Forum

Kuchenne porady

3kg świeży kaczor...i co dalej?

  • Autor: domia Data: 2012-09-14 23:12:12

    Kochane poradźcie jak przyrządzić, jak ogarnąć kaczorka? Syn ściągnął do domu z takim pakunkiem pod pachą... Wyczyszczony, opalony -tylko dzialać . Zrobiłam mu miejsce na środkowej półce w lodówce. Leży  jak król a mąż zaciera ręce na pyszny niedzielny obiad. A ja nie mam pojęcia  jak sie za niego zabrać, co z niego wyczarować? Pomożecie?

    Z góry bardzo dziękuję za wszelkie pomysły.

  • Autor: megi65 Data: 2012-09-15 02:55:59

    Qurcze fajnie ma Twój mąż i ja przyłączam się do grona oczekujacych mniamniuśnej kaczki . Czy płeć jest napewno określona ? . Kaczora to raczej nie chciałabym wcinać .. Jak to pani kaczka to polecam prosty ale chyba w tej prostocie cały urok przepisu ..Co prawda twój o 1 kg cięższy ale za to poradzisz sobie swietnie z modyfikacją przepisu ... prawda ?

    http://wielkiezarcie.com/recipe13328.html

    Smacznej kaczusi .. :)))

    Dopisano 12-09-15 3:11:32:

    A jeszcze istotna uwaga ; ten(a) przedstawiciel(ka) drobiu lubi pływać ... wskazane dobrze schłodzone białe wino .. .

  • Autor: ally Data: 2012-09-15 08:01:30

    ja zawsze nacieram kaczke lub kaczora sola i pieprzem oraz roztartym czosnkiem i zostawiam na całą noc w lodówce. następnego dnia do brytfanki i do piekarnika. czasem wkładam do środka jabka najlepiej szarą renetę. Jak się już wytopi trochę tłuszyku to podlewam winem czerwonym półwytrawnym lub półsłodkim. posypuje majerankiem i wyciskam o ile mam sok z pomarańczy. uwielbiamy z mężem i dzieckiem kaczkę w tej wersji

    pozdrawiam i życze smacznego

     

  • Autor: anrubi Data: 2012-09-15 08:20:58

    Życzę Ci, żeby to nie był stary król - kaczor, bo zwyczajnie dostaniesz cholery w oczekiwaniu na konsumowanie... Miałam doświadczenie ze starą kurą na rosół, nigdy więcej Jeśli jednak wszystko z nim OK to podroby+krew i znakomita czarnina, mniam! Cała reszta namiętnie natarta majerankiem, obłożona jabłkami i do pieca, łał, już to czuję Smacznego i proszę o fotkę

  • Autor: domia Data: 2012-09-15 08:57:11

    Widzę, ja spalam a Wy kochane myslałyście i pisałyście. Syn ma kumpla na gospodarstwie. Młody ma 16lat a działa w tej dziedzinie jak stary gospodarz. Ten okaz jest z jego chowu i ponoc to kaczor. On, czy ona,- zwal, jak zwał...musze go ogarnąć. Idę do niego luknąć i zabieram sie do pracy.

    Winka u nas dostatek, do podlania się znajdzie a i na lepsze trawienie rownież...Popływa kaczusia...)

    Dziękuję za pomoc! pozdrawiam

  • Autor: domia Data: 2012-09-15 11:15:35

    Oto cudo..leży bidulek a nóż czeka.. A mogę wyciąć mu skrzydełka, szyjkę i szkielet - będzie jako dodatek do rosołku. A piersi i nóżki zrobie wówczas wg Waszego przepisu..

  • Autor: megi65 Data: 2012-09-15 13:43:59

    Wygląda na  '' latosią '' zdrową kaczusie , narządy wewnętrzne zdrowe .. ::)) Do dzieła Marzenko !

  • Autor: megi65 Data: 2012-09-15 13:42:20

    Kaczorowi masz rację ... warto życie darować , niech zejdzie śmiercią naturalną a nie w brytfance z jabłkami ..:))

    Moja babcia zawsze dla żartu wydawała kaczora dla '' miastowych '' , myślę ,ze kolega syna domii nie wpadał na taki sam pomysł ...

  • Autor: domia Data: 2012-09-15 15:43:07

    Dzisiaj z sił opadam ale czytając twoje posty Meguś wprost dostaję zastrzyku energii i padam ze śmiechu.!! Megus jestes wielka !!! czas na kawusię...

  • Autor: anrubi Data: 2012-09-15 17:41:24

    Chyba na ... kaczusię

Przejdź do pełnej wersji serwisu