No właśnie, zwykłe sitko do krojenia sałatki jarzynowej, takie okragłe, niby zwykła rzecz a ja mam z nia problem, a własciwie bez niej. Nie mam czym pokroic sałatki. Ostatnie sitko zepsuło się. Drucik sie przetarł. W sklepie nie uswiadczy takowego wynalazku, na allegro owszem sa ,ale cóz z tego jak zaden ze spredawców nie zaznaczył w opisie, że zgadza się na wysyłke za granicę. Na e-bay.pl niema, na e-bay.uk są jakieś wymyślne do frytek i jakieś dziwne. Ja chcę kupić zwykłe okragłe z krateczką drucików.Może znacie lub wiecie gdzie można takowe sitko dostać? Liczę na Was.
Dziekuję. Chodzi mi raczej o możliwość kupna tu na miejscu, badż przez internek. Nie chciałabym zawracać głowy komukolwiek wysyłką, bo to jest coś co powinno być wszędzie.
dagusia29 i Tekla dobre dusze jesteście. Dziękuje .
Znalazłam sklep internetowy, w którym można się porozumiewać po polsku i po angielsku. Wyślij maila z zapytaniem, może uda się kupić to sitko. Tu jestlink
A może spróbuj dogadać się ze sprzedawcą z allegro..myślę że nie byłoby problemu...ja ostatnio szukałam praski do ziemniaków i po dwóch mies szukania znalazłam
Reniu,witaj.Podobnie jak Ty,używałam takiego sitka do sałatki.Zużyłam dwa,a teraz używam...sitka od "krajalnicy" do frytek.Wreszcie się na coś przydaje,bo frytki robię rzadko.Nie była to wymyślna krajalnica,zapłaciłam w Lidlu (na wyprzedaży) 10 złotych.Nie żałuję.Sądzę,ze wytrzyma długo,bo jest mocne-to grubsza stal,nie cienki drucik.
Reniu,w mojej krajalnicy są 2 sitka.Drobne jest na pewno za drobne,zaczęłam kroić grubszym i ..wcale nie było specjalnej różnicy w porównaniu z drucianym sitkiem,bo pokroiłam nie w kostkę "sześcienną",ale (określając znowu "matematycznie") w prostopadłościan.Po prostu te paseczki,które wyszły z sitka,pokroiłam w poprzek nieco drobniej.Przyzwyczaiłam się do tego sitka i dobrze mi się nim kroi.
Oczywiscie,że to zawsze wydatek.Ja nie zastanawiałam się za długo,bo trafiło się tanio.Za 40 czy 59 złotych pewnie bym jej niekupiła,bo jak pisałam,rzadko jemy frytki.Skoro sitko przydało mi się do warzyw,przynajmniej taki z niej pożytek.Na pewno wytrzyma sporo lat,a sitka druciane są delikatniejsze (przynajmniej te,które miałam)
Mam wyśmienity pomysł ... Sałatkę , przecież codziennie nie robisz .. Masz jeszcze 3 chłopców .. no to wystarczą deseczki dla dwóch chętnych ochotników , ostry nóż ... i ... siteczko jarzynowe niepotrzebne :)) Nic nie jednoczy rodzinę i zaciśnia więzi niż wspólne pace ręczne , a kuchenne tym bardziej .. Każdy będzie dumny , że to '' jego '' sałatka .. ::))
Ja tez mam pomocnikow,ale jak przychodzi co do czego, to zostaje sama ze salatka i krojeniem ;p Natomiast jesli chodzi o jedzenie tej salatki to pomocnicy sprawdzaja sie w 100 %
Dobry pomysł, ale krojenie sałatki zarezerwował sobie na zawsze mój Połówek. Ja kroje ogórki( za twarde dla Niego) a On pozostałe składniki. Reszta czyli dziewczyna i chłopak ( nie mam trzech chłopców) pomaga jeść
Upss ... Reniu ! Ja jakoś wydymałam sobie , że otoczona jesteś tylko mężczyznami domowymi .. ale piszesz pora to zmienić no to może pora na trzeciego małego mężczyznę ... hmm .. co prawda nie będzie brał od razu w tworzeniu sałatki .... Pozdrawiam
Droga megi65 myślałam o zmianie obowiązków, anie o zmianie w składzie rodziny,hmmmmmm....jakby tak się zastanowić, to powiem Ci że może jednak to dojść to do skutku, i powiem Ci jeszcze, że ten trzeci ewntualny meżczyzna byłby od razu zdolny do krojenia sałatki. Poczekajmy kilka lat. Moja córcia juz się o to postara i przyprowadzi do domu pomocnika, oby nie za wczesnie.
Sitko do sałatki !!!!!!!
No właśnie, zwykłe sitko do krojenia sałatki jarzynowej, takie okragłe, niby zwykła rzecz a ja mam z nia problem, a własciwie bez niej. Nie mam czym pokroic sałatki. Ostatnie sitko zepsuło się. Drucik sie przetarł. W sklepie nie uswiadczy takowego wynalazku, na allegro owszem sa ,ale cóz z tego jak zaden ze spredawców nie zaznaczył w opisie, że zgadza się na wysyłke za granicę. Na e-bay.pl niema, na e-bay.uk są jakieś wymyślne do frytek i jakieś dziwne. Ja chcę kupić zwykłe okragłe z krateczką drucików.Może znacie lub wiecie gdzie można takowe sitko dostać? Liczę na Was.
A może jakaś dobra dusza wyśle Tobie to sitko. Sitko kosztuje parę groszy. Było by najłatwiej. Jak chcesz to mogę wysłać.
Tez tak mysle ze najlepiej bedzie jak ktos wysle Ci to sitko z Polski w babelkowej kopercie.
Mogę Ci wysłać po Nowym Roku takie siteczko tylko podaj namiary. Pozdrawiam
Chyba tylko przyslanie z Polski wchodzi w rachube, ja poprosilam znajomych, krorzy odwiedzali Polske i przywiezli mi.
Dziekuję. Chodzi mi raczej o możliwość kupna tu na miejscu, badż przez internek. Nie chciałabym zawracać głowy komukolwiek wysyłką, bo to jest coś co powinno być wszędzie.
dagusia29 i Tekla dobre dusze jesteście. Dziękuje .
Reniu,chyba tylko musisz prosic o przyslanie, bo u nas nie widzialam.
Witaj Dorotko! Ja raz widziałam w morisonie albo w wilkinsonie nie pamietam, chyba rok temu albo dłużej. Potem już nie spotkałam.
Znalazłam sklep internetowy, w którym można się porozumiewać po polsku i po angielsku. Wyślij maila z zapytaniem, może uda się kupić to sitko. Tu jest link
Przejrzalam regulamin tej firmy i minimalana kwota zamowienia wynosi 100 pln.... wiec zamowienie jednego sitka nie wchodzi w gre
A może spróbuj dogadać się ze sprzedawcą z allegro..myślę że nie byłoby problemu...ja ostatnio szukałam praski do ziemniaków i po dwóch mies szukania znalazłam
Kliknij w "zadaj pytanie sprzedającemu" , zapytaj , może się zgodzi na wysyłkę za granicę.
Dzisiaj napisałam takie zapytanie do dwu sprzedawców na allegro i jeszcze nie odpowiedzieli.
Mialam ten sam problem, w Niemczech nie uswiadczysz tego, siostra kupila mi w Polsce i o ironio niemieckiej firmy. Teraz mam trzy. Chetnie odstapie.
Hahaha!! Żeczywiście ironia losu. Schowaj sobie, bo szybko sie przecierają.
Reniu,witaj.Podobnie jak Ty,używałam takiego sitka do sałatki.Zużyłam dwa,a teraz używam...sitka od "krajalnicy" do frytek.Wreszcie się na coś przydaje,bo frytki robię rzadko.Nie była to wymyślna krajalnica,zapłaciłam w Lidlu (na wyprzedaży) 10 złotych.Nie żałuję.Sądzę,ze wytrzyma długo,bo jest mocne-to grubsza stal,nie cienki drucik.
O właśnie! Lidl, może tam poszukam, troche mam daleko do lidla, ale zerknę na stronie sklepu, może coś wypatrze.
Wydaje mi się że trochę chyba za grube kostki jak na sałatkę.
Reniu,w mojej krajalnicy są 2 sitka.Drobne jest na pewno za drobne,zaczęłam kroić grubszym i ..wcale nie było specjalnej różnicy w porównaniu z drucianym sitkiem,bo pokroiłam nie w kostkę "sześcienną",ale (określając znowu "matematycznie") w prostopadłościan.Po prostu te paseczki,które wyszły z sitka,pokroiłam w poprzek nieco drobniej.Przyzwyczaiłam się do tego sitka i dobrze mi się nim kroi.
Acha. Zastanawiałam się nad tą krajalnicą ale mąż sceptyk niema przekonania.
Oczywiscie,że to zawsze wydatek.Ja nie zastanawiałam się za długo,bo trafiło się tanio.Za 40 czy 59 złotych pewnie bym jej niekupiła,bo jak pisałam,rzadko jemy frytki.Skoro sitko przydało mi się do warzyw,przynajmniej taki z niej pożytek.Na pewno wytrzyma sporo lat,a sitka druciane są delikatniejsze (przynajmniej te,które miałam)
Reniu !
Mam wyśmienity pomysł ... Sałatkę , przecież codziennie nie robisz .. Masz jeszcze 3 chłopców .. no to wystarczą deseczki dla dwóch chętnych ochotników , ostry nóż ... i ... siteczko jarzynowe niepotrzebne :)) Nic nie jednoczy rodzinę i zaciśnia więzi niż wspólne pace ręczne , a kuchenne tym bardziej .. Każdy będzie dumny , że to '' jego '' sałatka .. ::))
Ja tez mam pomocnikow,ale jak przychodzi co do czego, to zostaje sama ze salatka i krojeniem ;p Natomiast jesli chodzi o jedzenie tej salatki to pomocnicy sprawdzaja sie w 100 %
Dobry pomysł, ale krojenie sałatki zarezerwował sobie na zawsze mój Połówek. Ja kroje ogórki( za twarde dla Niego) a On pozostałe składniki. Reszta czyli dziewczyna i chłopak ( nie mam trzech chłopców) pomaga jeść
Chyba pora to zmienić
Upss ... Reniu ! Ja jakoś wydymałam sobie , że otoczona jesteś tylko mężczyznami domowymi .. ale piszesz pora to zmienić no to może pora na trzeciego małego mężczyznę ... hmm .. co prawda nie będzie brał od razu w tworzeniu sałatki .... Pozdrawiam
Droga megi65 myślałam o zmianie obowiązków, anie o zmianie w składzie rodziny,hmmmmmm....jakby tak się zastanowić, to powiem Ci że może jednak to dojść to do skutku, i powiem Ci jeszcze, że ten trzeci ewntualny meżczyzna byłby od razu zdolny do krojenia sałatki. Poczekajmy kilka lat. Moja córcia juz się o to postara i przyprowadzi do domu pomocnika, oby nie za wczesnie.
Jakoś Tesco kojarzy mi się z takimi cudami :) A może tzw. funciak?
ja swoją praskę kupiłam w Willkinson..tam jest dużo gadżetów kuchennych
W Londynie może większe zaopatrzenie. U nas jest małe miasteczko.Poszukam.Może akurat.
Nie mamy Tesco, ani funciaka. Jest Poundland ale tam nie widziałam.
Poundland to funciak ;) Można tam różne cuda wynaleźć :)
acha nie skojarzyłam :) dziękuję.
w funciaku gospodarczym było zawsze pełno takich drobiazgów
U nas jest tak wszystko. Chemia ,art. spozywcze, art szkolne i gospodarstwa dom i ubrania. Poszperam.
polecam zajrzeć do TK-MAX'a czasami można tam znależć "nasze" produkty.
Chodzę też do TIKI MAX-u. Lubie działa z naczyniami. Siteczka nie było, ostatnio szukałam.Lubię ten sklep.
Dopisano 13-01-02 19:51:45:
miało być dział z naczyniami