Witam, upiekłam ciasto drożdżowe muszę dodać,że jest to moje pierwsze ciasto drożdżowe(ale efektami pochwalę się póżniej,ponieważ dopiero wyłączyłam piekarnik). Zrobiłam je bez kruszonki i jest jakieś ,,gołe,, czy mogę jeszcze coś zrobić na jego wierzchu,poza posypaniem cukrem pudrem? Oryginalnie w przepisie była słodka kruszonka,ale nie zauważyłam,że brakuje mi składnika i musiałam zrezygnować z niej.Oprócz ,,gołego,, wyglądu boje się,że będzie mało słodkie. A przy okazji mam pytanie,czy drożdżowe wyjmujecie zaraz po upieczeniu,czy zostawiacie w piekarniku(na ile?),ogólnie jak z nim postępujecie?
Kiciu, ja zostawiam w piekarniku, jesli ktos ma chęc zjeśc to kroimy po kawałku , az sie skoczy , u mnie ciasto drożdzowe góra do nast dnia wytrzymuje:)
Tak powinno się robić.We wszystkich znanych mi,przynajmniej starszych ksiażkach kucharskich nakazywano natychmiastowe wyjęcie z piekarnika.W mojej ,dodatkowo oparcie o cokolwiek,np o blaszkę ukosem,żeby mogło odparować z każdej strony.Przecież chleby w piekarni też wyjmuje się z pieca od razu po upieczeniu,jeszcze gorące.
Witam, upiekłam ciasto drożdżowe muszę dodać,że jest to moje pierwsze ciasto drożdżowe(ale efektami pochwalę się póżniej,ponieważ dopiero wyłączyłam piekarnik). Zrobiłam je bez kruszonki i jest jakieś ,,gołe,, czy mogę jeszcze coś zrobić na jego wierzchu,poza posypaniem cukrem pudrem? Oryginalnie w przepisie była słodka kruszonka,ale nie zauważyłam,że brakuje mi składnika i musiałam zrezygnować z niej.Oprócz ,,gołego,, wyglądu boje się,że będzie mało słodkie. A przy okazji mam pytanie,czy drożdżowe wyjmujecie zaraz po upieczeniu,czy zostawiacie w piekarniku(na ile?),ogólnie jak z nim postępujecie?
Pozdrawiam
"popisz" lukrem ;)) jak drozdzowki
Może polej lukrem
Dobry pomysł, a macie jakiś sprawdzony przepis na lukier?
cukier puder i sok z cytryny lub pomaranczy, rozetrzesz na talerzyku i gotowe:)
dokladnie tak;) ja nieraz kropelke olejku dodam ;)
takim smaruje drożdzówkę ,piernik lub pierniczki swiąteczne:)
Faktycznie kiedyś robiła coś takiego do babki cytrynowej.Dziękuję
Ciasto polukrowane,ale proszę o rady co robić z upieczonym ciastem( druga część mojego wątku).
Kiciu, ja zostawiam w piekarniku, jesli ktos ma chęc zjeśc to kroimy po kawałku , az sie skoczy , u mnie ciasto drożdzowe góra do nast dnia wytrzymuje:)
ja od razu wyjmuje po upieczeniu
Ja zaraz wyjmuję z piekarnika .
Ja też
Tak powinno się robić.We wszystkich znanych mi,przynajmniej starszych ksiażkach kucharskich nakazywano natychmiastowe wyjęcie z piekarnika.W mojej ,dodatkowo oparcie o cokolwiek,np o blaszkę ukosem,żeby mogło odparować z każdej strony.Przecież chleby w piekarni też wyjmuje się z pieca od razu po upieczeniu,jeszcze gorące.
Tak je też słyszałam o oparciu blachy,żeby ciasto równomiernie odparowało.