Kochani...mamy w piwnicy sporo ogórków kiszonych...czy macie pomysł lub przepis na jakieś ciekawe potrawy z ogórków kiszonych? Moja wyobraźnia kończy się jedynie na zupie ogórkowej....gdzieś też znalazłam przepis na bigos z ogórków. I nic więcej...
Ogórki kiszone możesz dodawać do wielu sałatek, np. do sałatki z ryżu, tuńczyka, papryki i sosu jogurtowo-musztardowego. Możesz wkrawać do zup gulaszowych - bardzo ładnie podkreślają lub przełamują smak. Możesz podawać sałatkę z pomidorów, cebuli i ogórków kiszonych. Nie ma to jak wielki kiszony ogóras podany do pajdy chleba ze smalcem. Sporo ogórków wchodzi do sałatek warzywnych tradycyjnych. Sałatka ziemniaczana ma ogórki kiszone. Zrazy wołowe zawierają paseczki ogórków w środku. No i oczywiście jako dodatek do wielu drugich dań :) Zupa ogórkowa to sama pychota - przyślij mi pół piwnicy ogórków, a będę ją wcinała dwa razy w tygodniu :D
Piszczałko miła..ta pierwsza sałatka to wspomnienie mojego dzieciństwa.Uwielbiam ją i nigdy mi się nudzi. Jako niesmiała sugestię w temacie- proponuję zupę- soliankę rosyjską)Pozdrawiam.
a to- miła Piszczałko-wspaniałe danko ruskiej kuchni.Biedne.Często z resztek.Z ryby z grzybów.Taka gęste zupa z dodatkiem kwaszeniaków, kaparów, oliwek, cytryny.Pyyyychotka))Te wypasione dodatki to dodatek wspolczesny.Kiedys gotowali ja z tego, co kto mial, ale kwaszeniaki-to byl podstawowy skladnik!
Ja po prostu podaję do obiadu pokrojone wzdłuż, na cieńsze paseczki. Pasują do wszelkich sosów, mies pieczonych, z mielonymi się super komponują. Możesz je pokroic na kanapkę, pasują do wędliny. Możesz dodać do róznych sałatek, do pasty kanapkowej, do sosu czosnkowego... Sporo możesz zużyć do sosu tatarskiego z grzybkami marynowanymi, groszkiem, cebulka i majonezem.
Ja mam w domu ogórkożerców, wiec czesto ogórki ląduja na kanapkach, a Młody to sam bierze ogóra w garść i potrafi na śniadanie takiego samego ogórka wszamać. Mnie na taki widok aż w żołądku skreca, ale cóż, kiszonki sa zdrowe, niech je :D
Ja tez ogórkożerca)) Pod każda postacią.surowe, z miodem, mizeria, kwaszeniaki, pikle, z kurkuma z curry, w sałatkach.KAZDE!Zupy ogórkowe, sałatki, nadziewane....kazde!Kwaszeniaki kocham!I jak twój syn po prostu biorę ogórasa do prawie kazdego posilku.)))
No ostatnio też mam faze ogórkową... chyba jakis niedostatek witaminy C.. do kazdej kanapki ogóras... tylko do pracy nie biorę... bo ten zapach... hyhy...
w tym roku zrobilam na próbę(na podstawie przepisów z WŻ) kwaszeniaki z butelki z wodą mineralną.Wyszly pyszne)))to częstuje w pracy.Wszyscy sie zażerają nimi)))
U mnie coś mało swojsko w pracy w takim razie... w sąsiedztwie jeszcze firma na błys połysk i tzw. ciumcie korporacyjne, więc wszyscy suszi nie suszi... ech, to nic, w domu sie nażrę :P
Kochani...mamy w piwnicy sporo ogórków kiszonych...czy macie pomysł lub przepis na jakieś ciekawe potrawy z ogórków kiszonych? Moja wyobraźnia kończy się jedynie na zupie ogórkowej....gdzieś też znalazłam przepis na bigos z ogórków. I nic więcej...
Proszę o jakies inspiracje :)
Sałatka "niemiecka", ziemniaki, ogórki i cebula, to podstawa
i inne sałatki, surówki.
Na ciepło "Bigos" z ogórków kiszonych
konienicznie ta sałatka z musztardą :)
Ogórki kiszone możesz dodawać do wielu sałatek, np. do sałatki z ryżu, tuńczyka, papryki i sosu jogurtowo-musztardowego. Możesz wkrawać do zup gulaszowych - bardzo ładnie podkreślają lub przełamują smak. Możesz podawać sałatkę z pomidorów, cebuli i ogórków kiszonych. Nie ma to jak wielki kiszony ogóras podany do pajdy chleba ze smalcem. Sporo ogórków wchodzi do sałatek warzywnych tradycyjnych. Sałatka ziemniaczana ma ogórki kiszone. Zrazy wołowe zawierają paseczki ogórków w środku. No i oczywiście jako dodatek do wielu drugich dań :) Zupa ogórkowa to sama pychota - przyślij mi pół piwnicy ogórków, a będę ją wcinała dwa razy w tygodniu :D
A zupę też można robić na kilka sposobów.
Salatka do obiadu I : ogorki, cebula, oliwa, pieprz ziolowy
Salatka do obiadu II : ogorki por majonez pieprz (jak mam to daje pekinska jeszcze)
Ja najlepiej lubie chleb z maslem i ogorkiem mniam az sie uslinilam ;)))
Piszczałko miła..ta pierwsza sałatka to wspomnienie mojego dzieciństwa.Uwielbiam ją i nigdy mi się nudzi. Jako niesmiała sugestię w temacie- proponuję zupę- soliankę rosyjską)Pozdrawiam.
A co to za zupa? nie znam :)))
Zerknij tutaj: http://www.natemat.com.pl/smacznepodroze/zupy-swiata/solianka.html
a to- miła Piszczałko-wspaniałe danko ruskiej kuchni.Biedne.Często z resztek.Z ryby z grzybów.Taka gęste zupa z dodatkiem kwaszeniaków, kaparów, oliwek, cytryny.Pyyyychotka))Te wypasione dodatki to dodatek wspolczesny.Kiedys gotowali ja z tego, co kto mial, ale kwaszeniaki-to byl podstawowy skladnik!
tu przykład https://www.youtube.com/watch?v=EOGw6NcvZHo
Ooo, solianka super zupka, polecam:)
sałatka do obiadu ( moje wspomnienie dzieciństwa) - ogórki w kostkę, cebulka, pieprz i śmietana -prosta i smaczna
Ja po prostu podaję do obiadu pokrojone wzdłuż, na cieńsze paseczki. Pasują do wszelkich sosów, mies pieczonych, z mielonymi się super komponują. Możesz je pokroic na kanapkę, pasują do wędliny. Możesz dodać do róznych sałatek, do pasty kanapkowej, do sosu czosnkowego... Sporo możesz zużyć do sosu tatarskiego z grzybkami marynowanymi, groszkiem, cebulka i majonezem.
Ja mam w domu ogórkożerców, wiec czesto ogórki ląduja na kanapkach, a Młody to sam bierze ogóra w garść i potrafi na śniadanie takiego samego ogórka wszamać. Mnie na taki widok aż w żołądku skreca, ale cóż, kiszonki sa zdrowe, niech je :D
Ja tez ogórkożerca)) Pod każda postacią.surowe, z miodem, mizeria, kwaszeniaki, pikle, z kurkuma z curry, w sałatkach.KAZDE!Zupy ogórkowe, sałatki, nadziewane....kazde!Kwaszeniaki kocham!I jak twój syn po prostu biorę ogórasa do prawie kazdego posilku.)))
No ostatnio też mam faze ogórkową... chyba jakis niedostatek witaminy C.. do kazdej kanapki ogóras... tylko do pracy nie biorę... bo ten zapach... hyhy...
Ja biore..tylko wiecej-iczęstuję!chyba nie ma w Polsce ludzi co nie lubia kwaszeniaków))
w tym roku zrobilam na próbę(na podstawie przepisów z WŻ) kwaszeniaki z butelki z wodą mineralną.Wyszly pyszne)))to częstuje w pracy.Wszyscy sie zażerają nimi)))
a ja dosaje do krupniku podsmazam na patelni na tłuszczu i do zupki pycha
U mnie coś mało swojsko w pracy w takim razie... w sąsiedztwie jeszcze firma na błys połysk i tzw. ciumcie korporacyjne, więc wszyscy suszi nie suszi... ech, to nic, w domu sie nażrę :P
sushi smierdzi(((Te wodorosty coś jakby podjeżdżaja nie teges((Ja zjem wszystko, nawet flaki, cynadry i ślimuny, ale sushi....smiedzi!!!
Ja często kroję w plasterki
mam w miseczce przy komputerze do podjadania :)
A ja lubię zapiekankę z ogórkiem kiszonym http://wielkiezarcie.com/recipe68209.html
Idealne danie na obiad lub kolację.
Dziękujęzapodpowiedzi. podoba mi się ten pomysł Urszulki na podsmażenie na patelni i do zupy!
I chyba na bigos się skuszę!:)
A w ogóle to ja uwielbiam pić tę wodę! Pychota :D Szczypie jak gazowana!