykład... I jeszcze jak ktoś by ich w środku nocy wyciągał z tej trumny, przebierał i przenosił w inne miejsce (a tak się przecież robi z dziećmi...). Spokojny sen to spokojne dzieci. Brak spokoju i nerwowość wokół dziecka to gwarancja problemów z jego psychiką. Może tym wpisem wywołam burzę, ale trudno. Jeśli ktoś decyduje się na dziecko, to powinien zaspokajać najpierw jego potrzeby, a później swoje. Najważniejsze są pierwsze miesiące, później dziecko rośnie i można sobie pozwolić na coraz więcej. Proste, ale w praktyce dla wielu osób trudne do zrobienia..
Rozgadałam się, ale generalnie temat dzieci to mój konik ;-) Na pewno sobie poradzisz :-) To co mogę Ci doradzić, to próbuj zawsze wczuwać się w położenie swojego maluszka. W książce znajdziesz informacje o tym jak dziecko postrzega świat. Na początku nie wie, że to co mu się pojawia przed oczami to jego własne rączki ;-) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia :-)
Ja miałam książkę z tej serii od "Poczęcia do narodzin" dla mnie świetna. "Język niemowląt" też polecam. T.Hogg mam książki w pdf nawet jak coś to podaj mi maila na pw.
Ja też się martwiłam " jak ja sobie poradzę !?" i urodziłam - "trojaczki" i poradziłam. Dzieci idą wkrótce do czwartej klasy szkoły podstawowej a wydaje mi się ciągle ,że rodziłam je góra dwa lata temu.
Trzymam kciuki i powodzenia!!!
zdecydowanie Tracy Hogg
a moze jescze ktoś sie wypowie,..,..:)
Czyżbyś sądziła, że będziesz miała czas na czytanie książek? ;-) Oczywiście żartuję - bardzo mi się podoba Twoje podejście do sprawy. Wydaje mi się, że osoby komentujące Twój post polecają po prostu najlepszą pozycję spośród wielu innych. Ja przeczytałam stosy książek o dzieciach i wiem, że nie warto tracić czasu na byle jakie poradniki. Do Tracy Hogg dodałabym jeszcze: Wychowanie bez porażek Thomasa Gordona (jest jeszcze tego samego autora: Wychowanie bez porażek w praktyce); Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły Adele Faber; 10 błędów popełnianych przez dobrych rodziców. Oprócz tego na ew. problemy ze spaniem i jedzeniem: Każde dziecko może nauczyć się spać; Każde dziecko może nauczyć się jeść - obydwie autorstwa Anette Kast-Zahn. I może taka rada - w wychowaniu moich dzieci zawsze pomagało mi wyobrażenie sobie, że jestem w ich skórze, czyli spojrzenie na każdą sytuację ich oczami. Dzieci to po prostu mali dorośli i trzeba je traktować z całą powagą i szacunkiem.