Pozbierałam prawie 1/2 wiadra kasztanów w "zdrowym regionie". Co z nimi zrobić? małych dzieci nie mam, wyrzucić szkoda :( a jest tego sporo... jakiś dobry pomysł ?
W mojej dawnej pracy wynajmowali sale na rozne kursy.Wynajem byl tanszy pod warunkiem,ze nasi pracownicy mogli isc za darmo na ten kurs.Był kiedys kurs różdzkarzy.Zapisalam sie.Wytrzymalam chyba 3 spotkania, potem mi sie odechcialo.Ale zapamietalam, jak mowili ci starzy rozdzkarze, że kasztany maja wlasciwosci odpromieniajace mieszkanie.To jakby naturalne odpromienniki.Warto trzymac kasztany w jakichs pojemnikach w mieszkaniu.One zbieraja promieniowanie ciekow wodnych i siatki szwajcarskiej. Kasztany maja dobry wplyw na nasze zdrowie))
ponoć dobrze wpływają na sen...ci, co mają kłopoty z bezsennością powinni do poduszkowej poszewki lub pod poduszkę włożyć kilka kasztanów...nie wiem ,nie próbowałam, łykam tabletki...hmmm chyba wyjdę dziś na spacer...
Połóż po kilka obok komputera,telewizora.Podobno faktycznie kasztany mają właściwości odpromieniające.Jeśli nie,to będziesz miała i tak fajną,naturalną ozdobę.
Co roku zbieram kasztany, potem trzymam obok monitora komputera oraz TV, poza tym nosze w kieszeni kurtki lub spodni ,wiem ,ze powinno sie też trzymac w tapczanie:) a poza tym wspomnienia z czasów szkolnych jak sie robiło ludziki i inne stworzenia, pamiętacie dziewczyny:) ehh, to były czasy
mozna wrzucić do skrzyni łózka lub wersalki na której śpisz, podobno niwelują wtedy działanie szkodliwych cieków. Nie wiem czy to prawda, ja w każdym bądź razie przez kilka lat tak robiłam.
U nas też po wichurach wysyp - strąciło hurtem wszystko, co wisiało na drzewach. W przedpokoju stoi wielki kosz kasztanów zebranych spod półtora drzewa :D Rozważam zrobienie kasztanowej choinki na Boże Narodzenie :D
Szkoda, że nie można ugotoać i zjeść;) ale może warto popytać w jakimś nadleśnictwie? W Tychach można je przynosić do przedszkola i z nadleśnictwa zabierają je na zimę dla zwierząt. Może więc warto popytać czy w okolicy nie ma takiego zwyczaju:) Pozdrawiam Asia
Uwielbiam zbierać kasztany, prawie tak samo jak grzyby. Zawsze mam kilka w kieszeniach. A poza tym w malutkim koszyczku /koszyczek mini/ stoją zawsze w okolicy telewizora lub w jakiejś ozdobnej miseczce w różnych miejscach mieszkania.
przeczytałam wczoraj w gazecie, że kasztany odstraszają również mole i należy wkładać je do kieszeni ubrań /płaszcze, kurtki/ w czasie kiedy nie są już używane /poza sezonem/, a także po kilka wtykać między rzeczy na półkach /chodzi oczywiście o rzeczy ulubione przez mole np, wełniane swetry
Pozbierałam prawie 1/2 wiadra kasztanów w "zdrowym regionie". Co z nimi zrobić? małych dzieci nie mam, wyrzucić szkoda :( a jest tego sporo... jakiś dobry pomysł ?
Może zanieś do szkoły albo do przedszkola dzieciaczki będą wiedziały co z nimi zrobić.
albo do zoo...
W mojej dawnej pracy wynajmowali sale na rozne kursy.Wynajem byl tanszy pod warunkiem,ze nasi pracownicy mogli isc za darmo na ten kurs.Był kiedys kurs różdzkarzy.Zapisalam sie.Wytrzymalam chyba 3 spotkania, potem mi sie odechcialo.Ale zapamietalam, jak mowili ci starzy rozdzkarze, że kasztany maja wlasciwosci odpromieniajace mieszkanie.To jakby naturalne odpromienniki.Warto trzymac kasztany w jakichs pojemnikach w mieszkaniu.One zbieraja promieniowanie ciekow wodnych i siatki szwajcarskiej. Kasztany maja dobry wplyw na nasze zdrowie))
ponoć dobrze wpływają na sen...ci, co mają kłopoty z bezsennością powinni do poduszkowej poszewki lub pod poduszkę włożyć kilka kasztanów...nie wiem ,nie próbowałam, łykam tabletki...hmmm chyba wyjdę dziś na spacer...
Babcia Polka radzi (klik)
W każdym jesiennym ubraniu mam po 2- 3 kasztany w kieszeni
Jak masz znajomego myśliwego to pewnie też chętnie przyjmie
Połóż po kilka obok komputera,telewizora.Podobno faktycznie kasztany mają właściwości odpromieniające.Jeśli nie,to będziesz miała i tak fajną,naturalną ozdobę.
Co roku zbieram kasztany, potem trzymam obok monitora komputera oraz TV, poza tym nosze w kieszeni kurtki lub spodni ,wiem ,ze powinno sie też trzymac w tapczanie:) a poza tym wspomnienia z czasów szkolnych jak sie robiło ludziki i inne stworzenia, pamiętacie dziewczyny:) ehh, to były czasy
Wypelnij nimi duza szklana mise, postaw kolo telewizora. Przed Swietami dodaj zlote bombki, kokardki, galazke jodly i naszpikowane gozdzikami pomarancze.
mozna wrzucić do skrzyni łózka lub wersalki na której śpisz, podobno niwelują wtedy działanie szkodliwych cieków. Nie wiem czy to prawda, ja w każdym bądź razie przez kilka lat tak robiłam.
U nas też po wichurach wysyp - strąciło hurtem wszystko, co wisiało na drzewach. W przedpokoju stoi wielki kosz kasztanów zebranych spod półtora drzewa :D Rozważam zrobienie kasztanowej choinki na Boże Narodzenie :D
A jak zrobić taką choinkę?
http://wielkiezarcie.com/search.php?advanced=1&allWords=kasztany+choinka&search=Szukaj&anyWord=&withoutWords=&author=&where=0&branch=0&date=0&date1=&date2=
Szkoda, że nie można ugotoać i zjeść;) ale może warto popytać w jakimś nadleśnictwie? W Tychach można je przynosić do przedszkola i z nadleśnictwa zabierają je na zimę dla zwierząt. Może więc warto popytać czy w okolicy nie ma takiego zwyczaju:) Pozdrawiam Asia
Uwielbiam zbierać kasztany, prawie tak samo jak grzyby. Zawsze mam kilka w kieszeniach. A poza tym w malutkim koszyczku /koszyczek mini/ stoją zawsze w okolicy telewizora lub w jakiejś ozdobnej miseczce w różnych miejscach mieszkania.
Oj najpiękniejszy okres teraz na kasztany. Aż chce się spacerować. Dzieci to uwielbiają
przeczytałam wczoraj w gazecie, że kasztany odstraszają również mole i należy wkładać je do kieszeni ubrań /płaszcze, kurtki/ w czasie kiedy nie są już używane /poza sezonem/, a także po kilka wtykać między rzeczy na półkach /chodzi oczywiście o rzeczy ulubione przez mole np, wełniane swetry
Wyhoduj sadzonki. Kasztanowce umierają... Stojąc...