wybieramy sie ze znajomymi na zabawę karnawałową tzw.koszyczkową i brakuje nam pomysłu na ciepłą potrawę. Będzie nas 16 osób więc szukamy czegoś nie drogiego i łatwego do odgrzania. Już nam się przejadły skrzydełka, kotleciki mielone.Może macie jakieś pomysły?
Tylko nam bardziej chyb apasuje coś w formie bardziej stałej a nie ciekłej bo nikt na zabawę samochodem się nie wybiera a garnka z zupą na 16 osób nie damy rady donieść.ale dzięki za przepis
Kochana! Ja też z mężem wybieram się na taką zabawę koszyczkową i będzie 10 osób przy naszym stoliku. Wypadło na mnie coś ciepłego, więc robię gołąbki z kapustą pekińską w środku. Gołąbki wezmę w garneczku, podgrzane wcześniej z sosikiem, w którym się gotowały. Potrawa pójdzie jako jedna z pierwszych. A takie gołąbki można zjeść też jak ostygną. Miłej zabawy!!!
Bardzo proszę. Ja mam już wprawę w robieniu tych gołąbeczków, bo moi bliscy się nimi zajadają. Są sprawdzone i smaczne jako obiad, albo jako danie na imprazkę. Życzę udanej zabawy i smacznego:)))
Witam,
wybieramy sie ze znajomymi na zabawę karnawałową tzw.koszyczkową i brakuje nam pomysłu na ciepłą potrawę. Będzie nas 16 osób więc szukamy czegoś nie drogiego i łatwego do odgrzania. Już nam się przejadły skrzydełka, kotleciki mielone.Może macie jakieś pomysły?
A może zupa meksykańska? ja robię ją z pulpecikami tak jak w przepisie Luelle :
http://wielkiezarcie.com/recipe51922.html
lub Chilli con carne
Tylko nam bardziej chyb apasuje coś w formie bardziej stałej a nie ciekłej bo nikt na zabawę samochodem się nie wybiera a garnka z zupą na 16 osób nie damy rady donieść.ale dzięki za przepis
Chili con carne?Bigos staropolski?Bogracz?Gulasz?Flaki po warszawsku z pulpetami?Pieczonki śląskie?Ziemniaki po cabańsku?
U mnie w tym roku na sylwestra znajoma zrobiła zupe gulaszowa. Była pyszna.
Tez nie przyjeżdzała samochodem, przyniosła dzień wcześniej przeleżała sobie w lodówce a kiedy trzeba było podgrzaliśmy i podaliśmy:)
Kochana! Ja też z mężem wybieram się na taką zabawę koszyczkową i będzie 10 osób przy naszym stoliku. Wypadło na mnie coś ciepłego, więc robię gołąbki z kapustą pekińską w środku. Gołąbki wezmę w garneczku, podgrzane wcześniej z sosikiem, w którym się gotowały. Potrawa pójdzie jako jedna z pierwszych. A takie gołąbki można zjeść też jak ostygną. Miłej zabawy!!!
Takie gołąbki to ciekawy pomysł dziękuję pomyślę może też się skuszę:)
Bardzo proszę. Ja mam już wprawę w robieniu tych gołąbeczków, bo moi bliscy się nimi zajadają. Są sprawdzone i smaczne jako obiad, albo jako danie na imprazkę. Życzę udanej zabawy i smacznego:)))
Dziękuję i również życzę udanej zabawy:))
Nadziewane muszle makaronowe? Wersji i wariacji od groma i trochę. Na Sylwestra zniknęły jako pierwsze :-)