czy znacie jakieś domowe sposoby, które pomogą w leczeniu wrzodów? kiedyś słyszałam o nalewce propolisowej, ale było to mnóstwo lat temu i nie pamiętam jak należy ją przyrządzić..... a len? a może jakieś inne sposoby?
Należy zemleć mietę pieprzową, kminek i majeranek, wszystko w równych ilościach czyli np po łyżce stołowej. Nastepnie uzyskaną mieszankę spożywasz na sucho w ilości na czubek łyżeczki i popijasz szklanką wody i tak 3 razy dziennie przez dwa tygodnie następnie robisz tygodniową przerwę i jeśli dolegliwości nie ustąpiły powtarzasz kurację. Mieszanka jest doskonała również na bóle brzucha i problemy przewodu pokarmowego.
Mojemu mężowi lekarz zalecil picie kakao ale na wodzie nie na mleku .Jedna łyżeczka kakao zalac szklanka gotującej sie wody i po ostygnieciu ale w miarę ciepłe pić ,mężowi pomogło .
Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli podzielić się swoją wiedzą. Będę próbować te zmielone zioła, no i ten len też mnie jakoś przekonuje, ale mam pytanie - czy może być ten len gotowy, zmielony z apteki? A kakao też chyba niezłe. Wiesz może ile razy dziennie pić kakao i czy przed czy po jedzeniu?
... wiem na pewno, ze sa w sklepikach przykoscielnych, w W-wie dostaniesz w aptece Bonifratow i przy kosciele sw. Anny i na pewno tez gdzies indziej, na pw wysle Ci sklad na wszelki wypadek, pozdrawiam.
Mamo-Różyczki, nie napisałam, że chcę wyleczyć wrzody, lecz szukam domowych sposobów, które p o m o g ą w leczeniu, a to chyba różnica?! Cieszę się jednak, że o każdej porze dnia i nocy jesteś "w formie". Pozdrawiam i życzxę miłego dnia.
Wiesz co Zuzanno, więcej już w Twoich wątkach nie będę zabierać głosu, co do mojej formy to muszę ją mieć, bo mam trójkę dzieci i chorą córkę której w nocy podaję antybiotyk.
Mamo-Różyczki, nie chciałam Cię urazić, przepraszam bardzo jeśli tak wyszło. Tak jakoś przeczytałam i napisałam bez zastanowienia głębszego. Przepraszam!
Też nie chciałam Ciebie urazić Zuzanno, tylko dać do zrozumienia że wrzody to nie jest błaha sprawia i szukanie porad przez net , nie jest najlepszym wyjściem,Vikunia już wszystko napisała to, co miałam na myśli:)Pozdrawiam i również przepraszam.
Wrzody powoduje bakteria helicobacter pylori a tego to się chyba domowym sposobem nie da pozbyć. Bakterie trzeba potraktować jakims srodkiem farmakologicznym a skutki uboczne wrzodów lnem lu ziółkami
Vikuniu, to chyba nie nie do końca tak jak myślisz z tą bakterią.Mój maż trzy lata temu miał wrzody , a dorobił się ich zażywając leki przeciwbólowe . Wrzody "wyszły" tak przy okazji, bo miał robione masę badań , szukano przyczyny bólu stawów
Do dziś zażywa sterydy , więc lek osłonowy na żołądek ma wdrożony jako lek stały.
helicobacter pylori poniekąd odpowiada za wrzody...każdy z nas jest nosicielem tej bakterii, ale nie u każdego ujawnia się...najczęściej przy utracie odporności, osłabieniu a nawet niedożywieniu...toksyny uszkadzają błonę śluzową i jeśli stan zapalny utrzymuje się dłużej to wtedy dochodzi do powstania wrzodu...moja mama cierpiała na nadkwaśność i zgagę, w końcu lekarz zlecił badanie na obecność helicobacter i okazało się, że się 'ujawniła', odpowiednie leczenie i po problemie..a kto wie czy nie byłoby z tego wrzodów...
Moim zdaniem dobry wybór: od kilku lat piję dwa razy dziennie len mielony na wrzody. Mój lekarz rodzinny namawiał mnie też na grzybka ale nie wiem z jakiego źródła go kupić. On i jego żona piją codziennie zalewajkę grzybkową rano (nie pamiętam czy mlekiem je zalewają).
Witam!
czy znacie jakieś domowe sposoby, które pomogą w leczeniu wrzodów? kiedyś słyszałam o nalewce propolisowej, ale było to mnóstwo lat temu i nie pamiętam jak należy ją przyrządzić..... a len? a może jakieś inne sposoby?
pozdrawiam
Witaj
ja polecam picie kefirku z grzybka tybetańskiego
Grzybek tybetański (kefirowy) -Naturalny probiotyczny kefir dla zdrowia
Jestem nawet w posiadaniu takiego grzybka, polecam na wiele spraw pomaga:)
Jestem nawet w posiadaniu takiego grzybka, polecam na wiele spraw pomaga:)
Jateż go mam ,razem z mężem pijemy go już poł roku,oczywiście z przerwami.sok z kapusty na czczo
Z kiszonej na czczo na wrzody?
Tylko i wyłącznie ze świeżej.(Przepraszam za "wtręt")
polecam Ci mieszankę ziół u mnie sie sprawdziło
Należy zemleć mietę pieprzową, kminek i majeranek, wszystko w równych ilościach czyli np po łyżce stołowej. Nastepnie uzyskaną mieszankę spożywasz na sucho w ilości na czubek łyżeczki i popijasz szklanką wody i tak 3 razy dziennie przez dwa tygodnie następnie robisz tygodniową przerwę i jeśli dolegliwości nie ustąpiły powtarzasz kurację. Mieszanka jest doskonała również na bóle brzucha i problemy przewodu pokarmowego.
Mojemu mężowi lekarz zalecil picie kakao ale na wodzie nie na mleku .Jedna łyżeczka kakao zalac szklanka gotującej sie wody i po ostygnieciu ale w miarę ciepłe pić ,mężowi pomogło .
siemię lniane - na czczo - zproszekowane siemię zalewa się ciepłą wodą i miesza - wstrętne moim zdaniem ale skuteczne :)
Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli podzielić się swoją wiedzą. Będę próbować te zmielone zioła, no i ten len też mnie jakoś przekonuje, ale mam pytanie - czy może być ten len gotowy, zmielony z apteki? A kakao też chyba niezłe. Wiesz może ile razy dziennie pić kakao i czy przed czy po jedzeniu?
Mój mąż pił rano po sniadaniu .
Sa do kupienia ziola na wrzody zoladka o. Grzegorza Sroki, mam ich sklad, jakbys byla zainteresowana, a nie moglabys dostac w zestawie, pozdrawiam.
kupię je w aptece? czy w zielarskim?
... wiem na pewno, ze sa w sklepikach przykoscielnych, w W-wie dostaniesz w aptece Bonifratow i przy kosciele sw. Anny i na pewno tez gdzies indziej, na pw wysle Ci sklad na wszelki wypadek, pozdrawiam.
...o przypomnialo mi sie dobra tez jest zyworodka, zobacz moj artykul, pozdrawiam.
Idź do lekarza lepiej i zrób badania , a nie szukasz porad przez internet, od tego są lekarze żeby wyleczyć wrzody.
Jedyne co Ci nie zaszkodzi to siemię mielone odtłuszczone.
Mamo-Różyczki, nie napisałam, że chcę wyleczyć wrzody, lecz szukam domowych sposobów, które p o m o g ą w leczeniu, a to chyba różnica?! Cieszę się jednak, że o każdej porze dnia i nocy jesteś "w formie". Pozdrawiam i życzxę miłego dnia.
Wiesz co Zuzanno, więcej już w Twoich wątkach nie będę zabierać głosu, co do mojej formy to muszę ją mieć, bo mam trójkę dzieci i chorą córkę której w nocy podaję antybiotyk.
Mamo-Różyczki, nie chciałam Cię urazić, przepraszam bardzo jeśli tak wyszło. Tak jakoś przeczytałam i napisałam bez zastanowienia głębszego. Przepraszam!
Też nie chciałam Ciebie urazić Zuzanno, tylko dać do zrozumienia że wrzody to nie jest błaha sprawia i szukanie porad przez net , nie jest najlepszym wyjściem,Vikunia już wszystko napisała to, co miałam na myśli:)Pozdrawiam i również przepraszam.
Wrzody powoduje bakteria helicobacter pylori a tego to się chyba domowym sposobem nie da pozbyć. Bakterie trzeba potraktować jakims srodkiem farmakologicznym a skutki uboczne wrzodów lnem lu ziółkami
Vikuniu, to chyba nie nie do końca tak jak myślisz z tą bakterią.Mój maż trzy lata temu miał wrzody , a dorobił się ich zażywając leki przeciwbólowe . Wrzody "wyszły" tak przy okazji, bo miał robione masę badań , szukano przyczyny bólu stawów
Do dziś zażywa sterydy , więc lek osłonowy na żołądek ma wdrożony jako lek stały.
helicobacter pylori poniekąd odpowiada za wrzody...każdy z nas jest nosicielem tej bakterii, ale nie u każdego ujawnia się...najczęściej przy utracie odporności, osłabieniu a nawet niedożywieniu...toksyny uszkadzają błonę śluzową i jeśli stan zapalny utrzymuje się dłużej to wtedy dochodzi do powstania wrzodu...moja mama cierpiała na nadkwaśność i zgagę, w końcu lekarz zlecił badanie na obecność helicobacter i okazało się, że się 'ujawniła', odpowiednie leczenie i po problemie..a kto wie czy nie byłoby z tego wrzodów...
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Zainteresowany zdecydował się na picie lnu, podobno pomaga, ale też próbował kakao na wodzie.
A wrzody niekoniecznie zawsze są wytworem bakterii, bowiem stres, nieregularne jedzenie też mają dużo do powiedzenia.
Wszystkim dziękuję i pozdrawiam.
Moim zdaniem dobry wybór: od kilku lat piję dwa razy dziennie len mielony na wrzody. Mój lekarz rodzinny namawiał mnie też na grzybka ale nie wiem z jakiego źródła go kupić. On i jego żona piją codziennie zalewajkę grzybkową rano (nie pamiętam czy mlekiem je zalewają).
Chciałabym podziękować tu na forum Kurkumie, która przysłała mi grzybka.
Dzięki Niej od wtorku mam domowy kefir, którym pasę całą rodzinę.