Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Polisa na życie i ,,dożycie"

  • Autor: Izuś Data: 2012-09-24 20:58:14

    Kochani- mam problem, może będziecie mogli mi pomóc.

    11 lat temu podpisałam polisę TU na tzw. życie i dożycie-czyli wypłata dla rodziny w wypadku zejścia lub dodatek do emerytury-jak dożyję. Był to wariant grupowy, więc odbyło się bez większych formalności, a odprowadzaniem składek zajmował się pracodawca.Teraz sytuacja się zmieniła.

    Pracodawca wycofał się z pośrednictwa, firma zaproponowała nam przejście na podobny produkt indywidualnie. I są schody. Papierów fuuul- wiadomo stan zdrowia przez 11 lat też się zmienił ( nie bardzo poważnie, ale jak to z wiekiem- coś się po drodze urodziło),chcą dodatkowej dokumentacji, może badań.... Trochę podejście firmy mnie zniechęciło, zaczęłam czytać dokładniej o tej nowej ofercie i tego typu polisach i tak mi wychodzi, że nie są zbyt opłacalne. Najlepszy uważa, że należy zrezygnować, wycofać kasę (oczywiście nie wypłacą całej, tylko pomniejszoną o własne liczne koszta) i oszczędzać samemu. Dodam, że osobną polisę na samo życie mam (korzystną). Macie doświadczenia, bo zgłupiałam i nie wiem rezygnować czy nie??? Sorry za wywód, krócej się nie dało

  • Autor: Mama AZK Data: 2012-09-24 21:09:36

    ja mam taką polisę na dziecko i różne przemyślenia w związku z tym... Bo otóż wpłacałam przez chyba 16 lat składki miesięczne i właśnie w tym roku owa polisa się kończy.. Mój syn dostanie 1/5 należnej mu sumy, a kolejne części przez kolejne 4 lata - razem 5 rat przez 5 lat. Dla niego są to spore sumy, ale ja wiem z całą pewnością, że gdybym to samo wpłacała mu na konto, miałby teraz o wiele więcej grosza. Oczywiście, polisa to także ochrona na wypadki różne przeróżne, ale trochę mnie irytuje taka niesymetryczność.. Skoro masz osobną polisę na życie, może rzeczywiście nie trzeba ich "powielać". A może warto się zainteresować innymi produktami tego typu, np. funduszem inwestycyjnym..

  • Autor: Zuzanna248 Data: 2012-09-25 07:42:00

    Chyba chodzi o kontuację, a nie powielanie.... Robię tak, ale w PZU, po prostu kontynuuję indywidualnie uprzednie ubezpieczenie zbiorowe... nie było żadnych "schodów", podpisałam jakiś jeden dokument i teraz płacę sama składkę, tyle że raz kwartał.

  • Autor: taara Data: 2012-09-25 17:16:33

    To jest coś innego. Ty kontynuujesz zakładowe ubezpieczenie grupowe jako emerytka, na trochę jednak gorszych warunkach. Autorka wątku ma przekształcić ubezpieczenie grupowe w indywidualne.

  • Autor: livia Data: 2012-09-25 07:57:48

    W tym roku w kwetniu minął okres mojej " polisy na życie i dożycie". Wypłacili mi jednorazowo  całą kwotę. Po podsumowaniu wszystkich wpłat  otrzymałam tyle ile wpłaciłam. Zapewne byłoby więcej na koncie oszczednościowym. Ale trzeba uwzględnić to , że przez cały okres byłam ubezpieczona .

    Tutaj nie ma dobrej rady, musisz sama zadecydować.

  • Autor: Izuś Data: 2012-09-25 08:21:58

    No właśnie, gdybym nie miała innej polisy na życie, to bym się nie zastanawiała, tylko kontynuacja. Ale mam i to koszystniejszą niż ta w ,,dożyciu". Uh..

  • Autor: livia Data: 2012-09-25 08:35:03

    Ja to traktowałam jako oszczędzanie, mówiłam sobie, że dopóki będę w stanie zapłacić składkę to zapłacę, ale jeżeli nie byłabym w stanie finansowym to wycofam pieniadze. I tak dotrwałam do konca:)

  • Autor: taara Data: 2012-09-25 17:13:20

    Najlepszy uważa, że
    należy zrezygnować, wycofać kasę (oczywiście nie wypłacą całej, tylko
    pomniejszoną o własne liczne koszta) i oszczędzać samemu. Dodam, że
    osobną polisę na samo życie mam (korzystną). Macie doświadczenia, bo
    zgłupiałam i nie wiem rezygnować czy nie??? Sorry za wywód,
    krócej się nie dało


    A jesteś pewna, że nie dostaniesz przynajmniej tego, co wpłaciłaś? Po 11 latach to już koszty powinny być pokryte.

    A tak w ogóle, to bym kwotę wycofała tak czy tak. Jeżeli masz jakąkolwiek polisę ochronną to po co Ci druga? Nie wiem jaka to kwota, ale zawsze korzystniej dać to na lokatę, taką 3-5 miesięcy, a składkę (choć też nie wiem jakiej jest wysokości) wpłacać na jakiś mniej ryzykowny fundusz inwestycyjny. Zawsze masz coś więcej.

  • Autor: anqe Data: 2012-09-25 20:57:17

    jeśli chcesz więcej szczegółowych wiadomości to napisz na priv byłam coprawda parę lat temu szkoleniowcem w firmach ubezpieczeniowych, ale niewiele sie tam zmieniło więc conieco mogę Ci doradzić 

  • Autor: Izuś Data: 2012-09-27 12:15:49

    Dzięki za opinie! Podjęłam decyzję-dzisiaj rezygnuję, a pieniążki wpłacam na lokatę. Uznałam, że przesadzam- każde z nas ma polisę, ubezpieczone mieszkanie i samochód. Zaraz ubezpieczę kota...., i psa i żółwia.

Przejdź do pełnej wersji serwisu