W jaki sposób upiec potrawę w piekarniku by szybko się zrumieniła i by jej nie zepsuć. Mam na myśli pieczenie potraw które są już ugotowane np: ugotowane udka by miały chrupiącą skórę czy zapiekankę by z wierzchu była rumiana, a jej składniki były wcześniej ugotowane czy usmażone. Proszę o dokładne porady: jaka temperatura, jaki program w piekarniku elektrycznym (jaka grzałka i czy używać termoobiegu), może która półka ma też znaczenie. Wszystko co może mi pomóc i skrócić czas.
Nie żartuj że się nie przypiecze, kiedyś nie było kuchni z grillem , ani z termoobiegiem, tylko zwykłe z piekarnikiem gazowym.Sama taką miałam , piekłam mięsa i ciacha , a udka z rosołu posypywałam przyprawami, wsadzałam do piekarnika i piekłam aż ładnie się zrumieniły i skórka była chrupiąca.
Pamiętam jak byłam dzieckiem, to moja babcia miała zwykłą kuchnię węglową, która miała mały piecych i też wszystko w niej piekła:)
Nie no wszystko w miarę ładnie się zapieka, tylko może ktoś wie jak było by lepiej, górna, środkowa czy dolna półka, ew. zmiana temperatury pod koniec pieczenia? Problem miewam tylko z żółtym serem, rozpuszcza się to wiadomo ale zrumienić go się jeszcze nie bardzo udało :) Udka zawsze zrumienione i chrupiące :)
Piekę też zupełnie na oko, ponieważ spółdzielnia/gazownia? wymieniała w blokach stare kuchenki na nowe nieodpłatnie no to wiadomo - najtańsze i moja nawet termometra nie ma :) ale uczę się i dochodzę do wprawy :)
Każdy a zwłaszcza już od dawna używany piekarnik ma swoje fanaberie i trzeba znać "klucz" do obchodzenia się . Ja mam już dość stary piekarnik elektryczny i prawie wszystko piekę na termoobiegu.
Większość piekę na środkowej półce, chleby i mięsa w garnkach żeliwych czy ceramicznych na dolnej półce.
Mięso pok koniec pieczenia odkrywam i jeśli chcę dobrze przyrumienić, to włączam termoobieg z górną grzałką.
Mięso wcześniej gotowane (np. udka) i dodatkowoprzeznaczone do pieczenia wkładam odkryte do piekarnika i wcześniej posmarowane śmietaną wymieszaną ze słodką mieloną papryką i łyżeczką cukru. Skórka zawsze jest ładnie wypieczona i chrupiaca. Ja nie lubię mięsa gotowanego i potem pieczonego ale zdarza się, że tak właśnie robię.
As ja też kiedyś miałam taką kuchenkę :) Po ok roku urzywania kupiłam sobie termometr "kuchenkoywy" są na allegro raczej w rozsądnej cenie.Aby przyrumienić gotowce wystarczy nagrzać piekarnik na maksa i wrzucić danie .Obracać parę razy ,podlewać czym tam masz .Jeśli to np zapiekanka nastawić pokrętełko na 3/4 temp jak pobulgocze z 20-30 min temp zwiększyć na kilka/kilkanaście min ale obserwować czy się nie pali .Środkowa półka jest najbezpieczniejsza .
W ogóle nasze piekarniki mają odchyły :) mój na przykład piecze mocniej z lewej strony od góry .Musisz swój "wyczuć " :) Pozdrawiam :)
W jaki sposób upiec potrawę w piekarniku by szybko się zrumieniła i by jej nie zepsuć. Mam na myśli pieczenie potraw które są już ugotowane np: ugotowane udka by miały chrupiącą skórę czy zapiekankę by z wierzchu była rumiana, a jej składniki były wcześniej ugotowane czy usmażone. Proszę o dokładne porady: jaka temperatura, jaki program w piekarniku elektrycznym (jaka grzałka i czy używać termoobiegu), może która półka ma też znaczenie. Wszystko co może mi pomóc i skrócić czas.
Jeśli chcę przypiec udka to daję na najwyższą półkę i opcja grill temp 200C. Jeśli udka są zimne to na środkową półkę i 180C i termoobieg
Co, jeśli nie mam opcji grill ani termoobiegu tylko najzwyklejszą w świecie kuchenkę gazową?
Myślę,że wtedy się nie przypiecze:)
Nie żartuj że się nie przypiecze, kiedyś nie było kuchni z grillem , ani z termoobiegiem, tylko zwykłe z piekarnikiem gazowym.Sama taką miałam , piekłam mięsa i ciacha , a udka z rosołu posypywałam przyprawami, wsadzałam do piekarnika i piekłam aż ładnie się zrumieniły i skórka była chrupiąca.
Pamiętam jak byłam dzieckiem, to moja babcia miała zwykłą kuchnię węglową, która miała mały piecych i też wszystko w niej piekła:)
Nie no wszystko w miarę ładnie się zapieka, tylko może ktoś wie jak było by lepiej, górna, środkowa czy dolna półka, ew. zmiana temperatury pod koniec pieczenia? Problem miewam tylko z żółtym serem, rozpuszcza się to wiadomo ale zrumienić go się jeszcze nie bardzo udało :) Udka zawsze zrumienione i chrupiące :)
Piekę też zupełnie na oko, ponieważ spółdzielnia/gazownia? wymieniała w blokach stare kuchenki na nowe nieodpłatnie no to wiadomo - najtańsze i moja nawet termometra nie ma :) ale uczę się i dochodzę do wprawy :)
Kup termometr ,ktory mozesz wlozyc do piekarnika,bedziesz miala klopot z glowy.
Michał jestem, miło mi :)
Brak termometra nie wadzi mi zbytnio ale rozwiązanie jakieś to jest :)
Ja mam piekarnik elektryczny z grillem i termoobiegiem
Wszytsko robię na środkowej półce z użyciem termoobiegu w temp.180-210,jeżeli chodzi o samo przyrumienienie to właczam opiekacz górny.
As wyciągnij instrukcje kuchenki i poczytaj ,tam wszystko jest napisane,co i jak i gdzie.
Każdy a zwłaszcza już od dawna używany piekarnik ma swoje fanaberie i trzeba znać "klucz" do obchodzenia się . Ja mam już dość stary piekarnik elektryczny i prawie wszystko piekę na termoobiegu.
Większość piekę na środkowej półce, chleby i mięsa w garnkach żeliwych czy ceramicznych na dolnej półce.
Mięso pok koniec pieczenia odkrywam i jeśli chcę dobrze przyrumienić, to włączam termoobieg z górną grzałką.
Mięso wcześniej gotowane (np. udka) i dodatkowoprzeznaczone do pieczenia wkładam odkryte do piekarnika i wcześniej posmarowane śmietaną wymieszaną ze słodką mieloną papryką i łyżeczką cukru. Skórka zawsze jest ładnie wypieczona i chrupiaca. Ja nie lubię mięsa gotowanego i potem pieczonego ale zdarza się, że tak właśnie robię.
As ja też kiedyś miałam taką kuchenkę :) Po ok roku urzywania kupiłam sobie termometr "kuchenkoywy" są na allegro raczej w rozsądnej cenie.Aby przyrumienić gotowce wystarczy nagrzać piekarnik na maksa i wrzucić danie .Obracać parę razy ,podlewać czym tam masz .Jeśli to np zapiekanka nastawić pokrętełko na 3/4 temp jak pobulgocze z 20-30 min temp zwiększyć na kilka/kilkanaście min ale obserwować czy się nie pali .Środkowa półka jest najbezpieczniejsza .
W ogóle nasze piekarniki mają odchyły :) mój na przykład piecze mocniej z lewej strony od góry .Musisz swój "wyczuć " :) Pozdrawiam :)