żelki haribo jak najbardziej, czekolady z różnym nadzieniem...moja ulubiona to z orzechami,toffife, i wszelkiego rodzaju batoniki pakowane w dużych paczkach(np bounty, snikersy itp).A oprócz tego zawsze przywoże sobie zapas proszków, płynów do prania, past do zębów i żeli do ciała.
Żelki są tam wyjątkowe , pyszne i tanie .Słodycze , kawa czy środki czystości .Kupiłam sobie dres firmowy za 120 zł , u nas identyczny kosztował ponad 300 zł .
Meguś, ja zrobie puk, puk na priv po listę cudeniek kuchennych, -jakis przypraw kuchennych słodkich i niesłodkich, jakieś chemii...Będę miala do dyspozycji jeden dzień, więc muszę sie streścić w czasie...
I jeszcze koniecznie śliwki w maderze! Wcale nie przypominają naszej śliwki nałęczowskiej, choć ja ją także lubię :) To są takie pakowane w pudełkach kwadratowe czekoladki (każda opakowana osobno też). Niestety nie pamiętam firmy...
oczywiście, że niemieckie czekolady, są najprzepyszniejsze na świecie, sprawa jest oczywista. a poza tym np. pringlesy, ponieważ są w o wiele niższej cenie niż w Polsce! :)
dyrektorstwo wysyła męża na 4 dni nach Berlin :P co powinien przywieźć ukochanej żonie? Żonę głównie interesują słodycze :)
Żelki np. Harribo, 100x lepsze od naszych :) mieszankę cukierków celebrations, kawę ziarnistą, np. Movenpick, Daimy, gwiazdki Milky way.
Żelki np. Harribo, 100x lepsze od naszych :)
Zdecydowanie! Ja wolę też niemieckie proszki do prania i płyny do płukania..Mogę ci zrobić listę zakupów co do ostatniego centusia .. . Tylko koniecznie sprecyzuj
1 . Na jakie nastawiasz się słodycze ?
2. Jaką kwotą będzie dysponować luby ..
3 . Podpowiadam a może cos z .. kosmetyków ? ( można wychaczyć naprawde markowe o wiele tańsze )
Z odpowiedziami możesz zapukac na private .. ))) Dyskrecja zapewniona
1. wszystkie :D zwłaszcza te, których nie próbowałam jeszcze. Najbardziej ciastka, czekolady i BATONIKI
2. czyż da się wycenić jego miłość do mnie? :P więc lista marzeń może być nieograniczona (porównamy ją potem z listą zrealizowanych)
3. może...
Byłam u naszych zachodnich sąsiadów rok temu w wakacje i zapamiętałam pyszne masło orzechowe...
żelki haribo jak najbardziej, czekolady z różnym nadzieniem...moja ulubiona to z orzechami,toffife, i wszelkiego rodzaju batoniki pakowane w dużych paczkach(np bounty, snikersy itp).A oprócz tego zawsze przywoże sobie zapas proszków, płynów do prania, past do zębów i żeli do ciała.
Żelki są tam wyjątkowe , pyszne i tanie .Słodycze , kawa czy środki czystości .Kupiłam sobie dres firmowy za 120 zł , u nas identyczny kosztował ponad 300 zł .
Meguś, ja zrobie puk, puk na priv po listę cudeniek kuchennych, -jakis przypraw kuchennych słodkich i niesłodkich, jakieś chemii...Będę miala do dyspozycji jeden dzień, więc muszę sie streścić w czasie...
I jeszcze koniecznie śliwki w maderze! Wcale nie przypominają naszej śliwki nałęczowskiej, choć ja ją także lubię :) To są takie pakowane w pudełkach kwadratowe czekoladki (każda opakowana osobno też). Niestety nie pamiętam firmy...
zelki, wino, herbaty aromatyzowane z takim samym cukrem, kawa
batoniki,czekolady,nutokę,balsam do ciała
oczywiście, że niemieckie czekolady, są najprzepyszniejsze na świecie, sprawa jest oczywista. a poza tym np. pringlesy, ponieważ są w o wiele niższej cenie niż w Polsce! :)
majtki z golfem ;P
€ .. z Deutsche Bank