Czyżbyś była z nami podczas obiadu ..Obiecałam mężowi ,że nastepną kaszę do gulaszu podam pęczak ..i o tym samym pomyślałam .. '' ugotowac nie rozgotować '' . Może kiedys do ''Ąki '' zawitamy ?
Ojej, zwyczajnie,jak kazdą kaszę.To jest po prostu kasza jęczmienna, tylko nie łamana.Tylko trzeba ja wczesniej na noc namoczyć,bo inaczej bedzie gotować sie dlugo.Wody dodaje wiecej ,tak na dwie dłonie ponad kaszę.A potem to już wyczajnie: sół odrobina masła.Acha żeby kasza nie była kleista nalezy ja wrzucać na wrzatek.Potem w koc zawinać, żeby doszła, albo do cieplego piekarnika.Peczak jest wspaniałym dodatkiem do sosow. Ja uwielbiam wszystkie kasze. Są bardzo wartosciowe pełne witamin i mikroelementów i BLONNIKA. Można ją dodawać do sałatek, robić jakby risotto ale na bazie kaszy.A w ogóle jest ostatnio bardzo trendy))
Kiedyś kupiłam pęczak, gdzie na opakowaniu podano czas gotowania 20 min. Faktycznie wystarczyło. Teraz sprawdziłam co mam w szafce - Kasza pęczak jęczmienny kujawski z Lidla, cytuję "Kaszę wypłukać w dużej ilości wody, następnie wsypać do wrzącej wody w proporcji 1:3 (ode mnie: tzn. trzy części wody, jedna kaszy - np. 1 szkl. kaszy, 3 wody) Posolić do smaku. Gotować na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając, do momentu całkowitego wchłonięcia wody" Z tym całkowitym wchłonięciem lepiej uważać, bo garnek może się przypalić :)
Mnie najlepiej krupnik smakuje z kaszą jęczmiennę wiejską, ale uwielbiam pęczak ugotowany na sypko. Pęczak myję. na 1 szklankę pęczaku daję 2,5 szklanki wody, troszkę soli i 2 łyżki wytopionych skwarek bez tłuszczu.Wszystko mieszam i gotuję na bardzo małym ogniu pod przykryciem, gdy pęczak wypije prawie całą wodę , zakręcam go w gazetę i wkładam pod poduszkę.Pęczak jest tak pyszny że można go jeść bez sosu.Moja babcia posypywała też go cukrem, wtedy do gotowania nie dawała skwarek.Polecam pęczak Kujawski , jest najlepszy:)
Dziekuję bardzo za wyczerpującą odopwiedz. Hmmm takiego pęczaku nie widziałam na półkach sklepowych a to dziwne , zamieszkuje Kujawy , prawadaż ? . Najczęściej kasze mazurskie kupuje .. :)
powoli acz skutecznie zaprzyjazniam się z kaszami, na razie gryczana i pęczak;) . A pęczak najpiew płukam, potem mocze w zaleznosci od czasu od 10-30 minut. Kiedyś zostawiłam na noc i po ugotowaniu wysza totalna l breja, wiec nie stosuje. A potem wrzucam do duzej ilosci osolonej wody na ok 20-25 minut. Po odcedzeniu dodaje kawałeczek masła i mieszam zeby masło się rozpuscilo, i posiekany koperek lub pietruszke dodaje. Albo cos jak rizotto, z kaszy na podsmazoną cebule wrzucam kasęz, podsmazam zalewam bulionem,, wtedy ok 25-30 minut się robi, a zasami do cebuli dodaje przypraw curry, i majeranku np. Moj chlop co to uwaz, ze pęczak to na ryby jest.. zjadł i coś mowil ze dobre i takiej nie jadł, wiec warto:))
Ja pęczak gotuję zawsze w dużej ilości osolonej wody. Na litr wody daję ok. 200g kaszy. Gotuję 25 minut. Wylewam na sitko, odcedzam. Przekładam na talerz i polewam stopioną słoninka ze skwarkami.
Nie jest to jakieś wyszukane danie, raczej gminne, ale uwielbiam je :)
Witajcie Kochani.
Nigdy nie jadłam kaszy pęczak i całkowicie zapomniałam że taka istnieje.
Zainspirowana programem Magdy Gessler mam ochotę taką ugotować u siebie na obiad, ale kompletnie nie wiem jak.
Napiszcie proszę jak Wy ją gotujecie i doprawiacie.
Pozdrawiam Pandzia!
Pandziu !
Czyżbyś była z nami podczas obiadu ..Obiecałam mężowi ,że nastepną kaszę do gulaszu podam pęczak ..i o tym samym pomyślałam .. '' ugotowac nie rozgotować '' . Może kiedys do ''Ąki '' zawitamy ?
ja nie na temat no ale.....ja pęczak dodaje do krupniku;-))) pycha jest!
Ojej, zwyczajnie,jak kazdą kaszę.To jest po prostu kasza jęczmienna, tylko nie łamana.Tylko trzeba ja wczesniej na noc namoczyć,bo inaczej bedzie gotować sie dlugo.Wody dodaje wiecej ,tak na dwie dłonie ponad kaszę.A potem to już wyczajnie: sół odrobina masła.Acha żeby kasza nie była kleista nalezy ja wrzucać na wrzatek.Potem w koc zawinać, żeby doszła, albo do cieplego piekarnika.Peczak jest wspaniałym dodatkiem do sosow. Ja uwielbiam wszystkie kasze. Są bardzo wartosciowe pełne witamin i mikroelementów i BLONNIKA. Można ją dodawać do sałatek, robić jakby risotto ale na bazie kaszy.A w ogóle jest ostatnio bardzo trendy))
Nigdy nie mocze i jest pyszna, może to zależy od gatunku:)
Kiedyś kupiłam pęczak, gdzie na opakowaniu podano czas gotowania 20 min. Faktycznie wystarczyło. Teraz sprawdziłam co mam w szafce - Kasza pęczak jęczmienny kujawski z Lidla, cytuję "Kaszę wypłukać w dużej ilości wody, następnie wsypać do wrzącej wody w proporcji 1:3 (ode mnie: tzn. trzy części wody, jedna kaszy - np. 1 szkl. kaszy, 3 wody) Posolić do smaku. Gotować na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając, do momentu całkowitego wchłonięcia wody" Z tym całkowitym wchłonięciem lepiej uważać, bo garnek może się przypalić :)
ja też nigdy nie moczę, a gotuję normalnie jak mazurską tyle że trochę dłużej
Podobnie, jak dziewczyny: do krupniku, gulaszu, do sałatki.
A do wypróbowania odłożyłam sobie TO
Mnie najlepiej krupnik smakuje z kaszą jęczmiennę wiejską, ale uwielbiam pęczak ugotowany na sypko. Pęczak myję. na 1 szklankę pęczaku daję 2,5 szklanki wody, troszkę soli i 2 łyżki wytopionych skwarek bez tłuszczu.Wszystko mieszam i gotuję na bardzo małym ogniu pod przykryciem, gdy pęczak wypije prawie całą wodę , zakręcam go w gazetę i wkładam pod poduszkę.Pęczak jest tak pyszny że można go jeść bez sosu.Moja babcia posypywała też go cukrem, wtedy do gotowania nie dawała skwarek.Polecam pęczak Kujawski , jest najlepszy:)
Dziekuję bardzo za wyczerpującą odopwiedz. Hmmm takiego pęczaku nie widziałam na półkach sklepowych a to dziwne , zamieszkuje Kujawy , prawadaż ? . Najczęściej kasze mazurskie kupuje .. :)
O o taką odpowiedź mi chodziło dziękuję.... :)
http://vod.pl/rewolucja-na-talerzu-risotto,87623,w.html może te pomysły się sprawdzą
powoli acz skutecznie zaprzyjazniam się z kaszami, na razie gryczana i pęczak;) . A pęczak najpiew płukam, potem mocze w zaleznosci od czasu od 10-30 minut. Kiedyś zostawiłam na noc i po ugotowaniu wysza totalna l breja, wiec nie stosuje. A potem wrzucam do duzej ilosci osolonej wody na ok 20-25 minut. Po odcedzeniu dodaje kawałeczek masła i mieszam zeby masło się rozpuscilo, i posiekany koperek lub pietruszke dodaje. Albo cos jak rizotto, z kaszy na podsmazoną cebule wrzucam kasęz, podsmazam zalewam bulionem,, wtedy ok 25-30 minut się robi, a zasami do cebuli dodaje przypraw curry, i majeranku np. Moj chlop co to uwaz, ze pęczak to na ryby jest.. zjadł i coś mowil ze dobre i takiej nie jadł, wiec warto:))
Ja pęczak gotuję zawsze w dużej ilości osolonej wody. Na litr wody daję ok. 200g kaszy. Gotuję 25 minut. Wylewam na sitko, odcedzam. Przekładam na talerz i polewam stopioną słoninka ze skwarkami.
Nie jest to jakieś wyszukane danie, raczej gminne, ale uwielbiam je :)