jak w temacie..uzbierało mi się ponad 50 sztuk 1/2 litrowych i nie wiem czy mogę je wykorzystać na przetwory..(paprykę chciałam marynować) czy muszę zmienić zakrętki.? czy dać te same.?czy po posteryzacji wogóle mi się zamkną..((? proszę o pomoc..) z góry dziękuję..))pozdrawiam..
jak w temacie..uzbierało mi się ponad 50 sztuk 1/2 litrowych i nie wiem czy mogę je wykorzystać na przetwory..(paprykę chciałam marynować) czy muszę zmienić zakrętki.? czy dać te same.?czy po posteryzacji wogóle mi się zamkną..((? proszę o pomoc..) z góry dziękuję..))pozdrawiam..
Aniu, jasne że możesz, to normalne słoiki, wymyj, wyparz i zaprawiaj:)
Koleżanki napisały więc chyba próbowały. ja kupuje winiary i niestety nie nadają się. Po pasteryzacji nie zamykają się. Wieczka są niby normalne ale zmienione też nie trzymają.
Zgadza się, nawet myte w zmywarce w 70stopniach, lepiej wywalić słoik niż potem mieć niezamknięte przetwory.
Wiesz, ja nawet natrafiam na nowo kupione z felerem, a te z majonezów trzymają, przecież podczas zakręcania czujesz czy pokrywka trzyma czy przeskakuje.
Nie chodziło mi o to czy przeskakuje, to oczywiście dyskwalifikuje pokrywkę już na etapie zakręcania, ja po prostu mam wrażenie, że choćbym nie wiem jak się wysiliła z myciem, to i tak zostanie jakaś tłusta warstewka, która spowoduje, że słoik się nie uszczelni podczas gotowania. Miałam już co najmniej kilka takich przypadków i teraz nie zachowuję już słoików po majonezie.
Tu chodzi o pokrywki, produkty nie pasteryzowane zakrecane są pokrywkami które nie zawsze mozna wykorzystac w domu do pasteryzacji. Uszczelka która jest w pokrywce tylko zamyka słoik. Majonezy, śledziki w słoikach zamykane są właśnie takimi jednorazowymi pokrywkami. Po winiarach słoiki wyrzucam bo tylko oryginalne pokrywki do nich pasują.
ja robie po majonezach przetwory w tamtym roku ogorki i nic im nie jest chwycily trzymaly sie caly rok wiec nie wiem jak to jest z tymi pokrywkami jednorazowymi...u mnie sa wielorazowe hiih
Zwróć uwagę na to czy nakrętka nie jest uszkodzona np. przez odgięcie.
Zdarza mi się, że kiedy nie mogę odkręcić słoika naciskam kantem nakrętki o podłogę. Zawsze puści, ale taka nakrętka już nie nadaje się do ponownego użycia.
jak w temacie..uzbierało mi się ponad 50 sztuk 1/2 litrowych i nie wiem czy mogę je wykorzystać na przetwory..(paprykę chciałam marynować) czy muszę zmienić zakrętki.? czy dać te same.?czy po posteryzacji wogóle mi się zamkną..((? proszę o pomoc..) z góry dziękuję..))pozdrawiam..
ja używam ponownie a jak jest zakrętka ''przekręcona''to daję nową :)
ja tez uzywam te same chyba ze przekreca sie (jak kolezanka mowila)
jak w temacie..uzbierało mi się ponad 50 sztuk 1/2 litrowych i nie wiem czy
Aniu, jasne że możesz, to normalne słoiki, wymyj, wyparz i zaprawiaj:)mogę je wykorzystać na przetwory..(paprykę chciałam marynować) czy
muszę zmienić zakrętki.? czy dać te same.?czy po posteryzacji
wogóle mi się zamkną..((? proszę o pomoc..) z góry
dziękuję..))pozdrawiam..
Zgadzam się z koleżankami!! Ja od lat robię przetwory w tych samych słoiczkach. Wyparzam je tylko i wymieniam zakrętki jeśli przepuszczają. Pozdrawiam
Koleżanki napisały więc chyba próbowały. ja kupuje winiary i niestety nie nadają się. Po pasteryzacji nie zamykają się. Wieczka są niby normalne ale zmienione też nie trzymają.
Zgadza się, nawet myte w zmywarce w 70stopniach, lepiej wywalić słoik niż potem mieć niezamknięte przetwory.
Zgadza się, nawet myte w zmywarce w 70stopniach, lepiej wywalić słoik niż
Wiesz, ja nawet natrafiam na nowo kupione z felerem, a te z majonezów trzymają, przecież podczas zakręcania czujesz czy pokrywka trzyma czy przeskakuje.potem mieć niezamknięte przetwory.
Nie chodziło mi o to czy przeskakuje, to oczywiście dyskwalifikuje pokrywkę już na etapie zakręcania, ja po prostu mam wrażenie, że choćbym nie wiem jak się wysiliła z myciem, to i tak zostanie jakaś tłusta warstewka, która spowoduje, że słoik się nie uszczelni podczas gotowania. Miałam już co najmniej kilka takich przypadków i teraz nie zachowuję już słoików po majonezie.
Tu chodzi o pokrywki, produkty nie pasteryzowane zakrecane są pokrywkami które nie zawsze mozna wykorzystac w domu do pasteryzacji. Uszczelka która jest w pokrywce tylko zamyka słoik. Majonezy, śledziki w słoikach zamykane są właśnie takimi jednorazowymi pokrywkami. Po winiarach słoiki wyrzucam bo tylko oryginalne pokrywki do nich pasują.
ja robie po majonezach przetwory w tamtym roku ogorki i nic im nie jest chwycily trzymaly sie caly rok wiec nie wiem jak to jest z tymi pokrywkami jednorazowymi...u mnie sa wielorazowe hiih
Nie wszystkie, mam stare pokrywki niby jednorazowe a trzymają sie, te jednorazowe są tansze i niektórzy producenci je stosują .
Zwróć uwagę na to czy nakrętka nie jest uszkodzona np. przez odgięcie.
Zdarza mi się, że kiedy nie mogę odkręcić słoika naciskam kantem nakrętki o podłogę. Zawsze puści, ale taka nakrętka już nie nadaje się do ponownego użycia.