od niedługiego czasu po wypraniu z pralki wonieje :( brzydko ... chyba nie wypuszcza do końca wody i to ona ma taki zapach, jak mąż wyjmuje filtr -a jest czysty to można nie wchodzić do łazienki przez 1/2 godz. -taki smród. Co proponujecie zrobić? ktoś też tak miał?
Proponuję wlać do pustego bębna butelkę octu i nastawić pralkę na pranie z gotowaniem. Zostawić aby ukończyła taki pełen cykl prania. To jest rada Pana z serwisu.
Tak, ja też tak miałam i przeczytałam na jakimś mądrym forum, że trzeba co jakiś czas wstawiać pralkę na gotowanie , czyli 90 lub 95 stopni i to pomaga. Rzeczywiście pomogło :) Podobno jak się tego nie robi przynajmniej raz w tygodniu to w pralce rozwija się grzyb i to on właśnie tak śmierdzi. Sprubój i odpisz czy pomogło.
Tak, ja też tak miałam i przeczytałam na jakimś mądrym forum, że trzeba co jakiś czas wstawiać pralkę na gotowanie , czyli 90 lub 95 stopni i to pomaga. Rzeczywiście pomogło :) Podobno jak się tego nie robi przynajmniej raz w tygodniu to w pralce rozwija się grzyb i to on właśnie tak śmierdzi. Sprubój i odpisz czy pomogło.
popieram! Dokładnie tak trzeba.Nie wiem jaką masz pralkę,ja mam Amicę i taki jej ,,urok''że część wody po praniu mimo wypompowania,zostaje gdzieś tam w okolicach filtra...nie znam się dobrze...w każdym bądź razie śmierdzi niemożebnie jeśli zbyt długo tam zalega...no i jedyny na to lek to wygotowanie pralki -pomaga i to bardzo!Poza tym zabija zarazki,myślę że warto to robić raz na jakiś czas nawet,jeśli ma się inny typ praleczkipozdrawiam!
Wsypać pół szklanki / szklankę granulek Kreta i puścić na gotowanie. Ostrożnie jednak . W ten sposób czyściłam pralkę po gotowaniu pieluch. Zresztą roztwór NaOH stosowało się kiedyś do dezynfekcji ciągów technologicznych w zakładach spożywczych.
Na brzydki zapach z pralki spowodowany grzybami najlepiej działa soda. Wsypać sodę zamiast proszku i zrobić pranie bez ciuchów :)) Sprawdziłam, działa.
U nas był ten sam problem,nastawiałam na gotowanie z octem ,nic nie pomagało.Proszek zmieniałam ,bo pranie było jakieś takie niedoprane no i ten zapach okropny.Jak się okazało to grzałka była zepsuta,no i wszystko było prane w zimnej wodzie.Zawsze włączałam pralke i wychodziłam,nigdy nie stałam i nie pilnowałam.Po wymianie grzałki wszystko było ok.
od niedługiego czasu po wypraniu z pralki wonieje :( brzydko ... chyba nie wypuszcza do końca wody i to ona ma taki zapach, jak mąż wyjmuje filtr -a jest czysty to można nie wchodzić do łazienki przez 1/2 godz. -taki smród. Co proponujecie zrobić? ktoś też tak miał?
Proponuję wlać do pustego bębna butelkę octu i nastawić pralkę na pranie z gotowaniem. Zostawić aby ukończyła taki pełen cykl prania. To jest rada Pana z serwisu.
Tak, ja też tak miałam i przeczytałam na jakimś mądrym forum, że trzeba co jakiś czas wstawiać pralkę na gotowanie , czyli 90 lub 95 stopni i to pomaga. Rzeczywiście pomogło :) Podobno jak się tego nie robi przynajmniej raz w tygodniu to w pralce rozwija się grzyb i to on właśnie tak śmierdzi. Sprubój i odpisz czy pomogło.
Tak, ja też tak miałam i przeczytałam na jakimś mądrym forum, że trzeba
dobrze,dam znaćco jakiś czas wstawiać pralkę na gotowanie , czyli 90 lub 95 stopni i to
pomaga. Rzeczywiście pomogło :) Podobno jak się tego nie robi przynajmniej
raz w tygodniu to w pralce rozwija się grzyb i to on właśnie tak śmierdzi.
Sprubój i odpisz czy pomogło.
popieram! Dokładnie tak trzeba.Nie wiem jaką masz pralkę,ja mam Amicę i taki jej ,,urok''że część wody po praniu mimo wypompowania,zostaje gdzieś tam w okolicach filtra...nie znam się dobrze...w każdym bądź razie śmierdzi niemożebnie jeśli zbyt długo tam zalega...no i jedyny na to lek to wygotowanie pralki -pomaga i to bardzo!Poza tym zabija zarazki,myślę że warto to robić raz na jakiś czas nawet,jeśli ma się inny typ praleczkipozdrawiam!
Wsypać pół szklanki / szklankę granulek Kreta i puścić na gotowanie. Ostrożnie jednak . W ten sposób czyściłam pralkę po gotowaniu pieluch. Zresztą roztwór NaOH stosowało się kiedyś do dezynfekcji ciągów technologicznych w zakładach spożywczych.
Na brzydki zapach z pralki spowodowany grzybami najlepiej działa soda. Wsypać sodę zamiast proszku i zrobić pranie bez ciuchów :)) Sprawdziłam, działa.
Był już taki wątek. Proszę
http://wielkiezarcie.com/forumThread.php?id=477176&post=477198
Wlać ponad pół butelki octu i nastawić na gotowanie.
Wyjąć szufladę do której wlewasz płyn do płukania i sypiesz proszek do prania. Umyć i po smrodzie.
Zamykasz drzwiczki po praniu? Jeśli tak to to może być powodem. Pralkę najlepiej zostawić lekko uchyloną.
U nas był ten sam problem,nastawiałam na gotowanie z octem ,nic nie pomagało.Proszek zmieniałam ,bo pranie było jakieś takie niedoprane no i ten zapach okropny.Jak się okazało to grzałka była zepsuta,no i wszystko było prane w zimnej wodzie.Zawsze włączałam pralke i wychodziłam,nigdy nie stałam i nie pilnowałam.Po wymianie grzałki wszystko było ok.