Na wędliny nie mogę już patrzeć, chętnie zastąpiłabym je takim pasztetem warzywnym. Dobrze byłoby tylko aby nie miał w składzie cebuli i fasoli, żeby był w miarę lekkostrawny i nie zaszkodził maluszkowi. Proszę o propozycje
Mam gdzieś zapisany przepis na taki pasztet z WŻ, z selera chyba. I tak spróbuję zrobić: odejmę cebulę i groch a dodam więcej łagodnych warzyw. Oby tylko nie zaszkodziło to jego konsystencji. Póki co maluszkowi nic nie jest ale wolę być ostrożna choć żadnej drastycznie ograniczonej diety nie stosuję. Dzięki i pozdrwaiam!
Na wędliny nie mogę już patrzeć, chętnie zastąpiłabym je takim pasztetem warzywnym. Dobrze byłoby tylko aby nie miał w składzie cebuli i fasoli, żeby był w miarę lekkostrawny i nie zaszkodził maluszkowi. Proszę o propozycje
Ten jest pyszny:
Pasztet z cukinii:
20 dkg sera żółtego
1 marchew
m2 cebule
p pęczka natki pietruszki
· 2 szklanki bułki tartej
· ½ szklanki oleju
· 1 papryczka chili ( ja dodałam opcjonalnie)
· 1 ząbek czosnku
· 3 żółtka
· 3 białka
· 1 łyżka vegety
· Przyprawy: pieprz, oregano, zioła prowansalskie, papryka czerwona – do smaku
Ser żółty, marchew, cebule, czosnek zetrzeć na drobnych oczkach.
Cukinie zetrzeć na dużych oczkach i odcisnąć.
Pietruszkę i papryczkę drobno posiekać.
Ser, cukinie, marchew, cebule, pietruszkę, papryczkę, olej, bułkę tarta, czosnek, żółtka i przyprawy wymieszać razem.
Białka ubić na piane dodać do masy i delikatnie wymieszać.
Nałożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia / albo do gotowej foremki na pasztet i piec 1h w 200 stopniach.
Przepis świetny ale dla przewrażliwionej matki karmiącej czosnek, 2 cebule i chili (nawet opcjonalna) nie do zaakceptowania.
Proponuję autorce postu dać sobie spokój z tymi dietowymi zabobonami i próbować powoli jeść "wszystko".
Sama skomponuj składniki do takiego pasztetu, dodaj to co Ci nie szkodzi.
A bazą moze być np. duży seler, pietruszka i 3 marchwie.
Warzywa ugotuj, rozdrobnij np. blenderem, lekko odparuj.
Dodaj ubite jajko, zagęść bułką tartą, odrobiną mąki.
Reszta składników zalezy od Ciebie.
Przyprawy wg uznania.
Może pieczarki, mała, podsmażona cebulka na początek albo szczypior, żurawina?
Mam gdzieś zapisany przepis na taki pasztet z WŻ, z selera chyba. I tak spróbuję zrobić: odejmę cebulę i groch a dodam więcej łagodnych warzyw. Oby tylko nie zaszkodziło to jego konsystencji. Póki co maluszkowi nic nie jest ale wolę być ostrożna choć żadnej drastycznie ograniczonej diety nie stosuję. Dzięki i pozdrwaiam!
Seler jest alergenny,moja 3 letnia córka jest uczulona na selera
Wykorzystuję seler w zupach i dzidziusiowi na razie nic nie jest :) Ale można spróbować pasztet w wersji bardziej cukiniowej
http://wielkiezarcie.com/recipe83424.html mozesz zrobic bez cebuli i czosnku