Witam:) Mam pytanko jak w tytule, nie wiem co zrobić z zadużą ilościć ciasta na pierogi ? Zastanawiam się czy takie ciasto można zamrozić ?
Jeśli braknie farszu, robię z innym nadzieniem, zawsze mam coś zamrożone, jagody,truskawki, lub owoce ze słoika, można na szybko nadziać dżemem, lub jeśli mamy- twarożkiem, smak dowolny;) Nie mroziłam ciasta, wolę od razu coś do niego "wpakować", i zamrozić gotowe;)
skoro usmażone resztki surowego ciasta są pyszne, to takie z dodatkiem drożdży to chyba będzie miódmalina....mrozić nie próbowałam, nawet na to nie wpadłam, ale jak zostają krązki wycięte to albo na suchą patelnię albo na olej, na chrupiąco....jak robię kopytka to kilka spłaszczam i też podpiekam na suchej patelni...dzieciaki uwielbiają, ja zresztą też :)takie małe moskole, tyle że bez bryndzy:)
Zawsze mrożę. Czasem celowo robię więcej, np. z kilograma maki, dzielę na 4 części i zamrażam. My uważamy, że pierogi z takiego ciasta są dużo lepsze, jak ze swieżego, mają taki aksamitny smak. Zamrażam tez poporcjowany farsz, bo na 2 osoby robić frsz, to więcej obrałoby się po maszynce do mielenia. Właśnie teraz wyciągnęłam z zamrażalnika ciasto, i farsz na ruskie pierogi.
Ja farszu na ruskie pierogi nie mielę. Ziemniaki ugotowane tłukę tłuczkiem. Doprawiam solą, pieprzem i magą. Daje cebule pokrojona w kosteczkę usmażoną na tłuszczu. Kruszę w rękach ser i wszystko tłuczkiem gniotę aż się połączy.
Właśnie chciałam podlinkować do Twojego przepisu, ponieważ pamiętałam, że niedawno pisałeś o macy, proponując ją dzieciakom, które zrobiły wielkie oczy, że tak można i co to w ogóle jest :D
dokładnie-macę!Pamietam z dzicinstwa, mam zawsze robila wiecej ciasta i potem na blache i wszystkie dzieciaki bily sie o to))Mysle, że na patelni ceramicznej wyjdzie, bo ona bez tluszczu.
dla zydów to chleb, ktory jedzą w pewnym czasie.To na pamiatke ich wyjscia z Egiptu, kiedy tak szybko uciekali, że chleb nie zdazył urosnać i piekli to ciasto na ogniskach, jako podplomyki.To święto Pesach, paschy.Prawdopodbnie tzw ostatnia wieczerza byla po prostu tzw. wieczerzą sederową, a maca, jest pierwowzorem...hostii.Maca ma wielką, biblijną historię, a jest po prostu niezakwaszony, upieczonym podplomykiem.
dzięki serdeczne. :):) Kiedyś byłam w pizzerni i właśnie podczas oczekiwania, poczęstowano nas takim czymś, tylko pamiętam posmarowane to było, ha, nie wiem czym czy to była oliwa z oliwek czy jajko. Placki te błyszczały się i miały przyklejone drobno posiekane ziola.
Oczywiście, że mozna mrozić. U nas w domu np ciasto co zostaje kroi się na paski, gotuję i wcinamy na deser z śmietaną i cukrem. Czasami mają większe powodzenia niż pierogi:)
Ja oprószam resztkę ciasta mąką, owijam i wkładam do lodówki. A następnego dnia, grubo wałkuję, obficie posypuję mąką, kroję na szerokie pasy, układam jeden na drugim i cienko ciacham szerokim nożem. Powstaje w ten sposób domowy makaron, który przesypują na koniec mąką, przetrząsając dłońmi, aby się nie posklejał. Gotuję w osolonym wrzątku z dodatkiem oleju.
Podaję do gulaszu, z sosem grzybowym lub z łazankami :) Właśnie dziś tak zrobiłam.
Witam:)
Mam pytanko jak w tytule, nie wiem co zrobić z zadużą ilościć ciasta na pierogi ?
Zastanawiam się czy takie ciasto można zamrozić ?
Wkładam do woreczka i do zamrażarki, a potem wykorzystuję.
Nigdy nie wiedziałam czy można :)
Wałkuję i robię kluski /makaron/ i gotuję w wodzie.
Witam:) Mam pytanko jak w tytule, nie wiem co zrobić z zadużą ilościć
Jeśli braknie farszu, robię z innym nadzieniem, zawsze mam coś zamrożone, jagody,truskawki, lub owoce ze słoika, można na szybko nadziać dżemem, lub jeśli mamy- twarożkiem, smak dowolny;) Nie mroziłam ciasta, wolę od razu coś do niego "wpakować", i zamrozić gotowe;)ciasta na pierogi ? Zastanawiam się czy takie ciasto można zamrozić ?
Ja zawsze mrożę.
Teściowa wykrawa kółka szklanką, dokładnie takie jak na pierogi, i smaży na oleju powstają niby-placuszki do podgryzania.
ja też tak robię:)
a jak dodam do takiego ciasta drożdze i usmaże jak faworki to wyjdzie coś z tego ?
skoro usmażone resztki surowego ciasta są pyszne, to takie z dodatkiem drożdży to chyba będzie miódmalina....mrozić nie próbowałam, nawet na to nie wpadłam, ale jak zostają krązki wycięte to albo na suchą patelnię albo na olej, na chrupiąco....jak robię kopytka to kilka spłaszczam i też podpiekam na suchej patelni...dzieciaki uwielbiają, ja zresztą też :)takie małe moskole, tyle że bez bryndzy:)
Jecie bez dodatków?
Zawsze mrożę. Czasem celowo robię więcej, np. z kilograma maki, dzielę na 4 części i zamrażam. My uważamy, że pierogi z takiego ciasta są dużo lepsze, jak ze swieżego, mają taki aksamitny smak. Zamrażam tez poporcjowany farsz, bo na 2 osoby robić frsz, to więcej obrałoby się po maszynce do mielenia. Właśnie teraz wyciągnęłam z zamrażalnika ciasto, i farsz na ruskie pierogi.
Ja farszu na ruskie pierogi nie mielę. Ziemniaki ugotowane tłukę tłuczkiem. Doprawiam solą, pieprzem i magą. Daje cebule pokrojona w kosteczkę usmażoną na tłuszczu. Kruszę w rękach ser i wszystko tłuczkiem gniotę aż się połączy.
Ja też tak robię farsz tylko maggi nie dodaję
może maca
Właśnie chciałam podlinkować do Twojego przepisu, ponieważ pamiętałam, że niedawno pisałeś o macy, proponując ją dzieciakom, które zrobiły wielkie oczy, że tak można i co to w ogóle jest :D
właśnie się pytają kiedy robimy pierogi
No proszę, posmakowało :)
dokładnie-macę!Pamietam z dzicinstwa, mam zawsze robila wiecej ciasta i potem na blache i wszystkie dzieciaki bily sie o to))Mysle, że na patelni ceramicznej wyjdzie, bo ona bez tluszczu.
dla zydów to chleb, ktory jedzą w pewnym czasie.To na pamiatke ich wyjscia z Egiptu, kiedy tak szybko uciekali, że chleb nie zdazył urosnać i piekli to ciasto na ogniskach, jako podplomyki.To święto Pesach, paschy.Prawdopodbnie tzw ostatnia wieczerza byla po prostu tzw. wieczerzą sederową, a maca, jest pierwowzorem...hostii.Maca ma wielką, biblijną historię, a jest po prostu niezakwaszony, upieczonym podplomykiem.
mace zrobiła bym z wielka przyjemnością tylko jak ?
zobacz na mój przepis http://wielkiezarcie.com/recipe88070.html
dzięki serdeczne. :):) Kiedyś byłam w pizzerni i właśnie podczas oczekiwania, poczęstowano nas takim czymś, tylko pamiętam posmarowane to było, ha, nie wiem czym czy to była oliwa z oliwek czy jajko. Placki te błyszczały się i miały przyklejone drobno posiekane ziola.
o dzieki za przepis zrobie z ziolami i posypie lekko serkiem parmezanem zobaczymy jak wyjdzie
Oczywiście, że mozna mrozić. U nas w domu np ciasto co zostaje kroi się na paski, gotuję i wcinamy na deser z śmietaną i cukrem. Czasami mają większe powodzenia niż pierogi:)
zamroziłam w niedzielę będę robic pierogi :)
Jak chcesz robić w niedzielę pierogi, to wyciągnij ciasto z zamrażarki dzisiaj, i zostaw w lodówce, żeby się wolno rozmrażało, zawsze tak robię.
Ziemniaki też można dzień wcześniej ugotować i potłuc. Wtedy ok 1 godz lub więcej się zaoszczędzi czasu w dniu robienia.
Moja mama mrozi w zwykłym woreczku
Ja oprószam resztkę ciasta mąką, owijam i wkładam do lodówki. A następnego dnia, grubo wałkuję, obficie posypuję mąką, kroję na szerokie pasy, układam jeden na drugim i cienko ciacham szerokim nożem. Powstaje w ten sposób domowy makaron, który przesypują na koniec mąką, przetrząsając dłońmi, aby się nie posklejał. Gotuję w osolonym wrzątku z dodatkiem oleju.
Podaję do gulaszu, z sosem grzybowym lub z łazankami :) Właśnie dziś tak zrobiłam.
Też tak działam