Witam czy ma ktoś z was taki ekspres, mam robot kuchenny z tej firmy i jestem z niego zadowolona ale zastanawiam się czy ten ekspres też jest użyteczny
Ja mam taki ekspres od dwóch lat. Jestem baaardzo zadowolona. Działa bezawaryjnie. Młynek jest mi zupełnie zbędny, ponieważ lubimy zmieniać kawy nawet w ciągu jednego dnia, więc używam przeróżnych mielonych, jak i tych w saszetkach ( wygodne przy gościach, o różnych mocach i smakach i nie trzeba czyścić sitka po każdej kawie ;-)) Jedyna wada, że duże kubki się nie mieszczą, ale przy latte mi to nie przeszkadza, ponieważ do spieniania mleka i tak jest dysza, jak w wielu ekspresach, więc najnormalniej dolewam sobie do dowolnej szklanki ;-) W tej cenie ciężko kupić coś lepszego :)
Ja mam z tej firmy robot kuchenny i jestem bardzo zadowolona. Przed chwila przegladalm ten ekspres na necie i powiem ze moge go polecić, pracowalam jako baristka i wiem ze zaden ekspres z młynkiem nie zrobi tak dobrej kawy jak taki w którym własnoreczxnie sie ubije kawe. Ta pani na tej reklamie że tak powiem troche dziwnie to mleczko spieniała, ale to juz inna kwestia, a zebuzrobic dobre latte najpierw spieniamy mleczko wlewamy do szkanki odstawiamy w tym czasie robimy kawę i wlewamy nie trzeba uzywac łyżki warstwy i tak sie zrobia.
A w moim lidlu dziś stało ich pełno ;) widać ludzie mało wymagający w moim mieście.
Ja mam Krupsa od chyba 4 lat, na razie działa bezawaryjnie, fakt że wieksze kubki trochę muszę wciskać. Końcówki spieniającej nie używam, bo miałam wrażenie, że zamiast mleka mam mleko z wodą (działa na zasadzie wdmuchiwania pary do mleka i w ten sposób tworzy piankę). Mleko spieniam tak: wlewam do garnuszka, stawiam na gaz i cały czas trzepię sprężynką z Ikei, aż mleko dojdzie do ok. 70 stopni (na czuja ;) ) i mam cudnie spienione mleczko, używam 0,5%, latte spokojnie można z niego zrobić.
Kupilam 3 dni temu, jeszcze nie udalo nam sie zrobic dobrej w smaku kawy. Czuje mocno plastik :-( Wierze ze pocwicze z nim jeszcze troche i dojde do perfekcji...
Ja też dość długo czułam plastik. Nie wystarczyło pięcioktotne (wg instrukcji) przepuszczenie wody. Po kiklku razach minęło i smak jest rewelacyjny a plastiku ani dudu :) Cierpliwości i przepuść jeszcze parę filiżanek wody.
Na początku zastanawiałam się, czy by się nie zdecydować na któryś przelewowy albo ciśnieniowy. Problem wziął się stąd, że część domowników lubi espresso i inne dobroci z ciśnieniowego, a ja bym wolała taką z przelewowego. Przypadkiem trafiłam na tego delonghi i nie wiem czy warto to kupić? Doradzicie coś? Mogę na to przeznaczyć do 600zł, może ewentualnie kupić jeden taki, a drugi taki? ;)
Moim zdaniem spokojnie możesz kupić dwa, ewentualnie poszukać jakiegoś modelu kombo – czyli ciśnieniowego i przelewowego w jednym. Jednak ja bym ci polecił raczej ekspresy przelewowe, bo skoro mówisz o tym że masz rodzinę itd. To pomyśl sobie co będzie kiedy nagle 4 osoby rano chcą kawę do śniadania. Z przelewowym nie będzie problemu, ale z ciśnieniowym…Jeżeli kupisz model bez młynka i z opcją na jedną filiżankę, to czas na śniadanie będziecie poświęcać na robienie kawy i stanie w ‘kolejce’ do ekspresu. Dlatego jestem zwolennikiem typu kombo bo ubóstwiam kawę z ciśnieniowego ale rano pijamy całą rodziną (no może bez najmłodszej córki, bo ona jest za młoda na tą przyjemność) kawę z przelewowego, bo to jest zwykła oszczędność czasu.
Na pewno pomysł zakupu ekspresu łączącego funkcje przelewowe i ciśnieniowe nie jest zły. Nie wiem jednak, jak to funkcjonuje w praktyce, bo dla mnie najlepszy jest ekspres ciśnieniowy i taki posiadam (prosty adziała dobrze). Ale oczywiście rozumiem, że każdy ma prawo lubić co innego. Tyle, że z łączeniem typu „dwa w jednym” różnie bywa. Może więc lepiej będzie rzeczywiście kupić dwa ekspresy i w ten sposób zaspokoić potrzeby wszystkich członków rodziny?
Witam czy ma ktoś z was taki ekspres, mam robot kuchenny z tej firmy i jestem z niego zadowolona ale zastanawiam się czy ten ekspres też jest użyteczny
wg.mnie nie,jak juz kupowac ekspres to z mlynkiem,a po drugie,taki,zeby szklanka do latte sie zmiescila.
Ja mam nie jest najgorszy ,ale mleko spienia się osobno w innym kubku lub szklance.
wg.mnie nie,jak juz kupowac ekspres to z mlynkiem,a po drugie,taki,zeby
Gosiu, a jaki polecasz? Też szukam takiego z młynkiem właśnie;)szklanka do latte sie zmiescila.
Polecam Philipsa:)jest partnerem serwisu:)oba mam SAECO,jeżeli chcesz konkretny model,to mogę podać:)
Już mam Gosiu, za radą Megi express DeLonghi, pijemy już pyszną świeżo zmielona koffi:))
Ale się obudziłam:)))pozdrawiam
Ale się obudziłam:)))pozdrawiam
Nie szkodzi, jestem zadowolona;)) Ale dziękuję za chęciJa mam taki ekspres od dwóch lat. Jestem baaardzo zadowolona. Działa bezawaryjnie. Młynek jest mi zupełnie zbędny, ponieważ lubimy zmieniać kawy nawet w ciągu jednego dnia, więc używam przeróżnych mielonych, jak i tych w saszetkach ( wygodne przy gościach, o różnych mocach i smakach i nie trzeba czyścić sitka po każdej kawie ;-)) Jedyna wada, że duże kubki się nie mieszczą, ale przy latte mi to nie przeszkadza, ponieważ do spieniania mleka i tak jest dysza, jak w wielu ekspresach, więc najnormalniej dolewam sobie do dowolnej szklanki ;-) W tej cenie ciężko kupić coś lepszego :)
Ja mam z tej firmy robot kuchenny i jestem bardzo zadowolona. Przed chwila przegladalm ten ekspres na necie i powiem ze moge go polecić, pracowalam jako baristka i wiem ze zaden ekspres z młynkiem nie zrobi tak dobrej kawy jak taki w którym własnoreczxnie sie ubije kawe. Ta pani na tej reklamie że tak powiem troche dziwnie to mleczko spieniała, ale to juz inna kwestia, a zebuzrobic dobre latte najpierw spieniamy mleczko wlewamy do szkanki odstawiamy w tym czasie robimy kawę i wlewamy nie trzeba uzywac łyżki warstwy i tak sie zrobia.
Też się nad nim zastanawiałam nad nim, jednak już w sobotę o 11 już tych ekspresów nie było.
A w moim lidlu dziś stało ich pełno ;) widać ludzie mało wymagający w moim mieście.
Ja mam Krupsa od chyba 4 lat, na razie działa bezawaryjnie, fakt że wieksze kubki trochę muszę wciskać. Końcówki spieniającej nie używam, bo miałam wrażenie, że zamiast mleka mam mleko z wodą (działa na zasadzie wdmuchiwania pary do mleka i w ten sposób tworzy piankę). Mleko spieniam tak: wlewam do garnuszka, stawiam na gaz i cały czas trzepię sprężynką z Ikei, aż mleko dojdzie do ok. 70 stopni (na czuja ;) ) i mam cudnie spienione mleczko, używam 0,5%, latte spokojnie można z niego zrobić.
Z dyszy do spieniania najpierw spuszczam wodę,podstawiam mleko ,jak już sama para leci...
Dzięki za podpowiedź, muszę wypróbować ten patent, może się jeszcze ze spieniaczem przeproszę ;)
Kupilam 3 dni temu, jeszcze nie udalo nam sie zrobic dobrej w smaku kawy. Czuje mocno plastik :-( Wierze ze pocwicze z nim jeszcze troche i dojde do perfekcji...
Ja też dość długo czułam plastik. Nie wystarczyło pięcioktotne (wg instrukcji) przepuszczenie wody. Po kiklku razach minęło i smak jest rewelacyjny a plastiku ani dudu :) Cierpliwości i przepuść jeszcze parę filiżanek wody.
A czy ktoś ma może takie cudo jak delonghi combi? http://www.euro.com.pl/ekspresy-cisnieniowe/delonghi-bco-410-combi.bhtml
Na początku zastanawiałam się, czy by się nie zdecydować na któryś przelewowy albo ciśnieniowy. Problem wziął się stąd, że część domowników lubi espresso i inne dobroci z ciśnieniowego, a ja bym wolała taką z przelewowego. Przypadkiem trafiłam na tego delonghi i nie wiem czy warto to kupić? Doradzicie coś? Mogę na to przeznaczyć do 600zł, może ewentualnie kupić jeden taki, a drugi taki? ;)
Moim zdaniem spokojnie możesz kupić dwa, ewentualnie poszukać jakiegoś modelu kombo – czyli ciśnieniowego i przelewowego w jednym. Jednak ja bym ci polecił raczej ekspresy przelewowe, bo skoro mówisz o tym że masz rodzinę itd. To pomyśl sobie co będzie kiedy nagle 4 osoby rano chcą kawę do śniadania. Z przelewowym nie będzie problemu, ale z ciśnieniowym… Jeżeli kupisz model bez młynka i z opcją na jedną filiżankę, to czas na śniadanie będziecie poświęcać na robienie kawy i stanie w ‘kolejce’ do ekspresu. Dlatego jestem zwolennikiem typu kombo bo ubóstwiam kawę z ciśnieniowego ale rano pijamy całą rodziną (no może bez najmłodszej córki, bo ona jest za młoda na tą przyjemność) kawę z przelewowego, bo to jest zwykła oszczędność czasu.
Na pewno pomysł zakupu ekspresu łączącego funkcje przelewowe i ciśnieniowe nie jest zły. Nie wiem jednak, jak to funkcjonuje w praktyce, bo dla mnie najlepszy jest ekspres ciśnieniowy i taki posiadam (prosty a działa dobrze). Ale oczywiście rozumiem, że każdy ma prawo lubić co innego. Tyle, że z łączeniem typu „dwa w jednym” różnie bywa. Może więc lepiej będzie rzeczywiście kupić dwa ekspresy i w ten sposób zaspokoić potrzeby wszystkich członków rodziny?
Jedno urządzenie wystarczy, aby napić się dobrej kawy. Minimalne wymogi to kawa w ziarnkach i młynek https://www.zadowolenie.pl/agd-male/ekspresy-do-kawy-i-akcesoria/mlynki-do-kawy. Nawet najprostszy spełni zadanie.