Mam kicię imieniem Mania (była Milka ale nie reagowała) nie jest to kotka rasowa ale jest to kotka tajska .
http://kicia.waw.pl/kot-tajski/ taki przykład ( wygląda jak moja kicia ! może to siostra ? ) Jak się nauczę robić zdjęcia bez czerwonych ,bądz zielonych oczu ( bo ma niebieskie )to wstawie .
Do tej pory miałam psieski teraz mam po raz pierwszy kota ! I jesem w szoku bo mój kot zachowuje się jak pies !
Leci do drzwi kiedy ktoś dzwoni i miauczy !
A wracając do tematu :) mój kot uwielbia czipsy lays tylko te grubo krojone ,zielona cebulka :P
moje bulwy jedzą wszystkie owoce (oprócz winogron pomarańczy, mandarynek); kochają arbuzy, truskawki maliny i ciastka cantuccini i wszystko co słodkie :)
Nasza sunia uwielbia marchew, jak córa obiera dla świnek morskich, to siada i szczeka żeby jej dać. Bardzo lubi też bigos i chleb posmarowany masłem, tylko musi być świeży chleb:)
Moj kot też leci do drzwi gdy ktoś dzwoni,za każdym razem musimy otwierac mu drzwi i wychodzi na klatkę, uwielbia jogurty, lody, wątróbkę ale musi być świeża:)
U mnie oba lubią jogurty. Ale odkąd są dwa, jeden z problemami żołądkowymi - żaden nie dostaje pojemnika do wylizywania - aby nie czuły się gorsze czy pominięte.
Kotem witającym jest Trixi - na prawach specjalnych witanego - mój Małżowaty. gdy tylko pojawi się w drzwiach (nie wiem czy nie rozpoznaje samochodu - bo po 16 siedzi w oknie i wygląda, po czym jest szybka strzała do drzwi) kotka jest przy nim i opowiada mu co się wydarzyło (tak się śmiejemy - bo miauczenie jest raz krótsze, raz dłuższe, jakby rzeczywiście coś opowiadała). On jej odmiaukuje - i tak przez kilka minut sobie rozmawiają, nie wiedząc o czym. Każdy nowy gość musi być obwąchany, zapoznany.
Natomiast Maurycy nie lubi ludzi - czasami przyjdzie, ale zazwyczaj się zaszywa - żebyśmy nie mogli go znaleźć. A tych kryjówek trochę ma.
Maurycy lubi oliwki - potrafi nawet ukraść z deski podczas krojenia.
Trixi da się pokoić za kukurydzę z puszki. Poza tym jadła chleb z miodem - na zasadzie kota wpatrującego się w jedzącego człowieka..No to masz powąchaj - i tak nie zjesz. A tu zdziwienie... Jednka z racji jej kłopotów z żołądkiem, poza tym jednym razem - nie eksperymentujemy i raczej nie dostaje niczego z niekociego żarcia.
poza jedzeniem - uwielbia wszystkie papierki (po cukierkach, serkach trójkącikach). jak tylko usłyszy dźwięk odpakowywania - przybiega. I nie chce jedzenia - tylko będzie czekać i niecierpliwić się, poganiać miaukaniem, aż skończysz i rzucisz jej ten papierek. A następnie przez godzinę będzie aportować - dopóki nie zgubi. Patyczki od lizaków są na tych samych prawach.
Hmmm zapomniałam napisać ,że moja maleńka ma alergię na ....ryby :( Toleruje tylko tunczyka ,po reszcie poprostu rzyga (przepraszam ale inaczej tego nazwać nie można ,tak ją wywraca na drugą strone) Badania były robione w tym kierunku :(
Mam dwie kotki i kocurka. Starsza kotka to amatorka kawy. Ale koniecznie musi być mielona. Moczy łapkę i wylizuje albo wsadza głowę do szklanki. Kocurek za to uwielbia młody gotowany bób. Podbiera ziarna z miski :) Trzecia kociczka jest najsłodszym stworzeniem ale nie ma żywieniowych dziwactw. wszystkie uwielbiają ser, śmietanę, wątróbke i kurczaka.
Moj psiak Szleps na ubieglorocznym grillu dalby sie pokroic za Laysy z serii Strong z wasabi przyczym mi lzawily oczy przy ich chrupaniu! w zasadzie je wszystko ale przepada za ogorkami kiszonymi
Moje kundlisko uwielbia prawie wszystko co my jemy. Chciażby miał pełną michę to nawet suchy chleb jest lepszy od psiej karmy. Jak mąż szykował śledzie to jęzor mu latał dookoła brody i jak dostał kawalontek to już nie odpuścił. Udało mu się też ukraść kawałek karpia i pierwszyraz nawet na mnie zawarczał gdy próbowałam mu odebrać chociaż nigdy wcześniej ani potem tego nie zrobił. Marchewkę surową i jabłuszka też lubi. Dziewczynki czasem robią mu restauracje i je z zabawkowych tależyków. Tak podana sucha karma znacznie bardziej smakuje niż z miski.
Wielkie mieszane, kochane psisko moich znajomych(zwane urwipalcem,bo omalo pan przez niego palca nie starcil, tak go pociągnął)broni tylko drzwi od balkonu.Przez wejsciowe może każdy wejsc i będzie serdecznie powitany))))
Mam kicię imieniem Mania (była Milka ale nie reagowała) nie jest to kotka rasowa ale jest to kotka tajska .
http://kicia.waw.pl/kot-tajski/ taki przykład ( wygląda jak moja kicia ! może to siostra ? ) Jak się nauczę robić zdjęcia bez czerwonych ,bądz zielonych oczu ( bo ma niebieskie )to wstawie .
Do tej pory miałam psieski teraz mam po raz pierwszy kota ! I jesem w szoku bo mój kot zachowuje się jak pies !
Leci do drzwi kiedy ktoś dzwoni i miauczy !
A wracając do tematu :) mój kot uwielbia czipsy lays tylko te grubo krojone ,zielona cebulka :P
A co niecodziennego jedzą wasi podopieczni ?
moje bulwy jedzą wszystkie owoce (oprócz winogron pomarańczy, mandarynek); kochają arbuzy, truskawki maliny i ciastka cantuccini i wszystko co słodkie :)
Mój kociak wcinał kapuste pod każdą postacią..
mojej Babci kotka obierki z ziemniaków surowych
Hehehehe,moj psiak wyżeral onegdaj cała fasolke szparagowa z ogódka))
to może jest zpokrewniony w moim który lubi kapustę kiszoną :)
kapusta kiszona dla psiaków to dobry lek na problemy brzuszkowe :)
Jak wynajmowałam mieszkanie na studiach to pies właścicieli lubił jak mu dałam liść kapusty z gołąbków. Gospodarze byli zdziwieni, że mu smakuje.
Mój pies był wszystkożercą. Lubił trawę i wiśnie. Raz zjadł nawet mydło i wkładki do butów.
Nasza sunia uwielbia marchew, jak córa obiera dla świnek morskich, to siada i szczeka żeby jej dać. Bardzo lubi też bigos i chleb posmarowany masłem, tylko musi być świeży chleb:)
o tak, Szłeps tez uwielbia marchew. Zwykle gotuje mu ja z kurczakiem ale surowa wcina az mu sie uszy trzesa, to samo z jablkiem ale musi byc obrana
Matko a juz się obawiałam ,że moja mała to jakieś ufo :)
Moj kot też leci do drzwi gdy ktoś dzwoni,za każdym razem musimy otwierac mu drzwi i wychodzi na klatkę, uwielbia jogurty, lody, wątróbkę ale musi być świeża:)
U mnie oba lubią jogurty. Ale odkąd są dwa, jeden z problemami żołądkowymi - żaden nie dostaje pojemnika do wylizywania - aby nie czuły się gorsze czy pominięte.
Kotem witającym jest Trixi - na prawach specjalnych witanego - mój Małżowaty. gdy tylko pojawi się w drzwiach (nie wiem czy nie rozpoznaje samochodu - bo po 16 siedzi w oknie i wygląda, po czym jest szybka strzała do drzwi) kotka jest przy nim i opowiada mu co się wydarzyło (tak się śmiejemy - bo miauczenie jest raz krótsze, raz dłuższe, jakby rzeczywiście coś opowiadała). On jej odmiaukuje - i tak przez kilka minut sobie rozmawiają, nie wiedząc o czym. Każdy nowy gość musi być obwąchany, zapoznany.
Natomiast Maurycy nie lubi ludzi - czasami przyjdzie, ale zazwyczaj się zaszywa - żebyśmy nie mogli go znaleźć. A tych kryjówek trochę ma.
Maurycy lubi oliwki - potrafi nawet ukraść z deski podczas krojenia.
Trixi da się pokoić za kukurydzę z puszki. Poza tym jadła chleb z miodem - na zasadzie kota wpatrującego się w jedzącego człowieka..No to masz powąchaj - i tak nie zjesz. A tu zdziwienie... Jednka z racji jej kłopotów z żołądkiem, poza tym jednym razem - nie eksperymentujemy i raczej nie dostaje niczego z niekociego żarcia.
poza jedzeniem - uwielbia wszystkie papierki (po cukierkach, serkach trójkącikach). jak tylko usłyszy dźwięk odpakowywania - przybiega. I nie chce jedzenia - tylko będzie czekać i niecierpliwić się, poganiać miaukaniem, aż skończysz i rzucisz jej ten papierek. A następnie przez godzinę będzie aportować - dopóki nie zgubi. Patyczki od lizaków są na tych samych prawach.
Miałam kiedyś kota, który bardzo lubił zupy, a jego ulubiona to była ogórkowa.
Z kolei kot mojego wujka uwielbia orzeszki arachidowe solone.
Hmmm zapomniałam napisać ,że moja maleńka ma alergię na ....ryby :( Toleruje tylko tunczyka ,po reszcie poprostu rzyga (przepraszam ale inaczej tego nazwać nie można ,tak ją wywraca na drugą strone) Badania były robione w tym kierunku :(
Mam dwie kotki i kocurka. Starsza kotka to amatorka kawy. Ale koniecznie musi być mielona. Moczy łapkę i wylizuje albo wsadza głowę do szklanki. Kocurek za to uwielbia młody gotowany bób. Podbiera ziarna z miski :) Trzecia kociczka jest najsłodszym stworzeniem ale nie ma żywieniowych dziwactw. wszystkie uwielbiają ser, śmietanę, wątróbke i kurczaka.
Moj psiak Szleps na ubieglorocznym grillu dalby sie pokroic za Laysy z serii Strong z wasabi przyczym mi lzawily oczy przy ich chrupaniu! w zasadzie je wszystko ale przepada za ogorkami kiszonymi
moja dalmatynka uwielbia jablka
Moje kundlisko uwielbia prawie wszystko co my jemy. Chciażby miał pełną michę to nawet suchy chleb jest lepszy od psiej karmy. Jak mąż szykował śledzie to jęzor mu latał dookoła brody i jak dostał kawalontek to już nie odpuścił. Udało mu się też ukraść kawałek karpia i pierwszyraz nawet na mnie zawarczał gdy próbowałam mu odebrać chociaż nigdy wcześniej ani potem tego nie zrobił. Marchewkę surową i jabłuszka też lubi. Dziewczynki czasem robią mu restauracje i je z zabawkowych tależyków. Tak podana sucha karma znacznie bardziej smakuje niż z miski.
Wielkie mieszane, kochane psisko moich znajomych(zwane urwipalcem,bo omalo pan przez niego palca nie starcil, tak go pociągnął)broni tylko drzwi od balkonu.Przez wejsciowe może każdy wejsc i będzie serdecznie powitany))))
Miałam kota który uwielbiał kiwi.
Inne owoce też trochę, ale kiwi najbardziej.
Mój kot uwielbia sernik, jak zobaczy?poczuje? , że jemy to nigdy nie odpuszcza póki nie dostanie swojego kawałka, a oprócz tego chałkę z masłem ..
moja suczka Kapsi uwielbia orzeszki ziemne-gdy poczuje, w domu jest szaleństwo:)