Gdzie można kupić rolki - w sklepie stacjonarnym, najlepiej w Warszawie.
Interesują mnie te lepsze - file, K2, rollerblade
Oglądaliśmy w Intersporcie (przejrzałam też ofertę internetową - ale tego modelu nie ma, zresztą niewielki wybór jest). Spodobały się Rollerblade - ale była tylko jedna para - w zasadzie o numerze większym niż rozmiar butów córki - i ona sama nie wiedziała czy są dobre czy za duże, bo nie było porównania.
Przejrzałam też ofertę internetową decathlona -ale nei ma w czym wbierać.
Nawet sporo sklepów. Żaden co prawda nie jest mi drodze.
Ale dzieki za podpowiedź - jak Decathlon na Targówku (jest calkiem osobny budynek, wielkości sporego marketu, córka mówiła, że we Wrocławiu mają nawet pomieszczenie do testowania sprzętu - i jest gdzie na tych rolkach pojeździć) - będzie kolejna opcja.
Moja córka też wcześniej miała tańsze cały komplet kupiony w tesco za 200 zł i była wielka różnica , kułka się powykrzywiały nie wiem jak ona na nich jeżdziła że się nie połamała a te wstawiam link do tych mniejszych a ona ma te:) http://www.sporti.pl/product-pol-15528-Rolki-Rollerblade-SPITFIRE.html
Moja pierwsze miała za 60 zł - bo po co trzylatce rolki, i tak się nie nauczy. But odpadł od płozy z rolkami w przeciągu miesiąca. Potem dziadkowie kupili jej file - były super. Nauczyła sie nawet piruety na nich kręcić.
Jak wyrosła myśmy kupili jej sygmy (sigmy?) - bardziej kierując się rosnącą nogą niż jakością - patrzyliśmy, aby były rozsuwane. Z tej średniej klasy cenowej - ale jej na nich sie dobrze nie jeździło. Ale były. Teraz (w zeszłym roku, ale wtedy dostała rower) urwał się pasek, ja go doszyłam - nie jest tak jak było, bo dokładnie się nie dało, ale Marta nie chce jeździć, bo mówi, że jej nie trzymają. I tak już były kilkuletnie, do nówek po bracie raczej nie dorośnie (ten też chciał mieć - ale tylko na nauce się skończyło).
Te które zalinkowałaś też mają małe rozmiary.
Nam (Młodej) w Intersporci bardzo podobał sie model Igniter - ale była tylko jedna para, w rozmiarze większym niż rozmiar buta córki (ma 38, rolki były 40) - a brak możliwości porównania zniechęcił do zakupu.
Gdzie można kupić rolki - w sklepie stacjonarnym, najlepiej w Warszawie.
Interesują mnie te lepsze - file, K2, rollerblade
Oglądaliśmy w Intersporcie (przejrzałam też ofertę internetową - ale tego modelu nie ma, zresztą niewielki wybór jest). Spodobały się Rollerblade - ale była tylko jedna para - w zasadzie o numerze większym niż rozmiar butów córki - i ona sama nie wiedziała czy są dobre czy za duże, bo nie było porównania.
Przejrzałam też ofertę internetową decathlona -ale nei ma w czym wbierać.
Allegro nie wchodzi w rachubę.
A GoSport? W Gdańsku mają spory wybór firmowych rolek. W Warszawie też mają sklep.
Nawet sporo sklepów. Żaden co prawda nie jest mi drodze.
Ale dzieki za podpowiedź - jak Decathlon na Targówku (jest calkiem osobny budynek, wielkości sporego marketu, córka mówiła, że we Wrocławiu mają nawet pomieszczenie do testowania sprzętu - i jest gdzie na tych rolkach pojeździć) - będzie kolejna opcja.
Niewiem gdzie kupić w Warszawie, ale moja córka ma te:http://bladeville.pl/p/rolki/rollerblade/rollerblade-spitfire-combo-10-czarnopomaranczowe-5791
Rosną razem z nią i sobie je chwali:)
Dla dorosłych rozmiarów chyba nie ma rosnących. juniory - nawet jak dochodzą do rozmiarówki dorosłej - są mniejsze (już sprawdzaliśmy).
Moja córka jako drugie rolki miała file - takie właśnie rosnące.
potem kupiliśmy jej jakieś tańsze (nie najtańsze, ale..)- bo po co takie drogie...No i były rosnące
I widać było różnicę w komforcie noszenia i użytkowania.
I już wtedy wiedzieliśmy, że następne na pewno będą dobre - tym bardziej, że ona dużo i chętnie jeździ.
Moja córka też wcześniej miała tańsze cały komplet kupiony w tesco za 200 zł i była wielka różnica , kułka się powykrzywiały nie wiem jak ona na nich jeżdziła że się nie połamała a te wstawiam link do tych mniejszych a ona ma te:) http://www.sporti.pl/product-pol-15528-Rolki-Rollerblade-SPITFIRE.html
Moja pierwsze miała za 60 zł - bo po co trzylatce rolki, i tak się nie nauczy. But odpadł od płozy z rolkami w przeciągu miesiąca. Potem dziadkowie kupili jej file - były super. Nauczyła sie nawet piruety na nich kręcić.
Jak wyrosła myśmy kupili jej sygmy (sigmy?) - bardziej kierując się rosnącą nogą niż jakością - patrzyliśmy, aby były rozsuwane. Z tej średniej klasy cenowej - ale jej na nich sie dobrze nie jeździło. Ale były. Teraz (w zeszłym roku, ale wtedy dostała rower) urwał się pasek, ja go doszyłam - nie jest tak jak było, bo dokładnie się nie dało, ale Marta nie chce jeździć, bo mówi, że jej nie trzymają. I tak już były kilkuletnie, do nówek po bracie raczej nie dorośnie (ten też chciał mieć - ale tylko na nauce się skończyło).
Te które zalinkowałaś też mają małe rozmiary.
Nam (Młodej) w Intersporci bardzo podobał sie model Igniter - ale była tylko jedna para, w rozmiarze większym niż rozmiar buta córki (ma 38, rolki były 40) - a brak możliwości porównania zniechęcił do zakupu.