Jasne, że możesz. Pamiętaj tylko o tym, że biszkopt wyschnie. Jak go upieczesz i będzie już zimny, włóż go do woreczka lub owiń folią spożywczą, a w sobotę dobrze go nasącz.Pozdrawiam
Zamierzam piec biszkopty jutro, po ostudzeniu zamrożę je i w niedzielę dokończę robienie ciast. Staram się zawsze upiec ich więcej na niespodziewane okazje, a rozmrożone mogą być w każdej chwili wykorzystane. Robię tak od wielu lat i ułatwia to mi pracę przed świętami.
Kochane kiedy pieczecie biszkopty ,jak długo mogą leżeć bez przelożenia?
No pewnie że możesz
Jasne, że możesz. Pamiętaj tylko o tym, że biszkopt wyschnie. Jak go upieczesz i będzie już zimny, włóż go do woreczka lub owiń folią spożywczą, a w sobotę dobrze go nasącz.Pozdrawiam
ja zawsze pieke dzień przed krojeniem i przekładaniem.
i ja też
Zamierzam piec biszkopty jutro, po ostudzeniu zamrożę je i w niedzielę dokończę robienie ciast. Staram się zawsze upiec ich więcej na niespodziewane okazje, a rozmrożone mogą być w każdej chwili wykorzystane. Robię tak od wielu lat i ułatwia to mi pracę przed świętami.