A orientowałaś się może czy są w twojej okolicy punkty konsultacyjne (zwykle jest tam pedagog, psycholog, prawnik...)? Jeśli potrzebna jest doraźna pomoc, taki punkt konsultacyjny jest dobrym wyjsciem, żeby jakos dotrwać do umówionej wizyty...
A orientowałaś się może czy są w twojej okolicy punkty konsultacyjne (zwykle jest tam pedagog, psycholog, prawnik...)? Jeśli potrzebna jest doraźna pomoc, taki punkt konsultacyjny jest dobrym wyjsciem, żeby jakos dotrwać do umówionej wizyty...
Chyba zdecyduję się na wizytę prywatna - koszt 100 zł - najbardziej boję się, że potem będzie potzrebna kolejna konsultacja...i kolejna....
Jeśli juz zamierzasz płacić, to poszukaj kogoś naprawdę dobrego...też szukam dobrego dermatologa dla synka i dzisiaj przez przypadek - na przystanku autobusowym - jedna mama mi poleciła panią, która jest bardzo skuteczna... warto sie rozejrzeć za dobrym specjalistą :)
Nie znam problemu twojego dziecka, ale ja, gdy mój syn miał ten wiek tez byłam u psychologa i poszłam do naszej miejskiej poradni. Fajna pani zrobiła co do niej należało. Kontrolna wizyta tez była i za darmo i bez długich kolejek. Spróbuj, a jak problemu nie rozwiążesz to wizyte już masz w planie.
Przechodzę kryzys wychowawczy z dojrzewającym 12,5latkiem...Burza hormonów, bunt itd. Znalazłam w okolicy pania psycholog dziecięcą -ok 60lat kobietka,). Wizyta prywatna 40zł. Na razie byłam sama z mężem, w piatek zaprowadzam na rozmowe młodego. Chcę tylko uzyskac wskazówki, jak dalej z nim postepowac. Myślę, ze kobietka troszke moje myśli naprostowała.
Za poradę u innych psychologów w prywatnych gabinetach wołają 60-70zł. Wiadomo, na jednej wizycie sie nie skończy. U Ciebie stawka 100zł- troszke dużo... Powodzenia i cierpliwości!
80-100zł to standardowa stawka w większych miastach za godzinną wizytę, ale w Warszawie czy Łodzi stawki wynoszą minimum 100zł. Lekarz taką stawkę ma nawet za 5 minut spotkania z pacjentem ;) Ze stawką 40zł u psychologa z dodatkowymi kwalifikacjami się nie spotkałam.
Ale zgadzam się z jednym - jedna wizyta to rzadkość. Żeby sesnownie podejść do problemu - pierwsza wizyta to wywiad z samymi rodzicami, kilka wizyt powinno być poświęcone na spotkania z dzieckiem i omawianie czy wskazówki. Terapia to już w ogóle sprawa bardziej długofalowa.
ja przechodziłam taki kryzys z troszkę starszym nastolatkiem i już w poczuciu bezradności udałam się do najbliższego ośrodka interwencji kryzysowego (przy MOPS - i za darmo) - spotkałam tam wspaniałą panią psycholog-terapeutkę, która bardzo mi pomogła zrozumieć moje dziecko i podpowiedziała jak mam postępować. miałam kilkanaście wizyt i to za darmo i co najważniejsze - ta pani bardzo pomogła mi i mojemu synowi.
sądzę, że takie ośrodki doradzają każdemu i po prostu trzeba pytać i dzwonić
Teraz to już dla mnie i dla syna jest historia, wyszliśmy z tego obrąnną ręką, może to zasługa tej PANI? pewnie tak ale też codzienna praca z dzieckiem, rozmowa (czasem niemożliwa - bo niechce się odzywać, bo ma jakiś problem dla siebie ważny a niekoniecznie dla nas - rodziców)
Mam doświadczenie z psychplogami i z poradniami .... Najlepiej dla dziecka ( i dla ciebie) aby konsultacja ,badania itd były przeprowadzone jednak w poradni państwowej bo potem jeśli np psycholog stwierdzi jakieś zaburzenia typu adhd,zespół aspergera i takie tam ( 2 z trójki moich dzieci mają te zaburzenia ).... będziesz miała otwartą drogę do starania się o jakąś pomoc ze strony szkoły ,przedszkola itd .Oni też proponują konkretną pomoc dla rodziców naszych kochanych pociech gdy dzieje się zle albo coś nas niepokoi .
Też na pierwszą wizytę czekałam kilka miesięcy ale warto było :) Panie psycholożki pomogły moim pociechom ale też nam rodzicom w sposób profesjonalny ,kompleksowy (szkoła a w przypadku córci w przedszkolu ) i....miły :)
Zachęcam rodziców aby jednak poczekali na te wizyty za : 3 miesiące albo za pół roku .....
Żaden prywatny psycholog nie może słać do naszej,kochanej oświaty oficjalnych pism itd Można się oczywiście posiłkowac dorazną pomocą ale ja w tym przypadku poszłabym na konsultacje do prywatnego gabinetu ale zapisałabym dziecko też do państwowego.Często u prywaciaża jest tak ,że 1 wizyta to jakieś grosze :p Potem niestety bywa różnie :) A jak Ci potem zaproponuje psychoterapię 3xw tygodniu za te 40 zl to nie pójdziesz ?
Przez internet, nie znając dziecka, niewiele można poradzić. Ale jeśli chcesz - pisz na priv - jeśli będę w stanie - coś podpowiem.
Ps. Istnieje wiele możliwości pójścia z dzieckiem do psychologa - oprócz wizyty prywatnej - rejonowa poradnia psychologiczno - pedagogiczna (tu bez skierowania), placówki NFZ (zwykłe przychodnie, poradnie zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży). Psycholog może też być w przedszkolu Twojego dziecka. Możesz też poszukać lokalnie - w fundacjach, stowarzyszeniach działających na rzecz dziecka i rodziny nierzadko są darmowe konsultacje psychologiczne.
Dziś złożył wniosek w PPP o przebadanie dziecka i okazało się, iwizyta będzie najpóźniej za miesiąc. Więc chyba się zdecyduję.
Z 15 latkiem nie mam większych problemów- takie tam fochy....ogólnie dobrze się uczy, jest w miarę grzeczny, nieraz coś tam burczy pod nosem ale to chyba normalne :)
Natomiast maluch daje czadu................. nie mam już sił do niego i co gorsza cierpliwości :(
Instytucje, które miały pomagać rodzinom... odbieraja dzieci? To gdzie rodzic z problemami ma się zwrócić?! Wybacz malinko, tak mi sie skojarzyło po twoim pytaniu o psychologa...
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rodzice-sami-zglosili-sie-na-terapie-sad-kazal-zabrac-synow,307588.html?fb_action_ids=10200521958042275&fb_action_types=og.recommends&fb_source=other_multiline&action_object_map=%7B%2210200521958042275%22%3A218269854979048%7D&action_type_map=%7B%2210200521958042275%22%3A%22og.recommends%22%7D&action_ref_map=[] Instytucje, które miały pomagać rodzinom... odbieraja dzieci? To gdzie rodzic z problemami ma się zwrócić?! Wybacz malinko, tak mi sie skojarzyło po twoim pytaniu o psychologa...
o matko- aż naprawdę strach się wybrać po poradę bo potem ktoś Ci powie, że nie umiesz się dzieckiem zajmowac albo nie wiadomo co jeszcze mogą wymyślić...
Potrzebuję porady psychologa dziecięcego.......... mam mały problem z moim maluchem (3,5 r.)
Jeśli jest tu ktoś na forum , kto mógłby mi pomóc..........proszę o info tu, lub maila na priv.
Zapisałam się na wizytę ale kolejka taka, że z pół roku będę czekać :(
Pozdrawiam i z góry dziękuję
malina
A orientowałaś się może czy są w twojej okolicy punkty konsultacyjne (zwykle jest tam pedagog, psycholog, prawnik...)? Jeśli potrzebna jest doraźna pomoc, taki punkt konsultacyjny jest dobrym wyjsciem, żeby jakos dotrwać do umówionej wizyty...
A orientowałaś się może czy są w twojej okolicy punkty konsultacyjne
Chyba zdecyduję się na wizytę prywatna - koszt 100 zł - najbardziej boję się, że potem będzie potzrebna kolejna konsultacja...i kolejna....(zwykle jest tam pedagog, psycholog, prawnik...)? Jeśli potrzebna jest
doraźna pomoc, taki punkt konsultacyjny jest dobrym wyjsciem, żeby jakos
dotrwać do umówionej wizyty...
Z pewnością nie skończy sie na jednej wizycie.
Jeśli juz zamierzasz płacić, to poszukaj kogoś naprawdę dobrego...też szukam dobrego dermatologa dla synka i dzisiaj przez przypadek - na przystanku autobusowym - jedna mama mi poleciła panią, która jest bardzo skuteczna... warto sie rozejrzeć za dobrym specjalistą :)
Nie znam problemu twojego dziecka, ale ja, gdy mój syn miał ten wiek tez byłam u psychologa i poszłam do naszej miejskiej poradni. Fajna pani zrobiła co do niej należało. Kontrolna wizyta tez była i za darmo i bez długich kolejek. Spróbuj, a jak problemu nie rozwiążesz to wizyte już masz w planie.
oszukaj pomocy w najbliższej Poradni Psychologiczno Pedagodicznej . Wizyta jest za darmo i tam uzyskasz pomoc od psychologa dziecięcego.
oszukaj pomocy w najbliższej Poradni Psychologiczno Pedagodicznej . Wizyta
Dziękuję .jest za darmo i tam uzyskasz pomoc od psychologa dziecięcego.
witaj malina.
własnie tez chciałam napisać, aby szukała w poradni psychologiczno-pedagogicznej.
sama jestem pedagogiem, ale po resocjalizacji i terapii małżeństw, i nie wiem czy bym dostatecznie Tobie pomogła..
U nas w poradni trzeba czekać na wizyte jakieś trzy miesiące... :(
dokładnie :)
Przechodzę kryzys wychowawczy z dojrzewającym 12,5latkiem...Burza hormonów, bunt itd. Znalazłam w okolicy pania psycholog dziecięcą -ok 60lat kobietka,). Wizyta prywatna 40zł. Na razie byłam sama z mężem, w piatek zaprowadzam na rozmowe młodego. Chcę tylko uzyskac wskazówki, jak dalej z nim postepowac. Myślę, ze kobietka troszke moje myśli naprostowała.
Za poradę u innych psychologów w prywatnych gabinetach wołają 60-70zł. Wiadomo, na jednej wizycie sie nie skończy. U Ciebie stawka 100zł- troszke dużo... Powodzenia i cierpliwości!
oj znam tą burzę hormonów tylko w wersji dziewczęcej :):)
80-100zł to standardowa stawka w większych miastach za godzinną wizytę, ale w Warszawie czy Łodzi stawki wynoszą minimum 100zł. Lekarz taką stawkę ma nawet za 5 minut spotkania z pacjentem ;) Ze stawką 40zł u psychologa z dodatkowymi kwalifikacjami się nie spotkałam.
Ale zgadzam się z jednym - jedna wizyta to rzadkość. Żeby sesnownie podejść do problemu - pierwsza wizyta to wywiad z samymi rodzicami, kilka wizyt powinno być poświęcone na spotkania z dzieckiem i omawianie czy wskazówki. Terapia to już w ogóle sprawa bardziej długofalowa.
ja przechodziłam taki kryzys z troszkę starszym nastolatkiem i już w poczuciu bezradności udałam się do najbliższego ośrodka interwencji kryzysowego (przy MOPS - i za darmo) - spotkałam tam wspaniałą panią psycholog-terapeutkę, która bardzo mi pomogła zrozumieć moje dziecko i podpowiedziała jak mam postępować. miałam kilkanaście wizyt i to za darmo i co najważniejsze - ta pani bardzo pomogła mi i mojemu synowi.
sądzę, że takie ośrodki doradzają każdemu i po prostu trzeba pytać i dzwonić
Teraz to już dla mnie i dla syna jest historia, wyszliśmy z tego obrąnną ręką, może to zasługa tej PANI? pewnie tak ale też codzienna praca z dzieckiem, rozmowa (czasem niemożliwa - bo niechce się odzywać, bo ma jakiś problem dla siebie ważny a niekoniecznie dla nas - rodziców)
i cierpliwość....
Mam doświadczenie z psychplogami i z poradniami .... Najlepiej dla dziecka ( i dla ciebie) aby konsultacja ,badania itd były przeprowadzone jednak w poradni państwowej bo potem jeśli np psycholog stwierdzi jakieś zaburzenia typu adhd,zespół aspergera i takie tam ( 2 z trójki moich dzieci mają te zaburzenia ).... będziesz miała otwartą drogę do starania się o jakąś pomoc ze strony szkoły ,przedszkola itd .Oni też proponują konkretną pomoc dla rodziców naszych kochanych pociech gdy dzieje się zle albo coś nas niepokoi .
Też na pierwszą wizytę czekałam kilka miesięcy ale warto było :) Panie psycholożki pomogły moim pociechom ale też nam rodzicom w sposób profesjonalny ,kompleksowy (szkoła a w przypadku córci w przedszkolu ) i....miły :)
Zachęcam rodziców aby jednak poczekali na te wizyty za : 3 miesiące albo za pół roku .....
Żaden prywatny psycholog nie może słać do naszej,kochanej oświaty oficjalnych pism itd Można się oczywiście posiłkowac dorazną pomocą ale ja w tym przypadku poszłabym na konsultacje do prywatnego gabinetu ale zapisałabym dziecko też do państwowego.Często u prywaciaża jest tak ,że 1 wizyta to jakieś grosze :p Potem niestety bywa różnie :) A jak Ci potem zaproponuje psychoterapię 3xw tygodniu za te 40 zl to nie pójdziesz ?
Nie zgadzam się z tym, że prywatny psycholog nie może słać oficjalnych pism. Oczywiście, że może. A nawet powinien, jeśli istnieje taka potrzeba.
Może słać owszem, ale nie wszędzie one są akceptowane w urzędach państwowych ( wierz mi wiem co mówię )
No jakoś nie wierzę...
Przez internet, nie znając dziecka, niewiele można poradzić. Ale jeśli chcesz - pisz na priv - jeśli będę w stanie - coś podpowiem.
Ps. Istnieje wiele możliwości pójścia z dzieckiem do psychologa - oprócz wizyty prywatnej - rejonowa poradnia psychologiczno - pedagogiczna (tu bez skierowania), placówki NFZ (zwykłe przychodnie, poradnie zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży). Psycholog może też być w przedszkolu Twojego dziecka. Możesz też poszukać lokalnie - w fundacjach, stowarzyszeniach działających na rzecz dziecka i rodziny nierzadko są darmowe konsultacje psychologiczne.
Wszystkim dziękuję za pomoc.
Dziś złożył wniosek w PPP o przebadanie dziecka i okazało się, iwizyta będzie najpóźniej za miesiąc. Więc chyba się zdecyduję.
Z 15 latkiem nie mam większych problemów- takie tam fochy....ogólnie dobrze się uczy, jest w miarę grzeczny, nieraz coś tam burczy pod nosem ale to chyba normalne :)
Natomiast maluch daje czadu................. nie mam już sił do niego i co gorsza cierpliwości :(
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rodzice-sami-zglosili-sie-na-terapie-sad-kazal-zabrac-synow,307588.html?fb_action_ids=10200521958042275&fb_action_types=og.recommends&fb_source=other_multiline&action_object_map=%7B%2210200521958042275%22%3A218269854979048%7D&action_type_map=%7B%2210200521958042275%22%3A%22og.recommends%22%7D&action_ref_map=[]
Instytucje, które miały pomagać rodzinom... odbieraja dzieci? To gdzie rodzic z problemami ma się zwrócić?! Wybacz malinko, tak mi sie skojarzyło po twoim pytaniu o psychologa...
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rodzice-sami-zglosili-sie-na-terapie-sad-kazal-zabrac-synow,307588.html?fb_action_ids=10200521958042275&fb_action_types=og.recommends&fb_source=other_multiline&action_object_map=%7B%2210200521958042275%22%3A218269854979048%7D&action_type_map=%7B%2210200521958042275%22%3A%22og.recommends%22%7D&action_ref_map=[] Instytucje,
które miały pomagać rodzinom... odbieraja dzieci? To gdzie rodzic z
problemami ma się zwrócić?! Wybacz malinko, tak mi sie skojarzyło po
twoim pytaniu o psychologa...
o matko- aż naprawdę strach się wybrać po poradę bo potem ktoś Ci powie, że nie umiesz się dzieckiem zajmowac albo nie wiadomo co jeszcze mogą wymyślić...
świat oszalał,,,,