Forum

Kuchenne porady

tort bezowy..

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-20 21:04:02

    Kochane żarłoczki, jadłam ostatnio na przyjęciu niebiański w smaku tort bezowy i bardzo chciałabym umieć upiec podobne cudo. Poszperałam, popytałam i wygląda na to, że wcale nie jest łatwo upiec bezowy spód... Reszta wydaje się łatwiejsza (na torcie jedzonym przeze mnie był jakiś mus albo ubita śmietana - nie mam pojęcia, ponieważ autorka tortu nie chciała zdradzić tajemnicy). Pytanie do Was - jak zrobić taki tort - szczególnie zależy mi na komentarzach osób, które mają elektryczne piekarniki. Chodzi mi o instrukcję łopatologiczną - czy nagrzać piekarnik przed włożeniem białek, jaka powinna być temperatura i czas pieczenia, czy włączyć termoobieg itp.... Czekam na Wasze cenne rady.

  • Autor: megi65 Data: 2012-08-20 21:16:46

    A moze to była Biała Pavlowa ? Zerknij proszę .. http://wielkiezarcie.com/recipe26609.html

    Dopisano 12-08-20 21:32:35:

    Upss .. przepraszam czytających .. pomyłeczka .. ))

    http://wielkiezarcie.com/recipe43591.html

    A torcik można przybrać , polać czym dusza zapragnie .. Frużelina z wiśni z rumem pasowałaby tysz piknie )))))

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-20 21:26:39

    Megi, to było coś co miało na spodzie kruchą bezę, a na tym biały mus/ubitą śmietankę. Wszystko było oblane zmiksowanymi truskawkami i po prostu rozpływało się w ustach.... Twój link otwiera mi przepis na sernik, to chyba nie ten miał być?

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-20 21:45:48

    Megi, jak to na Szmulkach mówią, to było "cuś w tej podobie", tylko spód bezowy cieńszy, kruchutki, mniam... Bita śmietana lub mus za to wyższy.. Tak czy tak, dzięki za przepis, tylko dalej nie jestem pewna jak się sprawa ma z elektrycznym piekarnikiem - proszę osoby "praktykujące" z takimi piekarnikami o odpowiedzi na moje wczesniejsze pytania :-)

  • Autor: megi65 Data: 2012-08-20 21:56:53

    A to dyć można przykombinować ... Beze cieńsza wysuszyć na chrupką , Bitą smietane utwardzim dla pewnosci żelatyną ok 750 ml i na to mus z latosiej truskawki z galaretką truskawkową . Na wierzch wióry czekolady gorzkiej i białej ... Bedzie '' cuś w podobie '' ?

    Następnym razem ... drąż temat '' Skąd to ciacho ? kto je piekł ? ' . Dobrze mieć przy sobie aparacik i strzelić foteczke ... Ja tam pare razy zrobiłam ku ... zdziwonym minkom gości . Trochę tak dziwnie na mnie patrzyli ku mojej ogromnej radości .. :)))))

    Jasne ... wkladaj bezowe ciacho do nagarzanego piekarniaka 180 C na liczniku , po 10 min , skreć 150 niech se wysuszy .. Umiejetnie trza to zrobić aby nie było twardej skałki tylko chrupppp - chruuuppp )))

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-20 22:07:34

    Ha ha, dobre :-) A ile twórczych podpowiedzi w poście... ;-) Ja akurat wiem kto to ciasto piekł i chciałam się zapisać na szkolenie, ale autorka powiedziała, że właśnie ten wypiek to jej sekret... Szkoda że nie wpadłam na pomysł ze zrobieniem zdjęcia. Następnym razem na pewno zrobię ;-)

    Tymczasem jutro zakupię kopę jaj, albowiem chęć mam wielką na kombinowanie, a sądzę że od razu to mi to tak fajnie nie wyjdzie, czyli będzie pieczenie metodą prób i błędów ;-)

  • Autor: kleo Data: 2012-08-20 21:57:10

    mam taki przepis w ulubionych http://wielkiezarcie.com/recipe81806.html

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-20 22:03:25

    Czyli mam teraz dwa i obydwa już w ulubionych ;-) Zastanawiam się nad tym serkiem mascarpone - całkiem możliwe, że on w tej masie był.... Nic to, jak mawiał Pan Wołodyjowski. Będę eksperymentować ;-)

  • Autor: megi65 Data: 2012-08-20 22:05:51

    Koniecznie o efektach  jakie one by nie były poinformuj ... Może zespołowo spłodzimy ciasto ... taaadam ))

  • Autor: amelia_z Data: 2012-08-23 19:24:45

    A to moje dzieło

    http://wielkiezarcie.com/recipe84262.html

    (jak zrobić żeby link był aktywny??? )

  • Autor: kleo Data: 2012-08-23 19:33:58

    poczytaj tutaj http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=295259&post=295259

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-23 20:54:29

    Bardzo piękne jest to dzieło.... ;-) W sobotę spróbuję zrobić taki tort, z tym że wpadłam na pomysł małej modyfikacji. Mam nadzieję, że nie "przedobrzę" ;-)

  • Autor: boroweczka25 Data: 2012-08-23 22:44:19

    A to moje dzieło http://wielkiezarcie.com/recipe84262.html (jak
    zrobić żeby link był aktywny??? )

  • Autor: amelia_z Data: 2012-08-30 16:59:27

    Dzięki boróweczko :D

  • Autor: olusia23 Data: 2012-08-23 21:01:37

    Zapewne chodzi ci o Pavlową? To mój sprawdzony przepis:

    http://wielkiezarcie.com/recipe83330.html

  • Autor: megi65 Data: 2012-08-23 21:20:31

    Oluś to nie jaśnie pani Pavlowa ... ciacho było bardziej '' komplikacyjne '' ,

     

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-23 21:34:23

    Jednakowoż to było "cuś w tej podobie", jak już ustaliłyśmy ;-) Spód bezowy był cienki i tylko na dole (tzn. nie "wychodził" na brzegi), a na tym było coś białego, może właśnie ubita śmietana. Chociaż miałam wrażenie, że to coś na bezowym spodzie jest dwuwarstwowe, ponieważ do pewnej wysokości było jakby żółtawe, a wyżej już białe. Pomiędzy tymi dwoma kolorami nie było nic. A najwyżej był mus z truskawek... Myślę, że biała część to była ubita śmietana, ale ten żółty kolor (lekko żółty, kremowy...) to już musiało być coś innego, albo jakiś dodatek do śmietany... Sama nie wiem. A może dodała mascarpone? Efekt jest taki, że od soboty myślę i główkuję jak to mogło być zrobione... ;-)

  • Autor: megi65 Data: 2012-08-23 22:21:08

    Kombunuj , kombunuj kobito ; jakbyś potrzebowała asystentki z fanatazją kulianrną ... zakaszę rekawki , przywdzieję biały kitel , .... ::) W każdym bądż razie , daj cynk co wymodziałaś ... ::))

  • Autor: Bahati Data: 2012-08-23 23:00:52

    O to ja chętnie. :) Na jeden blat potrzebujemy 4 białka, czyli przy 2 blatach mamy ich 8. Te 8 białek (schłodzonych) dla pewności raczymy szczyptą soli. Ubijamy na sztywno. Stopniowo dosypujemy 1,5 szklanki cukru i miksujemy aż masa zrobi się gęsta, gładka, cały cukir się rozpuści . Spokojnie wyczujesz ten moment, masa staje się nieziemsko aksamitna i tak "miękko" gęsta, ale sztywna :) Teraz czas na 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej, nieubite. Powoli miksujemy je ok 1minuty. Beza powinna być krucha, więc 1 łyżka octu (może być najzwyklejszy spirytusowy, owocowy, sok z cytryny ostatecznie) też przez minutę się nam ładnie wmiksuje. Pieczemy na 2 blachach wyłożonych papierem. Połowę masy wykładamy na środek papieru i łyżką rozprowadzamy na boki, formując koło wielkości dużego talerza obiadowego. To samo z drugą połową, choć drugiej proponuję zrobić niewielki rant, bardzo płytką miseczkę uformować. Pieczemy ok 1.5h w 120st z termoobiegiem. Beza będzie jasna i delikatna oraz chrupiąca. Po przewróceniu na dłoni i oderwaniu papieru, płaski blat układamy na paterze, na niego wykładamy : bitą śmietanę (ok 300g) owoce, lemon curd, krem czekoladowy, kawowy. Na to nakładamy drugi blat, wgłębienie wypełniamy kremem tym samym, lub pasującym i przybieramy sporą ilością owoców, pamiętając, że świeże sprawdzą się najlepiej. :)

    Dopisano 12-08-24 16:51:07:

    lemon curd, bita śmietana, maliny i borówki.

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-24 21:50:58

    Bardzo pięknie to wygląda, a u mnie jutro Wielka Próba, która będzie kompilacją kilku porad i przepisów ;-) Ciekawe jak wyjdzie...

  • Autor: Bahati Data: 2012-08-24 22:22:45

    Dzięki :) Na pewno się uda, będę trzymać kciuki! :)

  • Autor: Aleksandra1973 Data: 2012-08-26 12:27:36

    Ale pieknie wyglada,smakuje na pewno tez:))

  • Autor: hanah30 Data: 2012-08-24 11:59:04

    W niektórych piekarniach można kupić gotowe blaty na tort bezowy jest ich około trzy lub cztery w paczce są lekkie więc tak drogo nie wychodzi ale gdy drugi raz chciałam kupić musiałam zamówić.

  • Autor: megi65 Data: 2012-08-25 19:48:53

    Jak po Wielkie Próbie .. sukces ? czy sukces inaczej .. ??

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-25 21:32:53

    Hmmmm. Od czego by tu zacząć.... Otóż dzisiejszy dzień przebiegał pod hasłem "tort bezowy" od samego rana. Najpierw poczyniłam zakupy, czyli śmietana, krem tiramisu do zmiksowania z mlekiem (jako plan B), serek mascarpone itd. itp.. Białka ubiłam na sztywno, dodałam cukier i budyń (ha! robiąc zakupy zapomniałam o mące ziemniaczanej, więc trza się było ratować!) i piekę... Piekę, piekę, cieszę się że mi beza się rumieni, minęło 1,5godz., studzę delikatnie przy uchylonych drzwiczkach...

    Beza wyszła tak:

    Wydawała mi się nieco miękka z zewnątrz, ale trudno, już ostygła, więc lecę dalej. Pomysł był taki, żeby zrobić dwie warstwy, tak jak w oryginale. No więc serek mascarpone mieszam zgodnie z opisem na pudełku, a robot mi w tym czasie śmietanę ubija. Wszystko idzie gładko, mieszam sobie mascarpone, spoglądam na śmietanę w robotowej misce.... a tu.... nie ma śmietany. Zamiast niej wyszła bardzo ładna kulka masła... Drugiej śmietany brak, a do serka mascarpone miałam troszku tej śmietany ubitej dodać.. I co tu robić - spód bezowy rozległy, serek mascarpone malutki, myślę sobie, że jak go rozsmaruję, to wyjdzie z tego taka bezowa pizza z serkiem zamiast sosu pomidorowego. Lecę więc do sklepiku osiedlowego, a tam... nie ma śmietany do ubijania.. W przypływie absolutnej desperacji kupuję więc śmietanę 18% (tłustszej nie było) i miksuję ją z takim fixem do śmietany. I tak: najpierw ten mascarpone, a potem sama zmiksowana śmietana i to wszystko do lodówki. A na koniec mus z truskawek (mrożonych, bo przecież świeżych nie ma). A już absolutnie na sam koniec wpadłam na pomysł, że może google wie co się robi jak się śmietana zamieni w masło i czy ją można jakoś z powrotem ubić i okazało się, że owszem... Tylko że to było już dużo za późno, niestety.

    W każdym razie COŚ mi wyszło, wygląda to tak:

    Ale to nie ma absolutnie nic wspólnego z tym co jadłam tydzień temu... To jest tylko "cuś w tej podobie". A ja jestem totalnie wykończona. Ale nie poddaję się - kolejny eksperyment za jakiś czas (jednak na pewno nie jutro - niech emocje nieco opadną... ;-))

    P.S. a masełko pyszne - jedliśmy do chleba na kolację ;-)

  • Autor: anqe Data: 2012-08-29 19:45:09

    ja ubijam tą samą śmietanę 30% na masło lub na bitą z ta różnicą, że na masło wystawiam z lodówki i miksuję na najwyższych obrotach a na bitą śmietanę mocno schłodzoną i na dwójce maksymalnie

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-08-29 20:05:10

    no właśnie, a mi się wydawało że ona się bardzo wolno ubija i postanowiłam podkręcić moc.... No cóż, kolejne cenne doświadczenie życiowe - umiem zrobić masło ;-)

Przejdź do pełnej wersji serwisu