Ja używam tego i tego jak jest dość spora plama to płyn na plamę i do tego proszek z praniem. Zawsze używam odplamiacza w proszku razem z proszkiem. Jakość uważam że dobra.
Mydełko to nazywa się "mydełko odplamiające" dr Reiner, na opakowaniu widnieje info, że skuteczne na 100 plam. Wcześniej używałam mydłełka z innej firmy i również bardzo dobrze odplamiało.
Ja używam tego w proszku, moje dzieciaki często plamią ubranka, więc stusuję go do każdego prania. Nie dodaje go do proszku tylko wsypuję pół miarki na 3/4 szkl. wrzącej wody i wytworzoną pianę nakładam na plamy, potem już tylko piore w pralce. Niestety, jest to dość czasochłonny sposób, kiedy próbowałam jedynie dodawać do proszku- efektu nie było...pozdrawiam
Mam pytanie. Czy stosujecie odplamiacz OXY Spotless? Jest w Biedronce, dosyć tani i nie wiem czy skuteczny. I czy lepszy w proszku, czy w płynie?
Ja używam tego i tego jak jest dość spora plama to płyn na plamę i do tego proszek z praniem. Zawsze używam odplamiacza w proszku razem z proszkiem. Jakość uważam że dobra.
Ja używam odplamiacza w płynie z Ariela. Jeszcze nie zawiódł mnie na żadnej plamie.
Mam ten odplamiacz ale jeszcze zadnej plamy z pomidora nie wywabił:( Uważam ,żę najdoskonalszy odplamiacz to ....nożyczki:)
To dziwne bo mi "pomidorowe" plamy dopiera proszek czy płyn do prania. Nigdy nie musiałam do tego odplamiacza używać.
A ja polecam mydełko do odplamiania. Niewiele kosztuje i bardzo dobrze wywabia różne plamy. Pozdrawiam
Czy to jakieś konkretne mydełko na plamy?
Mydełko to nazywa się "mydełko odplamiające" dr Reiner, na opakowaniu widnieje info, że skuteczne na 100 plam. Wcześniej używałam mydłełka z innej firmy i również bardzo dobrze odplamiało.
Posiadam od niedawna, ale jeszcze nie próbowałam na trudnych plamach.
Ja używam tego w proszku, moje dzieciaki często plamią ubranka, więc stusuję go do każdego prania. Nie dodaje go do proszku tylko wsypuję pół miarki na 3/4 szkl. wrzącej wody i wytworzoną pianę nakładam na plamy, potem już tylko piore w pralce. Niestety, jest to dość czasochłonny sposób, kiedy próbowałam jedynie dodawać do proszku- efektu nie było...pozdrawiam