Pani w przedszkolu prosiła aby na poniedziałek dzieci były przebrane za owoce lub warzywa. Mieliśmy możliwośc dostania strojów dyni ale dziewczynki powiedziały kategoryczne nie, stwierdziły, że warzywami na pewno nie będą. Szyć nie potrafię, talent plastyczny też raczej nikły. Doradźcie mi coś .
a może przejdz się po ciucholandach jeśli masz możliwośc, tam bywają takie rzeczy, poproś panią niech Ci powie gdzie takie rzeczy możesz znalezc ,można jeszcze pójść do wypożyczalni :)
Skompletuj dziewczynkom w miarę jednobarwne ciuszki z tego co mają do ubrania w domu np. wszystko lub prawie wszystko pomarańczowe, zielone, czerwone, żółte (bluzeczki, rajstopki, spódniczki lub spodnie) itp. Jak możesz to ewentualnie dokup brakujący kolor.
Niech wybiorą do tego koloru owoc np. żółty to może być cytryna, banan, gruszka, jabłko, a czerwony to np. truskawka, malina, jabłko, wiśnia, czereśnia, zielone jest kiwi, lemonka, gruszka, jabłko, agrest.
Może same coś wymyślą w ten sposób
A potem pozostaje zrobić coś z obrazkiem tego wybranego owocu np.
na średnio dużym papierowym kółku - namalować owoc lub narysować (odrysować z jakiejś książki), niech dziewczynki pokolorują lub wyciąć z reklamowej gazetki jakiegoś sklepu lub kupić naklejki owoców a może maja coś wśród swoich zabawek, co by sie nadawało - i to kółko z owocem przyczepić do paska z brystolu, który nałożą na głowę lub z przodu czapeczki z daszkiem, letniej chusteczki na głowę, kapelusika
można też wykorzystać kapelusiki i pokusić się na bardziej urozmaiconą, efektowniejszą dekorację związaną z wybranym owocem
myślę, że fajnie wyglądałyby w takich jednobarwnych strojach i kapelusikach, takich, jak zrobiła lexi27 w watku o Balu Jesieni, tylko z wybranym owocem
A w wersji "light" można po prostu kółko z owocem przyczepić na przód bluzeczki
Rewelacyjny pomysł!!! Ja tak przebrałam w zeszłym roku synka na dzień misia. Spodenki i bluzeczkę miał w kolorze brązowym, na łokcie i kolanka naszyłam białe łatki, a na główkę zrobiliśmy opaskę z naklejoną głową misia. Zabawy było przy robieniu stroju dużo, dziecko czuło się potrzebne, a w przedszkolu nikt nie miał takiego stroju! Myślę, że na jeden raz trzeba takie właśnie stroje kombinować w domku. Koszt prawie zerowy, a dziecko jest też szczęśliwe, że mogło pomagać mamie w przygotowaniu stroju! Pozdrawiam
Takie przebrania dzieci przypomniały mi czasy moich córek, a było to jakieś 20 lat temu. Trzeba było nieźle się nagimnastykować, aby zrobić coś z niczego. A i z latarką w nocy po żołędzie i kasztany chodziłam, bo dzieci przypomniały sobie przed spaniem, że potrzebne. Fajne to były czasy.
Pani w przedszkolu prosiła aby na poniedziałek dzieci były przebrane za owoce lub warzywa. Mieliśmy możliwośc dostania strojów dyni ale dziewczynki powiedziały kategoryczne nie, stwierdziły, że warzywami na pewno nie będą. Szyć nie potrafię, talent plastyczny też raczej nikły. Doradźcie mi coś .
Powiedz dziewczynkom,że albo będą dyniami albo nie będą wcale przebrane :) Matka też człowiek i nie można jej stawiać pod ścianą.
Popieram! Albo mozna cos prostego typu banan, gruszka itd
a może przejdz się po ciucholandach jeśli masz możliwośc, tam bywają takie rzeczy, poproś panią niech Ci powie gdzie takie rzeczy możesz znalezc ,można jeszcze pójść do wypożyczalni :)
Skompletuj dziewczynkom w miarę jednobarwne ciuszki z tego co mają do ubrania w domu np. wszystko lub prawie wszystko pomarańczowe, zielone, czerwone, żółte (bluzeczki, rajstopki, spódniczki lub spodnie) itp. Jak możesz to ewentualnie dokup brakujący kolor.
Niech wybiorą do tego koloru owoc np. żółty to może być cytryna, banan, gruszka, jabłko, a czerwony to np. truskawka, malina, jabłko, wiśnia, czereśnia, zielone jest kiwi, lemonka, gruszka, jabłko, agrest.
Może same coś wymyślą w ten sposób
A potem pozostaje zrobić coś z obrazkiem tego wybranego owocu np.
na średnio dużym papierowym kółku - namalować owoc lub narysować (odrysować z jakiejś książki), niech dziewczynki pokolorują lub wyciąć z reklamowej gazetki jakiegoś sklepu lub kupić naklejki owoców a może maja coś wśród swoich zabawek, co by sie nadawało - i to kółko z owocem przyczepić do paska z brystolu, który nałożą na głowę lub z przodu czapeczki z daszkiem, letniej chusteczki na głowę, kapelusika
można też wykorzystać kapelusiki i pokusić się na bardziej urozmaiconą, efektowniejszą dekorację związaną z wybranym owocem
myślę, że fajnie wyglądałyby w takich jednobarwnych strojach i kapelusikach, takich, jak zrobiła lexi27 w watku o Balu Jesieni, tylko z wybranym owocem
A w wersji "light" można po prostu kółko z owocem przyczepić na przód bluzeczki
Rewelacyjny pomysł!!! Ja tak przebrałam w zeszłym roku synka na dzień misia. Spodenki i bluzeczkę miał w kolorze brązowym, na łokcie i kolanka naszyłam białe łatki, a na główkę zrobiliśmy opaskę z naklejoną głową misia. Zabawy było przy robieniu stroju dużo, dziecko czuło się potrzebne, a w przedszkolu nikt nie miał takiego stroju! Myślę, że na jeden raz trzeba takie właśnie stroje kombinować w domku. Koszt prawie zerowy, a dziecko jest też szczęśliwe, że mogło pomagać mamie w przygotowaniu stroju! Pozdrawiam
Takie przebrania dzieci przypomniały mi czasy moich córek, a było to jakieś 20 lat temu. Trzeba było nieźle się nagimnastykować, aby zrobić coś z niczego. A i z latarką w nocy po żołędzie i kasztany chodziłam, bo dzieci przypomniały sobie przed spaniem, że potrzebne. Fajne to były czasy.