Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

Żywienie osoby leżącej, chorej i cierpiącej

  • Autor: Zośka Data: 2012-12-21 22:28:10

     Kochani, życie nie rozpieszcza i czasem daje zadania przerastające  możliwości zwykłego człowieka..... Mam od miesiąca chorą Mamę u siebie w domu i muszę ją żywić.  Ostatnio doznaję zaćmienia umysłu i nie wiem co mam Jej ugotować. A musi być pożywnie, bo ma zaburzenia wchłaniania, a na dodatek je jak ptaszek, bardzo mało. Miksuję jej zupy i rozdrabniam mięso z obiadu, ale wydaje mi się, że nie dostarczam jej wystarczająco dużo wartości odżywczych.                   Może ktos z Was ma doświadczenie  w  żywieniu takiej osoby. Dodam, że je wszystko, ale ma problemy z połykaniem, dlatego konsystencja jedzenia jest ważna.  Proszę, niech ktoś poradzi, pocieszy i wleje trochę nadziei w moje serducho. Pozdrawiam odwiedzających wątek.

  • Autor: majolika Data: 2012-12-21 23:01:00

    Też karmiłam tak moją już nieżyjąca mamę.Trudno było.Bo takie  ciezko chore osoby maja  jadłowstręt.Ja podawałam wszystko, co tylko chciala zjesc.Miksowałam,Taka dieta musi być wysokokaloryczna, ale lekkostrawna.Podawaj rybę gotowana, klopsiki z ryby i ryżu, gotuj na parze i rozdrabniaj,Pozywienie musi być odżywcze, ale przetarte i lekkostrawne.Zeby zwiekszyć podaż białka- jest taka sztuczka- do potraw dodaje się mleko w proszku.Jest tez fantastyczny preparat dostepny w aptekach w postaci jakby jogurtów, w roznych smakach.Niestety jest dosć drogi.Jest dosc smaczny  i bardzo odzywczy.Jak nie ma innego wyjscia podaje się go.To nutridrink.Pozdrawiam i życze wiele siły.

  • Autor: majolika Data: 2012-12-21 23:05:09

    PS.Ja dawałam też pozywienie dla niemowląt.Tylko troche doprawiałam, bo one okrutnie niesmaczne)))Te słoiczki ze sklepu.Podgrzane.

  • Autor: Olciaa Data: 2012-12-22 17:28:57

    moja mama tez odawala babci te słoiczki,są pełnowartoścowe tylko bez smaku,troszke ziół i smak jest lepszy

  • Autor: Zośka Data: 2012-12-22 08:01:21

    dzięki Majolika. Właśnie takich informacji trzeba mi było. Myślałam o nutridrinkach, ale ile razy byłam w aptece, tyle razy zapominałam o nich. Dziś pojadę specjalnie i pewnie będę musiała je zamówić, bo tu są tylko reklamowane suplementy w stałej srzedaży. Świetny pomysł z dziecięcym jedzeniem w sloikach. Też spróbuję jej podać.  Śmigam na zakupy!

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-12-22 10:00:33

    Nutri drinki w aptekach są drogie, ja kupowałam w aptece internetowej tam są dużo niższe ceny i nawet wysyłka się opłaca. Robiłam zamówienie raz w miesiącu,a przy okazji kupowałam maści leki przeciw bólowe itp. Kupowałam w aptece Ce....24, żeby nie było że reklamuje. Są też gotowe posiłki coś w rodzaju nutri drinków ale inna firma je produkuje akurat w tej aptece były są bardzie odpowiednie dla osoby dorosłej niż zupki dla dzieci z których też korzystałam 

  • Autor: Zośka Data: 2012-12-22 15:45:29

    5,75 do 8,43 w lokalnej aptece, bez wyboru.  Myślę, że nie będę miała innego wyjścia jak zamówienia przez internet. Dzięki, pozdrawiam.

  • Autor: Olciaa Data: 2012-12-22 17:33:18

    dziadek pił te drinki jak umierał na raka w szpitalu(kazali lekarze kupować bo oni tego nie refundowali a tylko to mógł jesc/pić) one tez są straszne w smaku ale mają wszystko czego potrzeba choremu leżącemu

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-12-22 18:18:49

    Straszne są te które podają w szpitalu (piłam je jak leżałam w szpitalu po operacji, a nie wolno było mi jeść).Te z apteki są trochę lepsze zwłaszcza truskawka i tropikalny. Neutralny w smaku nutrdrink można dodawać do potraw np zupy jarzynowej czy mlecznej, temperatura zupy lekko ciepła. Naprawdę warto to podawać choremu, sprawdzone.

  • Autor: alicja_bt Data: 2012-12-22 18:20:30

    Jest kilka smaków może któryś będzie Twojej Mamie odpowiadał. Pozdrawiam.

  • Autor: majolika Data: 2012-12-22 19:56:26

    Zosiu-poproś lekarza o taki lek(mleczko) na apetyt.Nie pamietam nazwy, ale pamietam, że na M.Jest piekielnie drogi, ale niebywale skuteczny.Po jednym kieliszku moja mam, ktora nie jadla juz wcale zażądala w nocy, zebym jej ugotowala rosol, i gotowalam!.Apetyt po tym wraca.to jakis lek 21 wieku.ale cena jet okrutna.(10 lat temu za buteleczke to bylo 600zł!!Serio)Onkolodzy mogą wypisać ze znizką-wtedy to tylko ok 10 zl.dopomnoij sie od lekarza o znizkę.Zareczam, że ten lek bardzo  pomoże.

  • Autor: cerekm Data: 2012-12-22 10:12:35

    nic Ci nie podpowiem..bo nie wiem co ale...ale pewnie z czasem i mnie bedzie czekalo cos podobnego...Wec zycze Ci cierpliwosci wytrwalosci i mimo wszystko usmiechu:* pozdrawiam Cie serdecznie!!

  • Autor: Zośka Data: 2012-12-22 15:59:04

    no tak, pewnie zasmuciłam tym wątkiem wiele zaganianych w przedświątecznym wirze osob.   Sama sie zastanawiałam czy to dobry czas na taki temat, ale zrobiłam to w napadzie niemocy i bezradności. Do tej pory radziłam sobie jakoś, ale teraz jakbym się nieco wypaliła, stąd chyba moja bezradność. Nie chciałabym, by ostatnie dni mojej Mamy przypominały mi kiedyś, że czegoś nie mogłam, albo nie potrafiłam dla niej zrobić. Dlatego prosiłam o pomoc. Ale już mi lepiej, mogę się skupić na ważnych sprawach, choćby cierpliwości i uśmiechu dla Mamy i całej rodziny. Dziękuję za wsparcie, cerekm.

  • Autor: megi65 Data: 2012-12-22 17:11:01

    Zosiu !

    Nie przepraszaj .. życie toczy się dalej . Nie wszyscy pochłąnieci są iluminacją tych dni .. )) Masz prawo czuć coś innego , coś co osobiście Ciebie dotyka , czym żyjesz ... )) Rozumiem to doskonale .. Wiecej na pv .. !

  • Autor: cerekm Data: 2012-12-22 19:00:48

    nie nie nie !absolutnie nie chodzi o zadne zasmucanie!! nic sie nie przejmuj;) bardzo dobrze zrobilas ze napisalas ;))) bardzo dobrze! a zagonienie przed swietami nie jest wazne w takich momentach. Napisalam wyzej to co napisalam tylko zebys wiedziala ze rozumiem Cie i "jestem z Toba" :*

  • Autor: majolika Data: 2012-12-22 20:01:11

    Zosiu-ciesz się tymi ostatnimi dniami!To ostatnia okazja bycia razem.Kiedyś będziesz je wspominać z rozrzewnieniem, jako swoiste piekne pożegnanie.ZYCZĘ CI DUZO SIŁY i pogody ducha.Potrzebni ci jacyś przyjaciele,rodzina,.Jesli będziez chciala pogadac-pisz do mnie!

  • Autor: emeska1974 Data: 2012-12-22 18:22:18

    Nie pomogę bo nie mam doświadczenia ale trzymam kciuki i dzielnie zapewne dajesz radę.  Mam duży szacunek do osób takich jak TY

  • Autor: pa1982 Data: 2012-12-22 19:46:15

    pomimo wszystko życzę Ci spokojnych i zdrowych świąt

  • Autor: kiki1101 Data: 2012-12-22 20:33:17

    Moze Sprobuj podawac to, co jedza male dzieci, czyli np. Gotowane miksowane owoce i warzywa, klopsiki z miesa kurzego czu indyczego, cielecina, kaszki  ryzowe czy wielozbozowe......tarte, przecierane, miksowane. Mam nadzieje ze choc troche pomoglam. Trzymaj sie cieplo

  • Autor: Mika K Data: 2012-12-23 15:51:58

    Nie wiem czy ci się to przyda ale wujek googl ma całkiem fajne możliwości w kwesti diet i jadłospisów.Nie mówię tu o jakiś dietach Dukana itp.Sama przedwczoraj przypominałam sobie parę rzeczy na wczorajszy egzamin z dietetyki.Wpisz sobie np.dieta bogatobiałkowa lub dieta łatwo strawna,która jest zalecana dla osób długo leżących,u których dochodzi do zaburzenia pracy przewodu pokarmowego.Nie będę się tu rozpisywać bo to dość obszerny temat ale warto poczytać bo dużo rzeczy może ci się przydać np.z uwag technologicznych-,,ważne jest,aby potrawy były świeżo przyrządzane,nie przechowywane w lodówkach-zmniejsza to możliwość zakażenia bakteryjnego posiłków".Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt.

  • Autor: Zośka Data: 2012-12-25 16:07:57

    Wszystkim dziewczynom dziękuję za wypowiedzi, które wtedy (teraz tez) duzo mi pomogły. Jakoś się wyciszyłam i inaczej spojrzałam na swoja sytuację.  Samo pokazanie mi innych możliwości okazało się trafnym i mobilizującym czynnikiem. Dzięki stokorotne!

Przejdź do pełnej wersji serwisu