Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

Porady na temat zdrowego odżywiania

  • Autor: chaleczka Data: 2013-01-31 16:02:42

    Witam!

    Korzystam już z tej strony ze  3 lata - biernie:). Chciałabym prosić Panie/Panów:) o przepisy i porady na temat zdrowego odżywiania. Ja osobiście w gotowaniu mam niewielkie doświadczenie. Po 2 ciążach został mi duży bagaż w postaci zbędnych kilogramów...Mam straszną słabość do słodyczy wręcz są one jak nałóg którego nie mogę się pozbyć. Ostatnio kiedy stałam na wagę przeraziłam się bo przybyło mi kolejne 2- 3 kilo - załamka. Powiedziałam sobie że chociaż spróbuje żyć zdrowiej, ćwiczyć... Tu moi drodzy użytkownicy prośba do was - ludzi z wieloletnim doświadczeniem. Chciałabym by w tym wątku umieszczać różne porady na temat gotowania, porad na temat umiejętnego łączenia ze sobą różnych składników warzyw i przypraw. O metodach przyrządzania potraw tak by były mniej kaloryczne ale nadal zjadliwe:) Mam dwójke małych dzieci więc nie chcę stosować jakichś drakońskich diet bo nie mam czasu oddzielnie gotować sobie a oddzielnie mężowi i dzieciom. Wolę nauczyć się gotować zdrowiej co wyjdzie na dobre mnie i mojej rodzinie niż odchudzać się i potem wracać do starego stylu życia. Mam zamiar spróbować ćwiczyć z Ewą Chodkowską - podoba mi się jej optymizm. Jak to wszystko mi wyjdzie - nie wiem ale mam nadzieję że otrzymam od was wsparcie. Proszę wpisujcie w tym wątku swoje porady, pomysły na to jak poradzić sobie z nadmiarem kilogramów jak zastępować jedne składniki drugimi tak by ograniczyć klaoryczność podawajcie swoje przepisy. Może któraś z was ma podobny problem i zechce zawalczyć ze mną o lepszą siebie?

    Czekam na wasze odpowiedzi z niecierpliwością mam nadzieję że się nie zawiodę.

    Pozdrawiam cieplutko wszystkich!!!

  • Autor: ireth Data: 2013-01-31 17:59:16

    W celu odchudzenia zup zastąp śmietanę jogurtem naturalnym.

    A do sałatek, zamiast dawać śmietanę lub majonez, daj jogurt z odrobiną musztardy (musztarda doda trochę ostrości, którą dawał majonez).

  • Autor: malka200 Data: 2013-01-31 18:19:49

    naleśniki i omlet smażę z otrębami, mąki białej jak najmniej. Nie jem wcale białego pieczywa, klusek, makaronów białych i ryżu. Jeśli majonez to tylko light i mało. Poza tym złota zasada- nie łączę tłuszczów i węglowodanów w diecie.

  • Autor: chaleczka Data: 2013-01-31 20:26:06

    a masz może jakiś przepis na takie naleśniki? Szczerze się przyznam że z mąki razowej to chyba tylko raz piekłam chleb.. a tak to mąka pszenna. Powoli staram się ograniczać pieczywo białe choć uwielbiam biały świeży chlebek...Makaron kupiłam z semolinyn durum widziałam jeszcze taki pełnoziarnisty nie wiem czy są one lepsze od tego zwykłego? Ryż czytałam że dobrze jest zastąpić ryżem dzikim albo brązowym? Czy m,ożesz rozwinąć tą swoją złotą zasadę?

  • Autor: dajanka Data: 2013-01-31 20:53:35

    Uwielbiam makaron pełnoziarnisty, ale moim zdaniem nie do wszystkiego się nadaje, w każdym razie napewno nie do zup. Do sosów i sałatek pasuje jak najbardziej i warto go jeść -syci na dłużej.

    Co do ryżu to faktycznie dobrze jest zastąpić go dzikim, lub brązowym i też w celach dietetycznych polecam, aczkolwiek uważam, że biały ryż jest o niebo smaczniejszy. No i ten brązowy trzeba dość długo gotować, ale próbuj:)

  • Autor: chaleczka Data: 2013-01-31 21:26:02

    Ja lubię sosy słodko kwaśne albo takie ziołowe do makaronu albo ryżu. Ani makaronu pełnoziarnistego ani ryżu dzikiego i brązowego nie próbowałam ale wszystko przede mną:) Zawsze to zdrowiej no i jakieś urozmaicenie:) A jakie macie doświadczenia z soczewicą soją i kszaszą gryczaną? Dal mnie soczewica smakuje podobnie jak groch - która jest najsmacznieszam waszym zdaniem? Kasza gryczana - smakowo średniawo - do gulaszu jakoś ujdzie. Myślę że można by pokombinować z niej palcki tyle że z sosem czosnkowym? Sama mi nie podchodzi. A jakie są wasze doświadczenia? A kasza jęczmienna - stosowaliście ją do czegoś innego niż tylko jako dodatek do zup albo sosów? Nigdy też nie robiłam nic z soi - nawet nie wiem jak wygląda... A jak jest u was?:)

  • Autor: dajanka Data: 2013-01-31 21:54:16

    Hm.. u mnie soja czeka na wypróbowanie -nawet mam w szafce, ale jakoś nie mogę się zebrać, ale np. z kotletów sojowych możesz zrobić dietetyczne flaczki -są pyszne!!!

    Co do kaszy gryczanej problem polega na tym, że głównie w sklepach mają tą prażoną, która faktycznie jest taka lekko... gorzka? Nie wiem jak określić ten smak, ale może uda Ci się znaleźć zwykłą -ta powinna być ok. A z tej prażonej możesz zrobić np kotlety z białym serem i zieleninką.. to się bodajże nazywa hereczniaki. Kasza też nada się do zapiekanek.

    Soczewice uwielbiam -głównie wykorzystuję ją do zup, ale można robić też sałatki, czy dodawać ją do sosów. Ja używam głównie tej czerwonej, bo tylko ta jest u mnie dostępna, a poza tym najszybciej się gotuje. Zielona podobno dobrze sprawdza się w pasztetach

  • Autor: matani Data: 2013-02-01 09:20:30

    Spróbuj kaszy gryczanej nie prażonej, jest pyszna. Kasza jęczmienna jest super kleista i świetnie komponuje się z pieczonymi mięsami w sosie, świetne jest też "kaszotto" z kaszy zamiast ryżu.

  • Autor: dajanka Data: 2013-02-01 15:56:42

    Szukałam, ale u nas taka kasza jest niestety niedostępna -w żadnym sklepie nie znalazłam:(

  • Autor: matani Data: 2013-02-01 16:00:32

    U mnie jest dostępna też tylko w jednym i to na stoisku ze zdrową żywnością.

  • Autor: as Data: 2013-02-01 20:03:21

    Jak pierwszy raz ugotowałam kaszę gryczana to dzieci powiedziały, że śmierdzi okropnie. Jednak zjadły trochę. Teraz uwielbiają i same proszą bym zrobiła.:)

  • Autor: malka200 Data: 2013-02-01 09:00:00

    jak sobie wpiszesz nalesniki otrębowe, znajdziesz dużo przepisów. Zamiast cukru oczywiście syrop z agawy lub stewia, jeśli już musisz.

    Nie łączyć tłuszczów i węglowodanów, czyli odpada kanapka z wędliną czy ziemniaczki z mięskiem, albo jedno albo drugie. Ja tak odżywiam się od lat i trzymam licealną wagę. Nawet po ciąży po 3 miesiącach wróciałm do wagi a wyniki miałam zawsze książkowe.

  • Autor: Mama AZK Data: 2013-02-01 20:54:15

    Węglowodany można łączyć z tłuszczami, ale tylko pod pewnymi warunkami. Dla mnie idealny sposób odżywiania jest opisany w książce "Jeść aby schudnąć". Co do kanapki z wędliną albo ziemniaków z mięskiem - jak najbardziej masz rację. Ale już np. mięsko z marchewką czy szpinakiem lub brokułami byłoby na miejscu... ;-)

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-02-01 17:33:39

    Dokładnie, to jest najważniejsza zasada zdrowego odżywiania, tłuszcze nie mogą być łączone z węglowodanami.

  • Autor: chaleczka Data: 2013-01-31 20:18:34

    Zup i tak zazwyczaj nie zabielam bo są wystarczająco tłuste bo są z reguły na kościach ze świnki... A co do sałatek to fajna rada wypróbuje - ostatnio mieszałam jogurt  z majonezem tak w proporcjach 3 do 1 i też było spoko. Nigdy nie mieszałam jogurtu z musztardą muszę spróbować:)

  • Autor: Zośka Data: 2013-01-31 19:57:28

    Temat rzeka....Może na poczatek podam Ci link do artykułu na temat zdrowych tłuszczów http://www.we-dwoje.pl/kwasy;tluszczowe;omega-3;i;omega-6,artykul,4819.html

    Piszesz, że chciałabyś przepisy, ale tak się nie da. Wydaje mi się, że kwestia zdrowej kuchni zawiera zarówno różnorodność wartościowych produktów, jak i metody obróbki cieplnej, które pozwalają na zachowanie wartości produktów. Ważną kwestią jest poznanie przypraw i jakie "dobro" niosą ze sobą.

    Piszesz, że lubisz słodycze do szleństwa... Im więcej ich jesz, tym bardziej ich się chce. To uzależnienie ma biochemiczne uwarunkowania i jesli zechcesz poczytaj o tym. Sama je jesz, a później dasz dzieciom....http://www.biomedical.pl/zdrowie/czym-jest-uzaleznienie-od-slodyczy-3715.html

    By jednak nie zostawiać Cię bez gotowej porady..... warzywa gotuj półtwardo i nie podawaj ich z majonezem, ale jogurtem doprawionym musztardą, ziołami i łyżką oleju lnianego (lub bez, ale jest on wskazany). Np. brokuły, lub inne warzywa gotowane na parze, możesz podać z sosem czosnkowym ( 3 ząbki czosnku, sól, 3 łyzki octu jabłkowego, ryzowego lub winnego,3 łyżki wody, łyżeczka musztardy, 1/4 łyżeczki kurkumy, pieprz lub papryka chilli /suszona w płatkach, lub harissa pasta ze słoiczka / wymieszane w słoiczku połączyć na koniec z 3 łyżkami oleju lnianego, konopnego,rzepakowego, albo oliwy z oliwek ). Narazie to wszystko. Powodzenia

  • Autor: lolopopa Data: 2013-01-31 20:50:19

    Wtrącę słówko na temat oleju lnianego. Baaardzo zdrowy, ale uwaga!! bardzo szybko wchodzi w reakcje utleniania i nabiera właściwości rakotwórczych.

  • Autor: chaleczka Data: 2013-01-31 20:53:01

    no też czytałam że szybko jałczeje i trzeba go w lodócwe trzymać

  • Autor: Zośka Data: 2013-01-31 21:13:13

    Prawda co piszesz, dlatego olejów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe, szczególnie omega-3, nie nalezy podgrzewać powyżej 70 st. Najlepiej spożywać je na zimno w sosach do surówek, lub pastach.  Niektorzy kraszą kaszę lub ziemniaki i ważne by robić to bezpośrednio przed zjedzeniem.  Oleje z NNKT muszą być przechowywane w lodówce.

    Dopisano 13-01-31 22:19:55:

    Ten wpis miał być odpowiedzią dla Lolopopy, która napisała:

    Wtrącę słówko na temat oleju lnianego. Baaardzo zdrowy, ale uwaga!! bardzo szybko wchodzi w reakcje utleniania i nabiera właściwości rakotwórczych.

  • Autor: chaleczka Data: 2013-01-31 20:52:05

    Dziękuje za linki jutro poczytam na temat tłuszczów s- dziś już nie dam radę. Artykuł o słodyczach to informacje które już wcześniej czytałąm w kilku miejscach. Obecnie kupiłam sobie książkę Marioli Bojarskiej Ferenc - tak spontanicznie akurat była w biedronce :) Warzywa jeśli gotuje osobno to staram się gotować w mniejszej ilośco wody niestety małżonek nie lubi jak on to określa niedogotowanych warzyw... Ciekawi mnie jak się powinno prawidłowo dusić mięso i piec je  w piekarniku. Dusićznaczy  podsmażyć najpierw na niewielkiej ilości tłuszczu apotem na patelni podlać bulionem i dusić do miękości? Czy warzywa również powinno się najpierw podsmażyć z mięskiem czy dodać je tak z 20min przed końcem duszenia - ile powinno się prawidłowo dusić mięso. A pieczenie w piekarniku to lepiej w naczyniu żaroodpornym z przykrywką czy pod folią? Może trochę głupie te moje pytania ale wydaje mi się że czasem popełniamy błędy wydawałoby się w najprostszych rzeczach. Zastanawiam się czy zagęszczenie sosu łyżką mąki ziemniaczanej wymieszanej w zimnej wodzie jest mniej kaloryczne od zagęszczania mąką ze śmietaną albo zagęszczanie bułką tartą? Może są jakieś inne sposoby na gęsty sos? Czytałam również że do smażenia jest najlepszy olej rzepakowy co wy o tym sądzicie? Jakich olejów używacie? Przyprawy których dużo używam to majeranek pieprz ziołowy pieprz czarny oregano bazylia zioła prowansalskie tymianek estragon a także cury i czasem mieszanki do kurczaka kebaba czy ryby. Macie może jakiś sprawdzony przepis na rybkę? Ja lubię najpierw podsmażoną a potem zalewam ją mlekiem posypuje koperkiem i podgotowuje i robi się wtedy taki sosik no ale to chyba niezbyt dietetyczne danie...

    Ps. Nie oczekuje zasypywania mnie tu nie wiadomo jaką ilością przepisów ale każdy z nas ma jakieś ulubione i sprawdzone przepisy - samemu ciężko od razu takowe wyłowić:)

  • Autor: Zośka Data: 2013-01-31 22:16:04

    Do smażenia powinno się używać olejów o wysokiej zawartości jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. Chodzi o to, że 1-nienasycone nie utleniają się tworząc trans-y. Doskonała jest oliwa z oliwek, ktora ma ich prawie 72%. Dobry jest olej kokosowy dostepny również w mieszance z olejem palmowym, ale są niestety drogie.  Ja uzywam oliwy, czasem masła z oliwą do krotkiego podsmażenia ryby. Szczerze mowiąc, czasem się gubię w tych olejach, bo informacje bywają sprzeczne

    Jesli chodzi o gotowanie warzyw. Najlepszy jest parowar, ale jak się go nie ma, to gotuje się w wodzie. Im miększe warzywa,np marchewka, tym mniej jest wartościowa i ma wyższy IG (indeks glikemiczny).   Jakoś swojego męza przekonasz, że warzywa jak makaron, gotuje się al dente. Do zagęszczania sosów można stosować serki typu mascarpone, topiony - doskonałe do curry zamiast mleka kokosowego, śmietanę 30% , lub żółtko. Zagęszczanie to zawsze dodatkowe kalorie, niestety.

    Jeśli chcesz schudnąć, powinnaś ograniczyć owoce, szczególnie te bardzo słodkie - banany, pomarańcze, mango. Jedz jeden owoc dziennie jako podwieczorek lub kolację.  Dobre owoce są te kwaśniejsze, ale również truskawki, maliny i grejfruty.

    Z innych ciekawych żródeł można wyczytać, że w procesie odchudzania bardzo ważna jest woda i jej świadome picie. Doskonale na trawienie robi szklanka,lub dwie wypite na 1/2 godz rzed posiłkiem. Jesli dolejesz łyżkę octu jabłkowego(tylko tego), będzie jeszcze lepiej działało.

  • Autor: dajanka Data: 2013-01-31 23:47:28

    Dopiero co niedawno w wiem co jem Bosacka tłumaczyłą, żeby oliwy do smażenia jednak nie używać...

    Już sama nie wiem co myśleć na ten temat... Pomieszanie z poplątaniem:(

  • Autor: chaleczka Data: 2013-02-01 09:15:52

    To jak nie można to ja też już nie wiem....Szkoda że nie ma w jednym miejscu rzetelnych informacji z których możnaby było skorzystać... Każdy ma swoją teorię i plecie coś od siebie a człowiek czytając to ma tylko większy mętlik w głowie.

  • Autor: chaleczka Data: 2013-02-01 09:14:08

    Smażyłam dzisiaj jajka na miękko na oleju rzepakowym i powiem że masakra. Nie wiem co źle zrobiłam??? ale jajka tak mi się przyklejały do patelni że  jajka na miękko wyszły jak po wybuchu... To co zauwżyłam to to że olej rzepakowy szybciej się podgrzewa od słonecznikowego i jest sporo ciemniejszy. Czytałąm że dobra jest oliwa z oliwek extra vergin. O indeksie glikemicznym muszę jeszcze poczytać w książce - ponoć łatwiej nim się kierować niż obliczać kaloryczność potraw. O kurka a ja wcinam ostatnio pomarańcze... No i jabłka też ale chyba lepsze to niż podjadanie słodyczy... :) Wody trzeba wypijać około 1,5 - 2 litry dziennie, też mam z tym problem żeby tyle wytrąbić przez cały dzień ale trzeba będzie spróbować no i poza tym w te 1,5 - 2 litry wlicza się też zupy herbaty itp.Ja mam suplementy diety cidrex i fosanic. Starałam się wybrać takie aby były złożone z jak najbardziej naturalnych składników i wybór padł na te chociaż z systematycznością ich brania też jest ciężko bo najzwyczajniej w świecie zapominam... Wydaje mi się też że guma miętowa pomaga trochę zabić uczucie głodu? A jakie rzeczy serwujecie na śniadania/kolacje - nie lubię ich robić bo cięzko mi wymyślać potrawy. Macie może jakieś ciekawe przepisy na mniej kaloryczne gofry, naleśniki czy palcki? Ja w piątek lubię jeść kotlety owsziane ale raczej do mało kalorycznych się je nie zalicza. Robię je według jednego z przepisów podanych na wż. 

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-02-01 17:39:01

    Jeżeli chcesz się odchudzać, zapomnij o gęstych, zagęszczanych sosach.

  • Autor: ireth Data: 2013-02-01 11:55:48

    Słyszałam, że grejfruty są bardzo dobre przy odchudzaniu. Więc jeśli lubisz cytrusy to stawiaj na grejfruty. 

    Herbata czerwona - wyjadacz tłuszczu. Co prawda sama smakuje jak błoto ;) ale są dostępne w sprzedaży np. z cytryną, czy grejfrutem, a widziałam też waniliowe. 

    Picie: staraj się kupować soki 100%, nie napoje czy nektary. Taki soczek możesz sobie rozcieńczyć troszkę z wodą, a będzie mniej kaloryczny. Napoje i nektary też są rozcieńczone ale ilość cukru jest zatrważająca.

    Smażenie: jaki olej - kwestia sporna. Ja kiedyś słyszałam, że do smażenia najlepszy jest rzepakowy i tego się trzymam. Mam patelnię teflonową, więc oleju daję troszeczkę. Ale jedzonko wkładaj na patelnię dopiero jak olej dobrze się nagrzeje, to spowoduje, że mięsko, lub warzywa (zależy co smażysz) zetną się z wierzchu i mniej tłuszczu wchłonie potrawa. Jak już się podsmaży, podlewam wodą i "smażę" dalej na wodzie.

    Używaj do codziennej diety dużo sałaty i papryki. Te składniki bardzo wspomagają odchudzanie, a dość skutecznie sycą.

    W ogóle teraz jest bardzo trudny czas na takie zdrowe jedzenie, bo świeże warzywa są drogie, albo ich nie ma w ogóle. A nawet jak są to smakują plastikowo. Ale do wiosny coraz bliżej :)

  • Autor: martusia72 Data: 2013-02-01 16:34:24

    Witam!

    Swego czasu udało mi się zrzucić ładnych parę kilogramów stosując proste zasady. Po pierwsze słodycze - nie zawzinaj się, że nie zjesz. Od czasu do czasu pozwól sobie na coś słodkiego. W moim przypadku była to gorzka czekolada. Aby stracić w danej chwili ochotę na słodycze są dwie metody - umyć zęby albo (skuteczniejsza) zjeść ogórka kiszonego. Chodzi o zmianę smaku. Z innych trików - zmiana talerzy na niebieskie i mniejsze. Dużo wody, może być z cytryną. Jak nie potrafiłam zrezygnować ze zmażonych potraw. Ale do obtaczania koltletów schabowych i do środka mielonych używałam otrębów owsianych (przy okazji zbijają cholesterol). Poza tym w lodówce miałam zawsze jakąś sałatkę czy surówkę na wypadek ataku głodu (jeśli majonez to wymieszany z jogurtem greckim, nie cierpię majonezu light i innych takich wynalazków). Chleb piekłam sama dodając sporo ziaren. makarony tylko razowe, zamiast ziemniaków ryż pełnoziarnisty, kasze i zapomniany nasz rodzimy pęczak. Do gotowania ryżu i kasz kupiłam specjalny garnek, co bardzo ułatwia sprawę. Nie można dopuścić, żeby poczuć się głodnym, bo wtedy człowiek rzuca się na wszystko i po diecie.... Do przegryzania przygotowuję sobie własną "mieszankę studencką": kupuję różne rodzaje orzechów, migdały a zamiast rodzynek daję suszoną żurawinę (z korzyścią dla dróg moczowych). Taka mieszanka sprawdza się na różnych wyjazdach i przed telewizorem. Chociaż orzechy są kaloryczne, to ze względu na twardość organizm zużywa sporo kalorii do ich strawienia a korzyści z mikroelementów - bezcenne. Do tych rzeczy można się przyzwyczaić. U mnie przyzwyczaili się wszyscy domownicy.

  • Autor: matani Data: 2013-02-01 16:37:44

    Zgadzam się z Tobą, małymi kroczkami można też i rodzinkę nic nie wiedzącą o diecie sprowadzić na właściwe tory. U mnie też się przyzwyczaili do odchudzonej kuchni. Nie mogę tylko ich (i siebie) odzwyczaić od sięgania po słodycze. Ja sama jak się zawezmę to potrafię tak ze 3 tygodnie wytrzymać bez słodyczy, ale to naprawdę muszę się zawziąć :) niestety uwielbiam też ciasta :( też odchudzam je jak mogę, ale tu się niewiele zdziała. Słodzik dla mnie odpada.

  • Autor: martusia72 Data: 2013-02-01 16:47:36

    No tak. Słodziki to okropieństwo i do tego straszna chemia. Jestem cukrzykiem i wolałam zreygnowac ze słodzenia niż słodzić tym czymś. Też odchudzam ciasta, wybieram z serem, bo to chociaż nabiał. No i takie na zimno, bo wtedy można dodać któryś z curków naturalnych, np. tagatozę czy ksylitol. Nie próbowałam z nimi pieczenia. Poza tym właśnie sobie uświadomiłam, że robię masę innych rzeczy, tylko przyzwyczaiłam się do nich i nie pamiętam, że są odchudzajace. Warto stosować różne dodatki spowalniające wchłanianie węglowodanów (np. szczypta cynamonu do kawy, kawa zielona zamiast czarnej) lub przyspieszające przemianę materii (imbir do herbaty, przyprawy ziołowe, ale nie takie gotowe, bo w nich jest chemia i cukier). No i, niestety, ruch, ostatni posiłek kilka godzin przed snem. 

  • Autor: Zośka Data: 2013-02-01 22:22:15

    Ksylitol uzywam do pieczenia. . Nie ma problemów nawet z ciastem drożdzowym. Staram się nie kupować słodkości z cukrem.

    Spróbuj stewii. W Natura24.pl mają różne produkty ze stewii.

    Kiedyś czytałam o chlebkach ryżowo- jaglanych i zabrakło mi czasu by zrobić, a takie miały być wolnowchłanialne.

  • Autor: mysha2006 Data: 2013-02-01 17:37:12

    Spróbuj odstawić słodycze w tygodniu. Potem w weekend zjedz coś słodkiego na co masz ochotę, jako nagroda. Ale nie opychaj się tym ile sie da tylko tak trochę. Na poczatku jest trudno, później nie raz zapomnisz o słodyczach :)

  • Autor: Izma73 Data: 2013-02-01 20:48:40

    Polecam książkę ''Odchudzanie bez odchudzania'' Stefani Korżawskiej,jest też jej strona internetowa,polecam, bo nie podaje ona wymyślnych diet,które niszczą nam organizm,ale poleca wrócić do normalnego zdrowego,energetycznego pożywienia,do ziół,które wspomagają odchudzanie.

  • Autor: chaleczka Data: 2013-02-01 21:59:31

    Kochane nie miałam dzisiaj czasu tu zaglądnąc ale widzę że dołączyło sporo osób z ciekawymi radami z czego jestem niezmiernie szczęśliwa:)Dzisiaj miałam zwariowany dzień bo tak się złożyło że miałam wołowinkę -z włąsnego źródła do rozebrania. Wędziłyście może kiedyś mięso wołowe? Macie jakieś rady dotyczące tego mięska - wiecie odnośnie przyprawiania peklowania pieczenia duszenia wędzenia itp. Jak czytam wasze posty to cieplutko na serduchu się robi że mnie wspieracie. Wiecie jak nawet nie od razu mi wszystko będzie wychodzić to i tak się cieszę że próbuje ograniczyć słodycze i zacząć próbować żyć lepiej. Migdały uwielbiamy razem z rodzinką a pomysł z zastąpieniem rodzynek żurawiną jest fajny bo rodzynki są bardzo kaloryczne. Ciekawy jest pomysł z kiszonym ogórkiem:) No i zdrowy bo ogórasy mają sporo wit C. Co do książek to muszę najpierw zmęczyć tą co kupiłam ale z pewnością wszystkie książki zwiększają naszą wiedzę i pomagają nam zrozumieć samą siebie:)  Na razie idę spać  bo jutro czeka mnie mielenie mięska może robienie kiełbas? Dobrej nocy kochane czekam na was jutro:) Pozdrawiam cieplutko was wszystkie i dziękuje za wsparcie

  • Autor: chaleczka Data: 2013-02-04 14:39:40

    Widzę że już nikt nie zagląda... Dziękuję za wasze rady dziewczyny. Znalazłam fajną stronkę z różnymi zdrowymi przepisami poradami itp. itd. jak ktoś ma ochotę zaglądnąć podaję link. Mam nadzieję że uda mi się chociaż trochę schudnąć a także zmienić swój styl na lepszy. Pozdrawiam|!

    A to obiecany link

    http://www.zdrowenienudne.pl/przepisy/kategorie

Przejdź do pełnej wersji serwisu