Mialam kiedys taka,nie wiem jak sie nazywa,ale sporo wody potrzebuje.
Dopisano 12-11-27 0:25:42:
Znalazlam w mojej ksíazce-to jest Afelandra czworokatna,pochodzi z brazylii,gdzie jest krzewem.Stanowisko-jasne i cieple.Najlepiej okolo 25°C i wiecej.Swiatlo jest niezbedne do kwitnienia.W zimie wystarczy jej 12-15°C i duzo swiatla.Podlewanie-w okresie wzrostu dosc obficie miekka woda.Lubi czeste zraszanie.Kiedy przekwitnie nalezy jej sie 2 miesieczny odpoczynek w temp.10-15°C i skromniejsze podlewanie.Nawozenie-w lecie co tydzien.Przesadzanie-po wiosennym przycieciu,przesadzic do wiekszej doniczki.Szkodniki i choroby-przy zbyt suchym powietrzu moga wystapic welnowce i tarczniki.Przesuszenie ziemi powoduje brazowienie i opadanie lisci.
Dostałam to cudeńko i nie wiem jak mam sie zajmowac, nawet nie wiem jak sie to nazywa. Prosze o pomoc bo zginie a szkoda.
Mialam kiedys taka,nie wiem jak sie nazywa,ale sporo wody potrzebuje.
Dopisano 12-11-27 0:25:42:
Znalazlam w mojej ksíazce-to jest Afelandra czworokatna,pochodzi z brazylii,gdzie jest krzewem.Stanowisko-jasne i cieple.Najlepiej okolo 25°C i wiecej.Swiatlo jest niezbedne do kwitnienia.W zimie wystarczy jej 12-15°C i duzo swiatla.Podlewanie-w okresie wzrostu dosc obficie miekka woda.Lubi czeste zraszanie.Kiedy przekwitnie nalezy jej sie 2 miesieczny odpoczynek w temp.10-15°C i skromniejsze podlewanie.Nawozenie-w lecie co tydzien.Przesadzanie-po wiosennym przycieciu,przesadzic do wiekszej doniczki.Szkodniki i choroby-przy zbyt suchym powietrzu moga wystapic welnowce i tarczniki.Przesuszenie ziemi powoduje brazowienie i opadanie lisci.http://www.swiatkwiatow.pl/afelandra-aphelandra-id368.html
Dziękuje za pomoc. Widze ze ten kwiatek to nie dla mnie a szkoda, mam ciemne mieszkanie.